Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lukrecjowy ogród

Lukrecjowy ogród 2018/04/01 17:07 #110695

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9818
  • Otrzymane podziękowania: 21235
Lukrecjo i wzajemnie.....wypoczynku też życzę bo po Świętach ruszymy do pracy.....chociaż u Ciebie już wszystko wysprzątane ,pozdrawiam
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/04/08 17:57 #111442

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Moja wiosna pomału się dopiero gramoli wink-3 Na razie pochłonęły mnie wiosenne porządki, nie wiem czy też tak macie, ale wychodząc do ogrodu po pracy mam jakiś plan, wydaje mi się zrobię coś tam i coś tam jeszcze i jeszcze coś. Plan wykonany nawet nie w połowie, a ja się wyprostować nie mogę i wszystko mnie boli.
Przychodzą kolejne przesyłki ze szkółek, ale wszystko jeszcze czeka, kilka miejsc muszę przygotować żeby sensownie to posadzić, więc póki co siedzą w doniczkach i tylko podlewam. Z tej nieszczęsnej zamarznietej przesyłki z Future Garden pomału coś wyłazi, nie wiem tylko czy wietlica Ocean Fury, za którą zapłaciłam 15 zł za najmniejszą doniczunię jaką można wybrać jest zaschła calusieńka. Jeszcze poczekam...
Za to hosty z Albamary w dużych donicach, chyba litrowych, korzenie z niektórych pod spodem już wychodzą, ale nad ziemią nie widać nic :blink: Wiem, jeszcze śpią :silly:




Pozdrawiam wszystkich :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, inag1, zanetatacz, Danusia


--=reklama=--

 

Lukrecjowy ogród 2018/04/08 21:38 #111535

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7488
  • Otrzymane podziękowania: 16415
Dzisiaj szukałam w ogrodzie hostowych kłów, ale nic nie znalazłam. Za to liliowce rosną w oczach :woohoo: .
Piękna te kępa irysów :kocham . Nigdy nie widziałam tak wysokich zdziwko .
Zapisałam sobie nazwę róży - zdrowe lubię najbardziej wink-3 .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/04/15 13:44 #112399

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9818
  • Otrzymane podziękowania: 21235
Lukrecjo - jak tam obrobiłaś już się z wiosennymi porządkami? ja wczoraj skończyłam najpilniejsze teraz dopieszczanie 2smiech dobrze ,że pogoda pogoda sprzyja to i wszystko rośnie w oczach,straciłam sporo bylin i kilka róż...ale nawet kolor zielony teraz cieszy :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/04/15 21:56 #112489

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4643
  • Otrzymane podziękowania: 8413
Ja też już jestem prawie obrobiona
Zostały mi skrzynie na warzywnik i kompostownik
No i jakieś dopieszczanie jak napisała Żanetka
No własnie, czy wszystko przetrwało tę zwariowaną zimę?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/04/17 08:33 #112806

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Edytko hosty moje w gruncie dopiero ledwo ledwo widać, gramolą się bardzo powoli, za to te nowe, z Albamaru ... zdziwko



Kępa irysów została mi w spadku po babci, po jej śmierci wykopałam kilka roślin, tego irysa własnie, słoneczniczki i czyśćca wełnistego, babcia je bardzo lubiła, więc zabrałam do siebie po trosze.

Żanetko robię i robię, ledwo się ruszam, ale do końca jeszcze sporo roboty zostało. Choć plan mam taki żeby tak w końcu to wszystko zorganizować, aby w majówkę tylko skosić trawę i leżeć, nooo może wreszcie posiedzieć z kawą :silly:

Margo aż Wam wszystkim zazdroszczę, że dajecie radę i że już finiszujecie. Ja tam do leniwych nie należę, ale jednak dochodzę do wniosku że byłoby mi łatwiej gdybym miała tego parę metrów mniej. Samemu wszystkiego dotknąć i zrobić jest trudno, zwłaszcza że mam czas tylko po pracy. Ale dość narzekania, samo się nie zrobi. :lol:


Wraz z postępującymi pracami coraz bardziej lubię tę wiosnę. Bo tak serio to ja wiosny chyba najbardziej nie lubię ze wszystkich pór roku, zwłaszcza tej wczesnej wiosny nie lubię. Teraz już może być :dry:
Tnę, sprzątam i sprzątam, i wycinam, bo mróz zniszczył mnóstwo wrzosów i wrzośców - już wywaliłam blisko 20 a to jeszcze nie koniec, wymarzł nawet ubiorek wiecznie zielony, a przecież taki odporny, padły wszystkie turzyce "Ogień Prerii" w ilości 15 sztuk... przesadzam i dosadzam... zmieniam koncepcje. Wywaliłam 4 berberysy (bez większego żalu) no i zostało puste miejsce. Dzięki wycince wreszcie się odsłonił dereń kwiecisty rosnący pod płotem, no i zyskałam dużo miejsca na byliny. W planie jest rabata w odcieniach niebieskiego i fioletu i różowości, choć w tle będą rosły dwie pnące róże Moonlight i Maigold, ale one mają różowe obrzeża płatków, więc może jakoś to się wpasuje., tym bardziej, że pod płotem rosną clematisy "made in LIdl" w kolorze fioletowym, więc może przełamią tę żółć?
Oprócz róż posadziłam tam: przesadzoną i podzieloną kępę irysa niebieskiego (tę wielką - musiałam ją rąbać siekierą, bo szpadla wbić nie sposób, podzielenie tej kępy zaledwie na 4 kawałki zajęło mi blisko 3 godziny, taki potwór już był), kocimiętkę kubańską (cudnie pachnie miętą i ma inne listki niż ta pospolita), kłosowce anyżowe, jeżówki purpurowe, szałwie New Dimension Blue, czyściec Humelo, hyzop lekarski, bodziszki, dzwonki Sarastro (wysokie), webeny patagońskie i już sama nie pamiętam co. Wszystko to rośnie tu:



A poza tym, pozornie nic się nie dzieje. Fotki z deszczowego wczoraj :deszcz

już grasują ślimaki, na razie te skorupkowe, ale jednego łysola też już spotkałam
















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, zanetatacz, Franusiowa

Lukrecjowy ogród 2018/04/17 08:37 #112807

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
No to jeszcze wiosenne fotki :lol:

























Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, zanetatacz, Franusiowa, Zawszewiosna

Lukrecjowy ogród 2018/04/17 08:40 #112808

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Z przykrością stwierdzam, ale czas do pracy! Miłego dnia wszystkim Zielono Zakręconym!





Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, inag1, zanetatacz, Franusiowa

Lukrecjowy ogród 2018/04/17 22:09 #112949

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11345
  • Otrzymane podziękowania: 20965
Lukrecjo widze że dalej szalejesz na całego rotfl i piękna wiosna juz u Ciebie moja jeszcze daleko w tyle :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/04/18 23:04 #113124

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9818
  • Otrzymane podziękowania: 21235
U mnie też już ślimaki grasują i poskrzypka liliowa na każdej koronie cesarskiej po kilkanaście-najczęściej uprawiających seks polewkamax -jeszcze mnożyć im się chce a kysz morduję bez litości....czytam ,że spore straty też poniosłaś ....a nowa rabatka będzie super jak wszystko w Twoim ogrodzie :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:05 #116152

