Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród pod Babią Górą.

Ogród pod Babią Górą. 2018/05/31 14:26 #120062

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Tak Elżbieto,po otwarciu pąka az razi w oczy potem jej kwiat blednie do koloru kremowego jest piękna,Pusia to taka złośliwa księżniczka think: potrafi bez powodu pogryźć panci ręce w zabawie bo musi sie wyszaleć,własnie cały plot musieliśmy obłożyć drewnem dołem bo goniła krecigl biegaczy i rowerzystów .
Poziomki leśne to :kocham a zapach niesamowity,przypomina mi dzieciństwo,chodzilo się wieczorami po polach zbieralo się poziomki na źdźbło trawy :woohoo:
Nie pilnuję ale wszystko znika a wąż lubi gryzonie,dlatego ten jeden taki dorodny,we wtorek mąż ubil kolejnego kreta :diabelek

Zanetko to okres intensywnych podbojów,wyjazdów pogoda tak piękna ze niechce sie siedziec w domu,pomiędzy wyjazdami praca w ogrodzie jarzyny mi zarosly,na upale nie chce pielić aby ziemia bardziej nie wysychała.Dalie rosną tylko te wsadzone w maju od Pana Grzegorza jeszcze małe.
Po termach w poniedziałek w Szaflarach,napisałam do kolezanki czy nie wybrala by sie ze mną na spanie na Babiej Górze mąz odkad nie ma córki bo jest za granica,musi zajac sie drobiem i synem najmłodszym,bylo późno ale o 19 .12 przyjechala pod mój dom i pojechałyśmy na Krowiarki plecaki ogromne,w nich podusia,cieple skarpety,śpiwór termos z herbatką,peleryna i gruba kołdra polewkamax
Szybkim krokiem dotarlyśmy na Sokolicę mózg się gotował :mlotek kilku turystow schodzilo z Babiej a my szalone pędzimy na nią,kolezanki to pierwszy zachód i wschód mial być.
Dwie pary nas wyprzedzily bo my :fotka
doszliśmy na Kępę i wyszukalismy miejsca gdzie by bylo odpowiednie do biwakowania 2smiech nie będe spac na kamieniach i tam gdzie niemiłosiernie wiało, kiedy slońce zaszlo my rozłożyłyśmy swoje posłanie,i poszłysmy podziwiac widok.
Wspominałyśmy dzieciństwo i cięzką prace na wsi jej rodzice mieli 5 krow zdziwko konia 5 hektarów pola oddalonego 45 minut marszu na nogach :mlotek powiedziala że uwielbia burze bo po deszczu nie mósiala iśc do pola pracowac,a ja zawsze kochalam słonce i prace w polu,zawsze smuciłam sie gdy siano nam burza zalała.
O 23 poszłyśmy spać :blink: księzyc przez calą noc oświetlal nam niebo.
Budzilam sie co jakis czas,o 3.30 obudził mnie dzwonek w telefonie szybko spakowalyśmy się zostawiając plecaki w kosodrzewinie Basia zachwyciła sie widokami,myślę ze jeszcze tam wrócimy :kawa

Miłko bo rodki latem nie rzucają sie w oczy,teraz nasadziłamw szpalerze hortensje wiec będa widoczne latem :P
Często widzę samochody z rejestracja z Poznania na Krowiarkach i myślę o Was :buziak

Wiesiu karmię moje bestie hu_rra podrzuć mu gdzie kol wiek ofiare to może przypełznie.Poziomki dzikie to :mniam ja tez mam na skarpie wsadzone ale owoce beda pod koniec czerwca bo w cieniu mam.

Wspomnienia z Babiej :bezsil




I jak sie w takich widokachnie nie zakochać.
Po Babiej pojechałam do Suchej,potem szybki obiad dla dzieci mąż kosil ogród podkaszarką a ja potem kosiarka elektryczna,sianko osuszyłam od 8 zaczęło sie chmurzyć i trochę w południe pokropiło, szybko wypieliłam jarzyny bo chmury były coraz ciemniejsze a że na babiej nie ma prądu to nie oglądałam pogody w telewizji i nie wiedziałam że deszcz idzie z zachodu think:
O 19 przyszła 25 minutowa ulewa uzbierałam trochę wody podlałam roślinki.
Wczoraj wypieliłam w daliach i do 22 sprzątalam dom,o23 padłam jak nie żywa na łóżko.
Dzis jade do mamy a jutro będe pielić jej w ziemniakach.








A to zachód.























Ostatni rodek .







