Thanks, Pola!

I may easily agree that 'Bevis' is a good looking cultivar, no matter if representing a pure species or a hybrid in fact.
Unfortunately i don't know J.W. Dyce's publication of 'Polystichum Cultivars' or other articles done by him. Dyce got surely a huge knowledge in concern of ferns and other plants, although i do not EXPECT that he will have proved specific characters of 'Bevis' in detail so he could certainly exclude chances it represented a hybrid.
As i know the appearance and variability of Polystichum aculeatum, P. setiferum and their hybrid the best, i could not at all exclude that 'Bevis' represented a cultivar of P. × bicknelli. Leaves of this cultivar do look somewhat more rigid, stiffer than with P. setiferum, the upper side of the blade clearly more glossy, possibly darker green, and the pinnulae are less clearly stiped but rather adnate, by that tending towards P. aculeatum. Last but not least 'Bevis' is said to bear nearby only aborted, sterile spores as usual with hybrids.
It was interesting to prove smaller details which are invisible upon photos to clear this at last. Maybe a Polish botanist was interested to do this?

Erwin

Erwin, z tego co mi wiadomo Polystichum 'Bevis' przez około 100 lat był uważany za odmianę Polystichum aculeatum i był nazywany Polystichum aculeatum 'Pulcherrimum Bevis', ale nie wszyscy byli co do tego przekonani. W 1978r. Dr Mary Gibby była już dyrektor naukowa Królewskiego Ogrodu Botanicznego w Edynburgu i przy okazji ówczesna prezes Brytyjskiego Towarzystwa Paproci, ustaliła, że w rzeczywistości jest to Polystichum setiferum. Odmiana ta jest uważana za sterylną...ale to nie do końca jest prawdą. Już w czasach wiktoriańskich znany miłośnik paproci Charles Druery, znalazł na niej niewielkie ilości zarodników i wyhodował z nich między innymi piękne odmiany nazwane 'Plumosum Druery' i
'Gracilimmum'. Prawdopodobnie jedyny oryginalny egzemplarz tej drugiej przetrwał do dzisiaj i jest kolekcji Juliana Reeda.
W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku holenderski miłośnik paproci Cor van der Moesdijk, znalazł na swoim 'Bevis' niewielkie ilości zarodników. Były to pojedyncze zarodnie na końcach liści. Wyhodował z nich wiele roślin. Jak opisał, 50% z nich przypominała Polystichym setiferum, ale były też łudząco podobne do 'Plumosum Druery'. Najbardziej znana...i chyba najładniejsza jego siewka to 'Green Lace'. Wszystkie te delikatne odmiany są sterylne. Niektórzy twierdzą, że 'Bevis' ma zbyt wąskie pinnule i przez to zarodniki pojawiaja się tak rzadko. Van Moesdijk, następne zarodniki na swoim 'Bevis' znalazł dopiero 10 lat później...

Tomek, thanks a lot for your explanation!

All right, as Mary Gibby studied 'Bevis' in detail, i may trust in her results! She will likely as well have proved the chromosomal number, which is 2n = 82 with P. setiferum versus 2n = 123 with the hybrid in . This clone's and it's descendants' much reduced fertility could be correlated with genetic aberrations which do cause as well the visible deviations from wild types of P. setiferum, although this is a speculative hypothesis.
It was interesting to read M. Gibby's published conclusions concerning 'Bevis' !
Up to day i didn't grow deviating cultivars, just transplanted wild types of Polystichum setiferum.

Kind regards
Erwin

PolystichErwin napisał:
Erwinie, jak mam zrozumieć ten fragment Twojej wypowiedzi? Czy nadal powątpiewasz/ wątpisz?

Pola, i do believe in credibility and results of Mary Gibby's studies. I just wanted to tell that she will most likely have done chromosomal counts, so Mary will have seen the (approximate) number which proves 'Bevis' to be diploid as with Polystichum setiferum, but not triploid as with the hybrid P. × bicknellii.

Bevis lives

No jakżesz się cieszę
Basiu, nic tylko Ci dzielić paprocie. Robisz to idealnie

Mój najstarszy egzemplarz (nie dzielony do tej pory) nie był zabezpieczany na okres zimowy. Przed ostatnimi, większymi przymrozkami, kiedy temperatura spadła do -8℃ złamałam liście i nakryłam nimi centrum rośliny.



tu już po fryzjerze



Zauważyłam, że nie rozrasta się na boki, a wypiętrza się.

fot. 12.04.2023

Efciu, wielkie buziaki dla Ciebie
Jakoś bałam się jeszcze wycinać mu liście a on już rusza

Mojemu też się chyba dobrze wiedzie. Mam go od końca 2021, podarek od Tomka Mr (jeszcze raz dzięki), czyli to będzie u mnie jego drugi pełny sezon.

fot. 21.04.2023

Mój też ma już do zaoferowania łożyska kulkowe.

A mój 'Bevis' najpierw wypuszcza zwiadowcę

Zdjęcia z 26.04.2023

Mój dopiero myśli... przetrwał 2 noce z przymrozkiem

29239428

Bevisek śmiało pnie się w górę, zimne noce mu nie straszne. Wczoraj była ta najzimniejsza, kolejne maja być już powyżej zera

I całe szczęście, że bardziej wytrzymały. U mnie też się nie dał i dalej wydziwia.

Najstarszy egzemplarz rosnący na półcienistym stanowisku powoli rozwija pastorały.

fot. 29.04.2023

U mnie się nie spieszy... i chwała mu za to

20230504

Pnie się coraz wyżej, tylko ta rezerwa na dole na razie słabo goni.

Zdaje się, że ostatnie przymrozki mu nie zaszkodziły

fot. 09.05.2025