Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 22:31 #63373

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 603
  • Otrzymane podziękowania: 1537
Monika a ja nawet się ostatnio zastanawiałam czy w majowy weekend robiliście to ciurkadełko i taras, nawet miałam się dziś rano Marty zapytać czy coś wie ale mi oczywiście wyleciało z głowy... Widzę jednak że i tarasik i woda jest clap clap super to wyszło, bardzo mi się podoba, teraz tylko niech trawki podrosną. Marta ma rację kula wpasowała się idealnie ale cosik do niej jeszcze by się przydało.
Pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 22:38 #63375

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16358
Oj Moniś, ale powiało Wschodem!...

I tak cichutko siedziałaś, myślałam, że już porzuciłaś pomysł z tym kamieniem, a tu proszę!
Będę czekać jak się rozwiniesz wraz z roślinami :) :)

Wiesz, jestem pewna, że alpinista i ten drugi podczytują Twój wątek - ich miny dobitnie o tym świadczą!
Ciekawe co by napisali polewkamax polewkamax
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 22:43 #63380

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Danusiu, to u Ciebie zupełnie odwrotnie, niż u mnie. Tulipany wychodzą tłumnie..a narcyz z posadzonej kiedyś kępy- wciąż tylko jeden :lol:

Inuś, dla relacja z budowy ciurkadełka..
To jest połaczenie tego, co udało mi się na necie poczytać i moich mglistych na ten temat wyobrażeń..

Kupiłam kastę w markecie budowlanym, wkopałam nieco poniżej poziomu gruntu i dodatkowo zrobiłam z jednej strony nieckę. Nie chciałam samego kapania wody w pbiegu zamkniętym, ale jeszcze kałuża mi była potrzebna dla psiaków, stąd wykopana niecka.
Żeby wody dało się trochę nalać i żeby nie uciekała, dookoła niecki i kastry usypałam mini wał przeciwpowodziowy :lol:

Tu widać nieckę- kałużę. Dziś ją poszerzałam odrobinę, przesuwając granice wału p/powodziowego


słąbo to widac, ale kastra wkopana nieco poniżej poziomu. Wypełniona wodą i dopiero osypywana z zewnątrz ziemią- ziemi wsypałam dookoła kastry trochę i zalewałąm szlauchem, żeby dobrze osiadła. Kastra w tym czasie wypełnioan wodą, żeby boki się nie wgniotły i nie pękły.

Poniewaz lubię sobie dokładać robotę 2smiech w tej chwili się kapnęłam, że przecież w środku ma byc folia, wywinięta na brzegi. Miałam to zrobić następnego dnia..ale gapa jestem, bo już wlałam wodę przecież, żeby kastra dobrze osiadła :mur

Tak więc wiaderkiem i szklanką ( :mlotek ) usunęłam wodę, wsadziłam folię wywiniętą na zewnątrz ze sporym zapasem, wlałam znowu wodę, wypełniając od razu kałuże..i zostawiłam na noc.


W markecie szukałam pomysłu, na czym umieścić kamienie, żeby do kastry nie wpadły.. Najlepsza wydała się kratka do ścieżek żwirowych, pasująca doskonale do kastry, bo nieco szersza niż brzeg kastry.

W sklepie ogrodniczym kupiłam pompkę- doradzono mi najsłabszą, jaka jest i bardzo dobrze, bo pompka ma regulacje a ja na tyle nisko muszę podać wode, że nawet zmniejszam siłe pompowania. Pompka stoi w kastrze na dnie- tzn na dnie jest kostka brukowa a na niej pompka. Czytałam, że tak trzeba, żeby pompka brudu nie zasysała z dna.
Tak więc kratka z grubego plastiku umieszczona nad kastrą..a na niej ustawiłam na próbę kamienie i właczyłam pompkę, żeby sprawdzić, czy to będzie działać..
Woda chlupie ładnie, psiaki od razu korzystają



Skoro juz pompka ustawiona i wszystko działa, zdjęłam kamienie i nad całą kastrą, z wywiniętym zapasem, umieściłam siatkę (u mnie to fragment siatki z elewacji) , żeby całość dało się żwirem zasypać i żeby żriw nie wpadał do środka



Siatka leży na płasko nad kastrą i wychodzi poza jej obrys, żeby stabilnie na ziemi się opierać, a z przodu opuszczona jest na dno kałuży. Na tyle jest wywinięta na brzegi, że nie wpada do środka pod ciężarem żwiru.

