Edyciu podejrzewam ,że tęga zima zacznie się w styczniu i trochę pomrozi .Tyle ,że zimy u nas raczej krótkie jeśli chodzi o tęgie mrozy .Pewnie i teraz tak będzie i nie zdąży nam niczego zniszczyć .Mam kilka młodych roślin ,które raczej do wrażliwszych się zaliczają ,więc na wszelki wypadek jednak opatulę .Przepowiadanie pogody trochę mi się kojarzy z końcem świata ,który ma być co najmniej kilka razy w roku
Nelciu ,z wrotyczem ,to i ja spróbuję ! ciekawe ,czy są nasionka w sprzedaży .Posiałabym w każdym zakątku ,może by się dziady trochę przestraszyły
Przez te wszystkie opadłe liście ,to w ogrodzie zrobiło się zacisznie i klimatycznie .Oby jak najdłużej
Janeczko miło że wpadłaś
linki się przydają i chyba raczej nikomu one nie przeszkadzają
Martula ,nigdy nie wiadomo do końca ,co w trawie piszczy ,ale lepiej na zimne dmuchać niż
płakać po zmarzniętych roślinach
Żaneciu ,drzewa Ci urosną ,to jeszcze będziesz miała tych liści w nadmiarze .Ja nasadziłam drzew ,a teraz mam park .Z wielu roślin muszę rezygnować ,bo już mają za ciemno .Ale za nic w świecie nie wycięłabym żadnego drzewa .Klimat się ociepla ,a w cieniu zawsze przyjemniej
Miłeczko mnie się niesamowicie podobają płaczące drzewka .W czasach gdy ja zakładałam ogród ,to nie było takiego wyboru ,jak teraz .Czasem mi jeszcze w oko coś wpadnie ,ale niestety ,już miejsce się skończyło .Szalenie są fajne jałowce Horstman ,biją rekordy dziwności i straszenia swoim wyglądem .Mój wnusio ,jak był mały to za Chiny ludowe nie poszedł do ogrodu po zmierzchu ,mówiąc ,że tam baby jagi straszą