Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/04/27 16:17 #61980

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Skuszona przez Monike podjechałam 2 dni temu do Acrocony i była to jedna z nielicznych szkółek, z których wyszłam.... bez doniczki :patel . Przyznam jednak, że mieli piękne piwonie drzewiaste z dużymi, dorodnymi pąkami po 60 zł., więc całkiem przyzwoicie. Nie kupiłam, bo 2-wie w ogrodzie mi wystarczą, ale jeśli ktoś szuka to polecam :) . Lepsze ceny mają w niedalekiej szkółce w Żabieńcu. Tam już coś nabyłam ;).
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/04/27 17:11 #61986

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • "Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze, niż przeciwko niej"
  • Posty: 250
  • Otrzymane podziękowania: 140
Cześć Moniko! Widzę, że Twój ogród już wypieszczony i całkowicie przygotowany do nowego sezonu. Czy dobrze doczytałam, że w weekend majowy robicie taras? Z ciurkadełkiem od razu?
Ślicznie trzmiele w kwiatach złapałaś. Piszesz, że strat mrozowych u Ciebie nie było, a mojej ślicznie kwitnącej magnolii mróz zniszczył wszystkie kwiaty...
Cieszę się, że spotkanie w końcu maja Ci pasuje, spotkamy się najpierw Zielonych Progach? Już się cieszę na wspólne zakupy i pogaduchy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/04/30 19:27 #62508

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Marysiu, śliczne fotki.. Jakie cudne są te listeczki :kocham

Ja się na pendulę uparłam.. krecigl Oby się udało!

Edytko, w Acroconie byłam raz..i ceny cisów bardzo mi się podobały! Niestety ceny grujeczników cieszą mnie mniej :silly:

Izo- w czasie majówki planowaliśmy działać..ale na razie palcem nie kiwnęliśmy. Może się jeszcze zmobilizujemy, ale prognozy mnie dobijają :mur

Magnolii szkoda- przykre to, że trzeba czekać aż rok..
Mamie kiedyś kupiłam na Dzień Matki odmianę SUsan- nie okrywamy jej, kwitnie pięknie.. Ja nie mam magnolii, ale cieszę się okazem u Mamy.
Jaka u Ciebie się przemroziła?

Myślę, że plan odnośnie końcówki maja jest bardzo dobry... też się ogromnie cieszę :przytulam

********
Majówkowy weekend zaczął się bez szału...a zapowiedzi na dalsze dni też nie zwalają z nóg. Szkoda, bo takie to byłyby miłe dni..
tymczasem na rabatach...

moje piękne papuzie- niestety deszcz mocno je przytłoczył i juz chyba będą takie koślawe w tym roku


inne na szczęście trzymają fason- tu pierwszy odważny z całej grupy




Rokoko (chyba.?)


cała rabata nimi obsadzona i pewno trzeba jeszcze dokupić. Powinnam rozsadzić tą zwartą kępkę..ale łatwiej posadzić nowe :P


fajnie, bo zapomniałąm, co jesienią kupiłąm- tu będzie niespodzianka


tu taki miły cichy zakątek.. już wkrótce zakwitną tu azalki i rodki..a powinnam dokupić jeszcze kilka maluszków- rozkładam sobie jednak tą przyjemność


Azurika


nowa odmiana grzybów się pojawiła



Udanej majówki Wszystkim życzę..oby się prognozy nie sprawdziły i za oknem było lepiej, niż obiecują...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, hanya, inag1, chester633, Nowinka, Kasionek, nowababka, zanetatacz, Lukrecja

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/03 22:18 #62996

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Niestety, prognozy się sprawdziły :( Nie miałam pojęcia, że masz tak dużo tulipanów. Ja się dopiero rozkręcam :P Najbardziej w ogrodach podobają mi się przytulne zakątki. To jest coś co uwielbiam, w czym się najlepiej czuję. Mam nadzieję, że doczekamy się ciepła i w końcu zrzucimy te długie rękawy ! :slonko :slonko :slonko
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/03 22:20 #62999

