Maju naparstnice to roślina uniwersalna i niekłopotliwa .Jestem całe życie jej wielbicielką
U mnie sucho jak piorun ,dzisiaj zielsko mogłam wyrywać dwoma palcami ,coś strasznego mówię Ci !
Pomyłkowa róża zaczyna kwitnąć ,a mnie już zaczyna się podobać mam okazję zamówić jeszcze raz ,a wiadomo ,że jednej się nie opłaca


Żaneciu chciałaś powiedzieć zarośnięty


Gosiu nie zajrzałam ,dopiero się wybieram .Dziś późno kawkę piję ,bo wyrwałam się jak dzika do ogrodu
a komary mało mnie nie zeżarły Trochę popieliłam a potem podlewanie .Moje piwonie marne ,
zakwitły tylko trzy ,a reszta się nie kwapi .Roślina o którą pytasz ,to wiązówka bulwkowa .Rośnie bez problemu ,ładnie kwitnie i ma śliczne powycinane listki


Danuśka liliowce ,to żelazne rośliny .Ja trochę od nich odstąpiłam ,ale czuję że znowu mnie bierze .
Chciałabym sobie zafundować jakiegoś wypasa ,bo więcej nie dam rady .Ale zawsze jakieś miejsce się klaruje .Dziś mi się zwolniła miejscówka ,będzie akurat na hortensje ,która się ukorzeniła z patyków .Oczywiście nie wiem jaka ,bo nawet nie myślałam ,że coś z tego wyjdzie i nie oznaczyłam ,
będę miała niespodziankę


Gosiu piwonie i róże to podstawowy zestaw ogrodowy ,a już w szczególności róże
Jak już zaczną ,to kończą po przymrozkach .Nie pamiętam czy u Ciebie rosną ?


Betinuś tyle czasu się nie odzywać ja już myślałam ,że Cię cygany porwały ,bo w tamtych rejonach trochę ich jest Jak będziesz tyle degustować ,to Cię Szkodnik rzuci
Nie wiesz ,co z tym moim rodkiem ? bo Moniś się nie odzywa


Nelciu ,bo w ogrodach dzieją się różne tajemnicze rzeczy .Mnie to już nic nie zdziwi ,ani wędrujące znaczniki ,ani rośliny które skądś się pojawiają ,a ja ich nie sadziłam i wiele ,wiele innych .A pani z ryneczku ,to przemiła kobitka .Na jutro obiecałam jej kilka irysków ,muszę dziś przygotować

Ewciu -nie pomyliłam się ,ty już po pieleniu a ja ogarniam plan dnia ,trochę u mnie pokropiło,więc chyba ruszę najpierw na zakupy bo jeszcze kilka doniczek i skrzynek mam do obsadzenia

Ewuś! A we w tym Milanówku,to gdzie mam skręcić? Przed brzózką czy za modrzewiem?

A pewnie,że przyjadę!

Ewuniu, chyba Jurek kiedyś napisał, że jak ogląda Twoje foty to traci wenę, Ja chyba też tak mam, do tego gęba się otworzy i nie chce zamknąć.
Zawsze, kiedy buszuję po Twoim ogrodzie męczy mnie pytanie : jak Ty zapamiętujesz gdzie co rośnie ? do tego jeszcze nazwy.
Muszę Ci powiedzieć, że w czasie zlotu częst o Tobie rozmawialiśmy.
W czasie zwiedzania ogrodów nieraz padały pytania : a co to jest? i często ktoś rzucał odpowiedż: aaaa to widziałam/łem u Nowinki,
ona na pewno to zna i ma.
Ja dziś chciałam zapytać o mydlnicę, kupiłam z zamiarem posadzenia na skalniaku, ale nie jestem pewna czy to dobre miejsce dla niej
bo bardzo nasłonecznione i czeka sobie w poczekalni. U Ciebie rośnie chyba w cieniu?
Miłego dnia i albo lepiej

