Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kwiecisty groch z kapustą

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/25 21:18 #67557

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Nadrobiłam kilka stron, pierwiosnkowy zawrót głowy i jeszcze narcyzowy, szachownicowy i.....długo wymieniać. Wszystko piekne, wyczytałam dobre rady.
Odnosnie materiału na kompost trzeba pisać zawsze, wcale nie jest tak, że wszyscy forumowicze postepuja prawidłowo, sama mam wspomnienia sprzed kilkunastu lat :oops: rozwodzic sie nie będę bo wstyd, widocznie trzeba dojrzeć, niczym kompost 2smiech Największy podziw budza martagony, wiekszość narzeka na ich kaprysy a u Ciebie przeslicznie rozrastaja się, może podszkole się w tej kwestii....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/25 23:45 #67634

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Gosiu, wpadłam z rewizyta i taka miła niespodzianka, jaki świetny zbióe pierwiosnków, musze sie zwrócic w ich strone i zrobic ukłon, bo przezywaja wilgotna glebe. Będą na mojej liście do półcienia. Piwonia 'Rosea plena' powala, u mnie niestety w tym roku lekarskie bardzo słabo. :dry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/26 06:48 #67651

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Nie miałam pojęcia, że pierwiosnki tak późno kwitną. Myślałam, że to zgodnie z nazwą kwiaty wczesnowiosenne. U Ciebie tyle niezwykłych odmian, same wspaniałości!!

Wcześnie Ci kwitną piwonie, u nas zawsze są dopiero w czerwcu, pewnie niedługo też nastanie na nie pora, powinnam była już dawno poustawiać płotki dla nich, bo się będą pokładać, ale zapomniałam...Powinnam sobie robić listę czytając forum, bo ciągle sobie o czymś przypominam.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/26 23:48 #67765

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Dziękuję wszystkim za wizytę i za odezwanie się. Sama nie często się odzywam, za co przepraszam, ale jestem w niedoczasie prac ogrodowych. Nieco mniej gorąca aura (patrz przelotny deszczyk) dużo mnie wspomógł, ale opóźnienia jeszcze są. Jak jest mniej słońca praca idzie mi nieco szybciej (jeżeli w ogóle można o czymś takim mówić). Kończę zasilanie gołębiakiem i zaraz będę przygotowywać świeżą pokrzywówkę. Sąsiad przysposobił mi wiekowe przybory ogrodnicze, może to mnie wspomoże. Zauważyłam nieco plam na irysowych liściach, chyba w ruch pójdzie Score. Irysowe kłącza wydają się być zdrowe, co mnie bardzo cieszy.

Wiesiu, te kasine znaczniki na prawdę są świetne, a niektóre po zimie były nawet powyginane. Podejrzewałam już nawet wiewiórki, ale po nich wyrywam siewki orzechów poutykane w ziemnych dziurkach :unsure: . Irysów ciut będzie hu_rra . Wiem, że te malutkie są też śliczne, ale ja jestem zakochana głównie w TB (tych wysokich). Może dlatego, że taki irys to po prostu cudo – wabi nie tylko wyglądem, ale też zapachem – wystarczy sie tylko lekko nachylić. No i można z bliska kontemplować ich kształt i kolorystykę.

Dla Ciebie Casual Elegance.



