Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/15 20:58 #76405

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Bardzo ładnie :woohoo: , jednak taki akcent konkretny robi robotę :kocham . A zobaczysz jesienią jak cudnie się przebarwi :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/16 09:47 #76471

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
O jesieni na razie nie gadajmy.. Zaraz i tak o sobie przypomni, jak wrzosy zakwitną- i znowu się człowiekowi smutno zacznie robić..

Tymczasem..poranny obchód rabatek :woohoo:







powinnam chyba w paincie kulki cisowe malować na zielono, haha


przy samej furtce..
Red Baron


jałowiec Limeglow


żurawka-oczywiśćie ;)


wracamy na szlak..


po lewej stronie mijamy Polish Spirit na ogrodzeniu


nowo posadzone Glowing Dream


dalej na łuku Little Artist..kwitnąć będą caaaaałe lato- świetne są! Wykładają się niestety wbrew temu, czego się spodziewałam..ja zamierzam palikować..


Samathna już miałam swój szczyt kwitnienia, ale będzie jeszcze trochę kwiatów produkować


stojąc przy Samancie zerkamy przez prawe ramię.. plan by dobry, tylko rosliny się nie popisały.. Nie poddaję się jednak i wciąz mam nowe pomysły zwyc
Limelighty, pomiędzy nimi cis WOjtek, w tle pod oknem ściana cisowa z Hicksii- coraz dorodniejsza. Reszta rabatki do reanimacji i dopracowania..efekt może wreszcie kiedyś osiągnę gwizdac


to jeszcze oglądamy się za siebie..


i idziemy dalej- na przełaj przez wrzosowisko..a tam.. Kent Belle


monarda w prawie fioletowym kolorze :D


to co..wychodzimy z wrzosowiska..w oddali rabata trawiasta


zerkamy na nią z kompleksu tarasowo-rabatowego.. (nie..nie..dziś nie oglądamy tarasu, bo to już nudne)


i w pełnej krasie..




do pełni szczęścia kwiatowego brakuje tu m.in bukietówki Phantom.. (widać, że sąsiad towarzyszy nam w obchodzie)
Ostatnio zmieniany: 2017/07/16 10:13 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, Gosia1704, zanetatacz


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/16 10:17 #76474

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Kontynuując..trawiasta w szczegółach..jeżówkowych

Secret Affair


zdaje się, że Blackberry Truffle


i znów trufle- z gatunkiem biało-różowym, nie mogło zabraknąc ROzanek


Milkshake,


Butterfly Kisses


rzut oka na pożegnanie..


idziemy dalej- po drodze mijamy kępe lilii, które udało się uratować przez zarazą.. Nie pamiętam, co to kwitnie..najwyższe- jeszcze w pąkach, to przepiękne i super pachnące Flashpoint- szkoda, że one się tak nie mnożą, jak bordo. No cóz- grunt, że mają sporo paków, bo rok temu miałam robalowy pogrom..


mijamy azalkową..z obecnie ozdobnymi tawułkami i liliami. Kwitnie jedyna Altari- kupione w tym roku dwie, ale jednej pąki obżarły robale.. Czekam jeszcze na żółte w kępie wysokie..chociaż jak teraz patrzę, to był błąd kolorystyczny. Lepiej wygląda Altari w kolorach powtarzających kwiaty tawułkowe..no ale nic- skoro już tak posadziłam..


energetyczny kolor..jedna z ładniejszych tawułek moim zdaniem- Vision in Red


ku mojej ogromnej radości zawilce zawiązują paki kwiatowe. Cieszę się, bo podobno różnie bywa z ich zimowaniem.. Kępy jakoś nie rozbudowały gigantycznej od ubiegłego roku, ale cieszy mnie widok pąków, bo kwiaty są prześliczne..odmiana Majestic, o ile pamiętam


dawno nie było zakątka japońskiego.. chwilowo stoi tu poczekalnia doniczkowa, więc wstyd focić ;)
Ktoś- zupełnie nie wiem, kto (taaaaa, wiem doskonale :mlotek )- obgryzł mi hakonki krecigl