Teraz już wiem, że siatkę mogłam dac od razu po włożeniu pompki i ustawieniu kamieni i regulować pompkę, wsadzając rękę pod siatkę..Da się bo dziś tak robiłam :P Na początku wygodniej mi było mieć pełen dostęp..ale to może kwestia tego, że pompkę ustawiałam pod odpowiednim kątem, żeby trafiała w to miejsce, w które chce. Miałam też kłopot z ustabilizowaniem przyssawek na kostce brukowej.. W każdym razie jedyne dołożenie sobie pracy na tym etapie to dwukrotne ustawianie kamieni.
teraz wiem, że to było zbędne i dałabym sobie rade i bez ich usuwania.. To ważne, żeby kamienie ustawić tak, żeby po usunięciu żwiru dało się ręką sięgnąc pod nimi na dno kastry i pomke na zimę wyjąć.
ja kamienie na plastikowej kratce ustawiłam raczej z tyłu kastry, a przód kastry od strony kałuży jest dostępny- mogę tu, po odsunięciu żwiru, siatkę podwinąc i ręką do pompki sięgam.

Niestety opakowanie od pompki wyrzuciłam, ale mogę zrobic foto pudełka w ogrodniczym, żebyś widziała, jaki dałąm model.
Nie pami ętam firmy, ale był modele, zależnie od mocy 500/1000/1500. W komplecie plastikowa rurka i końcówka do robienia fontany-parasola.
ja nie chciałam fotannny, woda ma ciurkać na żarno. Dokupiłam więc kawałek błekitno-przeźroczystego węża i z pompki na żarno wodę podaje ten wąż.
Woda trochę rozbryzguje się, ale jeszcze na brzegu żarna umieszczony będzie dodatkowy element pomagający rozpryskiwac się wodzie odpowiednio- na razie rozpryskuje się na kawałku kory.

Aha, całe oczko wyłozone zwykła folią budowlaną, złozoną na kilka warstw..chyba 5 zrobiłam. Wiem, że powinna byc specjalna folia do oczek, ale w OBI strasznie duże rolki mieli i bym zbankrutowała :mur
Nie wiem, jak długo ta folia posłuży- lizę się z tym, że może za rok trzeba będzie wymienić, ale może na spokojnie znajdę jakieś źródło niedrogiej folii epdm. Zreszta sama do końca nie wiedziałam, jak to zrobię, jaka to będzie powierzchnia itp.
Teraz już widzę, więc w razie czego łatwo będzie mi się lepiej przygotować do wymiany folii..co zapewne nastąpi- pytanie tylko, kiedy zajdzie taka potrzeba.

Martuśka..wiedziałam..no wiedziałam, że jak fotki wstawię, to Ktoś skrytykuje..albo chociaż znajdzie jakąs wadę :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, chester633, Iwona1311

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 22:53 #63383

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16358
Moniś instrukcja super,
zapomniałam powiedzieć, że w moim obi były dziś klony dissectum i garnet na metrowym kiju, już z listkami,
nie kupiłam bo szukam mniej ażurowych, ale wspomniałaś o dissectum to uprzejmie donoszę. :)
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 23:39 #63390

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Iwonko. dzięki, cieszę się, że się podoba :przytulam
Nie mieliśmy trochę wyjścia.. Mąz miał wolne dni na majówke, a Jego czas wolny rzadko się trafia :silly: Poza tym przed drzwiami wejściowymi stały dwa big bagi ze żwirem i trzeba było się nimi zająć.
Mąz odwalił ogromnie ciężką robotę!!

