Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/21 11:59 #66420

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8347
Uspokajam, że i u mnie upał odpuścił ;), słońce jest, ale co chwilę się chowa, genialna pogoda, szkoda tylko, że niedziela i nie mogę poszaleć, bo koło mnie w niedzielę nikt nie pracuje.

Czy Ty masz hakonki Aureole? Bo one coś kiepsko startują, a jedna wcale :dry: . Za to Albostriaty świetnie wszystkie trzy. Wiesz, myślę nad zamówieniem ;)

Na bergeniach się nie znam, mam jedną i się wkurzałam, że nie kwitnie. I okazało się, że miałam o nich mylne pojęcie, że to rośliny cienia - bez słońca nie będą kwitły. Może Twoje odmiany potrzebują słońca też do normalnego wzrostu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/21 13:05 #66434

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Rzepak! Super, że to okazało się rzepakiem :) - nasze rodzime i jadalne :lol:
A mnie udało się odszukać tego intruza z ptasiej karmy - to była ambrozja bylicolistna (Ambrosia artemisiifolia). Bardzo ładna roślinka, niestety nie polecana do naszych ogrodów 2smiech , przeczytaj tutaj
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/21 21:11 #66567

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Joasiu- murki marzyły mi się od pierwszej chwili zakupu działki.
Sama budowałam..jeszcze kilka miesięcy później miałąm kłopot ze stawami kolanowymi krecigl Ból minął, a murki są i cieszą wink-3


Marysiu- na szczęście moje liście nie są podobne do tej roślony, którą linkujesz- niezły postrach ogrodu miałaś!!
ja mam wobec tego uprawę rzepaku 2smiech


Martuśka, nooo, to kamień z serca z pogodą..
Dziś słońce świecio, ale było zimno i wietrznie. Coś tam się pokręciłam, ale bez większego przekonania..

Z hakonek mam Naomi, Aureolę, Albo Striatę i zielony gatunek.
Najlepsza jest Naomi- ona u mnie najstarsza, ale o ile pamiętam od początku okazale i szybko rosła.

Aureolę kupowałam rok temu jesienią.. Mam 4 sztuki.
Dwie rosną tak..


ale mam też takie dwa cuda...



Albo Striaty, które kupowałysmy razem w ZP niedawno, tak oto się "prezentują", że tak szumnie napiszę.. i to ta lepsza sztuka..krecigl


Jeszcze się pochwalę, jak pięknie wyglądają moje azalki wielkokwiatowe. :silly: Nie osłoniłam przed ostatnimi przymrozkami- uznałam, że kwiaty w pąkach nie zmarzną raczej..zresztą były raptem trzy pąki, więc nie ma o co kopi kruszyć.. Noo- to się dorobiłam..
Kwiaty zbierają się do kwitnienia bo pąki przetrwały bez kłopotu, za to straciłam młodziutkie liśćie.. Cóż za ozdoba polewkamax
Żyje, puszcza nowe liście, więc muszę przetrzymać ten czas dyskusyjnej urody.


duże irysy pokazują kolory..na nielicznych niestety kwiatach.


azalkowo rodkowa w kolorach.. w głębi Rasputin- z daleka nie widać, ale też już rozchyla pąki. To jedna z lepszych chwil w sezonie- czas rodków i azali.. Po nich kolejny extra czas to wrzosy, hortusie i trawy.. Czerwiec i lipiec powinnam przetrwać z bodziszkami, dzwonkami i liliami- zależy mi, żeby w każdym momencie coś kwitło i cieszyło oko.. chociaż odrobinkę..


AAAaaa, ważna info.
Aktualizacja na sezon 2017!! teacher

Moi drodzy..ci, którzy posiadają kompostowniki. DO tej pory obowiązywało napowietrzanie i mieszanie warstw.
W tym sezonie najnowsza, zalecana metoda- udeptywanie pryzmy polewkamax polewkamax


nooo, młody, do roboty!


dobra, działam sam- kocham tę robotę!


samemu trochę ciężko


na dziś koniec



:silly:

Jeszcze wspomne, że wprowadziły się już jaskółki. Na lampie są 3 gzniada, nie wiem dlaczego, ale zamieszkała tylko jedna parka..
Śmieszne ciekawe ptaszynki- wychodząc z domu zadarłam głowę, patrzę- a z gniazda wystaje ciekawski łepek.. Sterczałąm dłuższa chwilę i ten maluszek wcale sie nie chował. CO prawda nie wystawiał głowy zbytnio, ale ciekawskie oczka mnie obserwowały.
Niby tajne przez poufne- że niby nikogo w gnieździe nie ma..ale dziobek i oczka wystają- ciekawość silniejsza :D