cieszę się z tego, że rośliny się rozrastają i ogród nabiera uroku.. Rabatki zakręcone, robią się zakątki, jakiś cień się pojawia. Fajnie bęzie tu za rok-dwa lata, jak sosenkę bardziej podetnę i bęzie widać, że pod sosenką założyłam rabatę rodkową. Jak wpuszczę tam nieco słońca i zrobi się miejsce po corocznie podcinanych gałęziach sosnowych, to uzupełnię rabatę o kolejne kwiaty- pewno powtórka tawułek i zawilców będzie.
Cieszę się, że jest jeszcze jakiś nieduży plan na zakupy w kolejnych latach


pod sosenką ścieżka prowadząca do ogrodzenia- psiaki tędy biegają pilnować porządku na ulicy. Jak na projektantów przystało zarządzili, że nie będzie tu roslin, a ziemia tak stratowana, że ściezka była jedynym rozwiązaniem. W sumie nieźle to wymyślili zwyc


a tuż obok, przed Wredei..kolejna plantacja hakonek.. Jeszcze troche i będę mogła nimi handlować- tyle ich nakupowałam 2smiech


zbliżamy sie do końca..rabata narożna- i kolejne jeżówki i rozplenica.
Ale jak to mozliwe, że zapomniałam, jaka to jeżówka- no pusto w głowie :glupek Zresztą niektóe odmiany takie do siebie podobne.. Mogą to być znowu Blackberry Truffle


od strony podjazdu.. cisy o nieokreślonym kształcie wciąż nieprzycięte..może dziś się zmobilizuję..


carexy w promieniach porannego słońca


i tym rozświetlonym akcentem dziękuję za wspólny spacer :slonko
Udanej niedzieli życzę!! :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/07/16 10:46 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, Gosia1704, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/16 10:58 #76482

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dziękuję za fantastyczny spacer po Twoim dopieszczonym ogrodzie. Szkoda tych kulek cisowych bo tak się na nie cieszyłaś ale na nieuczciwych szkółkarzy nie ma rady. :mur Twój Wredei fajnie przytył i trawy coraz większe. Ogród dorośleje. Co do Rozannek, to miałaś rację, są cudne. Jak tak patrzę na Twoje jeżówki, to zastanawiam się dlaczego ja mam ich tak mało. Znowu coś odgapię od Ciebie. :P Zestaw trawy-jeżówki bardzo udany.
Mizianki dla moich ulubionych projektantów. :kocham
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/16 11:29 #76491

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8344
A 'propos malowania cisów ;), widziałaś co u mnie Siberka zrobiła z wyschniętym trawnikiem 2smiech ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/16 20:05 #76549

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
A ja z kolei cichaczem wczoraj zerknęłam sobie na forum nie mając czasu na pisanie i dokładnie sobie wszystko obejrzałam. Zacznę od klona, który jest cudny i świetnie się wkomponował w rabatę :bravo Strzał w dziesiatkę ! Jeżówki- moja nowa miłość, masz różniste i pasują dosłownie wszędzie a przy trawach najbardziej co je wyróżnia niesamowicie. i ja nie wiem czy przypadkiem własnie od Ciebie się nie zainspirowałam takimi zestawami- prawdopodobnie tak :przytulam Sadząc trawy od razu podświadomie dopasowałam do nich w myślach jezówki. Brakuje mi odmianowych, ale to już pomału.... I mam te same odczucia jak Ty u mnie do Twojej trawiastej- ja to po prostu kocham :) Bodziszków Rosanne jeszcze nie mam :silly: ale na pewno się pojawią. I dorodnie kwitną Ci tawułki, moje jakies takie niewydarzone ( w kompletnym cieniu przed domem ), nawet już przekwitły. Urocze zakątki, drzewa cudnie się rozrastają , spokój i elegancja, to powtarzam za każdym razem. Z chwastami szybko sie tam uporasz, pomysl jak bedziesz je wyrywać o moich ( Twoje msc.do potegi chyba 100 2smiech ) - może ciut lżej Ci będzie. Pieknie wszystko umiesz pokazać - goraco Cię sciskam i :slonko zyczę - u mnie pogoda nawet, nawet :buziak
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Ostatnio zmieniany: 2017/07/16 20:06 przez dobra nuta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/17 10:53 #76643

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Rozanki podziwiam u Ciebie Moniczko już od ub roku :woohoo: ale jakoś jeszcze nie napotkałam ich na swojej drodze :dry: . W lesie widzę bywałaś i nawet piękny zbiór Ci się trafił :woohoo: . A mnie okoliczni postraszyli niedźwiedziem więc głębiej w las nie wchodziłam :unsure:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/20 12:46 #77143