Ostatnio zmieniany: 2018/05/31 14:43 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, Semper, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2018/05/31 21:57 #120129

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8384
  • Otrzymane podziękowania: 24992
Sasanki w górach cudny to widok, w tym Twoim zdjęciu po prostu się zakochałam a zaskroniec pewnie sobie poradzi bo u mnie ślimaków w bród a jak wypatrzę gdzie biwakuje to mu coś podrzucę :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia


--=reklama=--

 

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/03 11:23 #120522

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Wiesiu te sasanki to istny raj pomyślec ze cieszą ludzi juz przeszło miesiąc,pierwsze zakwitaja od południowej strony,a później od północnej ta północna to piękniejsza strona Babiej bo od Słowackiej nie wygląda najpiękniej.Pewno że se poradzi,wszak gryzonie tez lubi a w ogrodzie ich nie brakuje,odkąd mąz unicestwił drugiego kreta w ogrodzie buszują tylko nornice :mlotek
U mnie po czwartkowej ulewy z gradem część roślin podnosi się z kolan,tylko hosty potargane straszą :blink: jednak większa częśc rośnie pod tujami i daszkiem starego domu im nic nie ma,a te od drogi to na nie patrzeć nie będę :kawa
Cóz u mamy zamiast pielić w ziemniakach,to robiliśmy ze sianem bo mama mając 69 lat,nie wyobraża sobie życia bez krowy :bezsil
Może to i dobrze ale to ona mając tyle lat obsieka kosą pole aby mój brat po pracy mógł kosić ciągnikiem,zycie powoli tam zamiera rolnicze,mama ma juz tylko trawę i małe pole ziemniaków z 6 domów.A 3 domy z drugiej strony przysiółka stoją puste,majątki nie zostały przepisane i domy gdzie kiedyś tętniło życie umierają :placz las zarasta wszystko.Ludzie dawniej o kazdy centymetr ziemi kłócili się teraz przejść nie mozna bo zarosly jeżynami i drzewami.
Odwiedziłam Pana Stanisława 78,od jego żony dostałam pierwsze dalie :bezsil
Powiedział mi że ma dośc tego życia na odludziu bo gdy zachorował w zimie to GOPR owcy zwozili go do karetki,od grudnia idzie do szpitala w Makowie gdzie w tym roku jego żona zakończyła swoje ziemskie życie.

Moja mama wspominała jak jej rodzice od ciężkiej pracy mieli pozrywane żołądki mięśnia rąk,mało kto dożył 60 lat.Gdzie odpracowywało się u bogatszych ludzi za szklankę maślanki :placz
Dziś żyjemy jak lordy w dostatku,przepychu nasze dzieci nie wiedza co to ciężka praca,każde ich zachcianki spełniamy.
Dziękuję Bogu za wolność naszej Polski,że robię to co kocham i po mimo biedy i cięzkiej pracy wyrosłam na normalnych ludzi.

Od wczoraj delikatnie pada troszkę się ochłodziło.


Moja kolezanka z miasta kupiła sobie dwa konie i tylko je podziwia nie jeżdżą na nich ale chodza z nimi na spacery jak z pieskami think:


Taką jaszczurkę syn złapał przy grabieniu siana zdziwko ja takiej jeszcze nie widziałam.




Dom Pana Króliczaka.




ten sam wierzchołek górki to Polica i moje teraźniejsze rejony.


Moja Mama, krówka i wszędzie las.






Zachód słońca u mamy.




Salamandra przyszła mi do ogrodu :P





Tak połowa host wygląda około 30 sztuk.


Czy to Kalla?dostałam z daliami od Pana Grzegorza.


Dziękuję Bogu że dalie nie zbiło gradem.


Zwierzęta jak ludzie,jedne odpoczywają inne aktywnie spędzają czas.


Dżem truskawkowy niby truskawek dużo a po 5,50 za kg.


Hortki bukietowe też podziurawione.