Witaj słoneczko

Pogoda u nas bardzo ciężka, duszno , podobno ma być burza ledwo żyje
.Wycinam przekwitłe kwiaty ,jest tego dość sporo.
Mam pytanko , wiem że masz taką róże ,ona jest już przekwitła ma jeszcze 2 kwiatki to pewnie wiesz co o jaką róże chodzi
ma już zawiązane owocniki , nie wiem czy też obcinać
oto ona


Widzisz jaka ze mnie gapa teraz chyba dobrze wstawie

Żanetko moja robota w ogrodzie mogłaby trwać codziennie od rana do wieczora .I cały czas byłoby co robić .Jak z rana nie zrobię najgorszych robót ,to już potem nie zrobię ,bo za gorąco .U mnie ,jak zwykle nic nie pokropiło ,więc wychodzi na to ,że ja muszę


Betino ,nie skręcasz ani za brzózką ,ani za modrzewiem ,tylko za kapliczką na rogu


Elciu ja też zapominam nazwy Większość pamiętam ,ale mylą mi się bylinki zwłaszcza te nowsze .Teraz wszystko ,co kupię to od razu oznaczam .Ci do mydlnicy ,to absolutnie są wskazania na słonku .Jest masywniejsza i obficiej kwitnie .Ja mam ją w kilku miejscach i w półcieniu też kwitnie ,ale co na słońcu to ładniejsza .Jak już Ci przekwitnie ,to ją przytnij i będziesz miała drugie kwiatuszki


Oluś moja miła ,czy Ty aby na pewno pokazałaś mi różę do przycięcia ? wypisz wymaluj naparstnica Jeśli zaś chodzi o róże ,to ja obcinam wszystko ,bo jak zostawiam owocniki ,to mam potem dwa razy tyle roboty .A taką samą naparstnicę ,jak mi pokazałaś na fotce ,to dostałam od pani z ryneczku .
Mam zamiar zebrać z niej nasionka i mieć więcej .U mnie też duszno ,teraz zamknęłam się w domu bo na powietrzu nie daje się oddychać

ps teraz zobaczyłam różę i jeśli chce Ci się ją obcinać ,to będzie ładniej wyglądać ,bo ona potem powtarza kwitnienie ,ale już dużo słabiej

witaj Ewciu-przyszłam zapytać czy to normalne ,że jeden z moich floksów ma już pąki? chyba jakoś wcześnie prawda? wprawdzie u mnie pogoda bardziej jesienna niż wiosenna to może dlatego

Śliczna piwonka. Czy to Miss America?

Ewciu, to aż nieprawdopodobne, że u Ciebie taka susza i gorąc. U mnie jest chłodno i leje cały dzień dzisiaj, wczoraj zaczęło. I też nic zrobić w ogrodzie się nie da
Lubię naparstnice a za nic nie chcą się wysiewać u mnie. Może gdybym je posadziła w słońcu, to by coś pomogło? Bo ja uparcie sadzę je co roku od nowa, pod lasem

Powiem Ci na ucho nie wierz Betince, Ona wcale tak nie pije jak pisze. Ja tam wiem, bo widziałam, cały zlot trzeźwa była, tylko chodziła ze swoimi buteleczkami i rozlewała innym.
A pyszne to było, oj pyyyyyyszszszszsznnnnneeee

Żanetko jeśli chodzi o floksy ,to zależy od gatunku .Moje niektóre też już mają pączki i ja już się nie mogę doczekać aż zakwitną ,bo akurat to są z tych nowych .W ubiegłym roku srodze się zawiodłam ,bo miałam kilka pomyłek ,skutkiem czego teraz nie wiem jakie mam odmiany


Edytko nie wiem ! to miała być Coral Sunset ,ale okazała się taka jak na fotce ,a druga która miała być Red Charm jest różowa ,jak stare majty ! Kupując w niektórych sklepikach ,to mamy rozrywkę gwarantowaną .Ciekawe jakie będą kolejne


Ewciu u mnie dziś też chłodniej ,ale o deszczu to już nawet nie marzę Moje naparski świetnie się wysiewają ,a teraz mam już je w całym ogrodzie ,więc praktycznie mam je i w słońcu i w cieniu .Jeśli chodzi o Betinkę ,to ja przecież wiem ,że to kobitka do tańca i do różańca .Lubię się tylko z nią podroczyć .A wyjazdu ,to Wam zazdroszczę .Wszystkie fotki oglądnęłam z przyjemnością

