nooooooo psze pani powiem jak dzieciaki -szacun wielki za taki kawał roboty u mnie w trawniku jest wszystko łącznie z kurdybankiem

Ewa, jeśli chodzi o róże, to wcale nie patrzę jakie pasują do bylin. Kupuję te, które mi sie podobają. Ostatnio zakupiłam kilka angielek, bo zazwyczaj słabo sobie u mnie radziły. Jak na razie wyglądają nieźle, ale szału nie ma. Zobaczymy za rok

Danusiu, no wiesz, czasem człowiekowi odbije
Ja też mam kurdybanka, mlecze, kończynę i różne inne badziewie, ale co jakiś czas robię oprysk
Za bardzo się namęczyłam, żeby teraz pozwolić im zniszczyć mój trawnik

Doczytałam u Ciebie ,że chcesz sobie kupić różę Kosmos .Najlepiej sprawdzi Ci się w pojemniku .Jest nieduża ,a kwiaty ma wielkie na wiotkich łodygach .Żeby je powąchać ,to trzeba uklęknąć ,a pachnie pięknie.Mnie te jej przywary denerwowały ,więc zmieniła ogród .Też miałam chrapkę na białą ,więc sprawiłam sobie Alaskę .Zapowiada się obiecująco

Ewciu, ale mnie na zapachu nie zależy
Bardzo podoba mi się własnie ten jej przewieszający się pokrój. I dlatego, że mała idzie na przód rabaty
dzięki za uwagi, bo to może komuś innemu się przydać

U mnie też rośnie róża Kosmos jest bardzo wytrwała różą ma przepiękne kwiaty ale musi tak jak mówi Ewa rosnąć w pierwszej linii
Jest różą niską o przewieszających sie gałązkach ja swoją musiałam przesadzić .
Gosiu pracę, którą zrobiłaś przy trawniku - podziwiam ale masz taki trawnik o jakim marzyłaś
Na wcześniejszym zdjęciu widać Buczek w obudowie kamieni a teraz znalazł sie pięknie zaprojektowanej w rabacie .
Zaglądam i podziwiam ale nie zawsze sie wpisuję
Róż mam ponad 200szt a latem nie mam czasu ,żeby wszystkie pokazać ,ciągle jestem zajęta -kocham je nad wszystkie kwiaty, to chyba jakieś otępienie


.

Małgoś, ja też jestem zakochana w Kosmosie i wiosna na pewno zagości w moim ogrodzie. Jest piękna, ma wielkie kwiaty i muszę ją mieć

Maju, mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane zobaczyć Twoje róże na żywo. 200 róż to bardzo dużo.
Ja mam tylko 70, ale jesli zrobię zamówienie wiosną to trochę ich przybędzie. Chociaż tak naprawdę większość to będą różę na wymianę. Te które mam mi nie pasuję, próbuję z innymi.
Cieszę się, że potwierdzasz dobrą opinię o Kosmosie. Marzy mi się właśnie taka delikatna róża. Już ma przygotowane miejsce na przodzie.

Efciu, może kupimy sobie w Poznaniu? Nie wiem, czy pojadę w piątek do różanki, ale bardzo bym chciała


Trochę jesiennych widoczków

Dużo masz kolorów jeszcze, róża Kosmos jest świetna, miałam 2 i bardzo je lubiłam, wiosna obydwie zżarły norniki, rosły obok siebie a gryzonie zrobiły sobie tam tranzyt były zawsze oklejone kwaitami.....

Gosiu pięknie kwitnącą i kolorową masz jeszcze jesień u siebie u mnie dzisiaj cały dzień lało i do tego ciemnica za oknem

Ewa, naprawdę bardzo się cieszę, ze i Ty potwierdzasz mój wybór. Szkoda Twoich róż.
Jeszcze żeby jedną zniszczyły, ale dwie?
To już zbrodnia
U mnie jak na razie nie ma takich szkodników. Mam nadzieję, ze długo nie będzie

Danusiu, to są zdjęcia sprzed tygodnia. U mnie praktycznie cały czas albo pada, albo pochmurno. Nie mam żadnych słonecznych zdjęc tej jesieni.
Nawet jak była cudowna pogoda w poprzednim tygodniu, ja akurat siedziałam w pracy.

