Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Strefa cienia

Strefa cienia 2018/04/08 09:56 #111401

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7493
  • Otrzymane podziękowania: 16437
Moniczko, szybko zastosuj Polyversum. Na głównego pacjenta może być zbyt późno, ale resztę powinien ochronić. Ja testowałam ten środek w zeszłym roku i muszę stwierdzić, że bardzo przyzwoicie radzi sobie z chorobami grzybowymi. Koleżanka używała go przy fytoftorozie i mówiła, że pomogło.
A tak przy okazji, to chciałabym oficjalnie poprosić Cię, jako matkę chrzestną mojego derenia o przywiezienie go ze zlotu :P . Wczoraj Nela kupiła go w szkółce :buziak . Czy jest szansa na to, że go od Neli weźmiesz?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/11 02:01 #111806

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5745
  • Otrzymane podziękowania: 15277
Edytko... a duży ten mój chrześniak? 2smiech Pewnie że wezmę... :) co najwyżej mąż tradycyjnie powie: Będziesz odkurzać samochód! Na co ja tradycyjnie odpowiem: Ofkoz! Jak tylko... kupisz odkurzacz :P

Polyversum jest w użyciu :zdrowko


Nelu... możesz pokazać mi mojego chrześniaka? :silly: Czy mam rozumieć, że w tej szkółce byłaś pierwszy raz? Widziałam u Ciebie 'Klaudyny'... obie bardzo kształtne i dadzą popis w maju... cieszę się z tego bardzo a jeszcze bardziej, ze mogłam pomóc urzeczywistnić marzenia Twoje i Jagódki clap


Tymczasem po przeraźliwie zimnych... brrr! Świętach wybuchła wiosna a zaraz potem lato... chodzę na krótki rękaw w kwietniu! :woohoo: No coś niesamowitego! Bo z reguły było tak, że gdy wszyscy cieszyli się z pierwszych wiosennych promyków i wystawiali twarz do słońca, ja wkraczając do mojego cienia zakładałam gruby polar i chuchałam w ręce... gwizdac a teraz... szaleństwo! :silly:


Rzut okiem na moje krokusiki i iryski, które dostarczały mi niewymownej radości przez ostatnie dni :kocham

'Ard Schenck'



'Katharine Hodgkin'



'Ard Schenck' i 'Katharine Hodgkin' razem



'Victor Hugo'





I jeszcze raz 'Katharine Hodgkin'... tym razem samotnie na rabacie borówkowej



Zdjęcia cebulaków w zasadzie już nieaktualne... przy tych temperaturach szybko osiągnęły pełnię urody i już zaczęły przekwitać... zaś dzisiejszy deszcz z błyskami w tle pewnie postawił nad ich kwitnieniem przysłowiową kropkę nad <i> jutro spodziewam się zobaczyć szmatki... trzeba będzie gdzie indziej zawieszać oko zwyc


Wszystko zaczęło na potęgę pchać się do góry... uwielbiam wpatrywać się w te pierwsze listeczki :kocham

Orlik wachlarzowaty



Bodziszek żałobny 'Sambor'




I jeszcze parę zdjątek z niedzielnego rowerowego wypadu do Lasów Chojnowskich

Pierwsze motylki... niezawodne rusałki pawik... było ich całe mnóstwo... dosłownie co parę machnięć pedałem kolejny... i kolejny... i wszystkie opadały na dróżkę... aż się bałam, że rozjadę





Pierwsze zawilce gajowe... a przylaszczek tradycyjnie brak... i nie wiem, czy ich po prostu nie ma czy też z uwagi na to, że nie jestem lokalesem, po prostu nie wiem, gdzie ich tu szukać... w moich kieleckich lasach wiedziałabym :P





Tradycyjne pozdrowienia od bobra B)




A na koniec się pochwalę... pojechaliśmy w sobotę kupić rower dla syna, bo z poprzedniego wyrósł... rower wybraliśmy szybko, ale trzeba było chwilę poczekać, aż przejdzie przez serwis... a że po przeciwnej stronie ulicy było centrum ogrodnicze, to wstąpiłam... w efekcie wróciliśmy z rowerem i... cisem... polewkamax ofkoz nie obeszło się bez przytoczonego na wstępie dialogu o odkurzaniu samochodu... :P koniec końcem cis dojechał a ja obecnie doczytuję, czego mu trza... bo miejscówka wybrana u boku 'Petera Alana'... będzie miał za zadanie ocieplać mu boczek :)

