Miłeczko ,niektóre z nich to zeszłoroczne nówki .Lecz niektóre starsze .Pięć razy na godzinę latałam sprawdzać ,czy już się jakiś rozwinął .Dwa sobie złamałam przy pieleniu .Myślałam ,że się zapłaczę .A dwa przegapiłam i nawet nie zdążyłam fotki zrobić .Jak pracuję w jednym końcu ogrodu ,to mi w drugim rośnie zielsko i kwiatki przekwitają
Aniu ,to Ty masz bardzo mądrego psa
Większość psów jakie znam ,to straszne głupole ,łącznie z moim gdy był jeszcze po tej stronie .A ten Twój ,to nawet wygląda dostojnie . Takiej muzyki jak na tych festynach to i ja nie lubię ,no ale skoro nasz rząd ją popiera to leci wszędzie .A niektórzy cierpią
A kolekcje zawsze zaczynają się niewinnie ,tylko potem nie można przestać .Raptem dostrzegasz w jakiejś roślinie urok nie z tej ziemi i już po Tobie .Pomimo ,że wiele lat byłaś odporna ,to w jednej chwili przestajesz .
A Ty Anuś jakie lubisz kwiaty najbardziej ? a może iglaczki ?
Majeczko ,swoje iryski upycham wszędzie ,ostatnio to nawet między róże .Wiem na sto procent ,że jeszcze niejednego kupię ,no co zrobić .....miłość
Od Petrovica sadzonki to wszystkie takie marnoty .Ja austinek mam tylko kilka ,chyba 4 ,albo coś koło tego .Denerwują mnie te wiszące główki i najchętniej ,to bym je poprzyczepiała na drucikach ,żeby stały prosto
Ale rozumiem miłośników tych róż ,bo same kwiaty są naprawdę piękne
Efciu nie liczyłam ,ale w zeszłym roku miałam tylko kilka .Na jesieni przybyło mi jakieś 40 .Posadzone w całym ogrodzie ,nie wydaje mi się ,że to tak dużo .Niektóre to maluszki .Dopiero jak się rozrosną w kępki to będzie fajniejszy efekt
Marciu popadało kilka minut .Do beczki naleciało ze 40 cm wody
Ale te chmury jednak nachodzą ,więc nie tracę nadziei .Akurat nawoziłam dziś rh ,to taki deszczyk by się przydał
Żaneciu uzbierało się nie wiadomo kiedy .A Jonathan skradł mi serce od pierwszego wejrzenia Czatowałam na niego od zimy i bałam się ,że może go nie być .Ma jak dla mnie wyjątkowo piękny kolor i bardzo duże kwiaty .Do zakochania