Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ptaki - goście naszych ogrodów

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/09 21:22 #48915

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4428
  • Otrzymane podziękowania: 8288
Włączę się do dyskusji, bo też mam trzy kotki wychodzące, a zima sroga, więc ptaki dokarmiam. Jedna z moich kotek to straszny morderca, więc bez dzwonka nie wychodzi - tu chciałabym Ewę uspokoić, udało mi się kupić taką obrożę, która otwiera się szarpnięciem. Zatem w sytuacji, gdyby kot zaczepił o coś, obroża zwyczajnie się otworzy.
Z kotów zrezygnować nie mogę, bo trapią mnie gryzonie, z ptaków też nie zamierzam, więc jakoś staram się towarzystwo zabezpieczać ;). Zlikwidowałam też wszelkie możliwości podkradania się kotów w pobliże karmnika, wszelkie zwisające gałęzie i inne kryjówki. Zresztą karmniki akurat są poza kocim zasięgiem, ale sporo ptaków szuka pokarmu na ziemi, bo w ferworze jest rozsypywany z karmników.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, majek2106

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/09 21:42 #48919

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2711
Marto, wiem że są obroże z takim zapięciem, jednak ludzie rzadko je stosują. Ja też dokarmiam ptaki i mam ich mnóstwo w ogrodzie. Karmniki są też w takich miejscach, że kocury szans nie mają, z drugiej strony zimą koty jakoś nie mają nastroju na polowanie, a z trzech wychodzących tylko jeden latem rozgląda się za ptactwem. Jak nie miałam kotów to w domu co rusz miałam gryzonie, a teraz mam spokój.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/09 23:30 #48935

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Zawsze miałam jakieś koty ale miałam też i ptactwo. Słowik co prawda się wyprowadził własnie ze względu na koty ale cała reszta ma się świetnie. Nawet wtedy gdy sąsiadom udało się wreszcie dochować się kotów.
Kiedyś miałam kotkę, która siadała w domu na parapecie i obserwowała ptaki uwijające się przy karmniku, wypuszczona na zewnątrz nie polowała na nie. Skolei inna kotka... cóż, sami zobaczcie gdzie czekała na ptaki



Choć nie było to łatwe wdrapywała się do środka. Co kot to obyczaj. Jedne nie będą polowały inne nie będą potrafiły przezwyciężyć kociej natury pomimo pełnego brzuszka.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Zielona Ania

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/10 09:54 #48945

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3898
  • Otrzymane podziękowania: 12715
majek2106 napisał:
Bardzo wdzięczny temat i chętnie tu zaglądam :)
Ale poruszę problem z jakim się spotkałem.
[...] Zawsze rankiem obserwowałem jak wodę ze zbiorników piją czy poranną toaletę w oczku. Zimą natomiast bażanty czy kuropatwy pod sam dom do ziarna podchodziły a karmiki co drugi dzień uzupełniałem.
Jednak gdy sąsiedzi zaczęli trzymać koty istny pomór, jeden rok i ogród opustoszał i cicho się zrobiło.[...]
Mnie też bardzo zaskoczyłeś tym wpisem. Aktualnie nie mam kotów, ale chodzą po moim ogrodzie koty sąsiadów, a ptaków widuję mnóstwo. Dokarmiam, mam sikorki, dzwońce, wróble, latem kopciuszki... Specjalnie wymieniam te mniejsze, bo kiedyś miałam łowną kotkę i czasami upolowała właśnie takiego.
A dzisiaj wychodząc rano do pracy widziałam drapieżnego ptaka w locie, może krogulca?
I tak sobie myślę, że musiała być jeszcze jakaś inna przyczyna "pomoru" ptaków w Twoim ogrodzie? Przecież w naturze wiele zwierząt poluje na ptaki a one wiją gniazda i się rozmnażają :nie_wiem
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/10 10:10 #48948

