Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus)

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2016/09/14 12:12 #24559

  • rispetto
  • rispetto Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Homo hortulus
  • Posty: 1458
  • Otrzymane podziękowania: 3354
Laurowiśnia wschodnia 'Marbled White'
Prunus laurocerasus

Ostatnio zmieniany: 2020/02/09 18:25 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka, beatazg

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2016/09/14 21:21 #24627

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2202
  • Otrzymane podziękowania: 6994
Laurowiśnia wschodnia Otto Luyken
Prunus laurocerasus

- rośnie powoli osiągając wysokość ok. 1 m, pokrój raczej rozłożysty niż zwarty. Liście dużo węższe w porównaniu z innymi odmianami. To jedna z bardziej mrozoodpornych odmian laurowiśni, mimo to wymaga stanowiska osłoniętego. Moja rośnie w formie piennej, jak dotąd przeżyła jedną zimę, ale w razie silnych mrozów będzie osłaniana matą słomianą.



Pozdrawiam
Halina
Ostatnio zmieniany: 2020/02/09 18:26 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg


--=reklama=--

 

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2017/12/31 21:21 #98966

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10825
Laurowiśnie łatwo się ukorzeniają . Gałązki mojej przywiozła koleżanka z Włoch i po ukorzenieniu poszły do gruntu . Zostawiłam sobie jedną .Trochę przymarza , ale nie jest źle , bo nawet jak przemrożone liście opadną to w to miejsce wyrastają nowe . W tym roku urosły jej wielkie liście . Rośnie w bardzo suchym miejscu i jest schowana przed słońcem za choiną .







Beata
Ostatnio zmieniany: 2019/12/10 21:29 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, piku

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2018/04/18 16:06 #113010

  • staweg1
  • staweg1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 1685
U mnie laurowiśnie rosną w miejscach osłoniętych od wiatru i maja się dobrze. Jedna jest trochę na "przeciągu" i ta bywa pomrożona. Ciągle jest przycinana i dlatego sie zagęszcza.







Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, halszka, beatazg, nelu-pelu, Luboń

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2018/04/18 21:31 #113072

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2202
  • Otrzymane podziękowania: 6994
Laurowiśnia Prunus laurocerasus Otto Luyken szykuje się do kwitnienia.
Kwitła w zeszłym roku słabo na wiosnę, ale za to intensywnie jesienią :blink: Nie wiem, czy one wszystkie tak mają question





Tu widać pozostałości po jesiennych kwiatach - te łyse kikutki

Pozdrawiam
Halina
Ostatnio zmieniany: 2020/11/29 20:49 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, beatazg, basik

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2019/12/10 21:35 #184017

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10825
Nieprzyzwoicie ciasno się tu zrobiło :)



Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, halszka, Elżbieta, Izula, basik

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/02/09 19:58 #189362

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 18489
  • Otrzymane podziękowania: 65927
Laurowiśnia wschodnia 'Ivory'
Prunus laurocerasus

Ciekawa odmiana o ciemnozielonych, biało nakrapianych, błyszczących liściach. Przebarwienia są najlepiej widoczne wiosną, na nowych przyrostach, ale zimą (fot.09.02.2020) również ładnie się prezentują.
Kwiaty: białe, kwiecień-maj.
Stanowisko: półcieniste, osłonięte od zimowych wiatrów.
Gleba: żyzna, stale, umiarkowanie wilgotna.
Dobrze toleruje przycinanie, które najlepiej robić późną zimą. Mój młodziak (zeszłoroczny zakup) ładnie przyrasta na zacisznym, stale wilgotnym stanowisku. Jutro planuję przyciąć w celu zagęszczenia rośliny.









pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, zielonajagoda, beatazg

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/02/09 20:16 #189367

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2285
Mam dwie, najzwyklejsze nn-ki, uwielbiam je za zapach kwiatów, który niesie się na pół ogrodu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/02/09 21:19 #189389

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27047
  • Otrzymane podziękowania: 73296
Potrzebuję około 8 metrów zimozielonego żywopłotu i zastanawiam się:

- czy nie macie problemów z zimowaniem laurowiśni, jako rośliny zimozielonej? Chodzi o wypadanie, czy brzydki wygląd liści (chodzi mi tylko o gatunek, nie wypaśne odmiany)
- co ile potrzebowałabym je nasadzić, by uzyskać szybki efekt
- jak oceniacie tempo wzrostu?
Ostatnio zmieniany: 2020/02/09 23:37 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/02/10 07:18 #189438

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2285
Polu, jak napisałam wyżej mam tylko dwie nn-ki, nie chorują, szybko rosną, kwitną, pachną.
Mi też marzy się choćby kawałek laurowiśniowego żywopłotu :kocham , a tu przeczytałam że z gałązek łatwo się ukorzenia, więc na pewno spróbuję. I u mnie nigdy nie przemarzła. Tyle moich obserwacji.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/02/10 10:49 #189446

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27047
  • Otrzymane podziękowania: 73296
Spojrzałam orientacyjnie na All, wybór spory, ale jak na roślinę łatwo się korzeniącą, ceny dość wysokie...O cenie dostawy nie wspomne. Podobno sadzi się ją 4/5 szt na metr bieżący, więc potrzebowałabym ok 35 sadzonek.
Ostatnio zmieniany: 2020/02/10 10:50 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/03/16 18:28 #193563

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 18489
  • Otrzymane podziękowania: 65927
Prunus laurocerasus uprawiam od czterech lat, od małej sadzonki. Co roku wiosną przycinałam dla ładnego rozkrzewienia rośliny. Miejsce ma półcieniste, zaciszne, stale wilgotne. W tym roku pierwszy raz będzie u mnie kwitnąć clap

fot.15.03.2020






pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, halszka, beatazg, a.nia

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/04/25 16:34 #198207

  • Dzikajagoda
  • Dzikajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 2
Pomóżcie... kupiłam piękna laurowisnię, wsadziłam, podlewam, dbam, a ona chyba wysycha.... Co mam zrobić??

