Aniu, Nelu, Wiesiu, Iwonko, Elu
Obserwuję sobie jak ptaki dobierają się do jedzenia, komu jest trudniej itp Głównie tak gapię się w weekendy.
I potem latam po ogrodzie, tu podwyższam, tam obniżam, przywiązuję, obracam ...Żeby miały jak najwygodniej .
Przeczytałam to, co dziewczyny napisały chyba w ptasim wątku, że siatki plastikowe mogą być niebezpieczne dla ptaków, no to wydziergałam ze sznurka miseczki.
Wiesiu, to jest sznurek chyba ze sklepu z akcesoriami szewskimi (fleki i takie podobne rzeczy).
A te orzechy tak szybko schodzą ... smakują im.
Nelu, największe zamieszanie robią sikorki i to one zawsze pierwsze znajdą nowe źródło jedzenia, nie wiem jak to robią .
Ciekawe, który zmysł mają rozwinięty ? Pewnie wzrok ? Ptak nie kojarzy mi sie z dobrym węchem
Z jednej strony chciałabym, żeby zrobiło się zielono, bo tęskno mi do pracy w ogrodzie, ale też dopóki trwa śnieżna zima ptaki będą przylatywać do jedzenia
Zima też uprzykrza życie, zwłaszcza rano, kiedy muszę jechać do pracy, ostatnio często jest lodowisko na mojej wiejskiej drodze .
W sobotę kiedy zamykałam bramę, auto zaczęło mi zsuwać się w dół (!!) po lodzie, mimo, że oczywiście zaciągnęłam ręczny....
Zdążyłam wskoczyć do samochodu i zahamować... masakra. A w środku siedział mój pies.
Ciekawe czy uda mi się do końca zimy zrobić kowalikowi ostre zdjęcie
Szybki on jak błyskawica. Mój mąż miał fajne skojarzenie, że kowalik ma takie opływowe kształty i sportową sylwetkę jak ...Porshe.
Coś w tym jest...