Majko jakoś tak ukryłaś te drzewa, że ich nie zauważyłam..
Teraz już wiem skąd się wzięły słoiczki, którymi nas obdarowałaś latem...

A skoro o tym mowa to mam kilka fotek z naszej wizyty...
Majka jest wspaniałą gospodynią..! stół nakryła po królewsku..





ściskam podarowane pyszności..



Majko jeszcze raz dziękujemy..!

Majko, po raz pierwszy zobaczyłam że masz też w ogrodzie drzewka owocowe . Pięknie obrodziły w tym roku . Ja też posadziłam jedną renklodę z której nie odchodzą pestki i zastanawiam się czy nie wymienić na inne drzewko

Majeczka drzewka owocowe super ale mnie oczywiście zachwyciła półeczka z pierwiosnkami i powiem Ci że nawet mnie kusi tylko boję się czy dadzą radę u mnie przetrwać zimę w doniczkach Ale teraz mi przyszedł taki pomysł do głowy że przecież mogę spóbaować z sadzonkami których mam więcej

Piękny ogród, Majeczko!
A fuksje magellańskie przeogromne
Podziwiam! Ja jakoś nie mam do nich ręki Sadziłam 2 razy i nici... Może dlatego, że jesienią? W każdym razie nabyłam ostatnio f.m Tricolor i spróbuję przezimować ją w pomieszczeniu. Wysadzę do ogrodu na wiosnę.
Pozdrawiam Cię serdecznie

O jaki miły gość .Witam Kalmio
W ogrodzie jakoś nawarstwiła mi się robota .Deszcze przyspieszył wzrost chwastów i nie mogę sie obrobić.
Dzisiaj zanosiło sie na deszcz ale teraz wyszło słoneczko i lecę do ogrodu .
Wieczorem się odezwę

Nelu jakie miłe wspomnienia myślę ,że nie ostatnie. Takie miłe chwile trzeba powtórzyć .

Wiesiu moje renkloda /drzewo / ma już 20lat i tak szybko go nie wysadzę

Danusiu moimi
Z pierwiosnkami też będę miała kłopot . Doniczki wstawię do szklarni .Wiosną zobaczę co przetrzyma zimę .

A w ogrodzie kolory jesieni



tytoń leśny bardzo późno zakwitł






końcówki róż dają pokaz






dokupiłam jeszcze dwie lampki

Majeczko Twój ogród wygląda bajecznie o każdej porze roku
Lampki urocze! Więc od razu zapytam gdzie takie sprzedają i czy były w innym kolorze

Ja cały czas czekam na kwiat dalii drzewiastej

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach



















spacer był z przygodami wszyscy zmokliśmy i tak się skończyła wycieczka

ogólnie było super i przygodami

Basiu dalia poddała sie pierwszym przymrozkom i ma wszystkie liście zmrożone więc w tym roku kwiatów nie będzie
A lampki wszystkie wyprzedane

ale mam dla Ciebie taki obrazek

maluch



i rodzice

Twój ogród Maju to raj nie tylko dla różnorodnych roślin, ale też jak widać dla zwierzaczków. Rodzinka jeżyków to skarb w ogrodzie.
U mnie też jeże wyjadają kocie jedzonko.
Szarłat pięknie sie prezentuje o tej porze, kwiecia masz jeszcze mnóstwo.

Ale fajna jeżowa rodzinka , ale kociak coś zdegustowany tymi odwiedzinami

Majeczko, wycieczka ciekawa, ale chyba nie doczytałam, czy to była jakaś zorganizowana grupa, czy taki luźny wypad ze znajomymi?
Mina zdegustowanego kota, bezcenna

Majeczko aż dziw że koty pozwalają zjadać sobie jedzonko, mina tego na fotce świetna. Rodzinka jeży świetna, niech się dobrze mają w Twoim ogrodzie.

Majeczko -rodzinki jeży zazdroszczę bo cudny to widok .... ja mam od kilkunastu lat ciągle jednego jeżyka a i widzę ,że kot przyzwyczajony do takiego widoku i nawet się dzieli pokarmem

Żanetko wszystkie koty tolerują jeżyki .Wieczorem przychodzą na kolację .

Majka za domem mam dla nich stertę gałęzi gdzie jeżyki zimują nikt im tam nie przeszkadza , są już kilka lat.

Ewuniu wycieczka z biurem jednodniowa i nie tylko do ogrodu i browaru ale zwiedziliśmy piękne miasto.



Kilka miesięcy temu wpłaciliśmy z koleżanką na wycieczkę do Torunia na pokaz świateł /chyba koło Żanety/
ale mama potrzebowała coraz większej opieki więc zrezygnowałyśmy myśląc że 300,stuwki przepadły
a tu taka niespodzianka Pani z biura zadzwoniła i zaproponowała nam tą wycieczkę i jak tu nie skorzystać
Zostało jeszcze trochę gotówki więc wybrałyśmy w listopadzie z atrakcjami trzy dniową wycieczkę w Łodzi

Kilka zdjęć z ogrodu



zakwitł jeden krokus jesienny /chociaż cebulek kupowałam kilka jest tylko jeden i to posadziłam na nim wrzos






tak zakwitły eukomisy które zimowały w gruncie w tym roku też będą zimować



kilka dalii oparło się mrozowi ale naprawdę tylko kilka








ta jakby ktoś źle widział jest biała ale też piękna






miłych chwil

Elżbietko miło ,że mnie odwiedziłaś
Szarłat z nasionek od Miłki w zeszłym roku było trzy roślinki a w tym wysiały się jak zielsko
dobrze się przesadzają /przyjmują / i nie ma z nimi kłopotu potrzebny tylko duży ogród.

W tym roku tojad Eleonora /pod taką nazwą go kupiłam/ zakwitła tylko jednym kwiatem



marcinki moje utrapienie co roku masę ich wyrzucam a one ciągle odrastają ale jak kwitną nawet cieszą



różyczka Cubana najładniej wygląda jesienią



i rdest który w czerwcu kupowaliśmy z Wojtkiem i Michałem w Dobrzycy



z boku rośnie rdest od Ani -różnią się kolorem



Pikutku

jesienna różyczka dla Ciebie

Dziękuję za jesienne reportaże z Twojego ogrodu i ogrodu dendrologicznego.
Tojad u mnie tez dopiero teraz zaczął, a w górach (choć klimat surowszy) kwitł już w sierpniu.
Piękne dalie i urocze jeżyki!

Majko jesień chyba jeszcze nie zawitała do Ciebie..?

Miałam kiedyś jeże, ale od kilku lat jakoś ich nie widzę a chętnie bym je gościła... teraz bardziej świadomie...

Nelu dzisiaj jeszcze 2 małe jeżyki były na kolacji -to chyba jeszcze będzie ciepło, bo jeżyki nie poszły jeszcze spać .




takie kwiaty przywitały mnie przy muzeum w Łodzi



ale za bramą , to dopiero była niespodzianka











Ciekawe jak te piękne chryzantemy wyglądają, po dzisiejszym dniu.

W innym miejscu zwiedzając Łódź zobaczyłam taki widok i nie mogłam się oprzeć zobaczcie sami .

Chyba mieszkam w jakieś innej Polsce, bo u mnie większość chryzantem już ma zniszczone kwiaty. Dokonały tego, oczywiście, niemal codzienne przymrozki.
Kupiłaś coś z tych bibelotów Babci Gieni?