Ostatnio zmieniany: 2020/04/25 19:20 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/04/25 20:36 #198263

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 18489
  • Otrzymane podziękowania: 65927
Dzikajagodo nie będę ukrywać, że słabo wygląda Twoja laurowiśnia, ale dla dobrej oceny sytuacji potrzebuję kilku informacji:

- od kiedy ją uprawiasz i na jakim stanowisku rośnie... a jeżeli jest to nowo posadzona roślina, to czy były już większe przymrozki question

mam podejrzenia co do słabej kondycji rośliny, ale muszę mieć więcej informacji, aby nie gdybać :)

PS: nie wiem co jest grane, ale proponuję już jej więcej nie podlewać na ten moment.
pozdrawiam Basia
Ostatnio zmieniany: 2020/04/25 20:47 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/04/25 23:27 #198307

  • Dzikajagoda
  • Dzikajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 2
No słabo i muszę ja ratować.... kupiłam ją jakieś 2-3 tygodnie temu, od razu wsadziłam do ziemi. Od tego czasu u nas opadów brak... więc była podlewania kilkukrotnie. Pierwsze 3 dni po wsadzeniu był lekki przymrozek.. wtedy jej nie podlewalam... stanowisko... polcien, gleba byle jaka,tylko około 10cm dobra wierzchowka.
Basik, poproszę o diagnozę
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/04/28 07:47 #198610

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 18489
  • Otrzymane podziękowania: 65927
Dzikajagodo ja się może wstrzymam od diagnozy.
Roślinie ewidentnie jest źle i trzeba ją ratować. Moja propozycja jest taka, aby ją wykopać. Rozluźnić korzenie i wytrzepać podłoże w którym rosła w donicy. Zdarza się, że rośliny w szkółkach uprawiane są prawie w samym torfie co nie sprzyja dobremu rozwojowi rośliny. Piszesz, że gleba nie jest najlepszej jakości, więc dobrze by było wykopać większy dołek. Ziemię z wykopu uzdatnić np. kompostem i wsypać z powrotem do dołka. Dopiero na tak przygotowanym miejscu posadzić roślinę.
Przyciąć o ok. 1/3 gałązki i podlać.

Trzymam kciuki za Twoją laurowiśnię :kibic
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/05/08 20:43 #200100

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2202
  • Otrzymane podziękowania: 6994
Moja laurowiśnia Otto Luyken właśnie kwitnie flower . Dopiero w tym roku odkryłam, że jej kwiaty pachną :)









Pozdrawiam
Halina
Ostatnio zmieniany: 2020/11/29 20:53 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2020/11/29 21:19 #219684

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 18489
  • Otrzymane podziękowania: 65927
Halinko, Kondzio podziwiam i... trochę zazdroszczę, bo moja zawiązała pąki kwiatowe, ale wiosenne przymrozki nie pozwoliły się im rozwinąć :(


Laurowiśnia wschodnia 'Gajo'
Prunus laurocerasus

Karłowa odmiana dorastająca do ok. 1 m. wysokości.

fot.04.09.2020 Wojsławice





Dzikajagodo , a jak się ma Twoja laurowiśnia? Żyje?
pozdrawiam Basia
Ostatnio zmieniany: 2020/11/29 21:35 przez basik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): a.nia

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2021/01/30 13:29 #224524

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4508
  • Otrzymane podziękowania: 18054
Poll napisał:
Potrzebuję około 8 metrów zimozielonego żywopłotu i zastanawiam się:

- czy nie macie problemów z zimowaniem laurowiśni, jako rośliny zimozielonej? Chodzi o wypadanie, czy brzydki wygląd liści (chodzi mi tylko o gatunek, nie wypaśne odmiany)
- co ile potrzebowałabym je nasadzić, by uzyskać szybki efekt
- jak oceniacie tempo wzrostu?

Podbijam temat... z jednej strony , około 30m będę potrzebowała zielonego parawanu. Z thuji jestem skutecznie wyleczona :P i pomyślałam o laurowiśnii. Doczytałam, że Jedną z bardziej odpornych na mróz jest odmiana Caucasica do -30. Czy ktoś z Was ma z nią jakieś doświadczenia? U mnie na początku będzie miała duuużo słońca ale i linię nawadniającą think: jak myślicie da radę? Ile sadzonek musiałoby być na 1m?
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus) 2021/01/30 14:06 #224528

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27047
  • Otrzymane podziękowania: 73296
Aniu, ja posadziłam laurowiśnię Caucasica, ale jeszcze nie minął rok, więc cennych rad nie udzielę. Mnie poradzono sadzić co 50-60 cm, najlepiej w 2 rzędach.
Potrzebowałam tylko jeden, ale zastosowałam rozstaw 50 cm.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): a.nia
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: basik, wojtek
Czas generowania strony: 0.189 s.