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Inus, ogdapiaj na zdrowie :przytulam To dla mnie ogromny komplement, że coś mogło się dzięki moim rabatkom spodobac..ale też wiadomo- jeżówki w trawami to nie mój pomysł, w co drugim projekcie tak jest :lol: co nie zmienia faktu, że takie zestawienie jest zawsze udane :kocham

Marta- widziałam. Extra sprawa!!
Nie chcę Cię martwić, ale ładnie wygląda z trawą.. :unsure: gwizdac

Aniu, u Ciebie na większej przestrzeni to dopiero można poszaleć z trawami, jeżówkami. :kocham
Ahhh, jaki ja bym miała brzozowy las i wrzosowisko ogromne, dysponując Twoim terenem :lol: i rabaty trawiaste w oddali, z imponującymi trawami.
Dobrze, że nie mam jak Cię odwiedzic, bo ostatnio Markicie "zaprojektowałam" strumyk na pół ogrodu 2smiech tylko nie kapuje, dlaczego na fali entuzjazmu od razu nie złapała za szpadel.. think: :silly:

Wiesiu, na fali emocjo po odwiedzeniu Twojego wątku poszliśmy z Mężem na spacer do pobliskiego lasu i kolejne kilka grzybów znaleźliśmy. Zbiory w niedziele o 14 nie były imponujące,a le zawsze to miło coś znaleźć.
U nas w okolicy sporo lasów, ale na szybki spacer chodzimy do pobliskiego lasku na końcu osiedla- to malutki kompleks.
Niedzwiedzi co prawda nie mamy, za to dziki sie kręcą- kiedyś na spacery chodziłam sama, teraz się trochę boję i zawsze chodzę z Mężem. Każde z nas idzie w swoją stronę grzybów szukać, ale nawołujemy sie co chwilę dajac szanse ewentualnym dzikom, żeby usunęły się nam z drogi :lol:


*****
Zdjęćia sprzed kilku dni.. Ciachnęłam wreszcie cisy na narożnej przy bramie. Coś powoli zaczynam z nich strugać- wygląda na to, że bedą dwie kulki kiedyś i cisowy stożek..




jeżówki- mogłabym je kupować bez opamiętania, tylko miejsc trochę brakuje.. Chyba zacznę wprowadzac je na inne rabaty, bo pazerność silniejsza


w hakonkach chowa się takie wspomnienie wiosny


z przyjemnością zerkam na żywopłot cisowy przed wejściem..ale też z tęsknotą, kiedy nabierze ciała, podrośnie, zagęści się. Trzeba czasu- cisy sadzone zaledwie rok temu..




Vanilki piekne same w sobie, ale jak cisowe plecy zagęszczą się i nabiorą wysokości, to dodatkowo bukietówki zyskają na urodzie, wydobyte zielonym tłem
Cierpliwości Moniśka, cierpliwości... :glupek


niedzielne leżakowanie poobiednie.. Zmarzłam- musiałam przykryć się kocem- szok,w lipcu wczesnym popołudniem.. Psiaki wiernie mi towarzyszą


ucho zyje własnym życiem


a Łabądek jak zawsze dostojny.
Kiepsko to taktycznie rozegrałam- ciurkadelko nieuruchmione i woda malowniczo nie spływa z żarna, więc szpanu nie ma, hahah


to jeszcze dwa dorzuce- jakieś takie ponure, niesłoneczne.. Co prawda to fotki z niedzieli, ale wszystko się zgadza- dziś co prawda bardzo upalnie, ale pochmurno..więć takie prawie dzisiejsze są te zdjęcia
rzut oka na urokliwy łuk


oraz na, najpiekniejszą w obecnej chwili, trawiastą


Pozdrowionka!
Ostatnio zmieniany: 2017/07/20 13:02 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, inag1, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/20 14:06 #77157

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Wiem, że z zieloną trawą wszystko wygląda lepiej ;), mam nadzieję, że za jakiś czas moje wysiłki podlewaniowe sprawią, że jeszcze raz pokażę to ujęcie z zieloną, ale niepomalowaną trawą :lol:

A mój brak entuzjazmu dla łopaty i kopania strumyka da się łatwo wyjaśnic :silly: , następnym razem jak będziesz, dam Ci łopatę, żebyś wykonała pierwszy dołek - jako pomysłodawczyni - i wtedy wrócimy do tematu mojego braku entuzjazmu 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/20 21:41 #77182

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Monika-Sz napisał:
z przyjemnością zerkam na żywopłot cisowy przed wejściem..ale też z tęsknotą, kiedy nabierze ciała, podrośnie, zagęści się. Trzeba czasu- cisy sadzone zaledwie rok temu..

