Ja to nawet kiedys miałem takiego pierwiosnka.
Tylko, że Mnie prymulki nie lubią tak jak Ciebie.
Więc ograniczę się podziwiania Twojego.
Na jednej z fotek widzę brunnerę.
Jaka to odmiana?
W Moich Górkach za o porządnie polało
Czego i Tobie życzę

Duszno gorąco i cały czas bez deszczu dzisiaj padało dookoła a do nas tylko resztki dotarły rabatki cały czas podlewam ale trawnik pierwszy raz od lat mi schnie mam nadzieję że w nocy popada .
Kilka fotek z ogródka zaczynają liliowce dalej kwitną irysy i pierwiosnki.

Danusia, ten chrzanowy pierwiosnek to pewnie specjalnie dla mnie
Powiedz mi tylko, czy jeszcze coś wody w stawie zostało,po tym twoim podlewaniu.
Niebieski irysek pięknie Ci wyszedł na zdjęciu,jakbym go w wazonie przed sobą widziała.
No i dużo siły do tego podlewania,bo mnie już konewka do ręki się przykleiła.

Gosia spokojnie wodę do stawu cały czas dopływa dlatego mogę podlewać do woli ale nie wiem czy na jesienny zjazd też z konewką u ręki nie przyjadę Dla Ciebie mam hosty i paprocie

No pięknie jest,widzę że im wody nie żałujesz,nawet fiołkowi się dostało,lepiej mu będzie u Ciebie.
Mój w takim miejscu ze go zawsze omijam z konewka,aż cud ze żyje.

Witajcie kochani wreszcie i u mnie trochę popadało z czego bardzo cieszę się ja i roślinki zaczęły pięknie róże i liliowce i taki widoczek z tarasu w trakcie burzy ze słońcem

U nas po miesiącu piekarnika wreszcie chłodniej i trochę popadało, ale nie wiem czy wszystkie rośliny przeżyją Na twoich zdjęciach ogród masz perfekcyjny!

Zapomniałam się pochwalić kolejne dziecię zdało maturę czyli po nerwach teraz szukanie pracy i jeszcze zostanie najmłodszy ale to za dwa lata bo Łukasz ma 5 lat technikum budowlanego od tygodnia już pracuje jako pomocnik bo chciał sobie zarobić przez wakacje
Marysiu trawnik powoli dochodzi do siebie po deszczach najgorszy był przed świerkiem a rabatki cały czas podlewałam z konewki na szczęście mam staw i mały ogródek

Danusiu, gratuluję maturzyście i to że drugi syn poszedł zarobić sobie, chwali się bardzo. Dobre, mądre dziecko
Czytam, że miałaś gradobicie, ech... strat dużych nie masz?
U mnie dziś podlewa z przerwami, spokojnie, rzęsiście, a powiem szczerze, że już przestałam wierzyć w to, że w końcu popada...
Szpaler liliowcowy śliczny. Moje liliowce w szpalerze w zaniku zupełnie. Rozrosły się te rdzawo-pomarańczowe i odmianowe zanikły prawie całkiem. Będę musiała wziąć łopatę w dłoń.

Edycja
Zapomniałam zapytać, wyjeżdżasz gdzieś w sierpniu?

Ewuś dziękuję w imieniu Tomka jutro ma rozmowę o pracę trzymaj kciuki może się uda
Łukasz chciał iśc do pracy bo Mu się motor marzy a mnie nie bardzo się to podoba
Grad u nas spadł w zeszłym tygodniu najbardziej ucierpały duże hosty więc już nie są tak cudne no ale co zrobić taki mamy ostatnio klimat.
W sierpniu jestem w domu więc gdybyście mieli ochotę to wiesz że zawsze jesteście mile widziani przy okazji mogę się podzielić liliowcami troszkę ich się już nazbierało

Będę trzymać kciuki za Tomka
Motor... ciężka sprawa... wiem co czujesz...

A wiesz, pytam, o sierpień, bo sobie z Wiesią zrobiłyśmy plan na spotkanie i tak się okazało, że Twój ogródek w tym planie jest Tylko jeszcze nie mamy sprecyzowanego dnia, bo musimy wiedzieć kiedy Wiesia będzie jechać na podkarpacie, a ja muszę znać grafik swój i mojego brata. Ale myślę, że damy Ci wcześniej znać

Już się cieszę i czekam na Was dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo

Lubię liliowce z zielonymi środkami. Pokazałaś wcześniej takie cudo. Inne też piękne. Twoje róże na płocie to cudowny widok. Ja nie mam płotu, ale takie cos mi się marzy.

Miłeczko mam nadzieję że kiedyś będzie na tym płocie tak jak sobie wymarzyłam ale czas pokaże bo w zeszłym roku róże tak oberwały że się zastanawiałam czy wszystkie dadzą radę.
Liliowce dopiero zaczynają u mnie więc czekam codziennie co zakwitnie tym bardziej że nie umiem się oprzeć i co roku ich przybywa a powinnam się już ogarnąć
Dla Ciebie takie moje wypociny

Zachwyciłam się Danusiu Twoimi doniczkami w ogrodzie .
Jednak, jak pomyślałam, że mając takie kompozycje u siebie, musiałabym codziennie latać z konewką, to szybko uznałam, że zachwycanie się u innych jest najlepszą opcją .

Danusiu nie wiedziałam, że z Ciebie taka różana panienka.. pięknie kwitną!

Natomiast 'wiedziałam', że ta ścianka koło leżaka szybko zacznie obrastać..

Cieszę się, że popadało i u Ciebie.. pod moją nieobecność ponoć podlewało i mój ogródek...

Edytko nie ma jakoś dużo latania to więcej gonię z konewką żeby cały ogródek podlać
Neluś nie jakoś bardzo różana ale kilkanaście się uzbierało no niestety po kolei włażę we wszystkie miłości zielone

Danusiu gratulacje i pytanie jak poszła Tomkowi rozmowa o pracę.
Zaróżowiłaś się i to bardzo, co jedna ładniejsza

Gratulacje dla maturzysty .............ech a jeszcze nie dawno miałaś takie małe dzieci ,nie wspomnę o swoich czas tak szybko ucieka.....piekne różyce i liliowce

Majeczko no niestety pracy szuka dalej bo wszyscy raczej chcą już z doświadczeniem a nie prosto po szkole .
Różyczek trochę jest i nawet ładnie kwitły w tym roku
Zanetko jakoś też nie może to do mnie dotrzeć jak szybko mi się dzieciaki starzeją
W ogródku rozkręcają się na całego liliowce pięknie też kwitną tawułki














W kolejce stoją już hortensje a zapowiada się oprócz kilku naprawdę ładnie
Serniczek od Nelusi którym jestem zachwycona


Piłkowana Koreana zeszłoroczny prezent też już wygląda pięknie jeszcze chwila jeszcze momencik


Blue bird