Gosiu wiem że będę miała potem ładnie ale miało być ładnie już na sobotę jak będzie imprezka a tu kuchnia jak w surowym stanie z wylewką na wierzchu chyba jutro czymś przykryję żeby mnie nie denerwowało.
Eluś musze kombinować żeby zmieścić wszystkie moje zachcianki a powiem Ci że jakos ich nie ubywa
Lukrecjo staram sie choć nie zawsze wychodzi a na dodatek ile razy roslinki przesadzam żeby mi pasowało to tylko one wiedzą

Z tego co obserwuję na forum, my to jakieś zachciankowe dziewczyny jesteśmy i wciąż nam mało. Co za pazerne stwory

Dokładnie tak i M też nie umie tego pojąć i wiecznie marudzi że już na pewno więcej sie nie zmieści w ogródku jak On mało wie jeszcze tyle się zmieści

Danusiu, wszystkie zdjęcia cudowne, a skalniaczkowe to mnie całkiem urzekły. Wszystko pięknie piętrowo ułożone, nic niczego nie zasłania, cud-miód
Ja mam teraz do przesadzenia część sadzonych jesienią roślin, bo się okazały być innych rozmiarów niż zamierzałam żeby były

Ewuś wiesz co ja nie wiem czemu te roślinki nie rosną tak jak my byśmy chciały

Danusiu - i ja nie cierpię remontów ,ale to dopiero od niedawna -brak cierpliwości ...i ci wszyscy nawiedzeni majstrowie..a dom już się zestarzał i jest co robić.Co do ogrodu to w pełni popieram wypowiedzi Lukrecji i nie będę się powtarzać

Żanetko wszystko miało iśc szybko i sprawnie drzwi wymienili a jak przyszło do układania paneli to okazało się że usiadła się po latach wylewka i dlatego tamte się nam poupadały więc trzeba było dać wylewkę wyrównującą a ta musi teraz swoje odczekać i dobrze wyschnąć .
Dzisiaj udało mi się dużo podszykować na jutrzejszą imprezkę imieninową jutro już sałatki które nie mogą siedzieć i jeszcze raz kruchy z truskawkami bo sie panowie do niego dorwali i ostatki zostały ,dobrze że mam jeszcze drugie w lodówce
Zostawiam kilka fotek z życzeniami miłego weekendu

Tak sobie czytam i oglądam, no i widzę tawulca w słoneczku, w dodatku bardzo ładnie kwitnie, u mnie rośnie w cieniu bo to niby roślina cieniolubna, a kwitnie tak sobie w porównaniu z Twoim Danusiu. Mój już przekwitł to chyba porównam sobie zdjęcia bo może wymyślam sobie

Ewuś mój rośnie w pełnym słońcu i teraz dopiero kwitnie bo u mnie wszystko później

Udanej imprezy

Naprawdę raz jeszcze powtórzę, że pięknie potrafisz to wszystko razem poukładać na rabatach. szczególnie przyglądam się skalniakom, bo ( nie wiem kiedy ) będę taki robić.Twój jest superowy Udanej niedzieli

Żanetko dzięki imrezka się udała
Aniu ja bardzo lubię te drobinki

Danusiu! Masz piękną kępę zawciągu i goździków!
Masz dobre ręce do drobinek, bo mnie strasznie wkurzają, chociaż urocze są!
Ta ostatnia intrygująca! Cóż to?

Miłeczko to ostatnie to zawilec

Ten różowy zawilec multifilda śliczny. Miałam przez 3 sezony białego, ale w końcu poległ, wciąż wyciągany z ziemi.
Mimo wszystko chyba na zawilce wielosieczne zrobię kolejne podejście, bo są śliczne.
Takie delikatniusie.

Lubię i ja takie drobinki choć u mnie to one raczej szans nie mają . A ten pomarańczowy posłonek to skradł me serce

Gosiu ja jeszcze czekam na dwa zawilce za to te kwitna pięknie i długo tylko trochę je muszę pilnować


Wiesiu ten posłonek to tegoroczny zakup i też bardzo mi sie podoba tylko że strasznie szybko traci płatki czasem nawet pół dnia sie nie trzymają
Kilka skalniaków i maluszków

cudne masz te maluszki i wdzięczne zawilce znam i bardzo lubię jesienne, w tym roku nawet wszystkie przezimowały

Dzisiaj było troszkę chłodniej i z rana nawet pochmurno na szczęście bo prawie cały dzień spędziłyśmy z mamuśka i siostrą w ziemniakach żeby usunąć przytuliję która oplotła ziemniaki a że wczoraj też byłyśmy do południa to słonko nam troszkę już plecy opaliło czyli dobrze że dzisiaj zelżyło
Kwitnie drugi pełnik ładnie w tym roku obsypane oba pączkami


Glediczja ładnie świeci swoim kolorkiem


Dojrzewają poziomki a truskawki jeszcze trochę

Danusiu, co byś nie pokazała, to śliczne, ale te kurdupelki przy podjeździe to na zawsze skradły moje serce