Żanetko! Zakupy zrobiłaś z rozmachem! jak Ci zazdroszczę, ze masz to gdzie sadzić! Ja kupiłam jednego rodka w Biedrze i stai w doniczce bo nie wiem w końcu gdzie go wsadzić. Jesteś pracuś, bo wszystko ogarniasz na bieżąco, a u mnie musi nabrać mocy prawnej Kolekcja rodkowa świetna!

uff -pozbyłam się wszystkich doniczek -no został jeden powojnik do wsadzenia ,ale się hartuje -wszystko inne posadzone.......teraz mi potrzeba ,bo wczoraj podlewałam a dzisiaj susza......





-miodunka przywędrowała od sąsiadki

Kolejny ogród z pocztem królów oj będziemy podziwiać jak sobie radzą i gdzie kwitną najobficiej

Danusiu ,Miłko,Maryno ,Majeczko ,Jurku -ano wiecie ,że rodki to moja wielka miłość i bardzo się z ich obecności cieszę ,teraz żeby tylko chciały dobrze rosnąć to będę szczęśliwa i na razie miejscówek więcej nie ma......jeszcze czekam na hortensje ,ale cisza......choć miały być na koniec marca......ale na razie sadzenia mam dosyć

Żanetko pierwiosnek ma śliczny kolorek i fajnie wygląda ten liliowiec obrośnięty miodunką Ja zamówiłam trzy krzewy na Florini

Danusiu -nie kuś ja już pasuje ,dały mi w kość te wszystkie nasadzenia....


wiosna ,wiosna ach ty Ty

Żanetko przeciez nie pisałam że zamówiłam kalinę,kruszynę i enkianta-to nie kuszę aaaa i to podobno ja sadzę piętrowo a tu widzę pierwiosnki w iryskach

Ty się pozbyłaś doniczek a ja wpychałam do nich Dzielę swoje liliowce do nowego ogrodu dzieci.
A czemu te fotki leżą?

Żanetko czy Ty na pewno mieszkasz koło Torunia..?
Twoja wiosna dużo dalej od mojej..

Oj będzie się w maju działo!

Danusiu -dzisiaj na nic mnie nie skusisz ,ale jak odpocznę to kto wie ,lecę zobaczyć jakie odmiany zamówiłaś
Marysiu -fotki leżą bo i ja mam tylko siły na taka pozycję .......i mnie ktoś będzie musiał postawić do pionu
Nelu -Pelu - a ja oglądająć inne ogrody mam wrażenie ,że moja wiosna daleko.....tylko korony cesarskie jakieś wyrywne mam

U Ciebie nie tylko korony wyrywne, sama jesteś wyrywna. Tyle roślin posadzić. Już jest pięknie a jak to wszystko ruszy , to będzie jak w raju.

Monisiu -dziękuję za postawienie do pionu ,cała noc w ciężkich bólach kregosłupowo -mieśniowych ,ale teraz już ok
Inuś -no tak już mam ,ze najpierw sobie dzielę robotę a potem to jeszcze to i tamto muszę zrobić ,a doniczek stojących bardzo nie lubię bo się boję ,że rośliny zmarnieją albo zapomnę podlać......

Mam nadzieję Żanetko, że bóle już przeszły bezpowrotnie. Polecam masaż, oczywiście po konsultacjach lekarskich.

Miłko -dzięki za troskę ,ale jest ok i wczoraj całe pól dnia pieliłam ,czyściłam itd. i itp.a jest tak cudnie na dworze ,że z przyjemnością grzebię w ziemi dalej

Dzisiaj malowałam doniczki ,koszyki i siebie upaćkałam też ,przepikowałam pomidory no i pookrywałam od nowa hortensje ogrodowe -nie lubię takiej bez sensu roboty....,ale idzie przymrozek
nie mogę wstawić zdjęć -coś chyba źle przegrałam

Żanetko mam nadzieję że u mnie nie przymrozi bo nie okryłam hortensji.

Danusiu-u mnie już dzisiaj było tylko 0,5 stopnia a miało być +3,więc się nie łudzę ,zresztą zimny wiatr już był popołudniu

zimno i ma być -5 -masakra jakaś...zawilce mi zmarzną i magnolia gwiaździsta też a ja załapałam jakiś katar

Ja w razie czego hortensje okryłam donicami i nową kalinę włókniną bo ma bardziej nabrzmiałe pączki niż moje a reszta musi dać radę bo jak to u nas mówią -przecież dupskiem całego ogródka nie przysiądę

Rozszalałaś się z sadzenie na całego, mam wrażenie że sadzisz piętrowo jak Danusia, albo rozciągasz ogródek i z tąd te bóle mięśniowe. Żartuję oczywiście. Ja zasiliłam wczoraj ogródek magiczna siła wykorzystujac strajk nauczycieli i fakt że syna miałam w domu. Dziś czuję wszystkie gnatki bo jak by nie było 75 konewek przetaszczylam