Miło mi Was czytać.
Od razu mi lepiej
Nie mogę doczekać się spotkania z Wami.
Verciu,
mam nadzieje, że tym razem uda mi się Cię odwiedzić.
Bardzo na to liczę.
Miłko,
o dziwo zdjęcia nie tylko weszły prawidłowo, ale nie było też problemu z ich wgraniem, co ostatnio strasznie mnie zniechęcało.
Mam nadzieję, ze tak zostanie.
Żanetko, niby wszystko jest ok, ale są rzeczy, które mnie drażnią. Nie wiem dlaczego, ale tak jest.
Może rośliny się za bardzo rozrosły? Bo raczej sąsiedztwo jest ok.
Miałam czas na łażenie po ogrodzie, na przyglądanie się. Za dużo wolnego czasu powoduje zmiany.
Dorotko, , miło mi czytać takie słowa.
Zawsze fajnie kiedy komuś podoba się to co robisz.
Edytko,
może nie niebawem, ale w przyszłym roku liczę na to.
Nelu,
bardzo bym chciała.
Może tym razem się uda.
Tomku,
masz rację. Nie można powiedzieć, że ogród jest skończony.
Zawsze jest coś do zmiany. Nawet najdrobniejsza robi różnicę.
Nie wiem co znaczy dla Ciebie przy okazji, ale gdzie Bożenko, a gdzie Kielce?