Okolice oczka pewno będa jeszcze uzupełniane, ale nie chce od razu robić. WOle poczekać, aż hakonki ruszą, a dosadzić chcę jeszcze turzycę palmową. Jak zobaczę to w pełni sezonu to będe wiedzieć, co by tam jeszcze upchnąć i ile mam miejsca :P
na pewno chciałabym z tyłu za oczkiem klonika wcisnąc, bo od dawna mi się marzy..i jedynie tu by mi pasował.. think:

Neluś, pogoda była niezbyt wymarzona, ale dobrze, że chociaż nie padało..
Pierwszą tonę z big baga Mężowi pomógł rozłądowac sąsiad, ale kolejnego dnia darcie trawy i kolejną tonę żwiru musiał już machnąć sam..biedak.
Zaskczona jestem, że nawet zbytnio się nie buntował, ale widział postęp prac i sam stwierdzal, że okolia z każdą chwilą pięknieje, co podobno dodwało skrzydeł. :lol:

Klony w OBi? Po ile?!?!?!?!?

Cichutko siedziałam, bo okoliczności zaokienne średnio uskrzydlają.. Jednak za robotę trzeba się było wziąć..a widoczny efekt w połączeniu z dzisiejszym słońcem zdziałały cuda :lol:

Miałam się zapytać, dlaczego powiało wschodem.. ale po dłuższej chwili się kapnęłam, że na wschodzie to nie tylko Rosja jest polewkamax
Ostatnio zmieniany: 2017/05/05 23:41 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 23:56 #63393

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16358
Oj pewnie, że nie tylko Rosja! polewkamax polewkamax
Toż napisałam przez duże W.

Zaspokoję Twoją ciekawość - po 89 zeta! uważam że to niezbyt wygórowana cena, różne już widziałam,
żeby oni jeszcze trochę o nie zadbali! :nie

Napaliłam się na rh Marie Fortie, całkiem dorodne za 49, ale cóż, obłamane kwiatostany, trzymane w ścisku
wielkim a klient każdy chciałby obejrzeć dokładnie, no i wiadomo... Serce się ściska... :placz

Coraz ładniej u Ciebie 'się' robi :) .
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/05 23:58 #63394

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
Bardzo fajnie to wyszło
Za dużo tam nie sadź.
To mówię ja? 2smiech
Nawet tulipany chyba mi nie pasują
Tak jak jest jest dobrze.
Uwielbiam szum wody, teraz będzie jeszcze milej posiedzieć w tym miejscu
Tylko, żeby pogoda w końcu sprzyjała
U mnie dzisiaj było super, a u Ciebie
Dzieki za namiary na drzewka. Moi mieszkają na Pradze, więc sobie już poradzą
A jak trawa?
Ja swoją jestem zachwycona
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 00:14 #63399

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 16785
Monia... przekaż mężowi wyrazy mojego uznania... wykonał kawał dobrej roboty :bravo

Twoja instrukcja też czytelna i fachowa... myślę, że warto by ją umieścić w łatwo dostępnym miejscu na forum, by inspirowała innych :)

No właśnie napisałam o tych kamieniach a chwilę później zauważyłam, że w miejsce kamieni pojawiła się ozdoba... i ona faktycznie też tam pasuje, choć... może 3, jak rzecze Marta, pasowałyby bardziej... :P a skoro kamienie nie znikają tylko gdzieś je przetoczycie z drugiej strony, to wszystko gra...Ty to potrafisz projektować :)

I widzę, że klon nad ciurkadełkiem nie chce Ci wyjść z głowy... a żadnego z posiadanych tam nie przymierzałaś?

Nela chyba pisała o tych klonikach:

35cm 32zł



70cm 76zł



Katsura
Atropurpureum
Dissectum
Butterfly
Little Princess

Niedawno był też rzut klonami w śmiesznych cenach do Biedronki, tyle że to maleństwa były... widziałaś je może?


Edit: Jednak nie te... w netowym OBI po 90zł jest mowa tylko o odmianie 'Firecraker' 80cm
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2017/05/06 00:22 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 00:29 #63402

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16358
Moniko-th,
nieee... te co dziś widziałam to były 'poważne' rośliny, na gołym kiju około metra dopiero całkiem ładna korona,
w dużej donicy, której średnicę określiłabym na coś około 30 cm...

