Pani Bestia napisał: Ha, ktoś mnie przejrzał Właśnie taki mam plan
Dzięki wszystkim za opinie i instrukcje

Córka chciała obsadzić duże donice roślinami lubiącymi cień. Jest to miejsce reprezentacyjne - przy wejściu do domu, przy ścianie. Mnie przychodzą do głowy brunera JF, jakieś żurawki, może suchodrzew chiński? Myślałam też o paprociach, ale zupełnie nie znam się na nich Czy jakiś iglak da radę w donicy i w cieniu?

Mam dość długi podcień prowadzący do domu. W dwóch drewnianych donicach jesienią znalazły miejsce: żywotnik "Miky", bukszpan, mała hortensja ogrodowa, hosta - myszka, żurawki, turzyce oszimskie i nowozelandzkie, karłowa tawułka, nerecznica czerwonozawijkowa, wietlice oraz karłowe odmiany bluszczu.

Bardzo ciekawa kompozycja Masz może jakieś fotki?

Marysiu z iglastych cisy i choiny kanadyjskie pięknie rosną w cieniu. Do tego cisy można formować.

Dzięki, Martuś. A czy zawilec japoński poradził by sobie w cieniu i donicy? Tak lubię zimą te jego zaschnięte kuleczki

Myślę, że tak, one generalnie preferują półcień, czyli lepiej brak słońca niż nadmiar. Ale z mrozoodpornością gorzej, trzeba by donice konkretnie zabezpieczać na zimę. One przecież potrafią w gruncie wymarznąć

U mnie w donicy w cieniu ładnie się sprawdziła mahonia - odmiana Apollo, która jest bardziej zwarta, z mniejszym przyrostem niż gatunek.

Bajeczny ogród Tomku

Czy to są białe zawilce japońskie? Szukam kogoś kto ma doświadczenie w ich hodowli w Polsce
Danusia napisał:

nowababka napisał:
U mnie na schodach, w miejscu gdzie nie dociera ani promyk słońca, świetnie rośnie Plektrantus 'Nico', popularnie zwany komarzycą. Przez zimę przechowuję przycięte rośliny w chłodnym i słabo oświetlonym pomieszczeniu, ale kiedyś jesienią zrobiłam sadzonki z przyciętych pędów i przetrwały na oknie.

Wpadłam jeszcze na taki pomysł, aby przygotować dwie donice z zimozielonymi i ustawiać je naprzemiennie, jedna przez jakiś czas na schodach w cieniu, druga będzie się werandować w lepszych warunkach, a potem zamiana. Może nie będą rosły rewelacyjnie, ale mam nadzieję mieć coś zielonego przy wejściu. Mam możliwość schowania takiej donicy do garażu w razie bardzo niskich temperatur. Jesienią już jeden pojemnik przygotowałam, posadziłam bukszpan, o drugim myślę .

Tilio te na pierwszym planie są rózowe ale te w oddali koło hortensji pnącej sa białe i dobrze u mnie sobie radzą nawet trzeba je trochę pilnowąc bo zaczęły sie rozłazić rozłogami

Marysiu, nie robiłam zdjęć tej kompozycji. Postaram się w sezonie. Niedługo się okaże, czy wszystkie rośliny przeżyły tą niełatwą zimę. Na razie jednak mogę Cię zapewnić, że żywotnik, bukszpan, turzyce, bluszcz oraz nerecznica mają się świetnie. Żurawkom zmroziło liście a pozostałe rośliny śpią pod kołderką z przekompostowanej kory.
Zawilce japońskie też tam kiedyś uprawiałam i bardzo dobrze się sprawowały, więc też mogę polecić.

Mam taki suchy i zacieniony kawałek pod okapem domu od strony północnej przy samej ścianie. Z niskich roślin dają radę oprócz barwinka ułudki i bodziszki. Oprócz tego rosną funkie, paprocie, lilie, bukszpan, hortensja pnąca i bluszcz.
pozdrawiam.

Synowa pragnie mieć kolistą rabatę pod młodą jeszcze brzozą - różne rodzaje roślin, wyższe i niższe. U mnie pod brzozą doskonale sobie radzi żeleźniak Russela
i irga. Macie może jeszcze jakieś pomysły co tam posadzić?

nowababka napisał:
z rabatami pod brzozą mam doświadczenia wyłącznie złe, nawet epimedia nie dały rady:(.
Natomiast w cieniu, pod pełnowymiarowym orzechem włoskim rosną u mnie paprocie, funkie, parzydła, świecznice, języczki (od dużych po miniaturowe), parniki, kokoryczki, brunnery, ułudki, tawułki, żurawki, tiarelle, trójsklepki (i na pewno coś jeszcze ), o, np. maruna się tam nieprzytomnie sieje i kwitnie). Następnym razem, jak będę na wsi to zrobię zdjęcie i wstawię.