Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rustykalnie, naturalnie u Siberii

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/10 20:12 #332086

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Edytko, zasadniczo donice to zło :diabelek choć historia ogrodnictwa zna wyjątki :-) U mnie jeszcze jedna dalia, i to w donicy, kwitnie, ale fakt, że słońce miała dopiero po południu, więc jej nie usmażyło.

Żanetko, "nawłoć" brzmi groźnie :diabelek Ja mam jej w pierwszym ogrodzie zatrzęsienie i żadna siła nie jest w stanie jej opanować krecigl Mam nadzieję, że ta Twoja to jakiś nowoczesny wynalazek, który po roku wypada z ogródka :diabelek

Marysiu, ja też nie mam pojęcia, dlaczego nie mam już dziesiątek roślin, które oglądam na starych zdjęciach think: Pewnie niektóre rośliny wymagają odmładzania co kilka lat.

Ja tradycyjnie z bukietem daliowym :) w dwóch ujęciach. W roli drugoplanowej wystąpił jarmuż, którego mam potwornie dużo.





Jutro sadzę 450 krokusów pod drzewami w sadzie. Jeśli pszczoły dożyją wiosny, ucieszą się.
Dziś cichutko sobie pieliłam pod jabłonkami, żeby pszczół nie stresować, kiedy nagle usłyszałam koguta drącego się z całej siły "kukuryku". Drań, stał w tym czasie na ulu :blink: Żadne moje prośby i przeganianie nie pomagały. W końcu zeskoczył, ale biegał w pobliżu kurnika i darł się jeszcze kilkanaście razy. Szok krecigl

Mam nadzieję, że pszczoły nie spadły z ramek :lol:
Ostatnio zmieniany: 2024/11/13 06:58 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, piku, Pani Bestia, chester633, nowababka, zanetatacz, Danusia, dultom, Katarzyna2021, SantaRispetto

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/10 20:24 #332089

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3095
  • Otrzymane podziękowania: 10487
Jarmuż z daliami wygląda rewelacyjnie, daje autentyczny podszyt! :kocham Piękny ten bukiet wcześniejszy w odcieniach brzoskwiniowo łososiowych. :bravo
Widać jeszcze ich mróz nie dopadł. wink-3
Ostatnio zmieniany: 2024/11/10 20:27 przez Katarzyna2021.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia


--=reklama=--

 

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/10 20:40 #332091

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Kasiu, jakiś czas temu było kilka nocy ze szronem na trawie, ale daliom to nie zaszkodziło. Liściom trochę tak, kwiatom nie.

Bardzo lubię ten poprzedni bukiecik, już teraz tylko na fotce. Pomponowa dalia to Cornel Bronze czy jakoś tak ;-) Piękna, ale żadne ze zdjęć robionych od lata nie pokazało jej prawdziwego koloru, choć mocno eksperymentowałam z ustawieniami aparatu, aż go totalnie rozstroiłam wink-3

Dziś odkryłam, że łoś czy inna kanalia zeżarła mi mój piękny bez koralowy, który po corocznych perturbacjach ze zwierzętami i nposzukiwaniem nowej miejscówki wreszcie radośnie przyrósł. Już zaczęłam mściwie rozmyślać o ogrodzeniu stołówki :lol:

Na pocieszenie w mojej piwnicy zamieszkał nietoperz :woohoo: Oczywiście mój pechowy małżonek poszedł dziś po ziemniaki i strącił go głową 2smiech Obaj najedli się strachu 2smiech



Ostatnio zmieniany: 2024/11/11 09:12 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, piku, Pani Bestia, chester633, Ave, nowababka, zanetatacz, Danusia, dultom, Katarzyna2021

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/10 20:45 #332093

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1497
  • Otrzymane podziękowania: 4026
U mnie nietoperki próbowały zamieszkać w studni... ale się nie zgodziłam :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/10 21:16 #332096

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23439
Iwonko -mówisz recourse ,nawłoć dostała słabą miejscówkę to może nie zaszaleje....bukiet cudowny też lubię jarmuż
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 09:10 #332109