Poważnie się zastanawiałam nad kupnem, ale nie do końca o taki klon mi chodzi.
Szukam coś mniej ażurowego...

Czy wszystkie Moniki to nocne Marki?
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 02:08 #63405

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Neluś, oferta z OBi brzmi całkiem ciekawie.. Niedawno wpadł mi klonik za 99, więc chętnie zerknę, co Obi oferuje w nieco niższej cenie..

Na klonika oko mam od dawna, tylko miejsca dla niego nie widziałam, a to byłoby chyba dość ciekawe..?

Te dwie Moniśki, które znam wink-3 , są nocnymi markami :lol: jak widac, chociaż ja ostatnio spisuję się coraz gorzej krecigl

Dissectum, jak się zagęści to chyba taki ażurowy to nie jest.. think:


Moniśka
, trochę w instrukcji brakuje fotek niestety, ale P takie mi tempo pracy narzucił, że ledwo się wyrabiałam. Musiałam obrzeża rozkładać, agro pod żwirek docinać, oczko przygotowac, a on stał i poganiał, bo hciał już ruszyć z wożeniem żwiru. Uparł się, że tonę z big baga rozwiezie w jedno popołudnie..i rozwiózł zdziwko ale do tej pory narzeka na ból pleców i brzuha..
Dziś pytał się mnie, czy jeszcze coś dla niego szykuję.. Uspokoiłam, że nie mam pomysłów..po czym szybko się poprawiłam, że pomysły to bym miała, ale metrów już nie mam 2smiech

Posiadanych nie przymierzałam..z dwóch powodó. Po pierwsze- one już posadzone.. Poza tym to NN i raczej wyrosną z nich spore drzewka..a pod oknem widziałabym taką właśnie nieduża parasolkę, przeglądającą się w kałuży

Gosiu, trawa jest śliczna. WIdzę oczywiście w niej pewne niedociągnięcia, ale staram się patrzeć w te lepsze strony zwyc

Mam nadzieję, że Twoja- po wielu trudach- też Cię zachwyca :przytulam

Pogoda była dziś piękna- to był chyba najmilszy dzień tego tygodnia.. Całę popołudnie spędziłam na tarasie, tylko przez chwilę pracując :slonko

Z rabatą i okolicą oczka nie robię żadnych nagłych ruchów. Myślę, że jak dosadzę turzyce i klona to będzie wystarczająco..jeszcze hakonki ruszą i będzie wystarzająco gęsto. Na razie wieje pustką, ale to złudne jest.. Nie chce zagracić, więc spokojnie poczekam do pełni sezonu, żeby zobaczyć, jak to wygląda. Zawsze wiosną wpuszczam się w maliny, że pusto, a we wrześniu dosyć mam gęstwiny..

Odnośnie wykorowanej rabaty- P się ze mnie obśmiał, że nowa rabata, a ja tylko 10cioma roślinami się zadowoliłam i że On czuje niedosyt...ooooo-złośliwiec 2smiech

Nelcia, a propos wschodu..Rosji..i krajów dalszych :silly: Dziwnie to się dzieje, bo zupełnie nieświadomie..ale chyba faktycznie zaczynam sporo takich elementów umieszczać..i to bez sugerowania się, że "pasuje do danego typu ogrodu"- po prostu wstawiam to, co mi się wydaje, że będzie ładnie się komponować.
Rododendrony lubię od wieeeeelu lat, azalki są naturalną konsekwencją. Kamień w ogrodzie zawsze mi pasował..a z klonami się nieśmiało zapoznaję. Nie miałam odwagi, ale postanowiłam spróbować..
Żwirek jest wynikiem ekonomicznego spojrzenia..ale Buddy nie postawię ani żwiru grabić nie zamierzam 2smiech

Śmieszne to moje "projektowanie"..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 09:01 #63419

