Edytko piwonie piękne szczególnie drzewiasta ,trochę mnie kusi ale boję się czy u mnie by dała radę.Iryski śliczny maja kolorek a azaliowa ja na razie tez mam jeszcze miejsce na mojej maleńkiej ale czuję że długo tak nie będzie znając siebie bo juz kombinują co by tam dosadzić

Pięknie wszystko bucha kwiatami. Zastanawiam się, czy w związku z tą pogodą, lato nam się przedłuży? I może wszystko będzie powtarzać kwitnienie?
U mnie na razie trochę przystopowały rośliny. Może przez zimne noce, bo temperatura około 5^oC jest co noc.

Irysy Twoje mi się podobają! Maja piękny kolor! Fotogeniczny!

Widzisz! Ja już nie mam instynktu łowcy! Nie poluje na rodki, w ogóle na nic nie poluję! I wtedy nie zwracam uwagi na odmiany. Możliwe, ze gdzieś w sklepie widziałam go, ale nie zwróciłam na niego uwagi. No i tak ze mną jest, że teraz chcę go ,a za rok niekoniecznie, bo w międzyczasie zmieni mi się koncepcja.

Miłko ten irys jest nie tylko w mnie najwcześniejszy, ale także najszybciej się rozrasta .
Czy ja mam instynkt łowcy ? Sama nie wiem . Poluję na szczególne rośliny, dla których mam zaplanowane miejsce w ogrodzie. Kiedyś kupowałam impulsywnie, oczami. Teraz zwykle najpierw planuję, potem kupuję .

Ewo, u mnie nocami nieco cieplej. Nie widzę szczególnego wyhamowywania roślin. Ja liczę na długie kwitnienia .

Koperkowa cudna! A ten kremowy powojnik to odporny na lenistwo ogrodniczki, czy potrzebuje chuchania i dmuchania?

Beatko, powiem Ci, że moja piwonia nie jest koperkowa, ale ma podobne liście . Powojnik Lemon Dream należy do grupy Atragene, więc posadzonych w odpowiednim miejscu jest właściwie bezobsługowy. Jest bardzo tolerancyjny co do warunków glebowych, ale nie znosi zastoin wodnych. Nogi w wodzie, to śmierć dla tego powojnika. Tak więc najlepiej sadzić go w miejscu ze spadkiem terenu, albo na podwyższeniu. Najlepiej się czuje na stanowisku jasnym, ale nie gorącym. Moje powojniki Atragene rosną przy drzewach i pną się na nie. Nie wymagają cięcia. Zresztą możesz sobie samam poczytać tutaj

Edytko ,widzę ,że wzięło Cię na rodki .Fajnie ,jeszcze jedno miejsce do oglądania tych pięknych roślin
Marcela ,to chyba i ja sobie sprezentuję ,bo jednak takie kolory najlepiej mi podchodzą .No i białego mi brakuje . Ale najpierw miejsce ,bo na sobotę mam obiecaną azalkę japonkę ,no i gdzieś muszę ją umieścić łatwo nie będzie

Bardzo podoba mi się sposób, w jaki sadzisz rośliny.
Twoje zdjęcie klonika Orange Dream spowodowało, że też sobie kupiłam klonika, tyle że czerwonego, bo żółtego sprzątnięto
mi sprzed nosa.

Instynkt łowcy mamy wszyscy! Dobry łowca jednak nie łapie wszystkiego! To dobra cecha. Ja po prostu ostatnio skapcaniałam

Też się zaczynam wkręcać w piwonie ta niby koperkowa cudo istne!
Ale irysy w lekko trupim kolorze to mi się mega podobają! Skąd u mnie takie określenia?
Fajnie wszystko rośnie, jak na drożdżach!

Nelu, jaki trupi kolor . Te iryski są cudne . Trupi kolor to miała róża Indigoletta i dostała eksmisję .







Wkręcaj się w piwonie, wkręcaj .. dla Ciebie dzisiejsza Anemoniflora:



Powoli otwiera się też na świat Scarlett O’Hara:



Piwonii mam jeszcze całe mnóstwo w tym chyba z 10 nówek, więc będę Was męczyć .

Miłko, co Ty za głupoty wygadujesz ? Jakie skapcaniałam ? My po prosty jesteśmy wytrawnymi łowcami .

Elu, a ja właśnie zastanawiam się nad czerwonym klonem. Jak już dokończymy prace budowlane na rabacie to zapewne znajdę dla niego jakąś dobrą miejscówkę .