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573

Żanetko, nawłoć nie ma żadnych wymagań. Rośnie wszędzie, w żwirze, na bagienku, w słońcu i w cieniu. W cieniu pod drzewami ma 2 metry wysokości, bo wyciąga się do słońca. Moja rada - zutulizuj, zasuszając wykopaną, a potem spal.
Ave, dziś nietoperza już nie ma. Moja radość trwała krótko.
Ostatnio zmieniany: 2024/11/11 09:11 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, Efkaraj, Ave, nowababka, zanetatacz, Danusia, dultom, Katarzyna2021

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 10:34 #332110

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3095
  • Otrzymane podziękowania: 10487
To się dłużej nacieszyłaś daliami zwyc To rzeczywiście mściwe :silly: , nie mają prawa jeść naszych pielęgnowanych odmian!
U mnie strzały myśliwych i nie wiem, czy nie poległy sarenki. Ja bym ich karą śmierci nie karała za te podgryzania szlachetnych róż .Przy wiosce kręci się paczka 4 młodych wilków z zeszłorocznego miotu to i sarenki nie podejdą. Obszczekały mnie przy drodze, co za bezczelne pyski..Nietoperze są, ale schowane głęboko w szczelinach, czasem można zobaczyć wieczorem na ścianie stryszku, jak przeciskają się przez deski. Nie są jednak widoczne nawet jak się ich szuka. Patrząc na wieczorne loty to z kilkanaście do kilkudziesięciu musi ich być, raczej nie w jednym miejscu, bo nie brudzą..Wasz nietoperek pewnie gdzieś się lepiej ukrył. :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Efkaraj, zanetatacz

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 12:42 #332112

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33626
Hej Sibi, nadrabiam zaległości :)
Oczko od czasu mojej bytności w Twoim watku, bardzo się wtopiło w otoczenie :kocham
U mnie jarmuż rósł przez trzy sezony bez siania. Też było go sporo, więc nie zdążyłam zebrać całego. W zimie nic sobie nie robił z niskich temperatur i wiosną miałam nadal świeżutkie, zielone liście :)

W mojej piwnicy tylko osy co roku lepią gniazdo... ale żyjemy w zgodzie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 17:40 #332139

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7727
  • Otrzymane podziękowania: 17295
Pięknie wygląda ten bukiet z jarmużem :kocham . Ja wysiałam go tylko raz, ale denerwowały mnie pchełki ziemne, które szybko go obsiadły i chwilowo wyleczyłam się z tego pomysłu gwizdac .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 17:56 #332140

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15595
  • Otrzymane podziękowania: 48214
Nie mam chryzantem w ogrodzie. Mam chyba uraz od czasu, jak pracowałam dawno temu na praktykach studenckich w szklarni i musiałam te pagaje podwiązywać.
No i oczywiście tak mi się z cmentarzem kojarzy :(
Bukiet z jarmużem pomysłowy, muszę znów posiać, ale u mnie rośnie mizerny. Gleba mu nie odpowiada albo klimat. think:
Z nawłocią też bezskutecznie walczę, a co wyrośnie - wycinam na wystawę więc problem z nasionami teoretycznie rozwiązany.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, zanetatacz

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/11 20:32 #332170

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23439
Iwonko -moja nawłoć to odmianowa Fireworks ..niby nie inwazyjna to chyba dam jej szansę think: ,piękne czajniczki i wystrój hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/17 19:52 #332455

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Żanetko, dziękuję :-) Mam nadzieję, że uda mi się niczego więcej nie kupić w tym roku do wystroju polewkamax bo mam nadmiar fantów polewkamax

Miłko, w tym ogrodzie jarmuż jakoś mi się udaje, w poprzednim biedował. Już lekko przemrożony, więc lada dzień zaczynam produkcję koktajli.

Edytko, pchełek nie miałam na jarmużu, ale zdażały się czarne mszyce i gąsienice bielinka. Zarażone liście obrywałam kurom i problem jakoś zanikł.
Teraz mam jarmuż w kompozycji z goździkami z marketu :-) Te to postoją :lol:

Efko, zimowanie jarmużu jest budujące. Pierwszej zimy zjadły go sarenki, ale teraz niedaleko mieszkają psy, więc zimowe dostawy zieleniny zdają się być niezagrożone. Czas pokaże :-)
Kasiu, życie na wsi w starym domu niesie ze sobą sporo niespodzianek wink-3 Mnie cieszą teraz zimujące w piwnicy motyle. Oby dotrwały do wiosny.

