Marto najstarsze moje zdjęcie to jest to ,na ktorej facet stoi przy ulach i trzyma dziecko na rękach .Było to dwadzieścia trzy lata temu .Długo potem jeszcze nie było ogrodu ,jako że ja pracowałam a dzieciaków trojka ,a mąż czwarty.Nie miałam kiedy się w tylek podrapać ,a o ogrodzie nie było co marzyć .Ale kilka rabatek przed domem ,to zawsze miałam
Beti ano kosiarki nigdy nie miałam .To co było za pterodaktylów ,to mąż kosił kosą .Wyobrażasz sobie ? Ale ta trawa była czasem wyższa ode mnie .Wiele wspomnień z młodości mi się z tą trawą kojarzy
Żaneciu ano ogród mój całkiem na piachu .Powstał dlatego ,że bardzo kocham kwiaty ,ale gdybym ja wiedziała wtedy jak duży wpływ na rośliny ma żyzność podłoża ,to chyba bym się nie zdecydowała na wiele roślin .Ale cóż ,człowiek młody ,to i wiedzy ma niewiele .
Dziękuję Ci kochana za Twoją życzliwość
Konradku ule były u nas kilka lat .Ale potem okazało się ,że mam uczulenie na jad pszczeli ,no i musieliśmy zrezygnować .Ale nie zmienia to faktu ,że bardzo szanuję pszczoły ,sadzę rośliny dla nich i oczywiście zero chemii.Im więcej żywych organizmów w ogrodzie ,tym lepiej .Ogród wtedy sam staje się enklawą samą w sobie
Majuś ,pusto było .Ale wyobraź sobie ,że wszystek perz i inne zielsko wyrywaliśmy ręcznie bez pryskania .Kawałek po kawałku mąż skopał 170 metrów działki i wybraliśmy wszystko ,co do korzonka .Od początku wiedziałam ,ze nie chcę trawnika ,tylko ścieżki były wtedy szersze .Teraz została z nich jedna czwarta .Zapełnianie ogrodu zajęło mi 15 lat
Ewciu ,to bardzo szybko zleciało .Czasem wydaje mi się to wręcz niemożliwe .Tym bardziej ,że z braku kasy wszystkie roślinki były maleńkie .Te iglaczki ,to ledwie było widać .Jedna wielka pustynia a w nią powsadzane małe patyczki .a jaka była radość ,jak ktoś pochwalił .Teraz myślę ,że miałam bardzo życzliwych znajomych
Inuś mój ogród w takim kształcie ,jak teraz ,ma 15 lat .W sumie nie tak dużo ,ale w ogrodzie w tym czasie dużo się zmieniło Wszystko porosło ,że aż nie do wiary .Trawnika nigdy nie planowałam ,to nie dla mnie impreza .Ogólny zarys miałam w głowie ,tylko z roślinami był kłopot ,bo wybór był mały ,a i brak komputrów też nie pomagał . Teraz ,to początkujący mają raj ,mogą spełniać wszystkie swoje zachcianki i kupować do wyboru do koloru