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Witajcie! Żadnej Ameryki nie okrywam, że wiosna ruszyła z kopyta galopem. Dziś zrobione foty jutro są już mało aktualne. Nie nadążam ze zrzucaniem ich z telefonu, a co dopiero z pisaniem na forum.
Była majówka i juz po majówce. Spędziłam dni wolne (choć u mnie to raczej dni w kratkę były, a nie wielki ciąg weekendowy). Jestem zmęczona, zdołowana i na dodatek moi znajomi "blokersi" się chyba poobrażali, bo chcieli "wbić" na majówkę, a ja na to, że nie mam czasu. Zagoniona po same pachy albo i kokardy - jak kto woli, ale meble się same nie wyszlifują i zaolejują, ścieżki nie zwężą, rabaty nie wyściółkują, a ostatnie z zamówionych roślin sadziłam 3 maja o 5 rano, żeby sąsiedzi nie widzieli, że w święto ganiam z łopatą. Jak już się pobudzili to rośliny były posadzone.
Niby wszystko rośnie jak na drożdżach, ale coś znów wyżera mi dziury, dokładnie takie same jak na rododendronie, tylko tym razem są to liście bukowe i róże, złocienie zeżarły ślimaki... Dziur raczej opuchlaki nie wyjadają, bo wykopując blisko setkę wrzosów (w okolicy bliskiej rodka) nie natknęłam się na żaden ich ślad, a przecież coś oprócz dżdżownic musiałabym zauważyć, jakąkolwiek ich formę. Za to znalazłam śliczne zielone gąsienice, po trąceniu w krzaczek lub gałązkę zwisały na takiej nici. Te które znalazłam, wyrzuciłam do lasu... Na rodkach na razie żadnych nowych dziur nie ma.
W rzeczce zaczęło się zagęszczać... i nawet ubolewałam nad faktem, że poprzedniej zimy dokarmiałam pod lasem 8 saren, na koniec zimy zostały 3 (koziołek i dwie sarny) a potem jakby już nic... za to powstały 3 nowe ambony dla myśliwych w lesie. Już myślałam, że po sarnach, bo przecież cham żywemu nie przepuści... a tu jednej nocy zjadły 30 już ładnych host. Zostały tylko ogryzki przy samej ziemi. Irysów nie ruszają, tojeści też i kilku innych... ale wokół las i łąki, a one ze szwedzkiego stołu akuratnie hosty musiały zjeść!

No to czas na foty z 3 i 6 maja, bo innych na razie brak, a się dzieje...









Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, zanetatacz, Zawszewiosna, wojtek

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:07 #116153

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
No to jeszcze trochę fotek, z uwagi na to, że trzeci raz piszę posta... i wreszcie przeszło!














Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, zanetatacz, wojtek

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:10 #116154

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, zanetatacz, wojtek

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:12 #116155

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, zanetatacz, Franusiowa, Zawszewiosna, wojtek

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:15 #116157

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1930













Chyba już wystarczy tych fotek :woohoo: jutro pewnie będą znowu inne :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, beatrix+, nowababka, Franusiowa, Zawszewiosna

Lukrecjowy ogród 2018/05/08 19:45 #116161

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11345
  • Otrzymane podziękowania: 20965
Lukrecjo no normalnie nic nie umiem powiedzieć :bravo :bravo :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/09 16:23 #116354

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9818
  • Otrzymane podziękowania: 21235
ogród fantastyczny jak zawsze .....a ja nie tylko przed gośćmi uciekałam ,ale i przed rodzinnymi obiadkami także polewkamax ,w wolne dni wychodziłam rano a wracałam o 20...no ale kiedyś trzeba to wszystko ogarnąć ....i trawa rośnie jak wściekła i zawsze jest coś do zrobienia... :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/09 17:00 #116363

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3262
  • Otrzymane podziękowania: 5567
Zatkało kakao :kocham Teraz dopiero powietrza złapałam zdziwko szok że sztresem ,jakie cudne widoczki !!!! Nelciu moja ,ja Cię z całego serca podziwiam .Tak wszystko do siebie pasuje ,że nie mogę wyjść z podziwu .U mnie nawet na ścieżkach kwiatki kwitną ,oraz w miejscach dziwnych flower ,ale Ty masz wszystko pod kontrolą . :mniam :jupi
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/09 21:55 #116448

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8398
  • Otrzymane podziękowania: 25094
Podziwiam nieustannie ale i podglądam z ciekawością i dziś wypatrzyłam takie fioletowe niby dzwoneczki :woohoo: , co to takiego? A i jeszcze strumyczek zobaczyłabym chętnie :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/09 22:31 #116462

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3899
  • Otrzymane podziękowania: 13598
Śliczny ogród zdziwko spaceruję i podziwiam :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.222 s.