Moniś Kochana :buziak wiem że serce boli gdy staniesz obok swoich cisów z sekatorem w dłoni ale same się nie zagęszczą chyba że za 15 lat wink-3 :diabelek ...ciachnij je o połowę i będzie pani zadowolona.... :grabie
rude cisy to efekt przesuszenia lub przemrożenia.......w tym roku ucierpiało wiele zimozielonych , jałowce kolumnowe i żywotniki (w szczególności odmiana Smaragd) te rosnące na cieplejszych glebach ,,ruszyły'' wcześniej , zaczęła się wiosna a później ,,przyszły'' dwie fale mrozu i to one dokonały spustoszenia....wybudzone rośliny nie poradziły sobie z 7* mrozem. U mnie wyleciały 4 Smaragdy ,reanimowałem je na różne sposoby i tylko czuprynkę mają zieloną więc czekam do normalnej jesieni (chłodno i wilgotno) na wymianę.
Na lato proszę nie narzekać bo w tej chwili jest normalna pogoda o tej porze roku w tej szerokości geograficznej i tyle :diabelek pod kocykiem też dobrze wyglądasz, a misio to prawdziwy turysta... 2smiech
papa...... :spacerek

a zapomniałem te kulki i stożek to już strugaj bo po 15 sierpnia to już troszku ,,przy późno'' jak dla mnie..... teacher
Ostatnio zmieniany: 2017/07/20 21:43 przez chester633.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/20 22:00 #77187

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisiu przepięknie u Ciebie i dziękuję że tak pięknie oprowadziłaś po ogrodzie :buziak Jeżówki tez uwielbiam i cały czas dokupuję rotfl podziwiam Cie za ten ład bo u mnie wiecznie jedno na drugie włazi ale inaczej już nie umiem wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/23 21:04 #77543

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuś, no tak..ten Twój sławetny teren.. Trochę rozumiem teraz brak entuzjazmu..no ale co- umawiamy sie, że jak się wkopię na głębokośc szpadla, to strumyk będzie..
Ha!!!

Paweł- Ty na serio nie widzisz różnicy między cisowymi fotkami?
Na pierwszym zdjęciu kulki rosochate a puchaty stożek ma dwa czubki..a na drugim całkiem ładnie przycięte- oj, chyba okulary czas wymienić.. 2smiech 2smiech

O iglakach szkoda gadac- ja wciąż nie tracę nadziei, że odbiją- szczególnie z tują Globosą nie chciałabym się rozstawac. Jestem gotowa patrzeć rok czy dwa na drapaka- może zarośnie z czasem..? :nie_wiem
Przykro mi, że tak się u mnie stało..zwyczajnie żal.. krecigl


Danusiu- mam miejsca, gdzie już rośliny trochę włażą na siebie, ale akurat tam bardzo mi się to podoba :lol:


**********
kilka fotek z niedzielnego popołudnia..






Butterfly Kisses


busz dla Danusi :)


'pańskie oko"... wink-3


wrzosowisko spokojne




ale jeszsze chwila i nie będę mogła oderwać od niego oczu :kocham




różne..

moja ukochana Rozanka






chciałam podpisać to zdjęcie "goście"- ale kto tu u kogo jest w gościnie..?












i na dobranoc.. Cyguś i jego ukochany miś..
Ostatnio zmieniany: 2017/07/23 21:33 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/23 21:37 #77550

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7727
  • Otrzymane podziękowania: 17295
I on tak rzeczywiście z tym pluszakiem chadza :woohoo: ? Słodziak niesamowity :mniam .Monika-Sz napisał:

Cygusiątko znów wziął misia na spacer- jak on kocha tego pluszaka! To prezent od jego mamy, z gniazda.. Często się nim bawi, podgryza, wyprowadza na spacer.. Tu ujawniła się melancholijna natura Łabądka
Ptaszęta również urocze clap . W ogóle to dużo się u Ciebie dzieje :lol: . Jeżówki doskonale wyglądają przy hakonkach zwyc . A co do klona, to wpasowałaś go idealnie. Rzeczywiście brakowało tej rabacie wyższego akcentu.Co to za odmiana?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/24 07:23 #77600

