Zupełnie inna jakość w ogrodzie z pszczołami . Pięknie. U mnie są z uli od sąsiadów, poza łąkami to już chyba największy ogród kwiatowy w okolicy.U mnie kwitną teraz jabłonie, sprawdzę czereśnie, czy przezimowała.

Tegoroczne zawilce greckie wysadzane do gruntu w zimie, były też kromniej kwitnące, na drugi rok powinna być łączka.

Iwonko piękne te Twoje zapylaczki. Też je lubię ale nie wiem skąd przylatują.
Podagrycznik mi smakuje, ale nie można do wszystkiego się przyzwyczaić, mnie nic a nic nie smakują szparagi.

Tulipany robią kolory.

O tak, teraz jest czas tulipanów... u mnie

















Ktoś się wtopił w to



Ajek zwany Arkadiuszem

Co to za zielona piękność tulipanowa? Poproszę ja obfocić, podać nazwę i założymy wątek

Ale pszczółki obładowane.
U Ciebie to będą miały prac, a pracy, tyle masz kwiecia.

Mam nadzieję, Margosiu



Tak jest, Miłko, lada dzień się tym zajmę





Narcyzów kilka

Witajcie po Wielkiej Majówce

Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem wykończona
Z większych robót zrobiliśmy wreszcie 2 oczka. Tzn. rozłożyliśmy czarną membranę i naleliśmy do dziur wodę. Wodomierz wskazał 22 m sześcienne
Akweny niewyględne, bo brzegi nie są wykończone, no ale jakoś tam powolutku temat ogarniemy

W ogrodzie dominują tulipany i mniszek

No to będzie jeszcze piękniej ,kawał roboty za Wami ......ja trochę poleżakowałam bo za gorąco do roboty było

U mnie po tulipanach już śladu nie ma.
Oczka zalane wodą... narobiliście się, ale za chwilę będzie pięknie i wszelkie żyjątka będą szczęśliwe

Ave, a u mnie jeszcze kilka odmian tulipanów nawet nie rozkwitło Pewnie będą jeszcze długo, bo zrobiło się strasznie zimno.
Nie wszystkie spragnione stworzonka potrafią napić się wody i nie utonąć. Pszczoły na przykład piją z błotnistego brzegu. Takiego nie mam, więc robię jakieś pływające wysepki z wianków brzozowych i liści host.
Ale zasadniczo pszczoły mają swoje poidła z pływającym na wierzchu keramzytem.









Żanetko, w dzień nie było jak poleżeć, a wieczorem komary wyganiały z ogrodu Rozważałam nawet nałożenie kapelusza pszczelarskiego, ale w końcu wybierałam ewakuację Ale leżaki strategicznie rozstawione są w całym ogrodzie wcześniej czy później skorzystam.

Jedna żaba zrobiła odbiór techniczny, kiedy jeszcze w dole nie było ani kropi wody. Na drugi dzień już pływała.

Zgadza się, komary tną wieczorem jak wściekłe. W zeszłym roku było ich u nas mało, więc trochę mnie w tym roku zaskakują. To pewnie zasługa ciepłej zimy. Oczek zazdraszczam , ale na choćby jedno sensowne nie mam już miejsca, a jakiejś małej kałuży nie chcę.

A ja w majówkę odpoczęłam bardzo. Ogólnie nic nie robiłam w ogrodzie .
Sobie, pokaż choć jedno z tych oczek, prooooooszeeeeeeę

Tomku, każdy, nawet najmniejszy akwenik jest wart tego, by go mieć Kombinuj

Efko, ja mam tyle do zrobienia, że dzień nieróbstwa to kilka kroków w tył Oczko pokażę, choć wygląda badziewnie Jest posadowione na łagodnym stoku, więc sporo kopaniny trzeba by było jeszcze uskutecznić. Dziś zaczęłam układać jakieś płaskie kamienie maskujące, ale postanowiłam jednak wezwać najpierw sąsiada z ciężkim sprzętem. Jutro koparka natarga mi głazów ze skalniaka paprociowego. Chyba czekają mnie wykopki paproci i kilku host
Robota lubi głupiego

Iwonko, tulipany cudowne i rzeczywiście królują! Mniszek też niczego sobie!
Powrzucaj, please, tulipany do tulipanowego wątku! Masz piękne odmiany. Te żółte rozczochrańce niesamowite.

Mam straszne ilości zdjęć z tulipanami Powrzucam

Oczko genialne- będzie cieszyć ....pogoda mnie dobija znowu zimnica

Oczko już mi się podoba i te odbijające się w wodzie drzewa i leżaczek nad wodą . Uważaj co sadzisz w wodzie bo mnie zrobiło się takie badziewie że nic się nie odbije a ja już nie mam siły tego czyścić

No, mnie się już ta woda podoba, nawet nie widzę tych niewykończonych brzegów. Cudnie odbija się niebo i drzewa. Będzie uroczy zakątek.

Pięknie Pani pięknie