TomaszMr napisał: Poll napisał:
Polu, na Tomasza chyba tak działa izolacja
Tomku, ciasto upiekłam wczoraj z duża ilością śliwek, które moczyły się przez 4 lata w spirytusie. Z tego też względu, myślę, że i bez haleczki wystarczy, nie trzeba upiększać

Efkaraj napisał: Ewo, nie wiem co lepsze? Z jednej strony, halka może być dodatkową motywacją, z drugiej nagradzać trzeba z rozwagą, bo małżonek może się zbytnio rozbisurmanić... więc chyba te śliwki na spirytusie wystarczą...
Polu, na prawidłowe ogrodowanie składa się wiele czynników

Tomek Mr napisał:
To może ja o czymś nie wiem? Proszę o stosowny wątek, bo na naukę nigdy nie jest za późno.

TopmaszMr napisał: Nosz kurde, wystraczyły, co świadczy tylko o tym, że najważniejsza jest po prostu ilość alkoholu...

Na hostowisku pogrom trwa.
Clear Fork Rivier Valley

.
To samo jest pod Blue Angel... donic dużych już mi brakło, a w Castoramie kolejki jak ... nieiwemco...
Dziś chyba powsadzam do wiader, a jutro muszę odstać swoje ...

Ewo, ja kupuję przemysłowe w internecie.

Krzysiu, sprawdzę oferty, dzięki

Wyciągnęłam dwie największe doniczki jakie miałam i Clear Fork River Valley poszedł do jednej, mniejszej. Ma bardzo mało korzeni. Ale powinien dać radę.
Natomiast mój cudowny 'Blue Angel', którego mogę podziwiać już chyba tylko na zdjęciach archiwalnych:

2.06.2017r.


2.07.2017r.



Dziś wygląda tak





Wszystkie korzonki zeżarte, w kłączu głębokie wżery... Mimo to puścił jak widać kły... Podzieliłam go na pół, bo i tak był bardzo podżarty...
To moja pierwsza, świadomie zakupiona hosta

Nie płacz Efka...

Skoro ma takie piękne kły to odrośnie...

I z Summer Serenade został jeden maleńki ogryzek

Wszystkie trzy rosły w tym samym miejscu

O kurteczka a przypadkiem nie zalęgły się u Ciebie opuchlaki moje podgryzione hosty wyglądały podobnie. Fotek niestety nie zrobiłam

O rany..! Masakra jakaś.. i ta co tak mi się u Ciebie spodobała, że zakupiłam sobie.. ale dostałam
jakiegoś niemowlaka co w niczym nie jest do Twojej podobny...

Jak urośnie to się z Tobą podzielę!

Nelusiu hoduj swojego maluszka, chuchaj i dmuchaj.
W Sadzawce nie ma, w Funkia.pl nie ma... inne sklepy jakoś do mnie nie przemawiają...

Basiu, opuchlaki nie robią korytarzy...

Efcia to jakaś masakra
Ja takich nie mam więc nie pomogę

Doniczki też kupowałam on-line.

Majko, dzięki za chęci
Doniczki już kupiłam, Krzysia dała mi namiary. Teraz czekam już tylko na przesyłkę.

Dziś przesadzałam Empress Wu, nie było to łatwe zadanie. Cała taczka kłów.

No i znajdź tu takiej doniczkę

Elu ciężka praca za tobą , korzenie nie poobcinane , wykopywałaś widłami ?
Będziesz może dzieliła jeszcze jakieś olbrzymy ?

Ja wielu swoich olbrzymek nie dałam sama rady ruszyć. Męska, silna ręka była potrzebna!

Cesarzową wykopałam ... rękoma małża. A dokładnie szpadlem męża. Nie dzieliłam jej, powędrowała w całości na nowe miejsce, chcę, żeby była jak największa. Gigantomania?
Olbrzymy powinnam podzielić, rozrosły się koszmarnie, ale wykopywania ich wszystkich nie wyobrażam sobie.

To zbierajcie z małżem siły na jesień. Z chęcią sięgniemy po Twoje wielkoludy.

Polu, wolę dzielić wiosną, na etapie kłów. ale w tym sezonie będzie ciężko. Kopanie u mnie utrudnia system nawadniający, który aktualnie jest przysypany korą i w wielu miejscach porośnięty roślinami zadarniającymi. Parokrotnie udało nam się już przeciąć szpadlem wąż kroplujący.

Elu a ja właśnie wolę jesienią - i paprocie i hosty. Mam wrażnie, że lepiej znoszą, brzegowe kły nie drobnieją. Roślina ma czas na regenerację i wypoczynek a potem dobry start.