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Przyszłam zobaczyć to miejsce na pergolę rotfl . Ja też jeszcze będę dokupować rodki i też rozkładam sobie ta przyjemność na raty rotfl .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/04 07:53 #63026

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1206
  • Otrzymane podziękowania: 3817
Cześć Moni!
Ostatnio rzadko się odzywam na forum (jakbym kiedyś była gadułą.... polewkamax ), bo te ciągłe zmiany mnie nieco wkurzyły, o znikających postach nie wspomnę.... Wreszcie to trochę znormalniało, ale... różowego nigdy nie lubiłam, no może poza różami ;) . Ale dość o tem, nie po to odemknęłam wreszcie jadaczkę, żeby znowu narzekać :P .
Widzę że cisy już w miejscu docelowym. I jak ? Zadowolona jesteś z efektu?
A nie chorują Ci? Na moich pojawiło się niestety sporo uschłych końcówek i nie wiem co to jest... może zamieranie pędów cisa (muszę chyba prysnąć Topsinem).
Twoja Azurika już pięknie kwitnie, a wiesz, że moja się pozbierała? Już myślałam, co posadzić na jej miejsce, a ona taki numer wycięła :woohoo: !
Wiosna nas nie rozpieszcza, prawda? Zimno, wietrznie, deszczowo, gdzieniegdzie śnieżnie... Kto to widział, żeby w maju w czapkach i rękawiczkach paradować :mur . Przez to w ogrodzie nic nie ruszone, nawet lilie jeszcze w poczekalni krecigl ... A prognozy nie są różowe... lato też ma być do bani... Dobrze, że na działce zostało nam jeszcze sporo prac we wnętrzu :P , ale już powoli z chaosu wychodzimy...
Jak się chłopaki czują? Dawno nie pisałaś, co tam u nich.
O jakiej pergoli pisze Edyta? Jakieś nowe plany się pojawiły, chyba czegoś nie doczytałam :unsure: .
Czy ja dobrze kojarzę, że Serock, to gdzieś koło Ciebie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/04 14:51 #63099

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisiu :witaj u mnie majówka była znośna nie padało a to najważniejsze bo można było się gdzieś ruszyć na zakupy zielone wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/04 20:10 #63153

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Monia, chyba wszystkim ta francowata pogoda popsuła plany... wbrew temu co pisze Asia - ja tam wierzę, że lato wynagrodzi niedostatki wiosny :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 11:57 #63259

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Cześć Aniu :przytulam
Tulipanów trochę mam..i to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo gwizdac
Unikam sadzenia w miejscach gdzie wiem, że będzie jeszcze duże dłubanie.. Poza tym dokupuję co roku trochę cebul- łatwiej rozkłądać na raty wydatki..i przyjemność też dłuższa :lol:


rózowa pomyłka, ale nawet nieźle się wpasowały..




tu posadziłam rok temu śliczne pomarańczowe ze stalowym muśnięciem. Jesienią szukałam takich samych..wydawało mi sie, że namierzyłam..i niestety- nie. Dosadzone ostatniej jesieni okazały się czerwone :unsure:


niby podobne, ale inne..




na życzenie Męża- czarne tlupany, które i mi się bardzo podobają. To u mnie są ostatnie kwitnące- na razie wciąż w pąku


Bardzo liczę na wreszcie wyższe temperatury- niby dobrze, że deszczu trochę jest..zawsze to lżej, jak nie muszę podlewać, ale ciepła i słońća mi brakuje :mur

Edytko- Mąż mnie bardzo zaskoczył twierdząc, że przy "tarasie" powinna być pergola i coś na niej rosnącego.. że On w ogóle takie słowo zna 2smiech
To się jeszcze zobaczy w sezonie. Ja z boku tarasu posadziłam Limelighty licząc na to, że one zrobią zieloną ścianę. To dopiero ich 2gi sezon, teraz nisko ścięte, więc efektu nie ma. Zastanowimy się z Mężem, co robić..ale jestem w ogóle pod wrażeniem, że On takie obserwacje ma.
Zresztą mi niewiele trzeba- wystarczy Jego hasło, że czegoś na rabatach brakuje, od razu pędzę kupic, żeby spełnić oczekiwania.. polewkamax

