Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kwiecisty groch z kapustą

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 01:21 #74829

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale tak mi się złożyło. Różne rzeczy mnie ścigały, a jak tylko miałam chwilkę, to w nogi i na działkę, żeby choć popatrzeć na to co nie zostało zrobione.

Danusiu, ja miałam kilka trójsklepek, i powiem, że byłam nimi rozczarowana. Takie małe kwiatolinki, że nie było ich widać. Same roślinki głównie się pokładały. Wszystkie wywędrowały na dalekie łąki za moją sprawą. Nawet nikomu ich nie oferowałam, bo sama byłam nimi mocno rozczarowana, więc tak nie potrafię. Z tymi trzema też miałam zamiar się pożegnać, to znaczy, jak na nie popatrzyłam to je wyrywałam, ale bez narzędzi, tylko tak, że tak powiem z wolnej ręki. Ani razu ich nie okrywałam, nic z tych rzeczy. Aż tu, ta szerokolistna zakwitła, i mnie zamurowało. Kwiatuszek nie jest wielgachny - ma jakieś 3–4 cm, ale urody jest wielkiej. Tak, że poczekam jak będą kwitły jeszcze 2, które się ostały, ponieważ nie byłam zbyt gorliwa. Na pewno są inne, bo mają zupełnie inne liście. Zobaczymy, kiedy zakwitną. Spodziewam się ich w zasadzie jesienią.

Teraz Żanetko będą fotki B) .
Jako pierwsza, oczywiście, stara w moim ogródku, a jednak na nowo odkryta trójsklepka szerokolistna (Tricyrtis latifolia).





Ciekawa jestem, jak to teraz z nimi będzie, jak przestanę je wyrywać, a będą w centrum mojej uwagi 2smiech . No, poczekamy na siostry.
Przenieśmy się teraz w inne miejsce. Moje hortensje zaczynają kwitnąć welcome .
H. z serii Everbloom – Blue Wonder.



Tam na samym dole widać pierwszy kwiatek, któremu ciężko się było zdecydować – zostć różowym, czy zgodnie z imieniem stać się niebieskim. think:
No co, kurcze, no co? Za mało ałunu dałam, czy może za późno? Za mało kwaśna ziemia? Za mało siarczanu magnezu? :nie_wiem
Następna to H. z serii Forever – You & Me. No ta to się określiła :blink: . No co? No czego nie zrobiłam, że kwiatki nie są niebieskie?



I rozpoczyna nn wiśniowa (póki co ciemno różowa).



Tuż za hortensjami rosną pierwiosnki. Między nimi Alpicola, który u mnie pojawił się za sprawą Markity. Przyszedł do mnie z dwoma wianuszkami kwiatków na łodyżce, u mnie też na nowej łodyżce pokazały się dwa wianuszki kwiatków, tylko „moja” łodyżka dużo krótsza.



Alpicola nie jest jedynym pierwiosnkiem, który w tej chwili u mnie kwitnie. Kwiaty ma Frania, a poza tym dokwitają jeszcze siewki z Barnhaven (tamtegoroczne), ale nie jakoś tak nachalnie, tylko pojedynczymi kwiatkami. Jedyną siewką, która ma nieco więcej kwiatków jest Paris 90,



Poza tym są u mnie jeszcze takie czosnkowe, spóźnione bączki.
Prześlicznie wygląda w nasionach czosnek Globemaster. Tak pięknie, że mi ręka drży na samą myśl o ucięciu tych kwiatostanów.



W końcu zakwitł pojedynczy czosnek winnicowy.



No i taki, co to do końca nie wiem, jaki. Myślałam, że to ten „Punk” – Forelock, ale czirokeza u niego nie widziałam. To nie ten sam, który kwitł w tamtym roku. Tamtego w innym miejscu załatwił kwietniowo- majowy przymrozek. Szczypiorek po zimie widziałam, a potem znikł. Nikt go sobie (w każdym razie przy mnie) na kanapkę nie kroił krecigl . U tego czekałam i czekałam na czirokeza, a tu surpryza. Zamiast czirokeza – małe cebulki :blink: .

