Pierwszą sarume kupiłam nieśmiało kilka lat temu za granicą. Była to nieduża sadzonka, powoli rosła, ale gdy ruszyła, to już z kopyta. Odporna, wcześnie rozpoczynająca wegetację i kwitnąca w nawet dośc mocnym cieniu... Same zalety ! Dokupiłam więc kilka sarum w Polsce i wysadziłam w różnych miejscach. Od tamtej pory jest jedną z moich ulubionych bylin o które nie trzeba niemal dbać a i tak odwdzięczają się ładnym, niezawodnym wzrostem i kwitnieniem. Już w połowie kwietnia można podziwiać pierwsze kwiaty, bo pojawiają się tuż po rozwinięciu pierwszych liści. Pierwsze zdjęcie zrobiłam 13 kwietnia!







Z innymi roślinami na cienistych rabatach









Po pewnym czasie zaczęła się u mnie dość mocno rozsiewać - siewki przenoszę na inne miejsca.

12.12.2016 - saruma pod wpływem przymrozków już zakończyła sezon wegetacyjny, ale pozostała po niej kupka zbrązowiałych liści i sterczące tu i ówdzie suche , otwarte i już puste nasienniki. Będą następne siewki.





Jak napisała ewa w pierwszym poście, poradzi sobie posadzona w bardziej suchej glebie, ale z moich obserwacji wynika, ze gdy ma stale sporo wilgoci pod stopami (listki ma nieco owłosione, więc lepiej podlewać ją pod 'nogi') wiele lepiej rośnie i dłużej kwitnie.

.

Kwitnie wcześnie i długo.Zdjęcie z połowy kwietnia.

Tomaszu, jak twoja saruma po przymrozkach?

Sarumy ruszają z wegetacja bardzo wczesnie i niemal natychmiast rozwiają kwiaty. U mnie nteż tak wcześnie ruszyły i niestety, na części kep widać przemrożenia od przymrozków.



Na szczęście, nieźle się regenerują a i cieszyć się jest czym, bo część kęp nie ucierpiała.

Saruma Henry'ego (Saruma henryi) - spektakl kwitnienia trwa (fot.20.04.2017r, Dolny Śląsk)








.

Kwiaty może nie powalają wielkością ale jakoś ją lubię

Tomek Mr napisał:
Prawdę pisząc, nie dziwię się, bo saruma ma wiele plusów...dodatnich Jest spora i gęsta, jak na bylinę, obficie kwitnie a do tego, bardzo wcześnie. Gdy cała jest pokryta kwiatami, nawet bardzo ciemne miejsce staje się jasniejsze. Do tego, nie jest zbyt wymagajaca. Plusem ujemnym jest bardzo wczesne wchodzenie w okres wiosennej wegetacji ... Przemrożenia sa nieodłaczną częścią sarumy.

Część kwiatów już przekwitła i zawiązała nasiona



.

Od czasu, gdy moje sarumy rozpoczęły kwitnienie, mijają dwa miesiące a one nadal kwitną.



Szczególnie obficie kwitną starsze, wieloletnie egzemplarze w półcieniu


.

Tegoroczny wiosenny zakup. Chyba młodziakowi spasowało na świetlistym cieniu, bo wypuszcza pierwsze kwiatuszki

Saruma nie tylko wcześnie wznawia wegetacje, ale także bardzo wcześnie rozpoczyna kwitnienie.

11.04.2018 - jeszcze dobrze nie wyszła z ziemi a już pokazała pierwsze kwiaty





14.04. 2018



.

Tak wygląda dziś /30.06.2018/ strasznie się rozpycha muszę przenieść na inne stanowisko

Aż się zdziwiłam że swojej nie pokazywałam jak pięknie i długo kwitła
Dzisiaj wygląda jakby najpierw miała pojawić się kwiatuszki, widać już kolorek



edit: znalazłam zdjęcie wczesnowiosenne, 24.04.2018

Moje sarumy też już kwitną


fot.07.04.2019r.
.

Coraz śmielej sobie poczyna, żeby zechciało popadać.

Kwitnie i u mnie

Pierwszy kwiat. Sadzonka zakupiona w biegłym roku.

A moja dopiero w takim stadium

fot.28.04.2019

Moje sarumy kwitną nieustannie od poczatku kwietnia


fot.20.05.2019r.
.

Ostatnie kwiatuszki mojej sarumy Henry'ego

fot.dziś (20.06.2019)

Pierwszy kwiat Stanowisko suche, pod sosną,ale mimo to ładnie i dość długo kwitła w ubiegłym sezonie

Mam ją od niedawna i nie ukrywam, że przyczyniły się do tego Wasze opinie, zwłaszcza te o jej długim terminie kwitnienia. Zastanawiam się tylko, czy nie będzie miała u mnie za sucho, bo te rośliny, które widziałem w Wojsławicach, nie wyglądały najlepiej...


22.09.2019

Mam ją od ub roku i bardzo ją polubiłam . Susza obecnie okrutna i jak na razie była podlewana raz. Radzi sobie dobrze, na razie zaczyna kwitnienie.