Witaj. I tak jak pisała Dorota zawsze, jak widzę, że facet zajmuje się ogrodem, to zazdroszczę. Mój M po 20 latach małżeństwa wie tylko jak wyglądają rodendrony . Reszta to jakieś niezidentyfikowane fanaberie żony

Jak zapowiadali tak się stało... jesień mokra i chłodna wreszcie nas dopadła
To chyba ostatnie kolory w ogrodzie tego roku

Astry 'Andenken an Alma Potschke'

Hortensje dębolistna jeszcze nie wybarwiona a aksamitki świeca w ciemnościach prawie

Perukowiec i trytoma 'Papaya Popsicle'

Języcznik zwyczajny i floks bliżej jeszcze nie okreslony

Gailardia i kolejny floks NN

Datury sie nie poddają, chyba nawet latem nie było tyle kwiatów na raz i jeszcze trytoma 'Mango Popsicle'

Jeżyna ozdobna Rubus calycinoides

Ostatnie kwiaty ołownika i lantany

Jabłonka jakaś, rosła tu już kiedy się sprowadzilismy, a winobluszcz przytargany razem z nami, rósł na balkonie kilka lat w skrzyni

Rudbeckia 'Goldsturm' i perełka Berbery koreański, wyhodowany z nasionka z ogrodu botanicznego

Dom super, dziełka jeszcze bardziej! Trzymam kciuki i będę sledzić!
Banany?????????????

Ha, mój mąż też ma bananowca... ale raczej nie ma się czym pochwalić Co jeden listek wypuści, to poprzedni zdycha
Kamilu, mamy na forum ilustrowany spis ogrodów, bardzo Cię proszę, jakbyś miał zdjęcie, które chcesz, aby było wizytówką Twojego ogrodu, to bardzo proszę o takowe, a ja je umieszczę w spisie

Dziękuję za ciepłe słowa

Oto fotka

Dziękuję Kamilu, zaraz ją wkleję

Witaj Kamilu masz bardzo ciekawe rośliny .
Zaciekawiła mnie jeżyna ozdobna Rubus calycinoides - ciekawi mnie, czy owocuje już u Ciebie
listki ma trochę podobne do kurdybanka a może tak tylko wygląda na zdjęciu .
Powiedz, czy trytoma zimuje u ciebie w gruncie mam ja od tej wiosny i mam obawy, czy ujrzę ją wiosną .
Datura jest powalająca .........

No więc, jeżyna owocowała raz, kiedy był bardzo długi ciepły rok, jeszcze wtedy rosła na działce u rodziców. To jej pierwszy rok w moim własnym ogrodzie więc zobaczymy

Co do trytowy zimują dobrze jeśli je zwiąże na zimę i obsypie podstawę korą. Zależy to na pewno od wielu czynników. Nie lubi przeciągów, ani stać w wodzie zimą

Fajna fotkę wybrałeś! I pomyśleć, ze Tricolor-a dopiero w tym roku posadziłam A mam setki krokusów w ogrodzie
Trytomy zazdraszczam! Masz jakiś patent na przezimowanie?

Witaj Kamilu
Zapewne 'oswojenie' ogrodu trochę trwało a pracy trzeba było dużo włożyć. Efekty już są, widzę wielki przekrój roslin - mnóstwo gatunków, wymagających odmiennych stanowisk. Stąd tez moje pytanie, które zadaję wielu osobom - masz zamiar specjalizować się w jakiś grupach roślin, czy tez tworzysz szeroko pojęty ogród ozdobny, gdzie znajdzie się wszystko to, co się spodoba? Ja specjalizuję się w roślinach cienia, głownie hostach i paprociach, ale miejsca pomiędzy nimi wypełniają setki drobinek leśnych, które latem staja się niemal niewidoczne. Jestem typem kolekcjonera zakochanego w tym, co inni biorą za rośliny nieciekawe a nawet chwasty

Piękne ołowniki i lantan w wielu kolorachy, które widziałam na Twoich fotach, podziwiałam jeszcze kilka dni temu na Bliskim Wschodzie, domyślam się więc, że uprawiasz je jako rośliny tarasowe?

Dziękuję moi drodzy za kolejne ciepłe słowa

Odpowiadając po kolej:

Jeśli związanie i obsypanie na zimę dalej nie jest wystarczające proponuje postąpić jak niektórzy z trawą pampasową, wykopać, wsadzić do donicy i postawić w zimnym ale widnym miejscu, nie zapominając o podlaniu jeśli temperatury są powyżej zera.

Co do roślin i ogrodu ciężko mi będzie odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie Zajmuję się roślinami od dziecka ale swój własny ogród zaczynam dopiero po 30-stce
Na razie mam bardzo dużo miejsca więc chce zrobić ogród różnorodny, gdzie znajdzie się wszystko co do tej pory mi się gdzieś spodobało i chciałem to mieć u siebie.
Bardzo lubię tarasowe rośliny bo lubię ciepłe kraje. Do ter pory nie miałem dużo miejsca aby je przez zimę przechować, nie wszystko przeżywało zimę na klatce schodowej.
Dziś dotrwały ze mną agawy, aloesy, datury, dwie psianki, wspomniany ołownik, lantana i banany. W ogrodzie już jest w planie kącik śródziemnomorski gdzie część z nich będzie w donicach, część w gruncie na sezon... ale to może w przyszłym roku. Na teraz sadzę wszystko, tam gdzie już sobie przygotowałem miejsce. Gdzie tam wrzosowisko, gdzie tam drzewa, jeziorko... lata pracy

Zawędrowałam i ja do twojego ogrodu. Ciekawe rośliny - ciekawe pomysły w aranżacji- widać,że wiesz czego chcesz... Będzie ciekawy ogród do wizyt wirtualnych.