Cis pośredni 'Viridis' voila :)

Do tego forum nie masz dostępu
Do tego forum nie masz dostępu



O brzydkich rodkach opowiem następnym razem B)

.
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/08/15 02:55 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz


--=reklama=--

 

Strefa cienia 2018/04/11 06:29 #111808

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2047
  • Otrzymane podziękowania: 6202
Hej Monik! Fajnego cisa kupiłaś, u siebie widuję takie najwyżej czterdziestocentymetrowe. Też planuję nabyć jednego, właśnie kolumnowego. Myślałam o Wojtku, nie wiem, czym się on różni od Twojego.
Szkoda, że krokusy, zwłaszcza te późniejsze, tak krótko nas cieszyły. Wczoraj u mnie kwitł jeszcze 'Ruby Giant', ale był juz "na ostatnich nogach" ;). Wolałabym taką bardziej wiosenną wiosnę w kwietniu, chociaż ciepełko jest oczywiście bardzo przyjemne :slonko
Pozdrawiam
Halina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/11 07:30 #111809

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7493
  • Otrzymane podziękowania: 16437
Cis prezentuje się okazale :bravo . Mój Venus zdecydowanie mniejszy jest... i chudszy ;). Wielkiego wyboru nie było (oczywiście nie licząc tych powyżej 400 zł gwizdac ). Z całych 2-óch doniczek wybrałam mniejszego bo miał pojedynczy przewodnik. Wyższy rozgałęział się nisko nad ziemią, a ja chcę prowadzić go na drzewo nie w formie krzaczastej. Nelu opowiadała, że jej M na widok derenia powiedział: "tyle pieniędzy za taki patyk krecigl ".
Ja jeszcze nie kupiłam Polyversum bo opryski na róże robi się późniejszą wiosną. Tak sobie pomyślałam, że mój Claudius prezentuje się po zimie wyjątkowo zdrowo. Zwykle liście wyglądały gorzej. Podejrzewam, że to skutek oprysków B) . Trzeba jednak nastawić się na działanie długofalowe. Ja stosowałam ten środek przez kolejne 2 lata. Teraz będzie 3-ci rok.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/11 08:16 #111811

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14590
  • Otrzymane podziękowania: 44082
Zawilce już w lesie kwitną... think: Wczoraj zauważyłam, że i w ogrodzie nastąpi to lada dzień!
Cis piękny! Ja marzę o żywopłocie cisowym, on ma taki piękny głęboki kolor. Ale jest problem, nie mam gdzie go postawić, bo nie mam zezwolenia , żeby zrobić to przed domem, bo mąż od 10 lat planuje postawienie płotu... 2smiech
Piękne zdjęcia -
'Katharine Hodgkin' - miód!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/11 09:39 #111832

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11356
  • Otrzymane podziękowania: 20987
Monisia u mnie też całe łany zawilców ale przylaszczek u mnie wcale w lasach nie ma,śliczny zakup mnie trochę kusi tylko nie wiem gdzie by go wcisnąć rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/12 08:33 #111938

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2332
  • Otrzymane podziękowania: 5686
Rozumiem, że nie będzie problemu-gdzie wcisnąć cisa gwizdac
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/12 21:15 #112026

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6714
  • Otrzymane podziękowania: 14657
Monik, gonię z robotą na łeb, na szyję, przyznaję, że zapomniałam obfocić derenia... :oops:
Chociaż, M ma trochę racji - to na razie jest taki trochę patyk...
Mam kilka roślin od Uzdowskich, ale nie bywam tam często bo ... większość roślin już mam kupionych
zanim oni otworzą podwoje rotfl a poważnie to jest tam problem z parkowaniem, a w zasadzie z brakiem
parkingu. Ostatnio parkowaliśmy przy pobliskim Lidlu biegając z roślinami na szagę :) przez ruchliwą ulicę,
bo komu by się chciało iść do świateł...