Ewa (Nowinka), jeśli pierwiosnki, które dostałaś to pierwiosnki omszone lub auricula, to pamiętając, że lubisz kwasoluby, musisz im podsypać dolomitu (delikatne wapnowanie). Te pierwiosnki całkiem dobrze znoszą suchsze warunki i lubią przepuszczalną ziemię. Jak im dasz dolomitu to powinno być im u Ciebie idealnie. Lubią też jak się je zasili delikatnie nawozem fosforowo-potasowym. Cieszę się, że peonie zaczynają u Ciebie mieć pączki kwiatowe – życzę ślicznych kwiatów.
Ja to jestem okropna, bo wiecie moja córa uwielbia peonie w wazonie, natomiast ja jestem nieco oszczędna w szafowaniu kwiatami, ze względu na utratę masy zielonej (no wiecie… :grabie ). Jak zobaczyła Roseę Plenę (dwa liście, dwa kwiaty) to już była tak podekscytowana, że lepiej nie mówić, ale wylałam jej zimny prysznic na głowę – 1 kwiat to w tym wypadku 50% krzaka 037 , więc „ręce precz od Wietnamu”.
Następnego dnia zadzwoniła (przemyślna istotka) i zaczęła mi tłumaczyć, że właściwie, to więcej niż trzy kwiaty na raz to jej nie potrzeba, bo ma taki wazonik akurat na trzy polewkamax .
Ty Ewa, masz nieco później kwitnące odmiany. U mnie zakwitają teraz te wcześniejsze.
Dla Ciebie.
Rosea Plena.



Po majówkach pąki rozwinie Red Charm, który teraz tak wygląda.




Miłka, no właśnie, te śniedki popularnie u nas nazywane śpiączkami (bo na noc i niepogodę zamykają kwiaty). Ja je lubię, ale jak w środku pierwiosnka mi wyrasta to mnie…, no sama wiesz. Wtedy eksmituję je pod siatkę. Śniedki w różach, liliach, irysach…, a niech je licho – marsz pod ścianę. Ty wiesz, że mi już kilka dalii wychodzi? Na wielu nie nazwanych odnalazłam stare numerki od Stanisława :silly: .
Wydaje mi się, że peonie całkiem dobrze się kumplują z daliami. Znowu je tak posadziłam. Peonie miały wiele pączków, więc sąsiedztwo im nie zaszkodziło. Wprawdzie sporo pączków obumarło, ale składam to na karb tego, że karpy mogą być jeszcze nie za duże, a poza tym niektóre odmiany muszą się lepiej „zasiedzieć”.
Będą mi kwitły 4 nowe clap .
Wszędzie mi się te śniedki panoszą.



Cześć Paweł, dzięki że się odezwałeś, mam nadzieję że tak jak ja Ciebie, Ty też mnie odwiedzasz bez śladu :zdrowko . Z przyjemnością u Ciebie bywam, śledzę zdjęcia nie tylko ogródka ale i psiaków, ale co mam napisać – byłam? wink-3 .
Serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę się, że podzielamy te same poglądy odnośnie ziemi. Jak już kiedyś wspomniałam mam 2 kompostowniki zrobione jeszcze przez mojego ojca o wymiarach mniej więcej 1m x 1,5m, czyli całe szczęście spełniają warunki do prawidłowego kompostowania (pryzma nie powinna być mniejsza niż 1m x 1m). Korzystam z nich jak potrafię najlepiej i ciągle mi mało, choć ogródek niewielki. Kompostuję warstwami, bo jeszcze mam zrębki z przecinki drzew owocowych i dodatkowo zasilam co jakiś czas gołębiakiem (szczęściara ze mnie :zielony ).
Połączę przyjemne z pożytecznym i pokażę swojego najbardziej zaawansowanego martagona (pęd kwiatowy już wyprostowany) na tle pokrzywowego poletka. gwizdac
Jak mnie wcześniej pytano, kiedy zetnę pokrzywy, to mówiłam, że oprócz zasilania córka używa ich do sałatek (bo mi się już tlumaczyć nie chciało).