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/07/06 14:25 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 02:00 #74831

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16784
O! Już ją pragnę mieć! :mniam Bo z kwiatów cienia - oprócz jarzmianek - to właśnie trójsklepki budzą szybsze bicie mego serca... kolejne misterne cacuszka... :kocham żadne tam kwiatolinki... :nie_wolno tylko że nie dane mi było dotąd trafić na inne poza trójsklepką owłosioną (Tricyrtis hirta) 'Masamunei' a ta kwitnie z końcem września... zaś prezentuje się... bosko! tak:





Ciekawam Gosiu... jakie to jeszcze piękności skrywają się u Ciebie? :tup
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz


--=reklama=--

 

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 02:14 #74832

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Moniś, a rośnie ona u ciebie?
U mnie kiedyś też chyba rosła. :diabelek
Może to jedna z tych dwóch?
No wiesz miały trochę czasu i się nie wykazały. One jednak potrzebują się bardzo dobrze zadomowić.
Mówię, teraz już nie będę rwać. Nawet gołębiakiem zasilę i kompostem podsypię – może podtuczę. wink-3

Monika, do tej mojej jesteś pierwsza, tylko muszę ją ciut podtuczyć :przytulam .

Teraz to wam pokażę, jakie sadzonki przysyła Markita. Niech wszyscy zobaczą. Zadołowałam na „później” sadzonki naparstnicy, które przyszły od Marty, a tu proszę…
No teraz to ja ich raczej nie przesadzę polewkamax .



Inne „sadzonki” od niej też już mają pączki kwiatowe. A ja teraz leżę, kucam, schylam się, żeby wypielić jak najszybciej miejsca, gdzie miałam je posadzić wink-3 (docelowo).
Wiecie, ja bardzo lubię tojady. Miałam ich już kilka różnych i poprzedniej zimy sobie poszły… wszystkie, z wyjątkiem jednego, lisiego, którego przesadziłam pod siatkę, bo on się tak „rozłazi”, nie trzyma pionu jak inne. Tylko on jeden mi się ostał :placz .







Poza tym ślicznie mi zakwitł złocień, którego kupiłam jako „złocień”, na ryneczku, pod Halą Mirowską.
Wysoki na jakieś 40 cm.





Mam jeszcze jednego, takiego całkiem niziutkiego. Rośnie w jednym i tym samym miejscu już od 4. lat. Specjalnie ( rotfl ) tam wiosną nie pielę, żeby go nie utracić, a on mi się co roku odwdzięcza jednym :dry: kwiatkiem. Jutro go przesadzam „na łopatce”. Już ja mu tak wyszykuję grunt, że pęknie i się rozrośnie.
Mam jeszcze kilka lilii kwitnących, cudem ocalałych od liliankowej zarazy, ale to już chyba jutro. I róże…
Wstawię dziś tylko różę The Queen Elizabeth.



A na koniec zapowiedź tego, co wkrótce będzie się działo :mniam .



Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/07/06 03:07 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 02:30 #74833

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16784
Pokazuję znaczy rośnie... :P gdzieś na tyłach rabaty... jest bardzo dłuuuga i wiotka... jako taki pion trzyma tylko dzięki wspieraniu się o hościane liście... może ją będę przesadzać a wtedy okaże się, czy przyrosła, czy bieduje na tych tyłach gwizdac
Wyrywać trójsklepki? :blink: To Ty chwastów pod ręką nie miałaś?! Boszzzz... krecigl dobrze, żeś już zmądrzała ;)

A mi dziś zakwitł pierwszy kwiat lelijki... hu_rra zaraz wstawię do wątku ogólnego, bo chyba metryczki nie ma: 'Flashpoint'
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 08:16 #74844

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15594
  • Otrzymane podziękowania: 48212
Zapowiedź mi się najbardziej podoba! hu_rra Tak się martwiłaś, że późno wysadziłaś, a masz na tym samym etapie, co ja! clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/06 10:11 #74873

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Gosiu, ja się już gubię w tym moim bałaganie i nie mam pojęcia, które siewki są drugoroczne, a które pierwszoroczne rotfl , widocznie wysłałam Ci starsze i kwitną :silly: . Ja zostawisz do zawiązania nasion, to będziesz miała swoje :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/07 00:32 #75007

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Monika, zobaczymy, co u mnie urosną za trójsklepki. wink-3
Jakiś ten sezon dla mnie ogólnie niepapuśny.