Ewo - Nowinko, rodki są super, ale mój teren nie jest dla nich najlepszym miejscem do życia. Dlatego nie planuję już drastycznego powiększania kolekcji. Muszę wybierać i przygotowywać specjalnie miejsce pod ich nasadzanie. Na dzień dzisiejszy planuje kupic jeszcze jednego malucha . Na chwilę zaszło słonko, więc udało mi się zrobić zdjęcie mojej rabatce:





i pojedynczo:
Calsap:



Królowa Jadwiga:



Marcel Menard:



Libretto:



Claudius:



Nova Zembla:



Co tam jeszcze w ogrodzie ? Zakwitła kalina Onondaga:





azaliowa z perspektywy:



azalia Nabucco


Powonik Blue Light


Zakwitła pierwsza krzewuszka:

Ale pięknie! Ile barw! Zdjęcia super!
Ano skapcaniałam! zamiast przeczesywać centra ogrodnicze i internet, kupiłam 3 rodki w Biedronce
A paprocie teraz modne na Forum, wszyscy kupują. Mnie też pasowały, ale szukać mi się nie chciało. Tak byle jak poklikałam w Sadzawce, ale kolejne to musiała mnie namawiać koleżanka, żebyśmy wspólne zamówienie miały.
Dalii nie chciałam kupować, bo musiałam zmniejszyć ilość więc coś tak wrzuciłam do koszyka w markecie bez sensu...

Widzę że rododendronowe szaleństwo rozwija się na forum prężnie . Pięknie prezentują się wszystkie razem ale nie sądzisz Edytko że posadzone nieco za gęsto , za kilka lat każdy z nich może być dużym krzakiem, chyba że masz tam miniatury ale moja Nova Zembla ma już 1,5m wysokości i prawie tyle szerokości

Wiesiu, sama się zastanawiałam, czy nie mają za gęsto. Jednak poza Novą Zemblą (która rośnie na końcu i ma zapewnione najwięcej miejsca) to reszta jest niższa. Na kilka ładnych lat starczy, a ostatecznie przesadzę .

Miłko, forum to istna puszka pandory. Co chwilę nowa choroba z niego wyskakuje .

Pięknie i kolorowo na twoich rabatach. Rodki śliczne- mnie jednak nie ciągną- może dlatego,że duże rosną a na takowe nie widzę miejsca u siebie. Mam 3/ jeden wymarzł- a może zasechł/ Nie poświęcam im poza podlaniem uwagi - na fotkach takich jak u ciebie cudne- u mnie nie rosną dobrze. Zbyt patelnia...Zazdrosnym okiem- ale bez złych intencji obejrzałam twoje rośliny bo niezwykle urodne.

Juleczko, nie wszystkie rodki rosną duże. Są tez odmiany o skromniejszym rozpędzie, np. taki Goldkrone po 10 latach osiąga około 0,80 m wysokości i 1,10 m szerokości:



Nie było mnie wczoraj w domu. Jeden dzień poza ogrodem wystarczył bym przeżyła prawdziwe oszołomienie wychodząc na spacer :

'Buckeye Belle'


nn


Red Charm


piwonia od Mirki- Mirdem











pierwszy kwiat róży - Hansa


pierwszy kwiat Kardynała Wyszyńskiego


powojnik 'Beautiful Bride' niemal w pełnym rozkwicie





i różności:

cd.
magnolia Susan wciąż produkuje nowe pąki:

Przez te Twoje fotki irysowe to chyba zwariuję. Ja wiem, że one krótko kwitną, wiem że potem te liście nie są powalające, ale jak patrzę na te foty to najchętniej bym je wszystkie normalnie pożarła.
Indigoleta nigdy na mnie wrażenia nie robiła, dziwiłam się nawet co ludzie w tym trupie widzą? hehehe
A propos rodków, tez tak pomyślałam jak Wiesia, że chyba za blisko. A może to tylko wina aparatu. Jak u sadzę u siebie, to wygląda że gęsto, a na fotkach wychodzi że miejsca mam jeszcze sporo.

Piwonie Mireczki u Ciebie piękne!

A ten juziowy rodek, to kto on?

Różności i różności ,Edytko ależ Ci przybyło roślin .A piwonie ,niesamowite kolory !!! Ogrod w kolorach lata robi wrażenie