Asiu, jakże się cieszę, że się odzywasz :przytulam
MNie też forum zniechęciło tymi ciągłymi zawirowaniami.. a to zawieszało się bo trwały prace.. innym razem ginęły posty- i to nie jeden raz.. Jakoś mnie to zniechęciło na dłuższy czas, ale próbuję się od-obrazić :silly:

Cisy mają się dobrze.. :kocham Mam co prawda jakieś pojedyńcze suche gałązki, ale zupełnie nie skojarzyłam tego z chorobą think:


jedna sztuka chyba niezbyt dobrze rokuje..i o tę kulkę się martwię.. tą na brzegu trawnika. Ma sporo suchych gałązek i jakiś taki niezdrowy kolor



Ty mnie złymi prognozami nie denerwuj..musi być piękne lato :slonko :slonko

O pergoli już wiesz, bo Edycie odpowiedziałam..a o Serocku też powiadomiłam :przytulam

Danusiu, starałąm się nie zwracać uwagi na niedogodności i działać.
Przez okno było dośc miło..ale ledwo w ogrodniczym wytrzymałam, jak słońće świeciło, ale wiał taki wiatr, że bluza i kurtka z kapturem to było za mało krecigl

Lukrecjo- wlaśnie, nie dajmy się Asi zastraszyć 2smiech
U mnie majówka nie była pogodowo wymarzona, bo dośc chłodni i deszczu sporo. Mimo wszystko nie mogę zbytnio narzekać, bo każdego dnia dało się nos z domu wystawić..z mniejszą lub większą przyjemnością

*****
to jeszcze trochę fotek...









Parasolka..cała w pąkach :kocham






trochę szczegółów..
pigwowiec- piękny łososiowy, Owady go uwielbiają..i ja i one nie możemy się doczekać, haha


Palibin


alpinista..


Łabądek na autostradzie


sąsiedzi kupili kiciusia. Młoda koteczka czasem wychodzi na ogródek na spacer.. Moje chłopaki z utęsknieniem jej wyglądają :lol:



jaszczurki już widziałam, ale z aparatem nie dobiegłam wink-3 za to udało mi się dogonić tego tutaj..


Nie sądzę, aby to był zbieg okoliczności.. Rok temu widziałąm winniczka z pękniętą skorupą, po niedługim czasie juz go nie było, więc sądziłąm, że jakiś ptak upolował. W tym roku- znowu widzę uszkodzoną skorupkę..może to ten sam, wciąż żyje i ma się dobrze... think:
Ostatnio zmieniany: 2017/05/05 12:09 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz, Franusiowa

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 12:25 #63262

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Coś, czego administracja nie lubi, czyli wpis po wpisie.. :P

kiścień Rainbow co roku dobrze zimuje, ale rok temu stracił pąki kwiatowe. W tym roku opatuliłam zimowa agro..będzie kwitł!


Azurika tez pięknie przezimowała


kącik na wrzosowisku


barwinek ma urokliwie zapełnić rabatę pod brzozą




pierwszy kwiat poziomki


miniaturowy orlik też się szykuje


z poziomu murków..




grzyby..
smardzy mam pełno


jakis kolejny rodzaj się licznie pojawił.. wygląda jak mózg :D



Udanego weekendu życzę :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, nowababka, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 15:40 #63273

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Widzę że straty zimowo-wiosenne Cię ominęły a trawnik wprost modelowy. :) W tym roku prac z widelcem nie będzie. :diabelek I nareszcie pokazałaś futrzaste. Cyguś ma bardzo groźną minę, tylko nie wiem dlaczego mi się buźka śmieje na ten widok zamiast czuć respekt.
Liczyłam, że zaczęłaś już robić ciurkadełko ale pewnie za zimno na takie wykopki.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 16:23 #63283

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Cześc Inuś- jak zdrówko? :przytulam

Wiosenno zimowe straty na szczęście u mnie jedynie symboliczne- jedna lilia padła..i to z tegorocznych zakupów, juz sadziłam wyrosniętą, więc oberwała po liściach.
Nic innego nie uszkodziło się..nic nie osłaniałam..ale tez i mróz był raczej symboliczny.