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2408
  • Otrzymane podziękowania: 5982
Ja mam dwa koty.Obydwa lubią zapolować, a efekt tych morderczych zapędów ląduje na wycieraczce pod drzwiami.
Na szczęscie zdarza się to bardzo rzadko, a częściej są to myszy, chociaż bywały tez padalce i jaszczurki.
Z wiekiem są coraz bardziej leniwe.Tej zimy na razie zginął jeden ptak.Doszło nawet do tego,że myszy w domu muszę sam łapać.
Zaobserwowałem też, że są ptaki które potrafią skutecznie wybić kotom z głowy te mordercze zapędy.Mistrzami w tym względzie są kosy i rudziki.
Potrafią skutecznie przegonić kota z ogrodu.Dzwoneczek na szyi niewiele pomaga.Dawno im pozdejmowałem bo efekty były żadne.
Reasumując na obecną chwilę panuje zawieszenie broni, a ptaków na ogrodzie jest duzo, a i obce koty są skutecznie przepędzane.
W tej chwili funkcjonują dwie stołówki: jedna na drzewie, druga to po prostu deska położona na śniegu.Koty po głębokim śniegu nie lubią chodzić więc ptaki są bezpieczne.Z drugiej strony kocury nawet nie zauważyły,ze ten śnieg zamarzł.Na chwile obecną poszło już kilkanaście kg słonecznika i kilka kg jabłek.Ptaków przylatuje naprawdę dużo.Ja stoję w oknie i przez lornetke obserwuję to ptasie widowisko.
Co my tam mamy.Pierwszy raz w życiu obserwuje grubodzioba.Przylatuje tylko jeden.Dzisiaj rozbawił Mnie, bo wszedł w zatarg z kosem i
przepędził go.Innym razem widziałem szczygła, który rozsiadł się w karmniku i nie dopuszczał innych ptaków.Mnóstwo jest sikorek, ale tylko bogatki.Kosów jest kilka i w zasadzie są cały czas.Przylatują także gile.Widziałem też zięby i rudziki.W pobliżu mieszka para sierpówek i też chętnie korzystają ze stołówki.Wypatrzyłem tez kowalika.Przylatuje tez spore stadko ptaków, których nie znam.Wydaje Mi sie, że to trznadle.Wróble do Mnie nie zagladają.Wolą stołować sie z kurami w sąsiednim gospodarstwie.
Żałuje tylko, ze nie mam odpowiedniego sprzętu do robienia w miarę porządnych fotek.
Ostatnio zmieniany: 2017/02/10 10:14 przez Semper.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, Zielona Ania, beatrix+, zanetatacz

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/10 11:16 #48958

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 293
  • Otrzymane podziękowania: 1001
Obawiam się że zabezpieczenie terenu przed kotami jest niemożliwe, bo jedynym skutecznym rozwiązaniem byłoby uczynienie z ogrodu olbrzymiej woliery. Ciekawi mnie jak wygląda nowy ogród i okolica - czy jest dużo czy mało drzew na przykład. U mnie własne trzy koty i plątają się czasem koty sąsiadów, ptaków przylatuje mnóstwo - aż furczy. Dbam jak mogę o utrudnianie kotom dostępu do karmników - są wieszane na cienkich gałązkach, które nie udźwigną ciężaru drapieżnika, z przeszkodami, które utrudniają wspinanie i wybicie do skoku. Bardzo pomaga też bliska obecność gęstych drzew -(u mnie sosen), iglasty żywopłot (u moich sąsiadów na granicy z moją działką blisko karmnika rosną cyprysiki), bliskość ciernistych krzewów (u mnie ognik, pigwowiec). Ogród niesprzątany jesienią, co też przyciąga ptaki, ale podstawą są drzewa - im starsze tym więcej mam ptaków.
Piszę to nie żeby ujmować wagi problemowi, tylko żeby pokazać, że jednak nie zawsze koty będą uniemożliwiać cieszenie się ptakami. Na stronie OTOP znalazłam kiedyś prezentację autorstwa Antoniego Marczewskiego, właśnie na temat kocio-ptasi. Podaje tam skrótowo zbiór danych z różnych badań i co ciekawe: 70 % procent ofiar kotów to podobno drobne ssaki, wiele ofiar i tak by nie przeżyło (chore, słabe osobniki), w bardzo kociej Wielkiej Brytanii nie zauważono obniżenia ptasich populacji w ogrodach, a modraszki jest coraz więcej, ptakom koty zagrażają w miejscach "wąskich gardeł" - na szlaku migracji, albo tam gdzie są bardzo ograniczone zasięgi lub wąski zakres zasiedlanych siedlisk. Na temat skuteczności dzwonków dla kotów autor przywołuje totalnie sprzeczne wyniki badań - jedne mówią o pewnym ograniczeniu liczby ofiar, inne o zupełnym braku różnic.
Mam nadzieję że jednak uda się przywabić ptaki do ogrodu,czego bardzo życzę, bo jest to możliwe, stwarzając im jak najlepsze warunki np. z użyciem krzewów utrudniających łowy i dającym miejsce schronienia (także w wypadku ataków ptaków drapieżnych).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, nowababka, zanetatacz, majek2106