Ostatnio zmieniany: 2018/06/03 11:48 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, zuzanna2418, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/03 13:19 #120556

  • Piotr-Sz
  • Piotr-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 204
  • Otrzymane podziękowania: 359
Niesamowite jak Ty tam masz pięknie. Jak znajdę czas na urlop, to chyba coś wynajmę w okolicy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/03 13:44 #120559

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43409
Dagusiu! Widzę, że kompocik już zrobiony! U mnie niewiele truskawek, coś kiepsko przetrwały zimę. W lipcu muszę na nowo przeprojektować truskawkowisko. A mam taką babciną starą odmianę, gdzie truskawki okrągłe miękkie i nadzwyczaj smaczne. Pozostało po plantacji babci, kiedy mój ogród był działką rekreacyjną mojej babci. Chlebek aż tu mi zapachniał.
Namawiam cały czas męża na wypad do Zawoi na kilka dni, koniecznie Babia Góra w planie i jak już wyjazd dojdzie do skutku, na pewno Cię odwiedzimy i namówimy (nie będzie chyba trzeba) na wspólną wycieczkę.
Salamandry zazdroszczę, ja chyba tylko raz widziałam w dzieciństwie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/12 08:17 #121697

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Piotrze dziękuję Zawoja jak i moje strony rodzinne to niesamowite miejsca,a na Babiej są najpiękniejsze wschody słońca jest to udowodnione,za nami ciężki tydzień z upałami i intensywnymi opadami deszczu,grzybki rosna w wybranych miejscach,od samego rana pada mocny deszcz ja powoli biorę się za mycie okien i doprowadzenie domu do normalnego wyglądu.
Bo po mimo codziennego sprzątania efektu nie widać i muszę się zastanowić dlaczego 2smiech

Miłko to dżem truskawkowy,miały truskawki być tanie w tym roku a nie spadły poniżej 5zł.
W moim ogrodzie też mam tylko kilka krzaczków truskawek,bo po zimie zmarniały i wykopałam,
Salamandry w tym roku z powodu upałów i długiej suszy były niewidoczne,bo to płazy lubiące deszcz.
Zawoja na Was czeka pamiętaj o wodospadzie bo jest piękny.

Boże jak ten czas szybko leci,jeszcze kilkanaście dni i wakacje,ptaki przestana śpiewać dnia zacznie ubywać,w ogrodzie zaczęły kwitnąc lilie o 3 tygodnie wcześniej :blink: za kilka dni zakwitnie pierwsza dalia wsadzona do gruntu z małym kwiatem.
Lipa tez juz kwitnie,a jej zapach roznosi się po ogrodzie.
Grzyby rosną a ja jestem ich miłośniczką zbierania i jedzenia,do tego w lasach mnóstwo kleszczy :mlotek po mimo starannego przeglądania, ciągle znajduję jak nie na sobie to na :spacerek
Wreszcie obskubałam przekwitłe kwiaty z azali :kawa
Pomimo obfitego kwitnienia śliw owoców brak :nie kolejny rok....mój klimat śliwą nie służy,tak samo gruszka zawiązała kilka owoców wszystko opadło.





Staram się dla kondycji chodzić na Mosorny Groń 1047m,wyjść tam w upał to niezłe wyzwanie,pot zalewa oczy rotfl
Ale satysfakcja wielka, :spacerek one więcej się męczą bo mają sierść.












Po ostatnich oberwaniach chmury przez dwa dni spadło ponad 100 litrów wody na m2.










Uwielbiam owady i ich pyłek na nóżkach.






Ostrózki w tym roku mają po 2 metry wysokości zdziwko


Pierwsze kwiaty pomidorów koktajlowych,parapetowych urosły takie wielkie że całą szybę zakryły.


ostatnia z moich róż bo mam 2 sztuki.




Buraczki zjadane przez moje gołębie a potem 2x zbite silnym gradem,teraz wzięły się za siebie.


Cebula tez poobijana i pomimo ciągłego skubania chwastów,one w ciągłym ataku.
Ostatnio zmieniany: 2018/06/12 08:34 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Pani Bestia, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/12 08:21 #121698

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43409
Dzięki Dagusiu za kolejna porcję pięknych zdjęć! Tak, wiem, że czeka! Mam nadzieję, że w tym roku się doczeka! wink-3
Piękne lilie wyhodowałaś! U mnie na suchej ziemi takie piękne nie rosną i nie tworzą takich kęp.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/12 08:43 #121702

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Miłko dziękuję lilie w tym roku mają wszystkie pąki,w tamtym roku były te wcześniejsze zniszczone przez mróz a potem zaatakował je grzyb,jedną obskubał ślimak z liści i zielona gąsienica motyla wywierciła w pąkach dziury.
Dokupiłam kilka drzewiastych na ryneczku widzę że dwie tylko będa reszta to lipa ale kosztowały 2 zł za sztukę.
Jeżówka pierwsza zakwitła to znak lata.
Cherry Fluff

Jeszcze w pełni nie wybarwiona.


kwitnący ziemniak.