Twój cis :kocham , czekam na fotkę po wsadzeniu :tup
Tymczasem na parę dni znikam, mam nadzieję, że jak wrócę zastanę więcej fotek z ogródka... gwizdac
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/13 01:50 #112098

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5745
  • Otrzymane podziękowania: 15277
Ogród przyspieszył... to, co sfotografowane wczoraj, momentalnie się dezaktualizuje... zatem szybciutko załączam

Krokusy zakończyły... teraz mam takie kwitnienie... można oglądać z lupą 2smiech

Kopytnik pospolity







Ewentualnie w oddali i trzeba posiłkować się zoomem :silly:

Miodunka plamista... wszelkie inne - odmianowe - moje miodunki jeszcze w powijakach... plamistą miałam jedną sporą kępę i w zeszłym roku postanowiłam ją rozdzielić na szereg kępek i kępeczek i zasadzić w miejscu praktycznie już w tym roku dla mnie niedostępnym... między magnolką a 'Klaudyną'... celem samosiania i zadarniania terenu... cel zdaje się, że jest realizowany zgodnie z planem :)





A już za momencik rozwinie kwiatuszki zawilczyk rutewkowaty :)

Tylko trzeba wiedzieć, gdzie go u mnie szukać... a jeszcze rok temu był na widoku... gwizdac teraz ukrywa się za liściem paproty... do przesadzenia... zapisuję sobie!





Po deszczu wyraźną ochotę do życia nabrały pnącza

Hortensja pnąca 'Miranda'









Przywarka japońska 'Burst of Lights'





Hortensja pnąca gatunek





Także hortensja ogrodowa wystartowała





I zdaje się, że zakwitnie mi lilak... ciekawe iloma kwiaty... w ubiegłym roku były całe d-w-a! 2smiech



.
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/04/17 05:54 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, Semper, Elżbieta, zanetatacz

Strefa cienia 2018/04/13 08:44 #112103

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14590
  • Otrzymane podziękowania: 44082
Kopytnik w bliskości malowniczy i uroczy. Miodunek zazdraszczam. One lubią wilgoć a u mnie sahara. Może jak ta linia kroplująca będzie działać, to odważę się posadzić kolejny raz. Hortensja pięknie rozpięta! Już ją widzę jak kwitnie! :mniam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/13 12:29 #112125

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Coś w ubiegłym roku bzy się buntowały. Mój jednak bardziej się popisał bo miał aż cztery kwiaty. wink-3 Całe lato do niego mówiłam, że jak na wiosnę nie zakwitnie, to jest do wycięcia i chyba się wystraszył , bo jak dobrze widzę będzie dużo kwiatów. :)
Cudne zdjęcia zrobiłaś kwitnącym maluchom.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/15 01:50 #112359

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5745
  • Otrzymane podziękowania: 15277
Miłko... kopytnika uważam za fantastyczna roślinkę... piękne listki i jeszcze zimozielone... to lubię! Więc notorycznie go rozsadzam i wtykam to tu, to tam, żeby wczesną wiosną oglądać w moim ogródku coś więcej niż tylko szyszki i igły... :silly: ale te kopytnikowe kwiatuszki jak nic przypominają mi Obcego z Nostromo 2smiech
Miodunki z kolei to nieobliczalne gagatki... ich nadobne liściory dawno zawróciły mi w głowie, ale już wiem, że potrafi je wykosić mączniak albo jakaś zgnilizna i nie wiedzieć kiedy, miast pięknej rośliny mogę zyskać w kompozycji dziurę... oj, tego nie lubię... :angry: ale - przynajmniej u mnie - rok w rok podnoszą się niczym feniks z popiołów i dają wiosną znać, że żyją... i sieją się... ja się cieszę ale Pola na ten przykład uważa to już za przekleństwo i wyrywa niczym chwasty... ja jeszcze tego etapu nie osiągnęłam 2smiech
Wyobrażasz sobie moją 'Mirandę' kwitnącą? Ja też sobie wyobrażam, bo do tej pory... jeszcze tego nie doświadczyłam... 2smiech a idzie jej już bodajże 7 sezon... czas chyba zagrozić wywaleniem na zbity kompostownik... na bez to podziałało gwizdac


Ino... dokładnie to samo mówiłam mojemu bzu czy bezowi... lilakowi znaczy się... :P mam go od patyczka, więc cierpliwie czekałam... i gdy po 5 latach doczekałam się 2 kwiatów, ucieszyłam się niezmiernie i podlewałam go należycie, obiecując sobie proporcjonalne do przejawianej troski kwitnienie w roku następnym... tymczasem ponownie ujrzałam tylko 2 kwiaty... taa... stwierdziłam, że to już przesada, bo ileż można czekać na to całe fioletowe objawienie i że daję mu ostatnią szansę i jeśli nie chce kwitnąć, to niech spada... gwizdac podlewałam też okazjonalnie, ale wiadomo, jakie było lato... B) a wczoraj liczę i liczę... i naliczyłam... 30 kwiatowych pąków... aaaaa !!! hu_rra