Ewciu -doczytałam ,że floksy kwitną od lipca - bo Ci powiem ,że się zmartwiłam widząc te pąki- bo jakoś floksowe kwitnienie kojarzy mi się z jesienią.......pewnie te stare odmiany kwitną później....fotki cudowne i ta ciemna róża na przedostatniej fotce

Ewcia, dużo się napisałam ale poszło w druty. Dzięki za informację o Wiązówce bulwkowatej. Chyba ma ją mój sąsiad, a ja się do niej ślinię.
Ma jeszcze takie śliczne coś różowego.

Ewuniu, zamyśliłam się chodząc po Twoim ogrodzie teraz jest taki czas najwspanialszy, wszędzie coś kwitnie, róże cieszą oczy tylko tych konewek Ci współczuję. I ja mogłabym od świtu do wieczora nie wychodzić z ogrodu, przychodzą mi do głowy różniste pomysły a ja jakoś w środku dojrzewam jak i te moje mikrusy ... i cudownej niedzieli !

Żaneciu nie martw się ,floksy tak mają .Tylko patrzeć jak dalie zakwitną


Gosiu to już może przestać się ślinić ,bo wiązówkę masz już zaklepaną


Aniu Twoje życzenia bardzo szczere ,bo niedziela wspaniała a konewki ,to już tradycja ,a ja to już się przyzwyczaiłam .Czasem to już nawet mi się śni ,że podlewam ogród

Widzę krople wody na liściach róży, czyżby????
Ale chyba niewiele tego deszczu było, bo reszta sucha.

Czy to już czas na floksy ?gdzie zajrzę ,mowa o floksach. Sporo kasy wydałam, jak kupuje to po parę szt w jednym gatunku,,. posadziłam, nie chcą u mnie być. Posadzone 3 lata temu wogule się nie rozkrzewiły mają po2 nowe przyrosty i na tym koniec, swoje stare jakoś straciłam porozdawałam po osiedlu i wprowadziłam nowość i teraz nic nie mam . Floksy, jeżówki , nowoczesne odmiany ostróżki u Mnie nie rosną . Różyce pięknie u Ciebie kwitną ,a w koło nich pewnie jak po procesji w BOŻE CIAŁO bo już się sypią pozdrawiam Deszcz był??????

Tak mówiłaś Ewuś o peonii – taka różowa mi zakwitła…, ależ to jakaś różowa piękność jeśli mnie oczy nie mylą.

Ewciu czy u Ciebie też taki upał ?,ja popołudnie spędziłam z książka i powoli szykuj się do podlewania....

Ewciu ,a gdzie tam deszcz ,to mogą być tylko jakieś zagubione krople .W dalszym ciągu susza


Olu jeśli nowości nie chcą u Ciebie rosnąć ,to hoduj tylko sprawdzone odmiany ,ale jeśli chodzi o floksy ,to niektóre naprawdę wolno przyrastają .Za to później są piękne w dużych kępach .Jeżówek i ostróżek nie kupuję .Rośliny nietrwałe ,a kosztują krocie .Wolę te stare odmiany ,gdzieś mi się wysiewają w różnych miejscach i to mi się najlepiej podoba


Gosiu ja nie widziałam jeszcze brzydkiej peoni ,one dla mnie są synonimem piękna i zapachu .Tylko czasu do tego potrzebują dużo


Żanetko u mnie było nie do wytrzymania .Raniutko poszłam pielić ,a o dziesiątej przyszłam do domu wszystko pozamykałam i już nie wychodziłam ,dopiero pod wieczór .A moje ciśnienie ponad dwieście !
Dobrze ,że mam awaryjne leki w domu ,bo było niewesoło .Jednym słowem takie gorączki to nie dla mnie .Jak rano nie zrobisz ,to potem koniec .Jutro szykuje się do ogrodu jeszcze wcześniej niż dziś .
Albo zapalę swoje latarenki i będę pielić w nocy