Haha..trawy widelcem pielić nie będę..no, prawie nie- mam 3 mlecze :diabelek
Frontowa część piękna, gorzej, jak zawsze, za domem. Tamta strona i tak idzie do porpawki- wreszcie będziemy dokańczac opaskę..pewno w czerwcu. Po zrobieniu opaski trzeba będzie odrobinę teren podnieśc, więc tak i tak bęzie trawa zasypywana dodatkową warstwą ziemi- nie rozpaczam więc nad jej skromniejszym wyglądem. Z daleka ładna :lol:

Skoro pytasz o ciurkadełko..to w tajemnicy Ci powiem- że już mam :woohoo:


wyszło idealnie tak, jak chciałam- woda malowniczo ścieka z żarna i chlapie na kamyczki. Samo żarno stabilne więc bez obaw obserwuję, jak psiaki piją


Udało mi się też tak to wyprofilować, że robi się kałuża. Na razie jest tak, ale idzie do poprawki. Dziś ładny dzień, ja mam wolne.więc może dziś coś podłubię. Chcę zmienić kształt i nieco powiekszyć lustro wody. U mnie to płyciutkie rozlewisko- ma jedynie byc ozdobą i poidełkiem dla zwierzaków wszelakich.
Na razie wszystko dośc skromnie wygląda, bo rosliny młodziutkie a więskzosic prawie nie widać. Kamienie z tyłu oczka to poczekalnia- tzn jak czekam, aż Mąż uprzątnie 2smiech
Nad wodą miskant- udało mi się wyszperać fajną odmianę, wg netu zapowiada się niezwykle ciekawie!



To miskant odmiany Dronning Ingrid.
ROsną też nad wodą dwie hakonechloe Albo Striata- prawie ich nie widać. Zimno u nas nocami a i dnie ostatnio nie rozpieszczały- strasznie opóźnioną mam wiosnę krecigl :unsure:
W planach na pewno mam dosadzenie turzycy palmowej Little Midge- ona nie dośc że ładna, to wcześnie startuje, a to ważne tutaj.
Kusi mnie jeszcze posadzenie nad oczkiem, przy śćianie domu pod oknem- klona palmowego Dissectum.
Nie sieję jednak paniki..na spokojnie sobie będe to dopracowywac, rośliny ewentualnie dosadzać- grunt, że woda ciurka zwyc

P.S. ten kawałek kory w otworze żarna lezy tam nieprzypadkowo- tu będzie jeszcze dodatkowy element prawdopodobnie, ale na razie go nie posiadam.. Ten element planowany ma powodowac, że woda się rozchlapuje szerszym strumiemiem na brzegu żarna, a nie silnym fontannowo do góry.
Ostatnio zmieniany: 2017/05/05 16:26 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 17:19 #63288

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 16786
O! Monia! Ciurkadełko! :woohoo: Jakie piękne! I super wpasowane w otoczenie! A jak jeszcze trawy nabierą mocy... kapitalny to był pomysł! clap

Cieszę się, że się w końcu forumowo odbraziłaś, bo brakowało mi już widoków Twojego ogródka... :przytulam tymczasem zmykam z kawą do swojego, korzystać z wiosny :zdrowko
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 18:16 #63292