Dagusiu, klimat u Ciebie surowy i przysparza ogrodowym roślinom kłopotów, od których może rozboleć głowa, ale jaką piękną przyrodę masz wokół siebie. Sama o tym dobrze wiesz i jeszcze raz Ci dziękuję, że się z nami tym dzielisz.
Poza tym potrafisz przezwyciężać te trudności i masz przepiękny ogród pełny nie tylko dalii, które tak kochasz. U mnie niektóre dalie już zaczynają wychodzić. Jak pamiętasz nie wszystkie jeszcze rozpoznane, może w tym roku się uda. Poza tym jestem strasznie ciekawa jakie odmiany u Ciebie w tym roku zakwitną.
Dla Ciebie stare zdjęcia Cafe au Lait, bo sama nie wiem czy jej nie straciłam :placz . Dla dalii u mnie najgorszy okres przyszedł po wyciągnięciu ich z piwnicznej przechowalni. Strasznie wtedy zrobiło się zimno i ciągle padał deszcz. Nie miałam ich jak rozłożyć i dosuszyć. Z nadzieją, że jednak w tym roku u mnie jeszcze zakwitnie – Cafe au Lait.



Ewa (Sierika), wydaje mi się, że już pisałam jak sadziłam swoje martagony (mam za uszami utworzenie dla nich karty, ale w tej chwili nie dam rady). Chciałabym pomóc wszystkim, którzy chcą je mieć w swoim ogrodzie, bo to piękne i niekomercyjne lilie, których w kwiaciarniach nie uświadczysz. Uwielbiam ich polską nazwę – mieszańce złotogłów, która kojarzy mi się z czymś cennym i rzadkim. Współczesne mieszańce są bardziej tolerancyjne co do kwasowości ziemi, ale lubią bardziej zasadową. Mogę tylko opowiedzieć, jak przygotowywałam pod nie zagonek w tamtym roku.
Otóż u mnie mieszańce złotogłów rosną w świetlistym cieniu, tzn. nie w cieniu domu tylko w prześwitującym cieniu drzew. Wiem, że niektórzy sadzą je w pełnym słońcu, ale u mnie rosły zawsze tak jak mówię. Kiedyś sadziłam i przesadzałam je jesienią. Uważam, że sadzone wiosną tracą sezon na „zasiedzenie”. U mnie tak było w tamtym roku.
Otóż ja na zagonek dla martagonów wysypałam około 5–10 cm ziemi kompostowej. Na to nasypałam dość hojną ręką granulowanego wapna ogrodniczego i dolomitu. To przekopałam, żeby ta mieszanina trafiła na głębokość szpadla. Potem robiłam dołki, wsypywałam po 1/2 garści wiórów rogowych i fusów z kawy i sadziłam cebulę na głębokość 3x szerokość cebuli. Całość przysypałam jeszcze ziemią kompostową z wapnem ogrodowym i tyle.
Efekt był nijaki, tzn. w tamtym roku zakwitła mi tylko jedna lilia. Cała reszta prezentowała się delikatnie mówiąc marnie (strata sezonu), a jedna nawet nie pokazała się na wierzchu.
Do lilii mieszańców złotogłów trzeba mieć cierpliwość. Dlatego nie za bardzo nadają się do masowej produkcji kwiatów. Poza tym ich kwiaty trudno transportować, ze względu na ich ułożenie na łodydze. W tym roku pięknie mi wyszły z ziemi (nawet ta, której w tamtym roku nie było widać).
Dla Ciebie zdjęcie moich lilii złotogłów z 7. czerwca tamtego roku.