Miłka, ja się ciągle zastanawiam skąd u mnie tyle dalii nn? Na przyszły rok jeszcze inaczej je posadzę.
Z mieczyków zrezygnowałam. Staram się ogarnąć resztę. Więcej bylin nie wymagających „obróbki” w terminie.
Wystarczy, że stresuję się starając się ogarnąć zasilanie i wymagane opryski.

Marta, naparstnica jest cudowna. Wolę nie zapeszyć, ale jeżówki… :mniam. No i jeszcze pączusie ma maruna. Jak patrzę na Cosmos, to zastanawiam się jak go zmieściłaś do paczki. Fiołki pod drzewami. Szczególnie dziękuję za labradorski, bo takiego z ciemnymi liśćmi jeszcze nie miałam.
Lankon, to dla mnie rzeczywiście „must have” i jeszcze „Lady Alice” i troszeczkę dalej „Elusive”. Tę ostatnią też miałam, ale zawirusowaną :( . I, cudownie pachnie też lankongense, która o dziwo przeżyła zimę bez okrywania. :kocham

Ogólnie to choć raz zrobiłam, co zapowiadałam. To znaczy przesadziłam złocienia „maluszka”. Przy okazji moja „tłusta” ziemia całkiem osypała się z korzonków, ale dzięki temu dojrzałam kawałek zgrubiałego korzenia macierzystego. Zobaczymy jak to zniesie.



No, a teraz różyczki.
Tourbillon – róża niby rabatowa, która jest większa, od niby-to parkowej Astridki.





Inne róże tymczasem…
Aquarell



Augusta Luise.



Barkarole



I jeszcze raz Elżietka.



Wszystko okraszone odpowiednią ilością zielska zielonego 2smiech .
Powiem szczerze, że niewiele lilii azjatyckich mi się podoba. W tym roku piękne kwiatki miała mikruska Spring Pink. Moimi kolorami kusi mnie też Royal Sunset.



Wyrzucam sobie, że za mało w tym roku zasilałam lilie, a tu już czas na ostatnie zasilanie peonii mija. Miałam też zrobić porządek z wiosennymi cebulowymi. Wymyśliłam nowe miejsce pod szachownice, te większe. No huk roboty. :zielony
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/07/07 01:32 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/07 10:19 #75049

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
A ja dziś zasilam róże .Tak pięknie zakwitły w tym sezonie ,że nagroda im się należy :slonko
Moja Augusta już przekwitła ,ale też była śliczna jak Twoja .Niedługo powtórzy swój spektakl .Moje dalie też w pączkach ,dwie już kwitną .A wiesz ,że one wsadzone do gruntu ,przeżyły 6 stopni mrozu w ziemi .
Myślałam ,że nic z nich nie będzie ,a one świetnie sobie dały radę :jupi
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/07 19:28 #75093

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23439
trójsklepka- to dla mnie ciekawostka zupełnie nieznana.....a róże cudnej urody masz
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/07 20:37 #75102

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Gosiu trójsklepki pięknie pokazałaś :) co do złocieni to u mnie tez wyginęły potem mi jakoś sąsiadka mówiła że powinno się je co jakieś trzy lata przesadzać.Różyczki piekne a lilie u mnie cos marne w tym roku a częśc wyginęła
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/08 18:20 #75219

