Witam zimową porą, u nas niestety mróz i to dość duży. Nawet słoneczko w południe nie dało zbyt dużo ciepła, chociaż ptaki były bardzo zadowolone i ćwierkały wygrzewając się na gałązkach krzewów.
Danusi - na azaliach i rh się nie znam i jak je sadzimy to liczę na odrobinę szczęścia, że jakoś im tu będzie

Kilka wiosennych fotek.







Wiśnia wczesna Oshidori


Tawuła śliwolistna

Ewciu, tawuła śliwolistna . Czy ona rośnie wielka? tak w porównaniu np. do Van Houte'a?

Ewa, ona jest docelowo dość duża i o podobnym pokroju jak van Houtte'a, jednak jest mniej odporna na mróz i bywa, że u nas podmarza.

A masz może zdjęcie całego krzewu, żebym zobaczyła jaki ma pokrój? Mam dwa miejsca w żywopłocie, gdzie chcę wsadzić jakieś kwitnące krzewy i dlatego pytam

No niestety nie mam, a i krzew jeszcze dość młody, jednak ma wiotkie i przewieszające się gałęzie.

A to istotna informacja dziękuję

Ewo, a masz Amanogawę? Miałam przekonanie, że ona jednak jest dość wrażliwa na mrozy. Wszędzie, gdzie ją widywałam była osłaniana na zimę .

Ewuś no słów mi już brakuje jak chwalić Twoje krzewy ta wiśnia wczesna a tawuła śliwolistna cudne ma te kwiatuszki,kaliny w zeszłym roku dokupiłam trzy więc może i u mnie będą kiedyś piękne krzewy

Edytko, tak, mam Amanogawę. Rośnie u nas z siedem lat i nigdy jej nie zabezpieczałam przed mrozami, zresztą ja nic nie zabezpieczam. Kwitnie co roku przepięknie, ale rośnie naprawdę wolno.

Danusiu - cóż mogę napisać .

Ewuś wystarczy że pokazujesz i opisujesz te śliczności

Witam pełna wiosennego optymizmu . W ogrodzie słonecznie i odwilżowo - czyli cudnie. Chętnie ogłoszę koniec zimy
Ptasie maluchy zaczęły oblegać budki lęgowe, sprawdzają ich stan i wygody w środku - jest moc .

Kalina Judda

Po raz kolejny przemierzam Twój wątek, różnorodność krzewów u Ciebie powala mnie na kolana! Piękna kolekcja! Ciesz się nią, że masz w zasięgu ręki prawdziwy kwitnący raj i trzymaj się dzielnie!

Ewuś ja mimo stert śniegu w ogródku też już coraz bardziej czuję wiosnę choć mało co jeszcze spod niego widać ale ptaszki już inaczej śpiewają Kalina przepiękna ja mam Pink Beauty już trzeci rok a w zeszłym dokupiłam angielską,aureovariegatę i nie wiem jaka trzecia mam nadzieję że to ta którą pokazałaś ,ma pączki więc jak zakwitnie na wiosnę to pomożesz mi zidentyfikować dobrze??

Lukrecjo, myślę że za kilka lat lepiej - przychylniej na to spojrzę
Danusiu, u nas dziś było pięknie, ptaki ćwierkały chóralnie, przymierzały się do budek lęgowych, kalina Judda pięknie pachnie i bardzo intensywnie. Co do identyfikacji kaliny to spróbować mogę choć specjalistką nie jestem

Jeszcze trochę kwietnia.

Pigwowiec Etna.


Pigwowiec Nivalis.








Tawuła szara Grefscheim.


Trochę zimozielonych.

Niezła ta Etna. ..jak krwistoczerwona lawa wulkaniczny. ..
Mój również czerwony, ale chyba coś RED ma w nazwie. ..

Ewo krzaczki jak zwykle śliczne wszystkie pigwowca mam tylko pomarańczowego ale tak już raczej zostanie bo jest jeszcze tyle krzewów które chciałabym mieć że chyba zacznę ogródek rozciągać

Bosz, Twój ogród wiosną musi wyglądać zjawiskowo
Tyle kwitnących drzew i krzewów
A rozwaliłaś mnie zdjęciami ostrózki
Nigdy nie widziałam u Ciebie tego miejsca
Nie pokazywałaś takich śliczności
Chyba wolisz te większe rośliny?

Witam wieczorową porą, dla mnie to najlepszy czas na różne poszukiwania czyli polowanie na przeszłość

Beatrix, pigwowiec Etna jest cudnej urody, jest mocno czerwony i ma duże owoce, a nie takie mikrusy jak ten japoński o pomarańczowych kwiatach. Różnica jest naprawdę duża.

Danusiu, ja też mam pigwowca japońskiego o pomarańczowych kwiatach, jest najbardziej odporny w naszym klimacie na mrozy, ale te jego mini owoce są naprawdę mini przy innych odmianach

Małgosiu- wiosną jest cudnie rzeczywiście, w ogóle mamy takie założenie aby kupować rośliny kwitnące wcześnie lub dość późno, a także zimozielone liściaste. Co do ostróżek to jest to moja ulubiona odmiana, a zdjęć mam w tysiącach to trudno wszystko pokazać, przeciętnie w miesiącu robię ze 2 tys. zdjęć z czego połowę wywalam bo mi się nie podobają.

U nas kolejny dzień roztopów był, co prawda bez słońca i z deszczem, ale na plusie, a w ogrodzie lodowisko tam gdzie zalega śnieg, a w innych miejscach bagna i jeziora. Ptaki są szczęśliwe, już przymierzają się do budek lęgowych.

Z tymi pigwowcami to prawda, mój stary o karminowych kwiatkach ma małe owoce. ..zaraz mnie szlag trafi przez ten macany telefon!
...No, a czerwony maluch miał raptem 2, ale jak małe jabłka!
Mira moja sąsiadka ma odmianę pomarańczową i też małe owoce.

No i położyłaś mnie tym podolskim krzokiem!
Piękny!

Betina, ten podolski krzak to odmiana Kanari - jest cudnej urody co roku.