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Cudnie Moniś, pięknie pokazujesz i opisujesz aż chciałoby się w rzeczywistości na Twoje rabaty zerknąć :buziak Masz już bardzo dorodne kępy jeżówek zdziwko Jak dla mnie na zdjęciach jest buszowato, nawet się zastanawiam czy nie będziesz robić przetasowań think: Przecież to wszystko jeszcze rośnie i umiem sobie wyobrazić jak to będzie w pełnej dojrzałości. Psiaki cuuudne, zawsze będę ich minami się zachwycała. Mocno Cie ściskam :buziak i dobrego tygodnia ze słońcem Ci życzę :slonko
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/24 09:04 #77642

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisia :buziak widoczki niedzielne oczywiście jak zwykle cudne nawet udało mi się chyba dzięki Tobie nazwać jedna jeżówkę ale jeszcze trochę poczekam bo moje dopiero startują :) chciałam Ci powiedzieć że u mnie tu gdzie wrzosy -bo wrzosowiskiem tego nazwać nie można -też na razie mam spokojnie rotfl Pupili cudne jak zwykle zresztą :) :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/24 16:08 #77774

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Jak otwieram strone forum w telefonie to zawsze wyskakuje mi Twój watek, więc jestem w zasadzie na bieżąco, tylko nijak z tego ustrojstwa pisać nie umiem. A jak potem siedzę na kompie, to już zapomniałam co chciałam napisać.
Ale do rzeczy - bezdyskusyjnie sierściuszki rządzą! I mogłabyś w zasadzie nawet nie pokazywać roslin... co ja piszę? Wiosna wydawało mi się nieco pustawo, ale faktycznie są miejsca w których rosliny zaczynają się ładnie przenikać. Widok jak balsam na duszę i ciało!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/27 09:58 #78346

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Edytko- Cygusiek na serio tak nosi misia często ze sobą- fotki nie są ustawiane i żaden piesek ani miś nie ucierpiał w trakcie fotografowania zwyc 2smiech

Klon to klon tatarski/ginnala. Podobno daje odrosty, ale mój okaz jest szczepiony, więć nie ma ryzyka.
Te czerwonawe skrzydełka mają zdobić cały sezon.
Oby mu było dobrze u nas, tfutfutfu....

Aniu- buszowato na trawiastej jest, to fakt. Dziwi mnie to, bo ja niby nie lubię jak rośliny na siebie wchodza..ale zawsze powtarzam, że to zalezy od roślin. Tu akurat buszowatość mi sie podoba i cieszy bardzo.
Fakt- kępy jeżówek juz całkiem ładnie się rozrosły, ale ja czekam na więcej :woohoo:
martwi mnie to co wycztałam tu na forum- że jeżówki żyją 3-4 sezony i znikają..Zobaczymy- najstarsze moje są własnie w 3cim sezonie.
Wczoraj kupiłam kolejne gwizdac :kocham
Jak tylko byłabyś w Warszawie- zapraszam :buziak

Danusiu- musisz mieć o wiele ostrzejszy klimat, że jeżówki i wrzosy dopiero startują.
U mnie jeżówki juz od kilku tygodni kwitną, ale też fakt- wybierałam takie, które wcześnie ruszają.
Odnośnie wrzosów- są takie o róznych terminach kwitnienia- u mnie niektóe jeszcze zapakowane szczelnie, ale niektóre już jak widac pokazują leciutko kolorek.

Lukrecjo- mój wątek wyskakuje w telefonie- hmmm, dziwne. Przeciez zazwyczaj schowany gdzieś daleko, na dalszejs tronie.
Ae to miłe, że jestes na bierząco- odwiedziny takiego Tytana Pracy zawsze mobilizują :buziak recourse

Wiosną to zawsze wydaje się pustawo wink-3 a ja uważam, że tyyyle roslin trzeba dosadzić..a zaczyna sie pełnia lata i rozpaczam, że końćzy się miejsce do upychania :glupek
Sierściuchy- moje słodziaki to główne obiekto fotografowania częśto sa.
Chociażby tu takie selfie z deszczowego wtorku..
ja na poduszce, a MArviś na mojej głowie- w końcu zmęczony ciężkim dniem zasnął na moim czole wink-3


balsam na duszę to u Ciebie za każdym razem znajduję :buziak :kocham

************
Wczoraj miałam przyjemność gościć Pawła- cięzko nam szło to umawianie się- a to czasu nie mogliśmy zgrać wolnego, a to pogoda sprawiała nam psikusa i podlewała zawzięcie moją okolicę.
Wreszcie się udało- Paweł, szalenie miło było Cię gościć i dzięki za wszelkie rady :przytulam