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
I ja się cieszę, że już częściej bywasz i raczysz nas fotkami i ogrodową opowieścią ( i mówi to ta, która zniknęła na tak długo :diabelek ) Z tulipanami mnie bardzo pocieszyłaś, bo pomyślałam sobie, że przy takim przenoszeniu roślin jak to ja mam w zwyczaju czynić będzie mi ciężko, bo takich stałych roślin i msc. bez zmian chyba nie mam. Moje pojawiły się spontanicznie i zobaczymy co będzie się działo jesienią, bo całkiem możliwe, że nic nie kupię 2smiech Masz ślicznie, wejście do domu jest jak już kiedyś pisałam - modelowe flower Jak pomyślę o moim froncie domu to mnie ciarki przechodzą i zgrzytam zębami, ale to inna opowieść gwizdac Możesz być dumna z ciurkadełka! Świetne :bravo Spełniło się a i żwirek widzę. Jednak nie próżnowaliście pomimo fatalnej pogody. No i ładnie jest widoczny już Twój nowy miskant ( kupiony w szkółce czy przez neta ? ) Będzie bardzo ładnie w tym zakątku. Moje miskanty ledwo jakieś ździebełka pokazują ( Zebrinusy najlepsze u mnie jak na razie ) i nie wiem czy aby wszystkie dobrze przezimowały. Mocno Cię :przytulam
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 19:05 #63301

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
:woohoo: :woohoo: :woohoo: A ja liczyłam na pełną dokumentację z budowy ciurkadełka, żeby bezczelnie je odgapić. :diabelek
No nic to, teoretycznie wiem jak to zrobić. :)
Kapitalnie ciurkadełko wygląda i kałuża też jest . Kiedy zdążyłaś je zrobić ? bo pogoda była paskudna.
Z ostatniej chwili !!!, przed chwilą pogodynek powiedział, że z poniedziałku na wtorek ma być -4 *C . Chyba zwariował. :mlotek
Wracając do ciurkadełka, to fajnie będzie jak urosną trawy. Już sobie wyobrażam szum traw i plusk wody. Bajka !!! A do tego kąpiące się ptaki we futrach i na czterech łapach. 2smiech Normalnie się rozmarzyłam. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 20:30 #63311

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Nie odzywałam się rano, bo bałam się, że nie wytrzymam i wygadam :silly: , ale sama w końcu nie wytrzymałaś :lol: . No i bardzo dobrze, pięknie wyszło, warto się chwalić :bravo
Te kamienie do sprzątnięcia wyglądają jak celowa dekoracja japońska rotfl , może jednak nie sprzątaj ;), wprowadzają trochę więcej elementów dopóki roślinki się nie rozkręcą :silly: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 21:07 #63322

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 16786
O to to to... nie sprzątaj! Z tego ujęcia, które zaprezentowałaś kamienie ułożone są idealnie :)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 21:08 #63323

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Moniśka- całe popołudnie spędziłam na tarasie.. Co za cudowny dzień :slonko
Fotek jest więcej... zwyc

Aniu, miskant kupiony w szkółce, ale tak wyrośnięty, że chyba podpędzony.. think:
U mnie obudzony Zebrinus, ale temu nowemu do kostek nawet nie sięga.

Tulipany sadzę w kilku miejscach i usulnie staram się udawać, że mnie nie wkurzają po przekwitnięciu :P Jednak teraz to one robią cała robotę...

Ściskam :buziak

Inuś, aaaa, to relację z budowy byś chciała. Alez oczywiście, coś tam obfociłam pamiątkowo. W kolejnym poście opiszę jak to zrobiłam, może troszke pomogę.. :przytulam

Psiaki juz zadowolone korzystają- piją z bijącego żródełka w otworze żarna, ale też wchodzą do wody i piją z kałuży.
Po napisaniu postu do Ciebie poszłam nieco poszerzyć kałużę, więc woda mętna po moich pracach.
Mało efektownie to wygląda, ale obfociłam od razu :lol:
W najbliższych dniach pogodę zapowiadają nieciekawa więc nie wiem, czy da się z domu na obchód rabat wyjśc, więc dzis foto na goraco.

