Po upale nastały dni wietrzne i deszczowe co prześpieszyło przekwitanie róż, ogród sponiewierany dość mocno, to co leży już nie wstanie czyli oprócz cięcia róż trzeba ciąć i byliny, wyrywać chwasty.
Zakwitła róża od Kasi Katarzyny
Ave Maria

Kolejna imienna różyczka, jeszcze maleństwo ale ma być sporym krzaczkiem
Marysa

Ta od Kasi ma cudowny kształt, kolor zresztą też. Pamiętam, kiedyś tylko takie chciałam mieć, a pozostałymi gardziłam.

Miłko Ave Maria rzeczywiście ma niesamowity kolor, rozwija kolejne pączki.


Kiedyś też kochałam tylko takie róże ale z wiekiem zmądrzałam.

Summer of Love


Pearl Frances i Lupo

Ależ ta Summer of love energetyczna

Majko jak dobrze że jest taka różnorodność róż - każdy coś może wybrać dla siebie!

Robót współczuje, ale dążą ku dobremu

Roboty powoli posuwają się do przodu, mam już chodniczek do samej bramy.


Dokończona rabata przed domkiem czeka na jesienne sadzenie



Tymczasem posadziłam to pomidory i nawet mam już prawie prawie



Czerwona róża któea kwitnie na granicy starego kawałka z nowym to Rambling Rosie



Róże które już mam do wysadzenia na ten kawałek to

Reykiavik


Pina Colada


Marysa


Ave Maria

Pomidorki apetyczne. Ja mam sporo w tym roku, ale żaden nie zaczął dojrzewać.
Pina Colada urocza nad wyraz!

Miłko dziękuję, też mi ta Pina Colada przypadła do gustu.
Ten krzaczek pomidora rósł w dość sporej doniczce i nim trafił do gruntu już miał fajne te owocki. Wszystkich krzaczków mam zdecydowanie za dużo, chyba prawie 30, w kręgach jedne mają już dużo owoców ale zielone.

Pokropiło 10 minut i tyle z tego frontu.

Maja Babylon Eyes


Liliowiec od Geni

U mnie też liliowce od Geni piękne kwitną. Tyle, że przed nimi rosną dalie i cieżko mi do nich z aparatem dotrzeć.
Pewnie w środę popada więcej, ale zapowiadają gwałtowne burze, a ja tego nie lubię...

Ogród zarośnięty wszystkim, ja praktycznie prawie nic nie robię, coś kwitnie ale nawet wejść na rabaty się nie da, jest totalny busz.
Dalie kwitną i nie mam możliwości zrobić fotek wszystkim.

w donicy Purpinka

Poletko pod łączkę w tym roku to pole dyniowe





odszukane nasionka cyklanterii zechciało rosnąć i owocuje



To tyle bo już więcej nie daję rady siedzieć.

Majeczko zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka
Ogród zarówno ozdoby jak i warzywny masz wypasiony to sobie poradzi, a Ty dbaj o siebie i nie forsuj się robotą

Veruś dziękuję za troskę i życzenia, trochę się tych chorób nazbierało i koniecznie muszą dokuczać jak ogród wzywa. Wyszłam pozbierać owoce i tak mimo chodem powyrywałam i poobcinałam przekwitnięte byliny i jednoroczne, ile chwastów wyrosło, najgorsze są trawowe bo to raz dwa się wysiewa, pokrzywy mogą śmiało dość długo rosną bez pizostawienie po sobie potomstwa.
Tę rabatkę troszkę oporządziłam, ale urobek rzucałam na ścieżkę, może mąż się zlituje albo jutro pozbieram.

Tak, dbaj o siebie Dyniowe pole fantastyczne, sami chcecie zjeść, czy część uda się sprzedać? U mnie w tym roku nie będzie cyklantery bo krótka wichura wywróciła podporę i powyrywała rośliny Nic to, mam urodzaj innych wrzyw więc sie opychamy dobrami z ogrodu

Majeczko i ja zdrówka życzę ,dynie mają doskonałe warunki do wzrostu ,fajna ta liliowcowa rabatka

Marysiu dziękuję.
Dynie czy pomidory mamy z córką na wymianę, inne rosną u córki, a jesienią i tak będę rozdawać chętnym pod warunkiem że coś wyrośnie bo niektóre jeszcze nawet nie kwitną. Cyklanterę mam pierwszy raz, posmakowała mi i już się zastanawiam gdzie posadzę w przyszłym.




Żanetko warunków to te dynie nie mają za dobre bo ziemi tam niewiele, pod spodem jest gruzowisko, dynie mają za zadanie przysłonić teren żeby wszystko osiadło i był w miarę równy pod łączkę.

Majeczko, dużo zdrówka

Ewo dziękuję

Majeczko śliczne kępy liliowców