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Gosiu u mnie popadało i dalej zapowiedzieli deszcz więc dalie dostały porcję gołębiego nawozu,pasuje im ta pogoda od tygodnia popaduje a dzisiaj taka ulewa przyszła z wiatrem ze z parapetu dwie pelargonie spadły krecigl ,na szczescie doniczka tylko pękła,więc wziełam się za palikowanie dali,te co podrosły dostały wyższe paliki a mniejsze dostały swojego zwrostu więc 80 dali zabezpieczonych przed silnym wiatrem,teraz zostalo czekać tylko na kwiaty :kocham ja w moim klimacie o takich roślinkach mogę tylko pomarzyć,a Twoje hortensje piękne maja kwiaty u mnie jak zwykle 15 letni krzak raz w życiu zakwitnął bo zawsze wiosenny mróz robi swoje doszłam do wniosku że same liście ogrodowych tez sa piękne :mlotek pozdrawiam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/09 23:00 #75410

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
Ja jestem z wszelkimi pracami opóźniona.
Mówisz, że na zasilanie piwoni to ostatni dzwonek?
Zawsze czytałam, że im się w sierpniu ostatni raz jedzonko należy
Ciekawe, czy twoje złocienie kupione na ryneczku będą kwitły długo
2 lata temu na targach w Skierniewicach kupiłam złocienia, który miał bardzo duży kwiat, nie był za wysoki, ale kwitł w później niż te zwykłe.
Niestety zachciało mi się go przesadzać w środku sezonu i w tym roku już nie wyszedł.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/11 08:49 #75604

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15594
  • Otrzymane podziękowania: 48212
Jak Ci zakwitną dalie, powsadzasz sobie znaczniki i już nie będziesz miała nn! 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/11 08:58 #75605

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Trójsklepki są śliczne tylko szkoda że mnie nie lubią i nie chciały rosnąć w moim ogrodzie :)
A Alpicola tak się u Ciebie zadomowiła że pewnie i dzieciaczki będą. Myślę że pozwolisz jej się rozsiać :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/11 12:04 #75642

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Dziewczyny, spier… mi się system w kompie (stary i zasługuje na wymianę lub dobry prysznic). Mam nadzieję, że załatwię to w ciągu tygodnia. Póki co focę do aparatu i tyle. Myślałam, że uda mi się to samej naprawić, ale niestety (nie będę się zagłębiać w szczegóły, ale potrzebne specjalistyczne oprogramowanie).
Przez weekend na działce zrobiłam świeżą fryzurkę trawie i chwastom (nie nadążam pielić) i poczułam się lepiej, bo trochę wygląda, że ogarniam, ale to pozory.

Przygotowuję się do zasilania gołębiakiem, jak Ewa i Dagusia, ale mimo opadów, niestety niewielkich jest taka susza, że piach aż trzeszczy, a ja na taką suchą ziemię gołębiaku lać nie będę. Rośliny spragnione wilgoci wessą się w moją polewkę i może je po prostu popalić. Z resztą w wilgotnej ziemi nawóz się lepiej rozprowadza.
Jedyne co, to wczoraj jak zobaczyłam smętnie zwisające kwiatki hortensji, to rzuciłam się do beczki z deszczówką. Do wody dodałam siarczanu magnezu, bo listki jakieś takie żółtawe, a tylko nerwy zieloniutkie. Pierwiosnki też dostały.
W napadzie paniki podlałam jeszcze inne wybrane rośliny pod drzewami i tyle.

Ewa, Augusta to :kocham róża. Zawsze ma tak wiele, ak wielkich kwiatów, że krzaka prawie spod nich nie widać. Aquarell ściga się z nią jak może. U mnie dopiero rozkwita Tourbillon i My Girl. Inne róże zaczynają już mieć świeże odrosty, więc nawożenie zdecydowanie im się należy.
Ja Ewa, bardzo szeroko się do Ciebie uśmiecham po sadzoneczkę dzielżana, którego pokazałaś – jest prześliczny. Ja mam takiego późniejszego. Jak zakwitnie to pokażę.