Aura listopadowa, mży, wilgotno, wieje, ciemnica. Zmusić się do czegokolwiek - ciężko. Nie ja jedna tak mam. Wczoraj zadzwoniła sąsiadka - przyjdź, bo nie mogę się zmobilizować do oczyszczenia basenu 2smiech Poszłam, wróć!, pojechałam te 400 metrów, pomogłam zacząć robotę B) Wcześniej zadzwoniłam po swoich chłopaków, żeby ratowali mój rower przed zimą, bo nie mogę się zmusić do wniesienia go do domu krecigl


Wspomnienie przymrozku

Ostatnio zmieniany: 2024/11/17 19:54 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, takasobie, Pani Bestia, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia, dultom, DorotaZ ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/17 20:47 #332464

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23439
Na szczęście połowa listopada za nami ...w grudniu bedziemy żyć przygotowaniami do Świąt a w styczniu to już wyglądać wiosny 2smiech bo faktycznie brak :slonko bywa dołujący ,więc nadrabiam czytanie pod kocykiem :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia, dultom

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/17 22:59 #332476

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
Ja nie mam czasu na marudzenie na listopad.
Nawet cieszę się, że w końcu pada.
Próbowałam z jarmużem, ale u mnie tak jak u Edytki oblazły pchełki.
I tak za każdym razem kiedy próbowałam.
Musze koniecznie przykryć siatką, może uratuję
Szkoda bza, ale ogrodzenie takiej wielkiej działki to olbrzymi koszt.
Chociaż sądzę, że jak zwierzaki dowiedzą się jakie masz dobroci to nawet Lolek nie pomoże.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 08:44 #332480

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15595
  • Otrzymane podziękowania: 48214
Tak, w listopadzie ciężko się ruszyć, ale ja mam chyba wtedy najwięcej roboty. Zauważyłam jednak, że w domu się snuję, w głowie ćmi, ale jak tylko wyjdę na zewnątrz, chwycę widły lub grabie do liści - od razu lepiej! Nawet jak wiatr i mży. B)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Kalmia, zanetatacz, dultom

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 10:03 #332483

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Miłko, bo tak jest, tylko najtrudniej zrobić ten pierwszy krok :-)

Margosiu, żeby popadało i podlało, byłoby super. Niestety, zaraz pod pierwszą wilgotną warstwą ziemia jest totalnie sucha. Wiem, bo w takim "popiołku" pod drzewami w sadzie sadziłam krokusy. Trzeba było porządnie to podlać wodą z węża, od czego popiołek spływał na boki i taka to robota wink-3
Dobrze, że kret się nie obija, to mam mnóstwo ziemi pod ręką... a raczej pod nogami do zasypywania bulwek wink-3

Żanetko, to ja już nie wiem, co gorsze, przygotowania do Świąt, czy listopadowe ponuractwo :diabelek

Róża dzika (Rosa canina czyli psia) :lol: na odporność. Mam takie 3. Korzystam :-)







Ostatnio zmieniany: 2024/11/18 10:05 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Kalmia, piku, zanetatacz, Danusia, DorotaZ

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 10:06 #332485

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15595
  • Otrzymane podziękowania: 48214
Mu specjalnie canina nie smakuje. Za to pamiętam, że w dzieciństwie podjadałyśmy rugosę z klombów na osiedlu. Bardzo mi smakowały tak na surowo prosto z krzaka. :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 11:02 #332487

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 688
  • Otrzymane podziękowania: 2105
Iwonko pelargonie przechowuje i będę ukorzeniać jeśli się uda będziesz miała sadzonki.Niecierpie listopada i malarycznej pogody.Niby ciągle zachmurzone,niby pada ,ale ciągle sucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 13:38 #332489

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Myślałam, że tylko ja mam taki popiołek, po którym woda spływa i nie wsiąka ;). Obecnie kancikuję rabaty, a popiołek sie osypuje z korzeni traw i chwastów...Takiej suszy w listopadzie to ja nie pamiętam :dry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/11/18 14:55 #332490

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23439
Iwonko -jedyne pocieszenie ,że jak się człowiek robotą zajmie to nie myśli o pogodzie i listopadowych smutkach polewkamax .....uff u mnie w końcu trochę popadało
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.238 s.