Aniu posta wkleję do sprzedawców ,wedle życzenia szanownej paniusi
komputer mi się zawirusował dziad jeden , do tego stopnia ,że nic nie działało .Zgroza jakaś
ludzie chorują ,sprzęty chorują , a świat głupieje .Tylko my ,posiadacze ogrodów zdrowi na umyśle ( no prawie )
U mnie pięknej jesieni ciąg dalszy
Żanetko ,a ja właśnie ubolewam ,że przestaje się dziać
Przyjechały ostatnie dwie róże i wsadziłam ostatnie sadzonki zimujących chryzantem od pani Moniczki z targu i koniec .Nic już nie sadzę ,nic nie zamawiam .Koniec
Pozostaje tylko przeglądać stronki i łapać wiruski
Miłeczko Violet Hood kupiłam w Rozarium u naszej Ewy Jarmulak w zeszłym roku .W tym roku zamawiałam u niej też 3 róże .Przyszły ładne sadzoneczki ,warto u niej kupować ,a ta róża ma niesamowity kolor
Ewciu ,Ty to masz przerąbane z tymi swoimi szkodnikami
U mnie w tym roku krety rozrabiają na potęgę ,a zwłaszcza tu gdzie nowe rośliny posadziłam .Staram się podejść spokojnie do tego faktu ,ale nienawidzę gadów z całej duszy
.Mój winnik trzyma się świetnie ,jagódki mu ciemnieją ,a i listki się trzymają . Ale zapowiadają chłody ,więc listki straci za chwilkę
Jeśli chodzi o kolor Violet Hood ,to ma właśnie taki kolor kwiatów ,co dla mnie jest niezwykle efektowne
Edytko tyle jest tych różanych gatunków ,że aż się w głowie kręci .Ciężko wybrać .Ja mogę Ci polecić białą Alaskę .U mnie pięknie kwitła ,osiągając wysokość dwa i pół metra .Nie chorowała i liczę ,że będzie jeszcze piękniejsza .A z innych ? to starą ,ale jarą Rosarium Utersen .Mam ją całe wieki ,a wciąż zdobi .A piżmówki ? są jak najbardziej w porządku . Najodporniejsze są ,jak dla mnie Kordeski ,poszukaj wśród nich ,a na pewno się nie zawiedziesz
ogród jeszcze w kolorach...