Żanetko, dzięki zróżnicowaniu kwitnień róż, myślę, że prawie niezauważalnie rozpoczną się świeże kwitnienia wink-3 . Trójsklepki do mnie trafiły oczywiście z ciekawości. Po pierwsze dlatego, że nazywane są żabimi lub ropuszymi liliami, po drugie, bo pochodzą z Dalekiego Wschodu. Za bardzo mi się nie udawały do tej pory – pokładały się i wyglądały trochę jak włoski rzadkiej brody polewkamax , więc pomyślałam, że to nie dla mnie i że chyba pożegnam się z tą roślinką, a one proszę – stanęły prosto i zaczęły kwitnąć.

Danusiu, tak lubię złocienie, że będę próbować. Moja kępka ma dwa lata, więc może jesienią ją rozsadzę. Mam jeszcze w zapasie Oman Wielki. Ślicznie by razem wyglądały gdybym miała większą powierzchnię. Tylko kto by to obrobił.

Gosiu, moje drugie imię to Wiecznie Spóźniona 2smiech . Wiesz, na wielu rosyjskich i amerykańskich stronach wyczytałam, że po kwitnieniach peonii, czyli w drugiej połowie czerwca, na początku lipca dobrze jest je zasilić nawozem fosforowo-potasowym, więc sypię im superfosfat i siarczan potasu. Poza tym dobrze jest dawać im wodę co najmniej do połowy lipca – tworzą się zalążki nowych pąków kwiatowych. Karpy mi dobrze przyrastają i pączków kwiatowych w nowym sezonie mam dużo. Oprócz tego mam między peoniami posadzone dalie, które też zasilam. Wygląda na to, że nie tracą na swym towarzystwie. Z tych sypanych jesienią nawozów to rośliny korzystają wiosną.
Co do złocienia, to już przesadzony. Zobaczymy jak to zniesie. Te małe po kwitnieniu zanikają. No tak było u mnie, więc nie mogłam go znaleźć. Może ten przeżyje.

Dagusiu, hortensje to w zasadzie dla mnie nowość. Jedną, czerwono-zieloną dostałam dwa lata temu, reszta przyszła do mnie w tamtym roku. Ta najstarsza wydaje się, że później rozpoczyna rosnąć i kwitnąć, a tamtego roku wiosną myślałam, że mi zmarzła i tak ją obciachałam, że miała jeden kwiatek. W tym roku byłam już mądrzejsza, więc czekałam i czekałam z cięciem. Ten późny przymrozek załatwił mi dużo świeżych odrostów hortensjowych, ale w końcu jakoś dały radę i rozpoczynają kwitnąć. Masz jednak rację – liście też są śliczne. Wiem, że Ty masz duży kawał ogródka, ale wiesz, ja te swoje obsypałam bardzo wysoko zrębkami i dały radę. Może u Ciebie takie wióry późno rozgarniane też by pomogły?

Miłka, Daguś, dalie już się zaczynają u mnie uśmiechać i pyszczki mają jakby znajome (te nn-ki). Tylko gdzie te znaczniki, czyżby sroki pokradły? Dalie będą kwitły w innej kolejności niż w tamtym roku. Pączki ma już Hapet Perfect, który w tamtym roku zdążył tylko z jednym kwiatkiem. Powsadzałam wszystko co nie wygniło zimną wiosną. Póki co wyszły 3 z odzysku. Wypuściła taka dalia, która w tamtym roku miała jeden pędzik, a miała dosłownie kłączątko nie kłącze. Powiem szczerze, że 3 daliom zmieniłabym miejscówkę, ale teraz to raczej po ptakach. Przy kilku nn-kach odnalazłam przy sadzeniu stare oznaczenia Stanisława. Sezon jednym słowem zapowiada się ciekawie.

Wiesiu, u mnie też do tej pory też specjalnie trójsklepki nie rosły, więc byłam zdecydowanie nimi zawiedziona. Pomyślałam: „kończ Waść, wstydu oszczędź…” i zaczęłam te rzadkie włoski wydłubywać, a one popatrz. Może gołębiak im pomógł?
Alpicola zdecydowanie niech się sieje, ale na początek niech się rozrasta :zielony . Już ja mu tam w listki zaglądam. Zobaczymy tylko jak przezimuje. Miejscówkę ma super – w pobliżu hortensji (wilgoć zapewniona), razem zresztą z kwiecistym od Danusi. Myślę, że wszystko zależy od przyszłej wiosny.

