Jureczku koniecznie się pochwal ,co zakupiłeś .Takie wyprawy to ja uwielbiam .To nie to samo ,co przez internet .Obejrzysz i dopiero kupisz .Miszenka to fajny floksik .Mączniak go nie bierze i w dodatku powtarza bardzo dobrze kwitnienie .U mnie cały czas kwitnie z niewielką przerwą
Aniu te róże ,to są dopiero bziki ,nie sposób się oprzeć .A co do czesania ,to mnie też się zdarza ,że chodzę cały dzień we wczorajszej fryzurze .A jeszcze jak wychodzę ze swoich ogrodowych zakamarków z liśćmi i wszelakim dobrem we włosach ,to sama siebie nie poznaję
Siberko ja sama jestem zaskoczona ,że ten różanecznik drugi raz kwitnie .Tym bardziej ,że wiosną kwitł jak szalony .Prędzej bym się spodziewała ,że wcale nie zakwitnie .Kabaret ładny jest .Długo go masz ? A ja kupiłam sobie w tym tygodniu Tonikę .Piękny ,gęsty krzaczek ,ale pączka to ani jednego nie widzę .Pewnie w przyszłym sezonie kwiatów nie będzie
Inuś ,Red Ballerinka u mnie ma z półtora metra .Jest całkowicie zdrową różą .Mam ją już kilka sezonów i nigdy nawet plamki nie miała .Takie róże ,to warto mieć w ogrodzie .A w ogóle ,jak przeglądam sklepiki z różami ,to jestem bardzo sfrustrowana .Jest tyle
nowych piękności .Miałam nie kupować żadnej ,a już mam 4 zamówione .Jedyne wyjście ,nigdzie nie zaglądać