Wiki, odnośnie pierwiosnków napiszę zaraz Agu, natomiast co do kompostu, to powiem tyle, że przuważyłam dalszych sąsiadów, jak wynosili zielone w torbach do wyrzucenia na zewnątrz i zaproponowałam im, żeby przynosili pod moją furtkę. W tym roku byli na tyle uprzejmi, że wiedząć, iż trudno mi dzwigać położyli mi torby przy kompoście :zielony . Dzięki im za to. Wielu ludzi uważa, że kompostując chwasty czy liście przenoszą nasiona i choroby. Ja uważam, że jeśli pryzma jest prawidłowo ułożona, to panuje w niej temperatura, przy której grzyby giną, a nasiona obumierają. Ja nie przykrywam swojej pryzmy folią, więc boki i wierzch zużywam przy tworzeniu nowej pryzmy. Mam nieco mniejszy, ale pewny uzysk. Poza tym ziemi kompostowej nie przesiewam, pozwalając jej „pracować” w miejscu docelowym. Tylko co większe kawałki przerzucam na nową pryzmę, „szczepiąc” ją w ten sposób.
Co do peonii officinalis (lekarskich), to słyszałam, że one się tak łatwo przesadza. U mnie niekoniecznie. Moja własna Rubra Plena, w pierwszym roku po przesadzeniu wcale nie miała kwiatów. W drugim zaledwie 2–3, natomiast w tym roku wręcz zaszalała – więcej niż 10 kwiatów, a wysokość wręcz taka jak „Red Charm” :mniam . Trzeba jednak przyznać, że ma dobre, ciepłe miejsce. Jej peonia siostrzana, na starym miejscu, nie przesadzana, choć nawożona tak samo – dwa kwiaty i niemal połowa jej wysokości.

Rubra Plena



Aguś, póżno zaczynają kwitnąć pierwiosnki pochodzące z Azji. Wiele z nich jest bardzo odpowiednich na ziemie ciężkie i wilgotne, np. te, po angielsku nazywane „belled primulas”. Zaczynają one kwitnąć mniej więcej w czerwcu–lipcu i są dość wysokie. Dochodzą do około metra. Są też piękne pierwiosnki, które jednak jest u nas trudno utrzymać, np.pierwiosnek główkowaty, czy Viala. Zą odporne na niskie temperatury, ale nie na nasze zbyt dla nich wilgotne zimy. Lekko nie jest również z pierwiosnkami pochodzącymi górnych partii gór europejskich, np. z pierwiosnkami Alloni. Nie zakładam im nic na zimę, ale jak podlewam rabatkę, to one siedzą w zdrobionych z połówek plastikowych butelek „kapturkach” 2smiech . Tak pięknie zapowiadało mi się kwitnienie pierwiosnka allioni ”Pink Air” ale zaczął padać deszcz i było po kwiatkach krecigl . Tylko tyle w tym roku zobaczyłam.

Pink Air



Na zakończenie dla wszystkich maki, które rosną i wysiewają się dokładnie w tym samym miejscu – na obrzeżach mojej działki od połowy lat 60. tamtego wieku ( szampan o rany!). Najlepiej widać je z zewnątrz.






Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/27 03:37 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, chester633, Dagusia, sierika, zanetatacz, Lukrecja

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/27 11:37 #67796

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2282
:witaj Zaglądam w kwieciste progi.
Piękna kolekcja pierwiosnków :bravo
Zastanawiam się dlaczego nie mam w ogrodzie martagonów think: , są pięknie i muszę to naprawić.
A maki jak malowane, piękne z tymi pokręconymi łodyżkami :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/27 13:08 #67805

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Iwonko, zapomniałam lepiej opisać zamieszczone zdjęcie – tam z tyłu, to zarośnięte łysawo chwastami miejsce to moja martagonowa grządka (ubiegłoroczna) :blink: . Chyba przyznasz mi rację, że można nieco zwątpić w siebie :grabie .
W tym roku, trzy tygodnie temu to samo miejsce (też z chwastami, tylko w innej proporcji) prezentowało się nieco inaczej :zielony .



hu_rra

PS
Aż nie mogę uwierzyć, że mogłam, a nie wetknęłam pierwiosnka.
Japońskie zaczynają kwitnąć.




Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/27 14:26 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz, Wiktoria.M

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 00:09 #67888

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Gosiu, pozwolisz, że dla celu edukacyjnego wstawie tu moje dwa zdjęcia?. Czy którys z nich jest pierwiosnkiem lekarskim, czy to inne gatunki lub odmiany ?