Ostatnio zmieniany: 2018/06/12 08:43 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Pani Bestia, Semper, nowababka, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Danusia, staweg1

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/13 19:11 #121922

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3262
  • Otrzymane podziękowania: 5567
Cześć Dagmarko ! jestem pod wrażeniem Twoich fotek .To wszystko pokazujesz ,jak film przyrodniczy .Rośliny i zwierzęta nie dla każdego są na porządku dziennym .Zawsze czytam i oglądam ze szczęką dosyć opuszczoną zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/18 08:21 #122337

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Nowinko dziękuję :buziak nie mam takiego ogrodu jak Twój,więc pokazuję moją piękna przyrodę okolic, miniony tydzień i jeszcze kolejne to remont ganku szybko się nie skończy bo brat przyjeżdża po pracy i robi to dorywczo,u mnie pogoda pochmurna ale nie pada codziennie zrobiło sie ciepło,dalie wsadzone do gruntu miniaturowe juz zakwitły,lada dzień zakwitną te z dużym kwiatem ale niepodpędzane,jak sadziłam 2 kwietnia do gruntu mialy juz pędy zielone zwyc a ze nie było przymrozku to sobie rosły.
Po palikowałam wszystkie dalie i sukcesywnie zmieniam im podpory bo w oczach rosną wyzej i wyzej .Warzywa ciagle zarastaja chwastami bo w ziemi wilgotno i ciepło.Wakacje za kilka dni a ja w tym roku będe uziemiona z wypadami w góry bo najmłodszą pociechę nie będe miała z kim zostawić think:
Grzybki sporadycznie rosną ale jakoś nie ciągnie mnie na razie zbierać na suszenie bo została mi torebka z minionego roku.
na kleszcze kupiłam preparat więc moze wreszcie dadzą mi spokój :mlotek


ostatnio spadło :deszcz tyle deszczu że ziemia nasiaknięta na maksa clap
U nas na południu czerwiec będzie mokry i wilgotny bo grzybki miniaturowe rosna na trawniku w ogrodzie a to oznaka napływu z południa wilgoci think:


Od 15 lat ogrodowa w pąkach :woohoo:








Drzewko szczęścia lnu rotfl












kazdy wie ze na punkcie pelargonii mam bzika.






Miłeczko co to za ptaszek bo swoim pospolitym cirr,cirr,cirr śpiewam umila nam dni tego lata tej wiosny.




Tego roku jest plaga,wszystkich robali zżerających kwiaty,najmniejsze slimaki z muszelka milimetrowe szatkują liscie,kwiaty całych roślin :nie_wiem







Ostatnio zmieniany: 2018/06/18 08:40 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, nowababka, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/18 09:02 #122340

  • Olga1234
  • Olga1234 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 264
  • Otrzymane podziękowania: 412
DAGUŚ :slonko pięknie u Ciebie ,ogródki takie są u nas jaki jest areał , tyle w doniczkach posadzonych kwiatów , pracy ogrom z podlewaniem . Okolica piękna , można by oglądać godzinami , moje kochane dalie będę oglądać u Ciebie ja nie mam ani jednego krzaczka

Pozdrawiam :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/18 11:26 #122358

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3576
  • Otrzymane podziękowania: 13811
Dagusiu, Ty to taki kącik terapeutyczny dla mnie prowadzisz :) Pooglądam zdjęcia, poczytam i od razu jakoś mi lżej i weselej.
Piękna na flora na Babiej, na szlakach popularnych wśród turystów w Tatrach trudno dostrzec takie łany roślin.
Deszcz do Ciebie przyszedł, szczęściaro! U nas dalej sucho jak pieprz.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/19 08:43 #122444

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2303
  • Otrzymane podziękowania: 5589
Wszystko pięknie :bravo
Deszczu zazdroszczę.
Ptaszek to zięba.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/21 14:21 #122704

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Olgo dziękuję gdyby mój ogród miał powierzchnię płaska,pewnie nasadzenia rosły by w innym miejscu :woohoo: a tak to trawa na mojej skarpie musi rosnąć bo pielenie roślin w takim miejscu to duze wyzwanie,doniczkowe kwiaty uwielbiam odkąd sięgam pamięcią ozdabiały latem dom,datury już powoli się rozkwitają :lol: trudno w to uwierzyć lato tej wiosny im służyło.dwa dni nie padało u mnie wink-3 i dzisiaj żar leje się z nieba do tego wiaterek przyjemny.Za kilka dni pierwsze dalie rozłożą swoje kwiaty te które najbardziej lubię :kocham
Oj tęskniłam i byłam wczoraj z kolezanką w Tatrach Zachodnich po mimo chmur czułam tam wolność i szczęście,od jutra ochłodzenie a w sobotę na wysokości powyżej 2000m w Tatrach ma być ujemna temperatura i śnieg :(