Było trochę o tarasowych dziś to może na dobranoc kilka portretów tego co zimy naszej nie przeżyje dwa razy do roku podróżuje między domem a ogrodem

Historie o bananie przywiezionym w walizce już wszysyc znają Czerwony banan Ensete ventricosum Maurelli kupiony tradycyjną metodą ma 2 lata i już jest większy odemnie aktualnego zdjęcia nie mam więc tylko zeszłoroczne:

Lantane udaje mi się przechować dopiero od dwóch lat, a datury mam blisko 10. Rosną co roku coraz większe i w przyszłym roku wiosną pójdą do gruntu bo większej donicy nie znajdę już

Kolejna zdobyczna z podróży roślina - Bougainvillea. Ta akurat z ogrodu botanicznego w Budapeszcie. Obok standadrowa passiflora, która jako jedyna się uchowała kilka lat.

Eukomis każdą zimę spędza w lodówce w szufladzie z warzywami

Popularny Zygokaktus czyli Schlumbergera zaczynał jako kwiatek na biurku w pracy.Po kilku latach wrócił do domu i od wiosny stoi na zewnatrz a dzięki temu kwitnie dwa razy w roku, koło czerwca/lipca no i teraz... nie za bardzo to Boże narodzenie ale bałbym sie go trzymać do grudnia na polu

Pierwszy z moich "śmierdzieli" Amorphophallus czyli chyba Dziwidło zwyczajowo :

Drugi z kategorii Sauromatum czyli Palczycha, zawsze oblepiona muchami

Razem z Zygokaktusem na pole wiosną wędrują Kliwia i Pelargonia o liściach pachnących, której jeszcze nie zidentyfikowałem

A na koniec plejada sukulentów. Opuncja przychała razem z bananem reszta już zakupiona. Obok Agave ghiesbreghtii

Agave stricta i Agave obscura

Agave horrida i Agave victorie-reginae

Agave parryi i Agave americana 'Medio Picta'

Agave americana 'Aureomarginata' i Agave angustifolia 'Variegata'

Kaktus chyba Cereus jakis i Agave desmentiana 'Marginata'

To na dziś tyle. Koniec części pierwszej

O! Bardzo przyda mi się info o zimowaniu eukomisa, bo mam go pierwszy rok. Szufladę mam.

W oczekiwaniu na ocieplenie (które podobno w tym tygodniu) druga część ciepłych, tarasowych kolorów

Obecnie moja jedyna fuksja Fuchsia boliviana. Trochę kapryśna ale warto trochę jej dogodzić

Canna indica, czysty gatunek w formie żółtej wychodowany z nasion. Do dnia dzisiejszego liście czysto zielone, niczym nie oszkodzone. Zwykłe kanny już ledwo żyją

Powoli odtwarzam kolekcje oleandrów. Miałem ich bardzo dużo różnych ale brak dobrego miejsca do zimowania z czasem zlikwidował wszystkie

Wieloletnia już Colocasia esculenta czyli Taro - późną jesienią wykopuję, czekam aż liście zaschna, scinam nisko i rzucam gdzieś w domu gdzie nie ma kaloryfera i tak leży do wiosny

Najdłuzej ze mna bo chyba ponad 10 lat psianka oraz ismena która podobnie jak eukomis na zimę laduje w szyfladzie lodówki

Nieznane mi z odmiany miniaturowe dalie

Papirus, co roku wiosną traktowany jak ofiara horroru piłą, siekierą... a i tak odrasta do ogromnych rozmiarów Obok nietypowe Kalanchoe beharensis

Innym towarzyszem lodówkowych roślin jest też pleione

Bardzo ciekawe rośliny uprawiasz ja wolę bardziej bezproblemowe , ale z przyjemnością będę oglądał Twoje zmagania z nimi. Po tych pokazanych do tej pory wnioskuję, że świetnie sobie radzisz z każdą rośliną.

Takie aspekty globalnego ocieplenia bardzo lubię

Groszki dalej pachną intensywnie

Pomieszało się z porami roku, ale miło! Ja oczekiwałam, ze róża Variegata di Bologna powtórzy tego roku, ale nie ośmieliła się!

Słońce nie odpuszcza i bardzo dobrze

Najlepiej widać po tym jak długi okres wegetacji jest w tym orku po paciorecznikach... pełne nasion, już się sypią :)4
Heliotrop kwitnie dalej...

O tej porze roku nawet mleczyk cieszy kolorem

Wyjątkowo długo też w tym roku cieszy się słońcem dracena smocza. Wyhodowana z nasionka. Ma 7 lat i spory pieniek już

Boshhhhh, następny totalnie zakręcony

Ilość kwiecia imponująca, chyba każdy znalazł tu coś dla siebie Jednak na mnie największe wrażenie zrobiły tzw. szersze plany, których skąpisz

Byłabym też wdzięczna za zbliżenia na stare mury, schodki, ścieżki.

A jakie drzewa zdążyłeś posadzić?