Kasiu, nie będę się upierać, tym bardziej, że nie zależy mi na konkretnych odmianach, a kolorze. Taki kupiłam w sadzawce, ich znacznik ciągle jeszcze jest przy nim, muszę sobie zapisać, żeby innych nie wprowadzać w błąd
. Kolor zależy od pory dnia i aparatu w telefonie, na kształt płatków już nie mam wpływu
.
Tu ma trochę inny odcień.
Edit.
Jaki wpływ na kolor kwiatów ma światło i jak je widzi obiektyw aparatu, czasami mimo wielu prób, zdjęcie nie oddaje rzeczywistych kolorów.
Fotka z poprzedniego postu była robiona kilka minut po godz. 7.00, czyli słońce lekko filtrowane liśćmi brzozy padało na liliowca, a to z tego wpisu o godz. 18.30, kiedy już było po drugiej stronie domu.