Cóż za udany miałam dziś dzionek! Najpierw kawa na tarasie w :slonko i... piżamie... B) potem machanie pędzlem na spółę z synem przy odnawianym stole (żegnajcie plastiki, w końcu mam normalne mebelki na taras!), następnie ente wygrabienie trawnika z resztek trawy... 2smiech i radosne jego przekopanie... :silly: a przy okazji korekta obrzeży, ściemniać nie będę: nie jest delikatna... :P przerwa na obiad podany przez męża... :buziak wreszcie ceremoniał corocznego siania trawy, podlanie moim nowym, cudownym spryskiwaczem o 8 opcjach... zwyc a na koniec... stepowanie w zastępstwie wału... 2smiech i jeszcze wypad z dzieciakami na rowerach i powrót o zmroku z bonusem w postaci dwóch reklamówek szyszek... tak dnie, to mogę spędzać hu_rra


Wczoraj zaś skończyłam pracę nad myszowiskiem... teraz wyglądam na myszy... na te, które za chwileczkę przyjadą i na te, które tak naprawdę lada moment się obudzą... gdyż azaliż seniorka rodu 'Blue Mouse Ears' już wystawiła kły... :woohoo: póki co doliczyłam się 10






Czekające na myszy myszowisko kilka dni temu i obecnie ma się tak:




Ponadto dzieje się :)

Z cyklu: Pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko... gwizdac kwitnie forsycja... dla mnie kwintesencja kwitnień kwietniowych :kocham







Oraz śnieżniki... nieliczne i mocno położone, jak to w cieniu gwizdac



I rozpoczynają hiacynty, ale że z poprzednich sezonów, więc szału spodziewać się nie należy ;)

Tu drugoroczniak, 'Blue Jacket' zdaje się albo 'Purple Voice' think:



A poza cyklem... rozpoczął kwitnienie zawilczyk rutewkowy i nawet udało mi się go już przesadzić zwyc





Dzień później na nowej miejscówce



Pokazały się pąki kwiatowe na borówkach



Zdecydował się w końcu ruszyć mój jedyny ciemiernik orientalny 'Blue Lady'... uff!



Dla porównania rok temu z końcem marca wyglądał tak:



A w pierwszym tygodniu kwietnia już kwitł :kocham





Na koniec obwieszczenie: Wiosenny sezon na wysyp grzybów uważam za otwarty!

Tylko czemuż, ach czemuż, to nie smardz, lecz piestrzenica kasztanowata B)





.
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/04/17 05:54 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Efkaraj, takasobie, edulkot, inag1, Semper, Elżbieta, zanetatacz

Strefa cienia 2018/04/15 21:07 #112462

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11356
  • Otrzymane podziękowania: 20987
Monisia ja tak miałam i mam ze swoim bzem -miał być piękny fioletowy i pełny przez dwa lata nie kwitł a ja prowadziłam żeby ładnie do góry wyszedł na jednym pniu ,w końcu zakwitł i okazało się że to najzwyklejszy drobny bez gwizdac no ale skoro był jednym z pierwszych drzewek w ogródku to szkoda mi go wykopywać :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/04/16 08:58 #112548

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14590
  • Otrzymane podziękowania: 44082
Wszystko piękne i urocze, ale najbardziej zazdraszczam Ci ...paznokci!!!! 2smiech
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/04/17 03:20 #112795

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5745
  • Otrzymane podziękowania: 15277
Danusiu... czekać, czekać i odkryć, że to, na co się czekało, jest w istocie czymś innym... rozczarowujące to deko... ja z kolei dokładnie wiedziałam, co mam w ogrodzie, bo to był pęd pobrany z bzu rosnącego u mojej babci... zatem krzaczek ze swoją historią... sentymenty wszak sentymentami, ale cierpliwość moja była już, delikatnie ujmując, na wyczerpaniu...;) jak nic lilak wykorzystał swą ostatnią szansę gwizdac


Miłko... kolor w ogrodzie, ważna to rzecz! 2smiech


Przyroda nadal zasuwa jak na dopalaczach... B) 4 dni temu odkryłam maleńkie pączusie... obecnie mój bez ma się tak: :woohoo:







Wczoraj zauważyłam, że pęka pierwszy pąk na magnolii :woohoo:





Dziś zaróżowiły się kolejne 2 zwyc





Kolejne zaskoczenie... idą paprocie... :woohoo: wietlica samicza 'Lady in Red' zameldowała się jako pierwsza



Ponadto... zaniebieściły się szafirki





Pojawiły się zawilce gajowe



W ogrodzie unosi się subtelny zapach hiacyntów :kocham



Wszystko...(no prawie gwizdac ) rośnie, rośnie i powoli nabiera kształtów i kolorów :)

Tawułka chińska 'Vision in Red' jeszcze w powijakach



A tawułka Tumberga 'Chocolate Shogun' już pokazuje listki



Hortensje pnące gatunek i 'Miranda' dają się już wyraźnie odróźnić





Wychyliły nosy lilie... niektóre nawet migiem, zaraz po tym, jak odkryłam, że paczka, którą bezwiednie odłożyłam w piątek na bok, jest z Lilypolu! :silly:



W gratisie trafiła mi się lilia azjatycka 'Rosella's Dream'... a Wy co dostaliście?

I bardzo uprzejmie proszę teraz posiadaczki liliowe o danie znaku, kiedy trzeba robić opryski na tą paskudę... nazwa mi w tej chwili uleciała, nie poskrzypka, ta druga... co to dziurawi pąki i powoduje, że opadają... recourse czy pierwszy już teraz?


A z ostatniej chwilii... zamówiłam różę... niejaką 'Baronesse' zwyc

.
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/04/17 05:57 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, takasobie, edulkot, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu

Strefa cienia 2018/04/17 10:04 #112823

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7493
  • Otrzymane podziękowania: 16437
Piękne te paprociowe pastorały :kocham . To są 2 szkodniki atakujące lilie zdziwko . W takim razie będę pilnowała co Ci odpisały znawczynie tematu :tup .

P.S. Poskrzypkę już widziałam. Urzędowała na koronie cesarskiej
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2018/04/17 10:05 przez edyta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/17 10:37 #112829

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2645
  • Otrzymane podziękowania: 7003
Moniś, to drugie świństwo , to ostępka - atakuje pąki lilii i liliowców.
Nie będę się wymądrzać, bo nie mam doświadczenia, ale odsyłam do wątku Krzysi - post 106388 z 27.02.2018.
Majestatyczna Lady in Red :kocham
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/17 22:14 #112954

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4651
  • Otrzymane podziękowania: 8449
Wiosna przyspieszyła. Zaczyna rosnąc i kwitnąć wszystko na raz.
Fajnie wygląda rozpięta na takim wiklinowym płocie hortensja
Miałam zapytać własnie o myszki, kiedy startują i mam odpowiedź, że już powinny sie pokazać
Na razie u mnie cisza.
Mam nadzieję, że przetrwały :dry:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/04/17 22:21 #112959

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11356
  • Otrzymane podziękowania: 20987
Monisiu u mnie hiacynty szt 3 ale pachnie pięknie w ogródku jakby więcej było rotfl szafirki startują u mnie też a na hortensję pnącą nie mogę się doczekać tak pięknie zapączkowana :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/04/21 00:19 #113450

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6714
  • Otrzymane podziękowania: 14657
Czeeeść Monik!
Rabatki widzę prostują się na wiosnę, sporo kwitnie a i udane wycieczki masz - fajnie, czyż nie?
moja jedyna myszka siedzi cicho jak... mysz wiadomo gdzie :lol: , ale większość moich starszych (ha, ha!)
host już się pokazuje... Z tych od Ciebie Guacamole ma nawet sporo kłów, maluszki jeszcze nie wyszły.

Najfajniejsze jest to, że codziennie coś przybywa albo rozkwita... Dziś się uśmialiśmy, M się pyta o czym
tak z tymi roślinami rozmawiam rotfl , no faktycznie coś tam do nich ciągle mamroczę... rotfl

A dąbrówka rozrasta się planowo czy raczej panoszy...? U mnie strasznie się rozrasta, głównie w trawie
skąd naprawdę trudno ją wygonić...
Podoba mi się zawilczyk - wygląda jak bylinowy jaśmin zawilcowaty... :)
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.220 s.