A propos zakupów.. Mam nadzieję, że krótką wizytą w ZP narobiłam Ci smaku 2smiech
Zobacz..chyba w dobroci serca zamieniłeś zadzonki nasze, bo wydaje mi sie, że te wysokie badylki są moje..




te są niższe, ale o wiele bardziej gęste i wydaje mi się, że to Twoje sadzonki, które omyłkowo odstawiłeś do moich zakupów.. think:
W każdym razie uprzejmie donosze, że Twoje rosliny juz stoją w Ursusie, mają byc dziś delikatnie podlane i czekać na odbiór..
Jeżówki dałąm te z drugiego zdjęcia- niższe, gęste. bo wydaje mi się, że takie właśnie wypasione sadzonki wybrałeś, a później z dobroci serca (taaaaa, zaspany byłeś 2smiech ) postawiłeś do moich zakupów

Obydwoje zdecydowaliśmy się na niewysokie piękne jeżówki w odmianie Meringue.. Paweł wybrał piękne gęste sadzonki, a ja się za długo zastanawiałam i już najlepsze były odstawione na bok wink-3


Kupiłam też 1 sadzonkę trzcinnika Karl Foerster i dumam, gdzie go posadzić..i czy przypadkiem nie powinnam dokupić więcej :tup
Mam na oku jeszcze rozplenice, której nie było na razie w sprzedaży, więc mam czas do rozmyślań..

A co poza tym..?
Ciągle u nas pada, więc trudno się za jakąś robotę zabrać- z powodu deszczu co drugi dzień boję się wziąć za jakieś cięcie, bo już wystarczająco dużo roslin mi choruje..nie chce dopraci grzybem kolejnych..a w kolejce czeka podcięcie brzozy i wycięcie suchych zdechlaków z biegnej tui Globosy.
Może w najbliższych dniach będzie ciepło i sucho- akurat pogoda na cięcie..
Thmczasem, z braku mozliwości cięcia, zabrałam się za dalsze prace ze żwirem.
Zrobiłam też obrzeże przy nowej rabacie rodkowej i wszystko gotowe mam do wysypania ziemi i odnowienia trawnika po pracach związanych z opaską- może wreszcie dziś przyjedzie ziemia i trochę kory.. Zastanawiam się, czy rodkową korowac, czy jeszcze poczekac- wciąż nie wszystko posadzone. Raczej może jednak wykoruję, dosadzić zawsze mogę, a z korą ładniej wink-3

W każdym razie dokończyłam wreszcie placyk żwirowy i wszystko jest gotowe do tego, żeby zrobić schody wyjściowe z domu- w tym roku raczej nam to nie grozi..ale cieszy mnie, że jest jednolicie, schludnie i czysto.


Szukałam jakiś fotek tego miejsca sprzed prac, ale usilnie omijałam to aparatem.. :diabelek

W każdym razie jest tak jak chciałam- placyk żwiorowy daje ciągłość z całym kompleksem tarasowo-rabatowym i jak już zrobimy wyjście z domu- tzn schodki, to będzie się schodzić na żwirek, który będzie wąską ścieżką wzdłuż rabaty prowadzić na taras.
Tak właśnie chciałam- żeby wszystko było spójne..i powoli wszystko zaczyna mi się łaczyć, coraz mniej miejsc jest rozgrzebanych i istmniejących jedynie w mojej wyobraźni..

Na zdjęciu widać piękną bujna lilię..To Flashpoint- szkoda, że zupełnie się nie rozrasta w większą kepę. Cieszę się jednak, że udało się w ym roku tyle jej pąków uratować przed robalami!


zakwitły tez kolejne... Gold Class


i Sheherezada.. Muszę się pofatygowac w głąb rabaty (no prawdziwa wyprawa, haha, 3 kroki) ale na razie taka fotka z oddali


kwitnie pierwszy zawilec.. Majestic


urocze fioletowe muśnięcie na odwrocie


Chcę jeszcze jakieś dokupic, ale muszę poczekać na kwitnienie- nie lubię kupować tylko na podstawie fotek z netu.

tawułki powoli juz kończą- większośc już zaschnięta, w kolejce do wycięcia, tu ostatnie kwitnące niedobitki..


nie ma co jednak rozpaczac, bo inne miejsca się budzą.. Kwitnie Phantom, to jeszcze młody krzew, ubiegłoroczny, a juz okazały. Ależ to ogromne kwiatostany. Cieszę się z tej decyzji- Phantom zastąpił rosnąca tu wcześniej pęcherznicę Luteus


a propos Luteus- ktoś potrzebuje siewki Luteusa? Mam ich bardzo dużo!

