Bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe wpisy
Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Ostatnio mam ciężkie czasy w pracy. Jest naprawdę nieciekawie.
Najgorsze jest to, że nie mam kiedy się odstresowac w ogrodzie.
Tym bardziej jest cięzko
Maju, niestety to przyciaśno daje o sobie znać. Już kilka róż zaczęło chorować. Odsłoniłam im nóżki, mam nadzieję, że będzie lepiej
Lukrecjo, GF rośnie u mnie od kilku lat. Uważam, że jest to róża nie do zdarcia. Najpierw rosła w miejscu, gdzie teraz rośnie Edenka, czyli pod płotem, ale 2 razy została skoszona przez mojego m, bo wtedy rata jeszcze z przodu nie miałam. Przesadziłam w to miejsce, w którym jest teraz i nie jest to najlepsze miejsce. Zaraz przy tujach, pod okapem, także deszcz ma rzadko, chociaż może rynna obok coś daje. Słońca też ma mało, bo tuje zasłaniają. Żałuję że nie mam dla niej lepszego miejsca. Nie widać jej w pełnej krasie
Miłko, Flesz faktycznie chodzi po ścieżce, ale też ma swoje. Ale ja mu nie przeszkadzam. Po prostu nie sadzę tam roślin i mam naturalne przerwy w rabatach
GF polecam.
Elu, może kiedyś uda się postać przy niej
Zapachy są bardzo dla mnie ważne. Dlatego posadziłam kilka roślin pachnących. Przekwitły kaliny, jaśminowce. Teraz kwitną róże, a za chwilę zaczną lilie
Jestem ciekawa jak ogród będzie wyglądał dalej, bo trochę go zmieniłam od zeszłego roku. Brakowało mi kwiatów w połowie lata. Dlatego dosadziłam floksów
Na razie szału nie będzie
Pewnie dopiero przyszły rok pokaże jak to będzie
Ewo, tak, trzeba męża hołubić, żeby nie wycofal się. Mój obiecal mi zasłony na taras. Własnie zamówił. Ciekawe ile będę czekała na zainstalowanie
Ja już nie mam miejsca na potwory. Wiem, powiesz, że mam cały trawnik, ale to tak jest jakby go nie było. Są tylko rabaty i na nich musze się skupić
Danusiu
Idę powoli do Ciebie i dojśc nie mogę, a Ty jesteś moim wiernym kompanem.
Mam nadzieję, że mi to wybaczysz.
Mam swoją technikę odwiedzania ogrodów i nikt nie potrafi jej zmienić. No i ten brak czasu. Jeszcze nigdy nie miałam takich zaległości
Gosiu, to miałaś naprawde szczęście. No i jesteś bardzo konsekwentna
Ja tam jak nie było mojej upatrzonej, to potrafiłam kupić taką jaka mi w oko wpadła.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Szkoda, że jej zdjęcia nie zrobiłaś. Może ktoś by rozpoznał
Sesja Edenki
I inne panny