Zuziu dziękuję :buziak staram się jak mogę po mimo małej ilości kwiecia w ogrodzie kika razy na dzień sprawdzam czy coś nowego zakwitlo :diabelek
Jeden liliowiec obsypany kwiatami inne juz mają duze pąki,mam kilka młodych i czekam z niecierpliwością.
W Tatrach od wiosny do późnego lata rózne roślinki kwitną tylko trzeba tam być w odpowiednim czasie think: ale przyznam że tylu sasanek i zawilców narcyzowatych nigdy w Tatrach nie spotkalam,
idąc w Tatry podziwiam to co rośnie.Na dodatek ludzie nie zachwycają sie roślinnością idą aby ustrzelić piękne s elfi think:

Semper to ja dziękuję za ziębe ciągle mnie rano budzi :kocham swym śpiewem,od kilku dni świerszcze zaczęły swoją serenadę to znak że ptaki lada dzięn przestaną u mnie śpiewać,dziś pierwszy dzień lata ale każdy wie że lato trwa od Wielkanocy w tym roku zdziwko w przyroda szaleje :mlotek
Wszędzie macie suszę,oby te najbliższe dni przyniosły Wam upragniony deszcz :deszcz
Ale się wczoraj nachodzilam jeszcze nie zdążyłam policzyć km ale bylo tego sporo 9h marszu z odpoczynkami na :fotka kozice,świstaki Tatry Zachodnie są przepiękne tylko te dojscia jak zreszta wszędzie są męczące.
Siwa Polana,Dolina Chocholowska,Iwanicka Przełęcz,Ornak,Starorobociański Wierch,Kończysty Wierch,Trzydniowiański Wierch,i dolina Chochołowska i parking.Zejście do doliny Chocholowskiej,dalo nam w kość kolana bolały.










Za mną Starorobociański Wierch.
























na zmianę pogody wszystkim daliom pozmieniałam paliki bo w oczach rosną i związalam sznurówkami.







Ostatnio zmieniany: 2018/06/21 14:43 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zuzanna2418, nowababka, Olga1234, zanetatacz, staweg1

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/21 17:39 #122713

  • staweg1
  • staweg1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 1669
Okropnie Ci zazdroszczę tych Tatr, zwłaszcza, że teraz nie ma problemu żeby z Wołowca "przejść się" na Rohacze. Dawniej robiliśmy to ukradkiem, no bo GRANICA.
Pochwalę się natomiast, że nie tylko u Ciebie są grzybki. Kilka fotek ze środowego wypadu do lasu.


Borowik ceglastopory




Prawdziwki, tzw. czerwcówki.

Trochę mi ulżyło.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Dagusia, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/21 22:27 #122755

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20858
Daguś -powzdychałam sobie do Twoich fotek .....cudownie i dalie już niedługo -będę zaglądać ,pelargonie pięknie Ci kwitną
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2018/06/25 08:29 #123138

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Stanisławie Tatry zachodnie sa piękne i podobno nawet w wakacje puste,a to mnie cieszy bo tłumów nie lubię,mam nadzieje że Rochacze zdobęde,ale w Tatry słowackie bez ubezpieczenia dodatkowego nie pójdę,bo licho nie śpi teacher
kolezanka się w nich zakochała, ale nie mam przy kim zostawić najmłodszego syna,jedynie pogoda musi być pewna a mąż wolne od pracy bo w jego firmie źle się dzieje od roku :nie_wiem i urlopu nie ma,takie czasy.
Cieszę się że u Ciebie grzyby rosną,bo znaczy że deszcz popadał i w Twojej okolicy :bravo
Grzyby rosna wczoraj poszłam na 3h spacer pomiędzy deszczem,juz ceglastoporych nie nadążam konsumować,i nie zbieram :nie_wiem
po wczorajszym meczu Polaków jest mi bardzo wstyd że mam nadzieję że do następnych mistrzostw europy nie wejda.
Miniony czwartek był przepięknym dniem,świetliki latały czuć było przedłużone lato,w Jana intensywnie lało i taka pogoda ma być do soboty,jest takie przyslowie,
Jak się święty Jan rozczuli,to płacze do matuli czyli 2 lipca.
A jesli matula go nie utuli to będzie płakać do św,Urszuli.

