Danusiu, ogrodówki radzą sobie u mnie jedynie na Śląsku, podkarpackie jeszcze nie zakwitły ani razu
Moniko, miło mi i zapraszam częściej
Majko, dobrze pamiętasz
, tak mi się spodobał ich kolorek że przechowuję sadzonki już od kilku lat
Miłko, moje pelargonie rosną w ceramicznych donicach i to prawda że lać trzeba często
Nelu, to jakieś takie wyrywne bo inne jeszcze w pąkach
Ino, też go lubię ale jakoś słabo przyrasta i kwiaty się wykładają więc kępą nie imponuje
Jurku, szkoda że nie wiedziałam bo miskant dla Ciebie czeka w doniczce
. W palmiarni dawno nie byłam więc nie powiem czy wybór był trafny ale do Żurka warto zaglądać
Dziś trochę kwiecia
i ogrodowe plony