Kompleks tarasowo- rabatowy roblismy w czasie majówki..w sumie w poniedziałek i wtorek.
Szybko poszło, ale Mąz się bardzo napracował.. bardzo!
przerzuciła prawie 2 tony żwiru plus usunięcie darni pod rabatę.. i była tylko jedna awantura polewkamax

Martuśka,
nie wypadało mi jawnie zaprzeczać na pytanie Iny..chociaż faktycznie- z afiszowaniem się chciałam poczekać aż się rosliny nieco obudzą, bo na razie to łysawo jest..
Skoro się jednak sprawa rypnęła, to juz jadę dalej..

Kamienie są nie tyle nawet do sprzątnięcia co do jakiegoś ustawienia ozdobnego..ale nie w miejscu, w którym leżały.. ja je nieco przesunęłam, ale teraz leża na ścieżce :silly:
Musi Mąz mi je poprzenosić, bo faktycznie planuję zrobić z nich ozdobę.

ZObacz, co jeszcze się idealnie wpasowało.. Jak tylko to dostałam to od razu wiedziałam, że tu będzie umieszczone..Poznajesz :kocham


słabo widać, ale rosną tu Limelighty i bodziszki Rozanne. Jesienią posadze tulipany, więc otej porze za rok nie będzie tak pustką wiało..


kamienie ze ścieżki trzeba przenieśc i będą albo pod oknem, albo między kałużą a meblami na tarasie- to się jeszcze pomyśli


Nie widać tu 2 sztuk hakonek- czy one dobrze się będa czuły w żwirze..? Nigdy nie miałam żwirowej rabaty i jakoś tak mi dziwnie na sercu- zasypywać rosliny kamieniami :dry:

Przerobiłam trochę kształt kałuzy, przy okazji burząc wodę. DO jutra muł opadnie na dno i znów będzie przejrzysta- wiem, bo już tak było.. Jak widac, Łabądek, płuczący sobie łapki, też nie pomaga :lol:


Psiaki mają ogromną frajde- piją z kałuży, moczą nogi przy okazji..albo wycofuja się z kałuzy i wchodza na żarno, żeby się napić "spod kranu".

Ogromnie się cieszę z efektu hu_rra



EDIT

Monia, kamienie juz przesunięte..to miejsce przeznaczone było na inną ozdobę.. ale spoko- nie znikają zwyc
Grzieś je chcemy z P przestawić, tylko jeszcze nie mieliśmy sił ani czasu nad tym pomyśleć.

zastanawiałam się, ile zabawek można przytargac na trawnik..


jak widać- pomysły się nie kończą


pozowanie pełne dumy..szkoda, że kora wisząca na uszach "sprzedaje" winowajcę 2smiech


dziś Cyguś dał pole do popisu młodemu..sam prawie nie psocił.. prawie wink-3


widoczki..


krokusowe farfocle krecigl jeszcze chwila i muszę zasypać je korą, bo nie wytrzymam..


za to tu cebulowo- ładnie


to już chyba było.. Dziś ładnie słońće przygrzało, więc wszystkie tulipany sie otworzyły- jaki to malowniczy widok


kilka szczegółów..

wrzosy z młodymi przyrostami


kosodrzewina i maluskie szyszeczki


jabłonka Royalty niedługo zakwitnie
Ostatnio zmieniany: 2017/05/05 21:20 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Franusiowa

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 21:29 #63330

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisia ślicznie u Ciebie tulipany cudne same rarytaski ja mam zwykłe ale coś marnie rosna mimo wykopywania i nie wiem czy nie zrezygnuję i przerzucę się na narcyzy bo te ładnie dają radę.
Ciurkadełko wyszło bombowe a jak jeszcze wyjdą roślinki to będzie cudnie :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 22:10 #63355

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Kula fajnie się tam wpisuje, ale... znów mi czegoś brakuje rotfl . Jakoś ostatnoio zaczęły mi przeszkadzać pojedyncze elementy :diabelek , zaraz bym do nich chciała dołożyć choćby ze dwa kolejne :diabelek . Wyobrażasz sobie trzy takie kule, każda innej wilkości, żeby nie było za sztywno ;) w malowniczym ułożeniu :kocham . Jak widzisz nadal kulki mi chodzą po głowie 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.225 s.