Zmykam.. :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/07/27 10:30 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/27 10:29 #78351

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Monika witaj :buziak , dzięki za sernik i przeproś P. że mu większość zjadłem 2smiech wiedział co robi łapiąc w panice ,,serowy trójkącik'' przed wyjazdem sernika na stół :diabelek odnośnie zakupów mogę przeprosić Martę - markitę że brak zdjęć bo moje zakupy zostały u Moniki (już w Ursusie) ...na motur ciężko brać doniczki . Generalnie zakupiłem jeżówki pompony..... think: :blink: nazwy są na karteczkach które kaligrafował Pan z ZP.
Moniś dzięki za kawkę na tarasie .......w końcu..... wink-3 i zapraszam do siebie...tylko nie chcę czekać 2 lata zdziwko :diabelek gwizdac
Wielkie brawa dla ciebie za pracę którą ,,tymi ręcami'' wprowadziłaś do ogrodu :bravo jesteś tytanem pracy teacher flower
Ostatnio zmieniany: 2017/07/27 10:31 przez chester633.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/27 10:34 #78354

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4440
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Tylko 6 jeżówek razem kupiliście 2smiech ? No wiecie 2smiech . W środku lata, w najlepszej bylinowej szkółce krecigl , co Wyście tam robili :diabelek ?

Moniki sernik jest the best :mniam , wiem coś o tym rotfl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/07/27 10:36 #78355

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Paweł- sernik z trudem dla Ciebie uratowałam, więc nie ma za co przepraszać, bo to mój domownik usiłował zrobić zamach na ciasto "dla Gościa" 2smiech
Cieszę się, że smakował!

Nie fociłam wszystkich zakupów Twoich, ale Marta na razie musi nacieszyć się fotkami jeżówki pomponiastej białej zwyc

Dzięki za miłe słowa nt ogrodu- taaak, po 2 latach to dla Ciebie faktycznie duża róznica była. Byłeś ostatnio u nas jeszcze zanim ruszyły prace trawnikowe, więc teraz to bajka w porównaniu z tym, co było.. zdziwko
Rabata tarasowa cieszy mnie ogromnie, bo jest czysto, ładnie i komponuje mi sie wszystko..jeszcze niech tylko się wszystko ładnie rozrasta, bo to młode, majowo-czerwcowe nasadzenia :tup

Do następnego razu :buziak

Martuśka- tym razem był sernik na zimno gwizdac
Wyobrax sobie, że wieczorem zrobiłam całą tortownicę plus kilka małych- dla łakomczuchów domowych.. Wstaję rano, goście w drodze, a ja mam zjedzone ćwierć tortownicy :angry: krecigl

Nie, nie kupiliśmy tylko 6 jeżówek 2smiech
Paweł jeszcze coś dokupił, ale nieśmiało.. Na razie wizyta była zapoznawcza, na zachętę wink-3
ja kupiłam te 3 jeżówki, trzcinnika i jedneg przetacznika na próbę, a głównie chodziłam i marudziłam, bo mnie rwa kulszowa mocno bolała.
Targowałam się też jeszcze o rozplenice, ale nie chciał mi pracownik jej sprzedac- podobno to duże okazy i czekają na podział na sadzonki- a marudziłam ile mogłam..nic jednak nie uzyskałam 2smiech Mam przyjechac za 3-4 tyg to juz powinny być.
Strasznie fajne rozplenice- jakieś wczesne, już wykłoszone. Kiedyś je już miałam kupić ale zdąrzyłam zapomnieć 2smiech
Może to i dobrze, bo jadąc po rozplenicę może zgarnę od razu zawilce- jeśli juz zakwitną do tej pory..i namyslę się nad ewentualnymi kolejnymi trzcinnikami. gwizdac
Ostatnio zmieniany: 2017/07/27 10:42 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.234 s.