Dzięki za niebieską kokorycz!
Pięknie i soczyście w hostowym zakątku! A stawek jak mi się podoba!!!
Bodziszek od Wiesi piękny! Chyba się do niej uśmiechnę!

Danusiu, i ja życzę najlepszego a bodziszek cieszy mnie że wstydu nie przyniósł

Miłko, dorzucę do irysów

Majeczka dziękuję rodek wyglada teraz pięknie kiedy reszta już z przekwitłych kwiatów poobierana


Inuś najgorzej wyglądają na tę chwilę jeżówki bo porobiły ładne kępki a przez te deszcze jakby podgniwały w środku zobaczymy co będzie.
Wszystkim pięknie dziękuję za życzenia imieninowe i zapraszam na lampeczkę
Pogoda do teraz była śliczna słoneczna tak że udało mi się cały ogródek ogarnąć a koło nas przechodzi w tym momencie burza i znów pada ,na szczęście na razie żadnych problemów z zalewaniem nie mieliśmy bo to co wylewa koło potoczka to jest normalne przy takich ilościach wody jak ostatnio spadło w sobotę żeby tylko w ten weekend nie było powtórki bo jeszcze nie zdążyło tam wyschnąć.
Kilka fotek z ogródka
Moja ślicznotka która coraz ładniej różowieje






Derenie po tych deszczach poszły strasznie w liście i zasłaniają kwiatki


Kwitną pęcherznice i złotlin

Danusiu -piękna ta kalina ,mi się trafiła jakaś podróbka a rodek -miodzio

I kalina, i dereń pięknie kwitną! Ze złotlinem to ja już walczę. Nie mam sił, łazi gdzie chce, a nie mam już sił go wyrywać

Żanetko kaliny polecam mam ich u siebie kilka część jeszcze mała więc efektu nie ma takiego a rodek dalej kwitnie
Dla Cibie kilka żurawek








Miłeczko ten się w mojej glinie bardzo na razie nie panoszy ale Pticę musiałam przesadzić bo zaczął się bardzo rozłazić to poszedł na brzeg od strony potoczka tam może Kilka fotek roślinek znad stawu.

Widzę na zdjęciach a u mnie prawie cały dzień

Jak tm u Was? Nie zalało Was ? Taki niewinny potoczek oże sie stać żywiołem... a to co sie u nas dzieje to masakra jakaś....
Melduję, że bodziszki pięknie rosną... choś jeszcze bez kwiatków...

Żanetko codziennie mam słońce i burze już mam po kokardy tego deszczu
Aniu w zeszłą sobotę potoczek wylał ale na rabatkę za płotem więcej żadnych szkód na razie nie ma na szczęście ale leje jak nie w dzień burza to w mocy i tak codziennie normalnie nawet mi się pisać nie chce na ten temat .Cieszę się że bodziszki się postarały żebym się wstydzić nie musiała
Kilka fotek z ogródka

U nas niby deszcz pada co 2,3 dzień, ale mimo wszystko chciałoby się więcej tego słonka, szczególnie, że maj był zimny
No, ale nie mogę narzekać. U mnie pada zazwyczaj równy, drobny deszczyk. Taki w sam raz
Nie mam żadnych szkód.
Współczuję tym co teraz muszą walczyć z powodzią.
A Twój ogródek chyba mimo wszystko cieszy się z tego deszczu.
Zieleń aż bije po oczach i jeszcze do tego kolory

Danuś ślicznie kolorowo u Ciebie i jak zawsze czyściutko.Przebiegłam na szybko bo mam nadzieję że niedługo zobaczę te cuda w realu,zamów kochana ładną pogodę

Gosiu większość roślin nie narzeka i idzie w masę ale jeżówki i pierwiosnki niezbyt zadowolone z codziennych deszczy zaczęły jakby podgniwać od ziemi a kępy po zimie były spore.
Zieleni na razie najwięcej bo u mnie wszystko opóźnione róże jeszcze w pączkach ,liliowce też.








Gosiu zamawiać pogodę cały czas zamawiam ale chyba się górze czymś naraziłam bo mnie nie wysłuchują Ciepełko gwarantują nawet do 30 st ale podobno z burzami Zobacz jak się pięciorniki rozłożyły i wyrosły jak nic po kwitnieniu muszę im miejscówkę zmienić

Danusiu ja deszcz ciągle jeszcze przyjmuję, możesz podsyłać..

Melduję, że jasny bodziszek już zakwitł, drugi jeszcze myśli.. trawka rośnie pomału, takie pierzaste
coś chyba będzie na żółto kwitło.. widzisz jak się znam na roślinach...

Zamawianie pogody to nie taka łatwa sprawa, trzeba mieć znajomości na górze..

Neluś powiem Ci że ja już też nie pamiętam co komu dawałam no takie młodzieńcze roztrzepanie bo przecież niemożliwe żeby już skleroza
Co do pogody to nie wiem cos ostatnio moje modły nie działają nawet w kościele Królu Boże Abrahama efektów nie daje

Danusiu chyba my wszyscy podpadliśmy górze bo nikogo nie wysłuchują
A Twoje bodziszki jeszcze czekają na posadzenie ciągle tylko sprzątam
To już rutewka Ci kwitnie

Pół zeszłego roku prosiliśmy wszyscy o deszcz, a i w tym roku już tez się zdarzyło.... to teraz mamy... może te prośby do Bozi w kolejce stoją i teraz dopiero dotarły skumulowane
Na pierwszej fotce fioletowy kwasolub w tle to który to tak późno kwitnie?

U nas od dwóch dni nie pada, dziw nad dziwy, ale upał żyć nie daje A na Twoich zdjęciach ogród wydaje się zdrowy i piękny... no i porządeczek, jak zwykle, w każdym kątku

Majeczka no nic trzeba czekać co dzień przyniesie u mnie już drugi dzień bez deszczu kilka kwitnących bodziszków










Tak Aniu to ten na nóżce ratowany ale nie wiem jak się nazywa powoli zaczyna tracić kwiatki ale to i tak niespotykane rodek w lipcu




Marysiu dziękuję staram sie bo w takim małym ogródku to chwasty pierwsze widać Deszcze niektórym roślinom wyraźnie służą szczególnie liliowcom powinny w tym roku zakwitnąc prawie wszystkie a trochę ich nazbierałam


Pochwalę się nowym dziełem Piotrka -zrobił mi skrzynię na taras żeby można było chować różne rzeczy teraz i poduszki na zimę-oczywiście z desek z palet.

Danusiu -brawo dla męża,piękna hortensja pnąca ,bodziszki również

a.nia napisał: Nie proście bo będzie Wam dane wcześniej czy później
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę Piotrka no ale moi też robotni tylko w innej sferze dopiero przyszli do domu a robót dzisiaj mieli od groma, aż ja ledwo żyję
Fajna kolekcja bodziszków, zakwitły dwa od Ciebie, biedaki w doniczkach