Jeszcze popołudniowe fotki, wiele mówiące o tym, jak swoja pozycję w domowym stadzie potrzegają psiaki.. Jaką ja mam frajdę tak im pozwalając na wiele rzeczy :lol:




Udanego tygodnia :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/05/21 21:17 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, nowababka

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/21 21:46 #66580

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8347
Cała kanapa moja 2smiech

U mnie na kompostownikach wylegują się koty rotfl , z wierzchu kompost przysypany trawą, która ładnie wyschła i jest legowisko rotfl

A iryski kwitną w kolejności według wzrostu :P , najpierw najniższe, potem średniaki, a na końcu najwyższe :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/22 10:55 #66686

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Mina posiadacza kanapowego bezcenna 2smiech ale jak się wcześniej na kompoście urobiło po cztery łapki , to się należy. :)
Ty obserwujesz z zapartym tchem jaskółki a my nowego lokatora. wink-3 Od paru miesięcy przychodzi do nas na wyżerkę kot. Jak on odnalazł trasę do kociej stołówki, to do teraz się zastanawiamy. Nasze koty musieliśmy nauczyć. ;) Bo to trzeba wejśc przez piwniczne okienko ,zawsze uchylone, przez drugie pomieszczenie piwniczne, schodami na parter, potem korytarzyk i do kuchni. Trochę tego jest a dla obcego kota jest dodatkowo stres. Ale bystrzak przychodzi i coraz lepiej sie u nas czuje. Jak wchodzi ,to my prawie nie oddychamy, żeby się nie przestraszył, a on tylko na nas spogląda , podchodzi do misek , spokojnie je i wychodzi. :) Żeby tak jeszcze dał się pogłaskać ale to penie jeszcze daleka droga.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/22 10:59 #66687

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuś, A widzisz..to już nie będę się wkurzać na moje irysy, że u wszystkich kwitną tylko u mnie w pąkach lenie siedzą.. Zdaje się, że ja mam najwyższe..

Ina.. kocurek pewno bezdomny, więc walczy o przetrwanie- pewno głodny nosek do stołówki go zaprowadził :lol:

Bardzo lubię obserwować zwierzęta- wszystkie.. Jakie to fajne patrzeć, jak one kombinują.. Niby "tylko zwierzę" a ile mądrości życiowej w nich jest!

**********
Już kilka razy w tym roku sie spotkałysmy z jaszczurecką, ale dopiero udało mi się -ledwo- złąpać na fotce..
Zdaje się, że to fircyk w zalotach :lol:


pełnik CHeddar kwitnie.. ŚLiczny jest- kupiłam jedną sztukę, nie wiedząc w sumie, czy mi się spodoba.. No więć trzeba dokupić więćej, bo fajny.. Jak małe słoneczko. Będzie slicznie wyglądać na tle ciemnej zieleni jałowców..




poczekalnia coraz piękniejsza..
Peter Alan




Metallica




Calsap
Ostatnio zmieniany: 2017/05/22 11:03 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, Gosia1704, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/23 08:42 #66900

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Moniś, poczekalnia że ho, ho Ci się robi :) Superowy jest ten pełnik, nie znałam :oops: Po raz pierwszy posadziłam po kilka sztuk różnych irysów i zobaczę jak to u mnie z nimi będzie think: Bo bardzo mi się u wszystkich podobaja, ale może im u mnie wcale nie być tak dobrze. Trzeba popróbować i już. U Ciebie jaszczurka a u mnie żyją zaskrońce i już się przestałam ich bać. Fotki i relacja z psiakami jak zawsze pierwszorzędna :kocham I z tymi kwasolubami to masz rację, że zaczyna się sezon i wtedy chce się je mieć a później - że niby gdzie? ja nawet nie mam odpowiednich warunków dla nich, może i dobrze, bo jeszcze bym mogła się w nich zakochać a tych miłości to ja już mam dużo :diabelek
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/24 13:24 #67163

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Aniu, poczekalnia pięknieje w oczach.. a będzie coraz ładniej.
Szkoda, że rabata dopiero powstaje i moje piękne rodki kwitną w kącie..ale cóz- nawet tam zachwycają :kocham

