Ino, lilaki s bardzo żywotne. Za całą pewnością trzeba usunąć karpę z korzeniami, a dopiero potem działać .


Oba nasze koty są bardzo oszczędne. Lucyna jest gotowa zainteresować się karną dla ryb



Gdyby jakaś rybka okazała się nadprogramową to kotek też chętnie pomoże





Nie chce mi sie pracować w ogrodzie. W gole to nic mi się nie chce robić . Szczęśliwie pada prawie codziennie więc ogród jakoś sobie radzi :





























moje gigantyczne słoneczniki:

Czy te drobne kamienie pod dużym, na którym leży Lucynka, to są przyklejone? Zacementowane? Jeśli tak, to podwójny szacun za koronkową robotę

markita napisał: Zgadza się, są przyklejone. Nie lubię czarnej folii na wierzchu, więc użyliśmy czarnej piany do oczek wodnych a potem jeszcze M doklejał niektóre silikonem. Zobaczymy tylko jak zima się z nimi obejdzie .

Edytko cudny masz ogród ale to już wiesz trawy i hortensje zachwycają jeszcze między tym róże i liliowce czyli wszystko co Danusi sie podoba Kota takiego mam od sąsiada wiecznie przy stawie siedzi

Edytko, oczko wyszło IDEALNIE. Te doklejone kamyczki tworzą niesamowity efekt lekkości i jak napisała Marta, koronkowej roboty dla Was.
Lucyna jest równie idealna

Fotki Lucynki -skradły mi serce ,świetnie się wkomponowała ,oglądałam kilkakrotnie

edyta napisał:
Jak to nie ma sprawiedliwości na tym świecie, w moim ,,trójkącie'' padało raz i to przez 15 minut , to skandal
Tez mój wzrok przykuły misternie ,,poutykane'' kamyczki przy oczku - brawo dla wykonawcy , Edyta jaka to czarna pianka ?

chester633 napisał: Paweł, nie będę umieszczać linku, ale jak sobie wpiszesz Czarna pianka montażowa Touch 'n Foam® Landscape, 340g, to znajdziesz bez problemu. Oglądając na youtube instrukcje budowy kaskady widziałam jak jak używali i zaczęłam szukać po sieci. Znalazłam tylko w jednym sklepie wysyłkowym, sprowadzają z Anglii.

A co do deszczu, to ostatnio miałam wrażenie, ze żyjemy w tropikach - temperatury zawrotne i intensywne deszcze. Burze nas nie omijają, szczęśliwie bez silnego wiatru.

Żanetko, kiedy zobaczyłam moją ciciuchę na tych kamieniach, to skojarzyły mi się obrazki lwów wylegujących się na skałach . Trzeba przyznać, że4 kolorystycznie też się świetnie komponuje .

Efciu, Lucyna jest fajną, niekłopotliwą kotką. Ostatnio staje się coraz bardziej udomowiona i pozwala na coraz dłuższe przytulasy. Fajnie zaakceptowała małą. Ostatnio mamy wrażenie, że uczy ją łowić myszy, bo przynosi żywe i pozwala Lunie włączyć się do ganiania. Oczywiście dla myszy kończy się to pozytywnie . Mała pierdoła to najwyższej może upolować kluskę na moim talerzu .

Danusiu, mam wrażenie, że jednak Twoje hortensje jeszcze dorodniejsze .

Witaj Edytko.Kamyki przy oczku poukładane cudnie,czy mogę zapytać jakiej pianki i silikonu użyliście.Od jakiegoś czasu robię swoje oczko ale cały czas czegoś brakuje i kamienie nie do końca chcą mnie słuchać.Ogród bajka,jeśli pozwolisz częściej pospaceruję u Ciebie.

Gosiu, oczywiście zapraszam . Pisałyśmy w jednym czasie i właśnie odpowiedziałam Pawłowi nt pianki . Silikon M kupował w budowlanym. Muszę go dopytać jaki .

Super giganty! Celowo takie posiałaś? Bo ja kupiłam nasiona "na rabatę czerwoną" z czerwonymi słonecznikami i takie pagaje 3-metrowe mi porosły pośród róż i dalii.

Miłko, słoneczniki to zwykłe, do jedzenia. W przyszłym roku wolałabym jednak niższe . Myślę, ze stanowią sporą konkurencję dla sąsiedztwa .

Edytko nie będziemy sie licytować ale ja tam swoje widzę

Danusia napisał: Wygląda na to, że jakieś odwrotne to nasze widzenie .

Kolejny dzień lenia. Idę dziś do pracy na 15-tą i właściwie to nic dzisiaj nie zrobiłam. Kręcę się tylko, ale nie mam energii do żadnego działania.
Zrobiłam więc pare fotek :

























Zrobiłam, też fotki z okna dachowego :







I z drugiej strony z tarasu:

No Ci powiem koleżanko, oczko to faktycznie koronkowa robota, godna najprawdziwszych elfów Ułożyć kamienie ok, ale podziwu godne te misterne klejenie kamyczków. I wiesz, chyba bardziej mi się podoba jako półka dla kota niż kaskada
Edycia, a Ciebie widać z tych traw jak wchodzisz na rabatki? Ogromniaste okrutnie, widać tropiki im służą!

Pierwszy raz mam taki szeroki wgląd w Twój ogród, z góry i ....oczywiście wpadam w kompleksy. Czysto, wszystko zadbane. ...U mnie nie ma szans na odrobinę ładu

Poll napisał:
Polciu, przyjedź do mnie, od razu Ci się poprawi

Nelu, nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, żeby mówić M, że dostał przydomek elfa . Spośród traw już dawno mnie nie widać, urosły na 2 metry w górę .
Kamień od kaskady użytkowany jest nie tylko przez kota:



Kiedy jednak kaskada staje sie kaskadą, kot znajduje sobie inną półkę :



Powiem Ci jednak w sekrecie, że oczko nie jest jedyną pasją Lucyny. To kotka o wielu zainteresowaniach :



Polu, absolutnie nie masz powodów do kompleksów. Zapewniam Cię, że z takiej odległości Twój ogród również wyglądałby nieskazitelnie. Pamiętaj, chwasty też są zielone .

Efciu, u mnie też można się leczyć z kompleksów, ale przecież takich fragmentów nie będę pokazywać na zdjęciach .

Edytka powiem Ci że cudnie i z przodu i z boku i z góry

"ogród jakoś sobie radzi"? ! Dobre sobie! "Ogród prezentuje się wspaniale" to właściwe słowa.
W jaki sposób osadzaliście te łuki metalowe w ziemi?