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Mi się Dissectum bardzo podoba. Sama zastanawiałam się ostatnio nad miejscówką dla niego. Bardzo dziękuję za czytelną instrukcję budowy oczka. Może i ja coś ulepię w tym sezonie ;).
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 09:21 #63423

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Monia, ja nie krytykuję, bardzo mi się podoba to, co robisz, ja tylko podrzucam nieśmiało pomysły jakby można JESZCZE BARDZIEJ upiększyć ten zakątek :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 09:45 #63430

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Podziwiam szybkość i jakość wykonania całego projektu :bravo Ty to masz naprawdę ciekawe i dopracowane pomysły! :)
Już widzę te kąpiące się ptaszki i uszczęśliwione psy. Moje wszystkie psy jakie miałam, zawsze wolały pić wodę z kałuży, zamiast świeżo nalaną do miski 2smiech A w upalne lato wskakują po kilka razy do oczka, aby się ochłodzić... a i po wykonanej robocie :angry: - najpierw wydrążą łapskami ogromną dziurę w ogrodzie, a potem takie ubłocone chłodzą się w wodzie...
No, ale moje to burki podwórkowe :spacerek , nie takie eleganckie jak Twoje.
Ech, niech ta pogoda się wreszcie poprawi 0flaga Nasz ogród tonie w wodzie, nic nie można zrobić :burza
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2017/05/06 09:47 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 12:11 #63443

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dziękuję za obszerną relację z budowy kałuży. Na pewno nie tylko mi się przyda. :) Patrząc na odległość między kamieniem a kałużą myślałam że w kopałaś coś innego a nie kastrę . Folia budowlana potrafi wytrzymać parę lat, tak jest u znajomych, więc może też nie będziesz musiała za szybko zmieniać. Mój M chciał na kastrę położyć drobną ,mocną metalową siatkę a na to agrowłókninę. Chyba Twój pomysł jest lepszy. I bardzo cenna uwaga , żeby pompkę położyć na coś. W tej chwili mój M prawie dojrzał do zrobienia takiej kałuży ale u niego taki słomiany zapał. Pewnie poczekam aż syn przyjedzie i pomoże albo sama się za to zabiorę i tak zmobilizuję M. U nas na pewno nie będzie potrzeba tyle żwiru , no ale obojętnie jaka to będzie ilość, żwir jest ciężki. Z kamieniem z otworem pewnie nie będzie problemu, bo nawet w naszej mieścinie jest parę punktów sprzedających kamień do ogrodów . Ewentualnie poprosić jakiś zakład kamieniarski. Jak widzisz , jestem już w pełnej gotowości do robienia ciurkadełka. :)
U Ciebie to tak pięknie wyszło, że to dodatkowa motywacja. Mnie się wydaje, że w tej chwili z tarasem tworzy fajną całość i chyba już nie będziesz planowała innego tarasu. Co do klonika, to mnie się wydaje, że fajnie wyglądałby taki z gałęziami do ziemi a nie na nodze. To by dodało takiej Wschodniej (rosyjskiej :diabelek ) egzotyki.
Jak tu już wcześniej napisano, dobrze by było zamieścić Twoją instrukcję w widocznym miejscu. Jest bardzo dokładnie napisana i jakby ktoś chciał zrobić ciurkadełko , to tylko poczytać. Ja sobie zapisałam stronę w Twoim wątku żeby później nie szukać. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 20:40 #63529

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
O Kochana widzę, że tu obszerna fotorelacja i instrukcja budowy oczka :ohmy: . Te fotki na ekranie kompa w jeszcze lepszym świetle pokazują piękno tej nowej rabaty niż na telefonie :woohoo: . Aż się boję co to będzie jak pojadę na wizję lokalną wink-3 . Już Ci mówiłam/ pisałam wcześniej - jest ZAJE... wink-3 .

