Wiesiu, Efciu tak, to Black Lace Eva, bardzo lubię te odmianę, zwłaszcza podczas kwitnienia. U mnie w miejskim rośnie w żywym piachu wydobytym podczas kopania fundamentów. W wiejskim ma nieco lepiej, ale on chyba niezbyt wybredny. Ciężka glina może mu nie służyć, ale można mu sypnąć żwiru pod bryłę, będzie miał drenaż. No i sadzić raczej na górce a nie w dołku
Maju widelec koniecznie sobie spraw. Ja teraz walczę etapami z siewkami szczeci, których mam zbity kożuch na 10 metrach kwadratowych. I sprawdza się super.
Ostatnie dni to lekki oddech od upałów, trochę deszczu, bez ekstremalnych zjawisk pogodowych. Nad Warszawa pokazały się chmury typu mammatus, które widziałam po raz pierwszy.
Pokazują się też obłoki srebrzyste, ale żeby je ładnie sfocić, trzeba być wieczorem za miastem z otwartym horyzontem na północny zachód.
W ogrodzie róże , zaczynają liliowce, tawułki i lilie.