Irysy- o ile zdążyłam już się zorientować, niezbyt obficie kwitną od razu..potrzebują czasu, aby się zadomowić i rozrosnąć.
ja mam te najwyższe- dopiero dziś pierwszy kwiat się pokazał..
mam zakusy jeszcze na te niziutkie..tymczasem pierwsza irysowa ozdoba


w poczekalni natomiast..
od lewej- Mettalica, Calsap, Peter Alan


azalkowo-rodkowa.. :lol:






rozkwita kiścień Rainbow


azalkowa raz jeszcze..i Parasolka daleko na horyzoncie


widać ją na tym etapie z daleka.. :kocham Przed nią Maracel, ale jeszcze nieśmiało..




za nią chowa się, nieduży jeszcze, krzaczek Libretto. Ubiegłoroczny nabytek z Biedronki- świetnie się spisuje



trochę innych..
wrzosowisko- teraz powinny zachwycać azalki po prawej stronie- cóż..nie w tym roku. Teraz czekam na Palibina, rosnącego tuż za nimi


mini orlik


szałwia Marcus niedługo zakwitnie- uwielbiam ją!! Mam 7 sztuk ,kupowane w różnych latach- te młodsze strasznie teraz opóźnione.. najstarsze jednak za chwilę dadzą czadu


Zebrinus coraz większy- moja pierwsza trawa ozdobna, jaka się pojawiła



Miłego dnia..
Dziś pochmurny dzień, więc przesyłąm moje prywatne mini słoneczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, inag1, Gosia1704, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/24 15:23 #67178

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisia :witaj pomocników masz niesamowitych rotfl poczekalnia kwitnąca ślicznie że o cudnej parasolce nie wspomnę :bravo na moim małym wrzosowisku teraz u stóp kolor dają floksy i fiołeczki.Tym Zebrinusem takim wielkim to mnie zaskoczyłaś u mnie dopiero trawki startują
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/24 22:52 #67372

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9985
AA mój Wredny padł :placz
Nie kupię kolejnego, bo w tym miejscu, w którym rósł jest teraz dużo zachodniego słońca
Musze wymyślić coś innego
Ciekawe, czy do soboty parasolka rozkwitnie?
Do zobaczenia clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/25 08:53 #67426

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
I takich słoneczek potrzebowałam na dobry początek dnia, bo już uciekam do moich zajęć :slonko Wyjątkowo ta parasolka mnie intryguje. Jak zakwitnie, to będzie to mój pierwszy kwasolubny zakup - jeżeli kwiaty mnie nie przestraszą :diabelek czekam :tup :tup :tup
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/26 09:09 #67673

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Danusiu- Zebrinus to moja najstarsza trawa i doś dobrze sobie radzi.. ale reszta okropnie opóźniona, tegoroczny sezon zdaje sie, że mnie generalnie nie zachwyci krecigl


Gosiu, Parasolka robi co może :lol:






Mi jeden Wredei też padł- spalił się chyba.. Kupiłam rok później kolejnego i jak na razie- odpukać, żyje... Mam za to kilka innyh strat i chwilami to mi się ogróka odechciewa :mur


Aniu, Parasolka to mix.. Kermeshina i Kremeshina Rosea

Popatrz za to na rodki.. Też piękne :kocham
Marcel, moje ukochane cudo



Poczekalnia całą w rozkwicie, no serce mi sie kraje, że rabaty rodkowej jeszcze nie ma i całe swoje piękno pokazują w kącie..


Peter Alan


wyczekiwana Metallica


azalkowo- rodkowa..Rasputin w głębi się dołącza


Rasputin


rzut oka znów na Parasolkę w oddali- coraz bardziej ją widac. Nie mogę się doczekać nowej rabaty rodkowej z jeszcze jednego powodu.. rura od studni stercząca w trawniku będzie w obrębie rabaty- planuję rurę ściąć na równi z gruntem i zasłonić kamieniem..przestanie straszyć


Geisha Orange


azalka, którą Hania kiedyś próbowałą zamordować :silly:


Libretto biedronkowe z ubiegłego roku, pięknie się zapączkował i proszzzz..


orliki- niski


i wspomniany u Hani buraczkowy.. sam w sobie piekny- rośnie jednak na tle berberysa Ottawskiego, więc się z nim zlewa- maluch do przesadzenia..


coś mi zżera rozplenicę Burgundy Bunny- sądziłam, że nie przezimowała..ale ona po prostu jest ogryziona :angry:


wczoraj strasznie się zasmuciłam.. Zbaczcie, co znalazłam przy kompostowniku.. Maluszek ciężko oddychał.. Przyniosłąm wodę, zasłoniłam przed słońcem- ale wieczorem po powrocie z pracy się okazało, że maleństwo zmarło :unsure:
Nie wiem, czy to myszka polna czy nornia- bez znaczenia..po ludzku mi strasznie szkoda!