Ty dziś siedziałaś na tarasie a ja pieliłam :mur , potem kosiłam :silly: , potem grillowaliśmy z chłopcami :woohoo: a potem jak nie huknie :burza :blink: jak nie lunie .... cały ogród wygląda jak milion oczek wodnych 2smiech .
Mam nadzieję, że jutro mimo wszystko będzie ładnie :dry: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 20:53 #63535

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Moniko-super wyszła Ci ta rabata tarasowa i fajnie komponuje się z murkiem w oddali ,zdjęcie piesków obok siebie -boskie ,pozdrawiam
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/06 21:10 #63541

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33632
Moniu, odrobiłam zaległości i jestem pod mega wrażeniem. Ciurkadełko wyszło super, a psiaki teraz mają raj :)
Te grzyby mózgowate, to piestrzenice. Bardzo często mylone ze smardzami, a trujące, niestety.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/07 00:33 #63590

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Edytko..udanego budowania więc życzę :przytulam

Ja o kolonach palmowych marzę od dawna, ale odwagi nie miałam.. Na razie skusiłam się na dwa NN, kupione za grosze- na próbę. Jednak ten Dissectum kusi... gwizdac

Martuś, mam nadzieję, że wiesz, że żartowałam :lol:

Marysiu, miło mi, że mój pomysł się spodobał. Markita doradziła z roślinami- oczywiście połowy rad nie posłuchałam..ale wstępnie rabatkę "widziałam" juz od ubiegłego roku. W sumie od początku budowy miał być taras z rabata obok, ale zupełnie inny- całośc z roku na rok zmieniała się w głowie.
Na razie efekt nam się ogromnie podoba!
Dziś w ciągu dnia pogoda pięknie dopisała, siedzieliśmy sobie na tarasie, ciurkadełko chlupotało, psiaki co chwile piły.. :kocham

Inuś, cieszę się ogromnie, że moja relacja się Tobie przyda :przytulam

Ja wszystko zobiłam sama- ustawianie kastry, folia, pompka itp.. Mąz tylko dół pod kastę wykopał, resztą ja się zajęłam, więc do dzieła :buziak

jeszcze zapomniałąm dodać, że pompka włącza się do prądu poprzed zwykłą wtyczkę- jeszcze na taras nie mamy doprowadzonego prądu, więc ciągnę przedłużacz.

W pierwszej chwili wrzuciłam kamienie do kałuzy i strasznie zamuliła się woda. Ręce mi opadły bo wyglądało to nieciekawie. Wściekła na siebie wyjeąłm kamienie, usunęłam wodę (kubeczkiem...znowu :mur ), umyłam z mułu dno kałuży ściereczką. Przepłukałam kamienie, wrzuciłam raz jescze- tym razem umyte. wlałam wodę..i znowu była trochę mulista krecigl
Odpuściłam, postanowiłam poczekac na rozwój sytuacji.
Następnego dnia woda czysta, muł osiadł na dno a włączanie pompki i ciurkanie po kamieniu nie wzbija mułu z dna.

Nie przewidziałam jednej rzeczy.. Psiaki wchodzą łapkami do kałuży. Cyguś najpierw wyganiał się wzdłuż ogrodzenia z psem sąsiadów..i z łapkami pęknie ubłoconymi wszedł do kałuzy się napić. Ślicznie sobie łapeczki umył :P
To też zbytnio nie zaszkodziło, bo brud z łapek też osiadł na dnie i jest niewidoczony.

Nie wiem, jakie kamienie Wy planujecie postawić, ale u mnie to są trzy, bardzo ciężkie- siatka nie dałaby rady..a ta plastikowa foremka jest bardzo gruba i rozmiar ma idealny.

Jeszcze może coś o kosztach. pompka za 60pln, kastra niecałe 20pln, kratka plastikowa za 10pln i folia- ja kupiłam zwykła budowlaną za 20-pare pln za paczkę. Pocięłam ja w większe kawałki i ułożyłam kilka warstw.
Mam nadzieję, że będzie tj mówisz..że folia trochę przetrwa...