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 00:32 #67890

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
To są najwyżej hybrydy (mieszanki) z pierwiosnkiem lekarskim, jeśli chodzi Ci o gatunek. Ja też mam niby pierwiosnka wyniosłego, ale to mieszanka wyniosłego z lekarskim, tzw. fałszywy wyniosły.
Dlatego chętnie bym dołożyła do kolekcji p. wyniosły (gatunek), a taki właśnie masz :) . W zamian oferuję swój lekarski – kluczyk. :)



Tu lekarski






Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/28 00:35 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Wiktoria.M

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 00:50 #67893

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Dziękujęza interesującą lekcje, a wymiana jak najbardziej, nawet od razu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 07:10 #67898

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Dzięki :)
Nie miałam pojęcia, że to tak rozbudowana grupa roślin. Każdy z nas ma jakiegoś swojego konika. Jakby tak się dobrze przyjrzeć, to każdemu naszemu kwiatkowi w ogrodzie można by znaleźć sporą grupę krewniaków.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Wiktoria.M

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 10:42 #67918

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Ja tez jeszcze raz dziękuję Ci Gosiu, za wykład. Siedziałam potem w bazie pierwiosnków i dokładnie ją przejrzałam. Ciekawa lektura.
Ja mogę dodać zdjęcie do bazy pierwiosnka kwiecistego.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/28 22:08 #68022

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
Bardzo Ci dziekuję za wskazówki co do peonii i pierwiosnków
W ogóle Twój wątek czyta się z zapartym tchem, bo jest tyle ciekawych informacji
Nie wiedziałam na przykład, że mrówki na piwoniach to dobry znak.
W tym roku posadziłam po raz pierwszy mantragory
Ja też nie zrywam kwiatów do wazonu, ale z innego powodu niż Ty.
Ty patrzysz na dobro rośliny,a ja na piękno ogrodu. Wolę kwiaty na rabatach niż w wazonie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/29 13:14 #68110

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15595
  • Otrzymane podziękowania: 48214
Śniedki to taki chwast w moim ogrodzie, całkiem miły. Nie siałam, nie sadziłam, ale mam. Pewnie sraki naptały!
Widzisz, a tak martwiłaś się co z daliami! One lubią ciepło i słońce nade wszystko i jak tego dostana, już im dobrze i już pięknie rosną!
I muszę Ci się pochwalić, ze zakupiony 1 maja martagon też mi wyszedł i rośnie. Kupiłam jeszcze dwie lilie podobne, ale gdzieś zapisałam, jak się nazywają, ale teraz nie pamiętam. Też wychodzą i też rosną. hu_rra
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/29 13:49 #68117

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Pewnie masz rację wybierając wyższe irysy w celu łatwości wąchania :woohoo: . Kolejny który u Ciebie zakwitł równie piękny flower .
Zachwycił mnie też pierwiosnek japoński :slonko , bardzo je lubię ale one mnie niestety nie :(
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/30 01:33 #68308

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Aguś, tych koników to u mnie spore stadko i każdy w inną stronę…, no ale to widać w ogródku.

Gosiu, ja w ogrodowym sezonie raczej krótko bywam w domu, bo robotnik ze mnie powolny, to po co kwiatki rwać? Jeśli ścinam do dla córki lub innych gości, choć wszyscy wiedzą, że za długich łodyżek to nie ucinam, a i listków żałuję 2smiech .

Miłka, od wielu lat śniedki przenoszę i przenoszę z tych najbardziej niepapuśnych miejsc pod siatkę i wciąż są rozlatane po całej działce :patel . Zobaczysz, w martagonach można się zakochać i mogą rosnąć w lekkim cieniu. Inne podobne? to pewno też krzyżówki z martagonami.
Ja spróbuję poszukać teraz lilii kanadyjskich, bo mi ich brakuje. Jak ktoś znajdzie namiar to mi dajcie cynk :zdrowko .

