Ewciu: przemiłe jesteście, wiesz? Ewciu to nie jest tak, że nie ma ani jednego chwaścika, są, ale zazwyczaj tak jest , że jakoś staramy się omijać aparatem to co nas drażni, mam jeszcze parę miejsc w ogrodzie, gdzie są faktycznie nie fajne miejsca i na razie ich nie pokazuję, ale wiesz mi, nie mam tak,że jest wszystko bez chwastów, choć bardzo sie staram by mieć ich jak najmniej, dlatego też moim hobby jest teraz zbieranie gazet biało- czarnych by w przyszłym roku na nowych rabatach móc je wyłożyć pod korę.
Siberio: poprawię zdjęcia, mam nadzieję,ze mi się uda.
Pytałam o śmiałka, ponieważ chciałabym bym mój ogród tonął w trawach, i pomyślałam , że zamiast w jednym miejscu zrobić trawnik zasadziłabym takiego śmiałka, który by się łatwo płodził, bo będę ich potrzebować mnóstwo, natomiast na przód domu od frontu, też zamiast trawnika posadzę z 50 szt turzycy variegata,mam tylko nadzieję, że nie zwariegatuję przez te trawy.
Ja też uwielbiam bukszpany i szczerze się zastanawiam co zrobić z tymi kulami, bo jak Ci wspominałam chciałabym mieć naturalistycznie i może dosadzę pomiędzy nie jeszcze bukszpanów i cięłabym w żywopłot.Myślisz , ze przy takich formowanych kulkach(jajkach raczej)da sie to połączyć tak jak planuje, żeby było miękko ale zarazem poukładane i zmiękczone naturalistycznie( nie wiem jakich słów użyć, nie umiem wysłowić się). A tak sobie jeszcze pomyślałam, gdyby tak zostawić te kule i zmiękczyć je przywrotnikiem ostroklapowym lub paprociami?
Dziewczyny rozumiecie o co mi chodzi z tym, żeby było sztywno ale naturalistycznie?
Pollusia: mój ogród też jest we wsi, pięknie to wszystko napisałaś.Mam jedynie mocno rózowe rododendrony Nowa Zembla i Jeżówki mocno różowe, to takie 2 akcenty kolorystyczne.Na dodatek żywopłot chcę mieć z cisa i grabów.Ja chciałabym, żeby mój front był reprezentacyjny, a wszystko po bokach i z tyłu bardziej na luzie.