Sąsiadka tutaj.. :woohoo: hu_rra

Wizja lokalna konieczna!!! My jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu..i po cichu powiem, że nawet dumni z tego, że tak ładnie nam wyszło. Siedzimy i cmokamy z zadowolenia :P
Koniecznie musisz przyjechać i ocenić... :przytulam

Ja dziś nie robiłam prawie nic.. Najpierw wyciągnełam kocyk na ogródek i postanowiłam sie poopalać, niestety szybko się zachmurzyło, chociaż ja twardo leżałąm do czasu, aż zaczęło grzmieć.
Burze tłukły się po okolicy cały wieczór, deszcz padał chyba z 5 razy, chwilami dość obficie.
Na ogródku nie jest źle- u mnie głównie piach, więc spoko.
Gorzej na ulicy- koleiny, doły.. Nie chce nawet myśleć- już przed deszczem było nieciekawie, to co teraz.. krecigl

Żanetko- psiaki mają frajde ogromną.
Cyguś od małęgo lubił pić wodę prosto ze szlauchu- ciągle mi przeszkadzał w podlewaniu..teraz ma frajde, bo może pić prosto z ciurkadełka.

Ewciu- serio ktoś myli te grzyby.. Wydają się zupełnie inne- zresztą na pierwszy rzut oka je oceniłam jako inne odmiany..no żeby je pomylić..?

Od dziecka zbierałam grzyby a Tata uczył mnie rozpoznawania. Zbieralismy tylko takie ewidentnie jadalne.. Raz znalazłam wielką kanię, ale nie bylismy pewni czy to na pewno ona, więc zanieśliśmy do znajomego miejscowego starszego człowieka- rozpoznał..i sam poprosił, że chętnie by zjadł, jesli my się nie decydujemy.
:mniam

PSiaki mają raj, a ja siedzę zachwycona i co i raz zerkam, jak one z przejęciem biegną do poidełka.. Same nie mogą się zdecydować, czy pić z kałuży brodząc łapkami, czy pić ze strumienia, wchodząc łapkami na żarno.

Tu mi się udało nawet jęzorek Cygusia uchwycić.
Wyraźnie brakowału mu mocniej chlapiącej wody z żarna- ułożyłam więc kawałek piaskowca, żeby robił się strumień.. Jak widać dobrze trafiłąm


Łaciata Papuga oczywiście od razu podłapała



z kałuzy też jest częste



Nie wiem kto ma większą radochę z tego picia- psiaki piąc..czy ja obserwując.

OOo, tu pięknie przyłapałam Marvisia na byciu bardzo niegrzecznym młodszym "rodzeńśtwem"..
Na zdjęćiu widać, jak Marviś w pyszczku trzyma tylną łapę Cygucia! Złapał go za udo i wygiął nogę do bou.. Alez on jest psotny i dokuczalski- a dopiero co mówilismy z P, że jakby wydoroślał..Taaaaa...



Trochę ogrodowo..
Tuz przed burza, słychać piewsze grzmoty, ale ja nadal się "opalam"


bardzo ładnie mi się tu skomponowały pomarańczowe trochę tulipany z łososiowym pigwowcem w tle


bardzo ładna odmiana..oczywiśćie zdążyłam zapomnieć nazwy.. Mogą to być Apricot Parrot


tu pomyłka w sklepie całkiem ładnie się wpasowała..


pigwowiec się otwiera.. oj późno- dopiero w maju.. Leniwie się ten sezon rozkęca, aż szkoda..


Royalty


mini orlik coraz bardziej się szykuje.. Nie mogę się doczekać bo coś mi świta, że ma urocze fioletowo- białe kwiatuszki


nie pamiętam, jak to się nazywa.. Kupiłam rok temu w ZP jako "coś na skalniak do półcienia"


Ktoś podpowie..?
Ostatnio zmieniany: 2017/05/07 00:37 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/07 09:46 #63614

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Skalnica cienista ;)
Właśnie sobie przypomniałam, że ja też miałam mini orliki think: , ciekawe co się z nimi stało? Zawsze myślałam, że orliki są odporne :dry: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/07 10:22 #63621

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monia u mnie pigwowiec zwykły pomarańczowy dalej w pączkach tak samo jak jabłonka a patrząc na twojego miniaturowego orlika przypomniało mi się że mam swój przesadzić bo go gęsiówka zasłania tak się rozrosła :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.202 s.