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/07/11 12:27 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/11 21:11 #75728

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Oj, zasilanie się kłania, róże, piwonie, właśnie i ja czekam na deszcz, któryb pada od czasu do czasu ale do korzeni nie przenika. Wczoraj zasilałam hortensje, najpierw konewka wody potem konewka wody z jedzonkiem, strasznie dlugo schodzi zanim wniknie pod krzaki....... :mur a jest tego od ch.....y
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/11 21:46 #75740

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu narzekasz na suszę a w centrum podobno pada dość często :blink: chyba że pada tylko w wybranych miejscach, a dla reszty jest tylko mżawka B) przy takich upałach każda minimalna ilość wody znika nie wiedzieć kiedy a roślinki ledwo zipią :(
Nie nawożę bo okrutnie sucho, dzisiaj dopiero troszkę więcej popadało to zastosowałam Dursban na opuchlaki, ale i tak potem lałam wodę z kranu żeby dobrze się rozprowadził :podlewam

Róże Ci ślicznie kwitną, drobnica też a już takie dziwne, jak dla mnie, roślinki jak trójsklepka czy tojady całkiem fajne :lol:
Lilie mówisz słabo kwitły, ale coś tam pokazałaś ciekawego :woohoo:

Stary sprzęt jednak kiedyś dobiega do kresu, mnie padły 2 pompy, na wykończeniu jest automat i aparat i sama nie wiem w co najpierw inwestować :nie_wiem
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/16 19:57 #76547

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 688
  • Otrzymane podziękowania: 2105
Witaj Małgosiu,dziękuję za wizytę w moim ogródeczku.Jestem pełna podziwu spacerując po Twoim ogródeczku.Umnie większość roślin to nn a u Ciebie wszystko ślicznie rośnie a do tego ma swoje imie :bravo :bravo :bravo Mam do Ciebie blisko,muszę na naukę organizacji udać się do Ciebie vishenka Śliczne róże a hortensje ogrodowe cóż pozostaje mi w skryciu zazdościć,czemu moje przemarzają 0flaga chyba poddaje się jeśli chodzi o ich uprawę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/16 22:15 #76574

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15594
  • Otrzymane podziękowania: 48212
U mnie też pięknie wypuściły dalie, które w zeszłym roku były mizeroty! Jeszcze chwila, a zakwitną wszystkie. Niestety jest chłodnawo i dalie są do tyłu. Mam nadzieję, że długo się w tym roku będziemy nimi cieszyć... think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/07/18 00:15 #76763

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Dziewczyny, na razie niestety bez zdjęć :( .
Siedzą sobie w aparacie i poczekają mniej więcej do środy. Jak podłączam czytnik zdjęć to wylącza mi się klawiatura :blink: . No taki kicks.

Dzisiaj prawie skończyłam porządki z irysami i prawie wiem na czym stoję. Wkrótce będę mogła wysyłać maluchy, ale nie jestem pewna czy jeszcze coś mi się nie zostanie.
Teraz na tapecie jest zasilanie (planowane na jutro) i oprysk Falconem (też jutro), bo mam wrażenie, że grzyby krążą w powietrzu. Sprzyjają temu opady, głównie moczące liście.
Muszę być jednak sprawiedliwa, że przez dwa dni solidnie padało.
Przedtem to jak deszcz się skończył 2smiech to szłam podlewać. Dziś też tak było. Rozmawiałam z Orszulką, to u niej, padało. Podobno deszcz przeszedł przez Ursynów (zupełnie inna część Warszawy), a u nas nic.
Całe szczęście, że ziemia jeszcze wilgotna, więc Sieriko, Edulko, od jutra do roboty, bo może rzadka okazja przeminąć, a to ostatni dzwonek.