Wiesiu, u mnie japoński to też nowość – z siewek i zimę przetrzymał. Zobaczymy jak będzie dalej. Ja się ciągle dziwię, jak Wy robicie te śliczne zdjęcia z poziomu gruntu. Ja już taka gibata to nie jestem. Na temat zdjęciowania to w tym roku nawet nie potrafiłam zrobić ostrego zdjęcia memu nieszczęsnemu bożykwiatowi „Red Wings” (muszę go podpaść, jak będzie miał więcej łodyżek kwiatowych to może się uda?).

Dla Wszystkich jeszcze moje irysy (zobaczymy, co tam jeszcze będzie kwitło).
Na początek jeden z tych, którym nie potrafię zrobić dobrego zdjęcia. Jego góra to zimny błękit, a mnie wychodzi takie coś :dry: . Jest super elegancki i dystyngowany, po prostu arystokracja.
Irys Pledge Elegance





Ten irys ma kolor…, no nie jest żółty, może takie stare złoto?
Sofia





Irys Distant Chimes.





Irys Puccini.





Irys Secret Service. Góra to kawa zbożowa z mlekiem, a dół to ciemny aksamit :) .





Wrzucę jeszcze peonię Red Charm, bo już zaczyna, a i zdjęcia mi nawet wyszły, bo nawet coś na nich widac ( zwyc ; nie macie pojęcia jak ciężko tej peoni zrobić jako takie zdjęcia – tylko czerwień, czerwień i nic).





U mnie już żegnam się z lekarskimi, takie zdjęcie końcowe Rubry Pleny. Rosea Plena do końca trzyma fason, ale płatki już jej odpadają. Leżą na ziemi jak pogubione zęby 2smiech .



Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/30 10:32 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, nelu-pelu, Franusiowa

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/30 08:32 #68318

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Japoński u mnie nie przetrzymał ani jednej zimy :( a taki śliczny był :dry: . A do zdjęć jeszcze jakoś się zginam choć na ogół w kucki robię B) , bo na leżąco miejsca brak :silly:
Iryski ładny popis teraz dają :woohoo: a najpiękniejszy chyba Distant Chimes :kocham
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/30 18:37 #68383

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Wiedziałam że się nie zawiodę, irysom ulegam coraz bardziej... :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/30 19:57 #68407

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Gosia :hejka widzę że u Ciebie też sezon irysowy się zaczął ale macie tych piękności :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/31 01:07 #68507

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
No to jak kochani? Lecimy dalej z iryskami?

Najpierw chciałam przypomnieć, że kwitnienie cieszy, ale ważniejsze od tego jest, żeby kłącze przyrosło. Pilnujcie swoje leniuchy, bo je stracicie. Ja już swoje podlałam gołębiakiem, a za tydzień dam innego koksu – nawóz dolistny z fosforem i potasem – niech im kłącza rosną, żeby nam nie zniknęły. Przypominam, że kwitnące kłącze zamiera. Jeśli nie ma przyrostów kłącza to odmianę irysa tracimy. Teraz już zaczyna się walka o odmianę. Mają czas do sierpnia. Ja niestety z przykrością zauważam, że kilka mi się ociąga. Bawią się tak ze mną z roku na rok. Kłącze kwitnie i ma zaledwie jeden listek przyrostu, co grozi zniknięciem odmiany.
Dlaczego mnie nie słuchają? Od początku zachęcam je do mnożenia się :tup :owady .

Irys Alice Goodman.





Irys Back in Black.





Irys Copatonic.





Irys Finalist.





Irys Fogbound.





Irys Harvest.





Irys Vibrations.





I jeszcze raz Pledge Elegance, bo to foto chyba najlepiej mi się udało.



Na koniec peonia Red Charm.




Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/31 01:26 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/05/31 08:51 #68525

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Nie wiedziałam, że kwitnące kłącze zamiera :oops: , a straciłam już kilka irysów :oops: , lecę więc po południu je podkarmiać :)
'Irys Copatonic' bezkonkurencyjnie piękny :kocham , chyba się nie uwolnię od zachwytu nad takimi ognistymi barwami B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.207 s.