Gosiu u mnie od soboty pogoda sie popsuła dzisiaj mniej juz padało ale mgła była jak mleko do samego wieczora.

Czy ta dalia to nie Melody Harmony? Jak zwał, tak zwał, ale przechowaj ją dobrze i dbaj o nią, bo poluje na nią bezskutecznie od jakiegoś czasu!

Danusiu, ja już nic nie będę mówiła na temat pogody
Ta wilgoć w powietrzu mnie dobija, zatem nastroj dołuje .
Jak ja bym chciała, żeby ten rok skończył się jak najszybciej
Może kolejny bedzie lepszy?

Miłko, ales mnie zabiła teraz. Nawet nie wiedziałam, że mogę mieć coś, czego Ty nie masz
Oczywiście, że będe dbała i chuchała na nią jak tylko będe umiała
Tylko pamiętasz jak pisałam, że ja za bardzo nie mam gdzie przechowywać?
Ale naprawdę dołożę wszelkich starań
Z tego co zobaczyłam w necie to chyba faktycznie ona. Niska o ciemnych liściach.
Niestety nie znam nazwy, bo kupowałam ją wiosną u nas na targach. Jak to często bywa była bezimienna
A może pomożesz mi rozszyfrować nazwy pozostałych moich dalii?

Ta dalia zmienia się w miarę dojrzewania i jest bardzo wysoka. Ma jakieś 160 cm. Teraz kwiaty sa chyba jeszcze bardziej różowe










A to ostatnia

Gosiu dalie pięknie kwitną a na ostatnim zdjęciu w dole dalii widać chryzantemę jeszcze w pąkach czy to świeże zdjęcie

Ta pierwsza może być Lajkonik ,albo Smokey, ale te kwiaty które pokazujesz pewnie nie są reprezentatywne.
Ostatnia to może być (ale nie musi) Apricot Star!

Mergotku a co Ty marudzisz na temat swojego ogrodu...Kwiatowy jest, jeszcze tyle kolorków. W takich małokwiatowych ogrodach, jak mój, to dopiero ciemnica i lipa

Maju, to są faktycznie zdjęcia sprzed 2 tygodni. Chryzantema już rozkwitła. To Czajkowski. Chociaż mam 2 takie, które nadal w pąkach, ale tak jest co roku.
Jedną chyba Ci wysyłałam, brązowe kwiatki. Drugiej tak naprawdę jeszcze nie widziałam na oczy, bo w zeszłym roku nie zdążyła zakwitnąć. Ale to jedna z igiełkowych

Miłeczko, to żadna z nich. Wczoraj zauważyłam, że przy przekwitaniu dolne płatki całkiem różowieją. Mam nadzieje, że mi sie nie wydawało, bo biegiem w deszczu wystawiałam worki z bio.
W sobotę postaram się zrobić zdjęcie.

Polu, bo u mnie jest chaos. Za to w takich ogrodach jak Twój jest spokój. Jednorodna roślinność robi swoje.
Jeśli kiedyś będziesz miała przekonać się naocznie o czym piszę, zapraszam

No tak! Teraz jesienna odsłona dalii nie jest reprezentatywna! A z lata nie masz fotografii?

Gosiu pięknie jeszcze u Ciebie u mnie już trzeci dzień masakra iwej ,leje a dzisiaj już biało miałam popołudniu ciekawe co będzie jutro

Gosiu pamiętam że dostałam jakąś chryzantemę od Ciebie, ale chyba nie przeżyła pierwszej zimy z brązowych a raczej rudych mam tylko jedną.
Paskudna jesień się zrobiła, nic tylko siedzieć w domu tak jak Ty robisz jesienią i w ciepełku poczytać lub wypić gorącą kawkę