Ganek w połowie wyremontowany,jeszcze trzeba płytki wyłożyć.




Zanetko jak nie mam osobistego fotografa to przypadkowi turyści i koleżanka nie potrafia uwieńczyć mnie w kadrze :fotka
Wszystko zalezy od światła,jesli jest gdzie ustawić aparat to jedno na 10 zdjęc wyjdzie super,bo muchy latające nad głowa psują widoki :glupek
Wczoraj wróciłam o 13 z grzybów,dzieci zostały same,mąż w pracy był do 15,przed wyjściem zrobiłam tylko zupe pomidorową dla nich a dla siebie i męza fasolkę.Po przyjściu,młodszemu zrobiłam frytki i pierogi ruskie,bo dostałam od mamy ser biały :mniam
Szybko nasmażyłam kotletów z prawdziwków,a kurki usmażyłam na śmietanie.O 17 skończyłam obierać i kroić grzyby,w tym nabijanie na patyki wszystko wymaga pracy i poświęcenia.


Ale takie widoki uwielbiam.






chodząc po lesie,zawsze ubieram się na zielono,aby nie być widocznym nie krzyczę nie kopię nie jadalnych grzybów to przyrody odnoszę się z szacunkiem,a wczoraj spotkałam takich szaleńców 4 osoby 2 kobiety,2 panów tak się darli w lesie że zgłupiałam co się dzieje,byli to turyści bo pytali o drogę miałam ich upomnieć ale ugryzłam się w język,tez zbierali grzyby.














Czekam z utęsknieniem na hortensje.














Ostatnio zmieniany: 2018/06/25 08:54 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Pani Bestia, Semper, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu

Ogród pod Babią Górą. 2018/07/01 13:16 #123838

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Od 10 dni leje,pada teraz zrobiło się zimno rano 6 st,po ogrodzie tylko w kaloszach wink-3 z pot butów wylewa się woda,nawet na grzyby nie chodzę bo leje non stop,albo tak zimno że mi się nie chce,wszystko zarasta trawą,chwastami do warzywniaka nawet nie zaglądam :mlotek tylko biegiem,po koperek,szczypior 2smiech
Na balkonie kwiaty straciły swój urok think: róży kwiaty zgniły na krzaku,dla tego nie chcę róż w swoim ogrodzie bo jak kwitną to tylko u mnie pada co roku.
Dalie po mimo deszczu dają mi troszkę radości,od jesieni ich rabatę zacznę powoli zmieniać,nasadzę tam inne rośliny a dalie będą wypełniaczami może mi się to uda.
hortensje małymi kroczkami flower
Wczoraj byłam na pogrzebie brat szwagierki zmarł 49 lat,znów były przemyślenia :placz nad sensem życia.
Od samego rana bieganina przy kuchni,poszłam obrać porzeczki i agrest na kompot wszystko pęka i gnije,jest nadzieja że jutro nie będzie padać recourse Maryjo.






Są piękne.
Teraz jak Polska odpadła w MŚ,mecze cieszy oglądać,gra ich była fatalna ale komentator TV tez nie miał kultury słownej ..... think:


Ostróżki gną się pod cięzarem deszczu.


Od południowej strony pelargonią pogoda pasuje.






Już niedługo.






Na rabacie hortensji wypłukało mi ziemię i muszę donieś kwaśnej z lasu.













Ostatnio zmieniany: 2018/07/01 13:30 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, takasobie, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2018/07/01 16:14 #123840

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43409
Z moich okolic dużo ludzi jeździ w Twoje strony. Nie ma się co dziwić! :slonko I ja kiedy będę w okolicy, na pewno u Ciebie się zamelduję! Pamiętasz jak było wtedy! Zobaczyłam drogę podobną do tej przed Twoim domem, a od razu pomyślałam, że muszę do Ciebie zajechać! :buziak
Dalie cieszą oczy! Cudowne pelargonie w Twoim oknie!
Biegasz jak nakręcona, ale ja ostatnio też tak mam, nie ma czasu a nawet chęci odpoczywać!
Ostatnio zmieniany: 2018/07/01 16:15 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/07/01 17:23 #123843

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20858
Daguś u Ciebie za mokro u mnie za sucho.....i jeszcze zimno,a zdjęciami prawdziwków sprawiłaś mi ogromną przyjemność -uwielbiam je- są takie dostojne i nie raz żal zrywać....a dalie jak zawsze cudne
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.259 s.