Łabądek przy wodopoju


Palibin na wrzosowisku powoli zaczyna




Daruję Wam zdjęcie całej azalki, bo to dramat..Po przymrozku ostatnim straciła wszystkie liście..za to kwiaty przetrwały- ot, przewrotna natura..


Udanego dnia i pięknego weekendu :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/05/26 09:21 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, inag1, chester633, nowababka, nelu-pelu

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/26 14:20 #67692

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Czytam i czytam już pół dnia! Zaległości że hej!
Ciurkadełko wyszło bajecznie, ale o tym już wszyscy pisali, że profesjonalnie, i że instrukcje dajesz lepsze niż większość producentów, to już chyba też wiesz.
Parasolka mnie zachwyciła, choć z różowym ostatnio się mijam.
Tak patrzę i patrzę, i zobaczyć nie mogę tego o czym pisałaś u mnie - że wydaje Ci się ten Twój ogród jakiś nieopierzony. Że młody, no ok, zgodzę się. Ale że nieopierzony? Moniś,no coś Ty! Pięknie jest!
Mój Calsap też tegoroczny, posadziłam i większość pąków przemarzła pamiętnej zimy późną wiosną! Teraz pokazuje jakieś rachityczne kwiecie :mlotek
I Tobie miłego weekendu!
ps.łabędzie przeurocze i jak najbardziej na miejscu! gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/27 10:04 #67786

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Szkoda, że takie cuda masz w poczekalni ale jak mus to mus. ;)
Mam jeszcze pytanie o kałużę. Jak rozwiązałaś podłączenie pompki do prądu ? Masz zakopany kabel w rurce PCV, czy inaczej to zrobiłaś ?
Mam już kastrę i folię, kamienie też oglądaliśmy, więc jest nadzieje, że za parę lat będę miała własną kałużę. wink-3
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/27 20:38 #67831

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8347
Jak tam udała sie wizyta i szkółking :) ? Bo nasz rewelacyjnie hu_rra . I chyba znalazłam Ci grujecznika :woohoo: . Zaraz wstawię zdjęcia, mam nadzieję, że coś wyszło...
Zobacz, co Ty na to?





Szczepione gdzieś tak na wysokości 180-190cm, cena 70zł :P
Ostatnio zmieniany: 2017/05/27 20:55 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/28 10:35 #67916

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Lukrecjo- ciurkadełko i nas bardzo ieszy. Mąż co usiądzie na tarasie, to chwali, że super mi to wyszło i że fajnie wymyślone... to miłe :oops:

Ogróek nieopierzony w sensie takim, że sa ogrody, gdzie jest cieplej, zaciszniej i wszystko bardziej rozwinięte..to raz. A dwa- młodziutki..tak się nie moge doczekać, ąż wszystko porządnie podrośnie i te moje wizje zakątków z rozrośniętymi roślinami staną się faktem..
Ehhh, ta moja słynna cierpliwość 2smiech

Myślisz, że metodę produkcji kałuży wytłumaczyłąm dobrze..? Bardzo mi tego brakowało- takiej opwieśi, jak to zrobić. Było trochę fotek na necie, ale jakos mało do mnie to przemawiało..jesli komuś moja instrukcja pomoże, to bardzo się uieszę!

Inuś, na razie kwestia prądu nie jest rozwiązana :P
pompka ma normalną wtyczkę, musimy doprowadzić prą na taras. Na razie prąd z domu wyprowadzony, ale nie dociągnięty w to miejsce..wszystko predz nami :lol:
na obecną chwilę musimy ciągnąc przedłużacz i udajemy, że go nie widać.


Trzymam kciuki za Twoją kałużę!

Martuśka.chyba uschnę z zazdrości, że macie dostęp do takich roslin..i takich cen.
Grujeczniki extra.. Mi strasznie szkoda, że mój okaz- z piękną koroną dużą..raczej si e nie pozbiera a nawet jeśli, to uważam, że zimy nie przeżyje. Pewno trzeba się Daglezjowymi zainteresować..

