Tomku ,.Poll, fabiolo dzięki za zrozumienie i słowa pociechy.Właśnie wróciłam z ogrodu .
No cóż wygląda to nie ciekawie,grad poszatkował nie tylko hosty,na ziemi leżą liście i gałązki klonów palmowych,buków,
a nawet młode przyrosty igiaków. :
Oszczędzę wam widoku ,bo nie mam zamiaru tego focić ,bo i po co.
Powycinam to co muszę tak jak pisała Pola i popryskam topsinem.
No cóż zrobić, jak nie można nic zrobić ,trzeba się z tym pogodzić.
Fabiolo ta hosta to Wolverine ,tak jak pisała Poll.
Oby nikogo z was to nie dotknęło.
Pocieszające jest że trochę osłoniętych iglakamj host oszczędziła ta masakra.