To się sąsiadki spotkały

Danusiu... dzięki za wątek 'Rosenfee'... i nie strachaj się, moderator zawsze może poprawić dane, najważniejsze jednak jest przekazanie swojego zdania i ofkoz foteczki dla zilustrowania

Danusiu, to ja już serdecznie zapraszam Was wiosną
I o każdej innej porze roku również

Monia, czasem nawet nie wiemy, jak blisko mamy do kogoś

Monisiu a z tego że jesteśmy z Ewcią niedaleko od siebie bardzo sie cieszę i mam nadzieję że w tym roku uda nam się spotkać

Danusiu nadrabiam zaległości i co czytam?
Zachorowałaś na różyczkę
Ja też w tym roku zamawiam rózyczki, ale raczej na wymianę.
Wywalam te, które u mnie nie rosną i próbuję z nowymi

Gosiu no jakoś tak chyba się nie szczepiłam albo szczepionka nie zadziałała

A pokutuje przekonanie, że na różyczkę tylko dzieci zapadają

to muszę przestać zaglądać bo to choroba zakaźna przecież jest ,

VERA napisał:
To nie przekonanie Vero, to fakt. Ale faktem jest też, że gdy osoba dorosła zachoruje na chorobę wieku dziecięcego, to przechodzi to dużo ciężej.

I to wszystko, dlatego!

Strasznie zmulona jestem przez tą pogodę. Myślałam, że na serio się rozchorowałaś! Ale na tą chorobę szczepionki nie ma!
Dziś zima wróciła, ale na jak długo? Piszą, że nie puści, ale wg prognoz po południu u mnie ma być już w plusie.
Ja już róż nie szukam! Stwierdziłam, że mało dbam o te, które mam i są dość mizerne. Obiecałam sobie (takie postanowienie możliwe, że noworoczne), że będę nawozić moje róże i dbać o nie. Ale mam refleksję, że pewne typy po prostu nie lubią mojego ogrodu, a pewne typy wręcz przeciwnie

Vercia ja różyczki nie miałam ale miałam półpaśca to mnie teraz dopadła
Żanetko przecież ja ich nie pokazuję bo zbyt wiele nie mam więc spokojnie możesz zaglądać
Ewcia mówisz że to może mieć dużo gorsze skutki i dłużej trwać
Miłeczko ja też mam kilka roślin co mnie nie lubią albo ja nie umiem o nie dobrze zadbać dlatego nie mam ich wcale albo mało tak jak kwasoluby ale dziewczyny kuszą wszystkim
Mróz dzisiaj dużo mniejszy rano było -7 zachmurzyło się i lekko prószy śnieżek więc kilka wczorajszych fotek słonecznych

Danusiu -przecież już Ewa w raju kusiła........... ,u mnie jest biało

Miałaś chwilę słonka! Ładne zdjęcia! zazdraszczam! Ja jak jest słonko - jestem w pracy! A jak nie jestem - nie ma śniegu

Miłeczko dzisiaj też coraz ładniej zza chmur wychodzi więc pójdę może uda mi się coś ładniej złapać bo jak na razie to połowa zawsze do kasacji

Nie wiem dlaczego tak wielu ogrodników ścina kwiaty hortensji przed zimą jak one tak pięknie prezentują się o tej porze

Wiesiu ja wszystkie hortensje zostawiam na zimę bo własnie bardzo je lubię oszronione
Dzisiejsze fotki ale już raczej będą nieaktualne bo pod wieczór zaczęło mocno sypać więc na rano będzie zima jak nic

Ale piękne słońce! I zdjęcia super! Ja oczywiście o słonecznej porze w pracy jestem i nijak zdjęć porobić!
Powojnik nad wyraz fotogeniczny!
I to ja mam bohomazy, a Ty przyzwoite piękne zdjęcia!

to jak masz zimę? bo u mnie ciągle pięknie biało

A u mnie teraz jest biało i znowu sypie

Miłeczko coś mi tam wyszło ale sąsiedzi to już chyba na mnie jak na wariatkę patrzą co jak tak pstrykam codziennie w środku zimy
Żanetko ,Majeczko sypie ale najgorzej że paskudnie wieje jak wracaliśmy z zakupów to drogę zawiewa a M ma córkę dzisiaj o 3-ej w nocy do Myślenic zawieźć bo jadą na wycieczkę,pierwsze do Wrocławia a w sobotę na targi gastronomiczne do Berlina.

Droga niedobra dziś na wycieczki. Ale trzeba być dobrej myśli.