Spotkanie udało się super..gorzej z zakupami, bo sporo roślin sprzedanych..albo w produkcji jeszcze.
Chociaż w sumie to ja prawie po nic nie jechałam.. Dokupiłam sobie pełniki Cheddar bo śliczne są, chcę uzupełni plamkę z przetacznika Tidal Pool..kupiłam też sobie hakonkę Beni Kaze bo tej odmiany jeszcze nie mam zwyc

W sumie to ja juz niewiele potrzeb mam.. :nie_wiem
Trzeba będzie coś na nową rodkową rabatę wymyslić, ale to pewno będzie się w bólach rodzić


W poczekalni..
Peter Alan




Metallica




próbne ustawki na nieistniejącej rabacie.. Jeszcze trochę trzeba poczekac- opaska ma sie robić podobno za 2 tyg..


rabata rodkowa bęzie patrzeć na rodkowo-azalkową..


a na rodkowo-azalkowej..kolory :kocham






Rasputin




Marcel- kocham go!!


Parasolka




na rabacie narożnej moje pierwsze czosnki.. Te są sprezentowane..ale muszę jesienią dokupić, bo w tym momencie to niezbędna ozdoba


na tej samej rabacie- Catawbiense Grandiflorum się szykuje..




ależ ja na tych rodkach jestem zafiksowana krecigl Kupować bym mogła bez opamiętania..i tylko trzeba kombinować, czy rabaty uzupełniac w dalszej części sezonu..
Moje pomysły to tawułki i lilie, Martuśka podpowiedziała zawilce jesienne..i jakos wszystko się podoba.
W inych częściach orgódka rabaty bardziej jesienne- z trawami, hortensjami i trawami, więc wszystko się uzupełnia i zawsze jest gdzie zerknąc w poszukiwaniu czegoś łądnego.

Udanej niedzieli życzę :witaj

******
Jeszcze serdeczne podziękowania Gosi i Izie za spotkanie- serdecznie dziękuję za inspirujący spacer dookoła domu :buziak , za urodzą sobotę i fajną wizytę w Zielonych Progach.
Do następnego razu moje Drogie :przytulam
Ostatnio zmieniany: 2017/05/28 10:49 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/28 12:09 #67933

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8347
To nie w Daglezji ;), to Kurowski :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/30 12:51 #68360

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Pozdrowienia ze słonecznego ogrodu..Pogoda jest cudowna chociaż nie ukrywam, mogłoby popadać trochę nocą wink-3








Libretto


Marcel- cudo!




fajnie mi się to udało złapać


na pierwszym planie z prawej- Zebrinus, złote słoneczka to pełnik Cheddar, moje urocze cudeńko. W poczekalni jeszcze dwie sztuki, ale nie ma kto posadzić 2smiech




irysy, rozrzucone po rabacie, fajną teraz robią ozdobę. Z czasem kępy się rozrosną i bęzie jeszcze bardziej okazale..na razie już te fioletowe plamki cieszą!


sąsiad strasznie przeżywa każde nasze z psiakami wyjście na ogródek.. Oj, jak on szuka towarzystwa..



Słoneczne pozdrowienia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/30 13:13 #68362

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7102
  • Otrzymane podziękowania: 16356
Czeeeść Moniś,
ale się odpłaciła Parasolka za poprzedni sezon!! clap Niesamowite kwitnienie!
Reszta (z resztą) też niczego sobie. :) Czy to Grabuś tak mężnieje na azalkowej?
Jak cieszy takie wyczekane kwiecie, u mnie także sporo kwitnie, o stratach już zapominam,
cieszę się tym co teraz, ale martwię co będzie jak minie maj... think:
Cała reszta to tegoroczne sadzonki więc jaszcze malutkie i rabatki trochę 'dziurawe' :lol:
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/05/30 13:44 #68366

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16784
Monia... ach... Monia... wizualizuję się w Twoim ogródku... jest bosko !!! Na tą chwilę człowiek czeka cały rok... chwilo trwaj! 'Marcel' cudowny, 'Piter' cudowny a 'Metalisia' i te jasne tony coś podejrzanie budzą poważne drgnienia w moim sercu... :silly: nic nie chcę mówić, jak to się może skończyć gwizdac

I japonki z Parasolką na czele nadobne :)

I tylko wielkokwiatowe biedactwa... chyba je trzeba dopieścić... wymieniałaś im podłoże? Wiem, że planowałaś... a w tym momencie to już wydaje mi się, że konieczność.

Co do bergenii... jestem tego zdania co Marta... to nie roślina cienia... ona w cieniu wegetuje a nie rośnie... testowałam u siebie przez kilka lat w kilku miejscach, ale generalnie koło rodków i była coraz mniejsza, nie mówiąc o tym, że na równi z rodkami smakowała opuchlakom :angry: więc jesienią zebrałam ją do kupy i przesadziłam w dwa bardziej słoneczne miejsca i bingo! A co w jej miejsce? Hosty ofkoz... i paproty :)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.241 s.