Sieriko, właśnie tego podwójnego podlewania chcę uniknąć, bo kurcze, na takie działania sił mi brak. Już sobie wykombinowałam technikę jaką będę działać – wsad do konewki, a uzupełniać wodą będę z węża na miejscu, tzn. przy roślinie. Może uda mi się obskoczyć w ten sposób moje metry w jeden dzień think: . Przydało by się, bo inne roboty też gonią.

Edulko, trójsklepki dziwne, u nas rzeczywiście bez tradycji. Chcą u mnie rosnąć, to zobaczymy. Tojady to nasze, tylko okrutnie trujące. Moja mama miała piękny granatowy tojad, ale pamiętam, że zabroniła mi go nawet dotykać. Przyznać trzeba, że tam gdzie kręcą się dzieci to bardzo niebezpieczna roślina. Kwiatki śliczne, kuszące wyglądają jak krasnalkowe główki w czapeczkach, a bardzo trujące. Niektórzy nawet zalecają, żeby wszelkie zabiegi pielęgnacyjne przy tojadzie robić w rękawiczkach, bo każda część rośliny jest wielce trująca, a dotyk może powodować uczulenie. O połknięciu jakiejkolwiek jego części wolę nie myśleć. Jest to jednak piękna roślina w ogrodzie. Równie kuszące mogą być też owoce konwalii lub rycynowca.

Gosiu1, dziękuję za komplementy. ale zdecydowanie na wyrost :oops: . Skoro masz blisko, to liczę na odwiedziny. Serdecznie zapraszam w realu. Nie wiem jednak, czy się nie rozczarujesz moim brakiem organizacji wink-3 . Co do róż to właśnie zauważyłam, rzeczywiście pierwszy raz listki z czarną plamistością na Vanilli. Stąd ten jutrzejszy oprysk. Inne, całe szczęście zdrowe. Może ją opuściłam przy wcześniejszych opryskach? Co do hortensji, to mam większość dopiero drugi rok. Jedna, taka nn czerwono-zielona jest u mnie 3. sezon. W tamtym roku byłam taka goopia, że obciachałam ją, bo myślałam, że przemarzła. a ona później startuje i ciut później wchodzi w kwitnienie (widzę to w tym sezonie). W tamtym roku cieszyłam się tylko jednym kwiatkiem, bo ona kwitnie tylko na ubiegłorocznych pędach, a ja byłam szybka jak odrzutowiec. W tamtym roku jesienią hortensje dość wysoko obsypałam zrębkami i to wystarczyło. W tym roku już pod koniec lutego widać było pączki, ale te pierwsze listki ucierpiały podczas tych kwietniowo-majowych przymrozków. Później jednak krzaczki nadrobiły. Jak tylko będę mogła, to powstawiam zdjęcia.

Miłka, już mam kwiatki na nn lotusowej, Ferncliff Tango, Crazy Love i jakiejś takiej nn, chyba ze sklepu. Zaraz rozkwitną Pooh, Dzivite i jakaś taka z olbrzymimi liśćmi, która w tamtym roku nie kwitła. Dość zapóźniona jest Pineland's Princess. Wrr..., ta niemożność pokazania zdjęć jest upierdliwa. Czytałam, że podoba Ci się wiązówka… Mnie też. Zobaczyłam ją u sąsiada, nie wiedziałam co to, ale wierz mi, że w realu śliczna. Tylko on ma ją w mało słonecznym miejscu i troszkę nie za duża. Wyciągnęłam za to od niego sadzonkę czegoś, co ślicznie różowo kwitnie, tylko nie wiem co to. On (sąsiad) też nie wie. Nic to, jak w przyszłym roku zakwitnie, to może ktoś będzie wiedział :zielony .

No nic, czekam cierpliwie do środy i może zarzucę Was zdjęciami, bo focę na bieżąco. :fotka
Lilii też troszkę będzie, choć muszę przyznać, że nie są tak wysokie jak w tamtym roku. Winą też obarczam zimną wiosnę.

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/07/18 00:34 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, dobra nuta
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.205 s.