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/10 17:49 #48968

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Z dzisiejszego polowania

Drozd śpiewak; podgatunek T.p.clarkei



Stado jemiołuszek (zauważyłam je kątem oka zmywając naczynia. Na szczęście aparat mam w kuchni więc szybko zrobiłam im kilka zdjęć. Zniknęły równie niespodzianie jak się pojawiły)



pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, Zielona Ania, nowababka, zanetatacz

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/10 18:54 #48980

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Zięba samiec



pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, takasobie, Zielona Ania, majek2106

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/11 11:03 #49060

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 293
  • Otrzymane podziękowania: 1001
Dwa dni temu uzupełniłam na full miejsca karmienia, a dziś rano okazało się że trzeba znów sypać, bo pusto. Nasypałam na ptasi stolik płatków owsianych, pszenicy i słonecznik, wyłożyłam jabłka, zdjęłam z trzmieliny pojemniki na słonecznik, wypełniłam i chcę wieszać, a tu na kulkę tłuszczową przylatuje raniuszek, niecały metr ode mnie, za chwilę drugi, za chwilę czyż, i jedzą, a ja im w ogóle nie przeszkadzam, a wieszaj sobie, wieszaj,a my jemy... Powiesiłam, poszłam po ostatnią kulkę domowej roboty, po czym zrobiłam kilka zdjęć dla potomności już z większego dystansu. Ale powiem Wam, że to była pięęęęękna chwila.












Ostatnio zmieniany: 2017/02/11 11:05 przez Zielona Ania. Powód: wstawianie zdjęć
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, halszka, Efkaraj, markita, takasobie, Gosia1704, zuzanna2418, Ness, Semper ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/11 19:01 #49127

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15325
  • Otrzymane podziękowania: 47287
Aniu! Cudowne raniuszki! I czyż się załapał! clap
Jaguś! Drozd i jemiołuszki cudowne!
Gratuluję wszystkim obserwacji!

Koty u mnie chodzą, ale to nie zniechęca ptaków. Zawsze stadko ma swojego strażnika, który ostrzega w porę i frrrrr!

Z dzisiejszego poranka:



















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, halszka, Gosia1704, Ness, Semper, Zielona Ania, zanetatacz, mewa

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/12 18:54 #49220

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15325
  • Otrzymane podziękowania: 47287
I ciąg dalszy moich weekendowych podglądań karmników:










Ostatnio zmieniany: 2017/02/12 18:56 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, halszka, Efkaraj, Gosia1704, zuzanna2418, Ness, Zielona Ania, nowababka, zanetatacz, mewa

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/16 00:55 #49556

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Moje grzywacze



pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, takasobie, Zielona Ania, mewa

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/17 17:18 #49791

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 293
  • Otrzymane podziękowania: 1001
Jaguś, grzywacze masz cały rok? Bo u mnie zimą ani jednego, za to latem regularnie zaglądają (głównie na morwę).

Wczoraj miałam okazję zajrzeć do Łazienek Królewskich. Ptasi raj pełen starych drzew. W zbiornikach wodnych działają punktowo pompy i tworzą się całkiem pokaźne przeręble, co jest kluczowe dla ptaków wodnych.

zgodne stadko krzyżówek, mew śmieszek i łysek


samce krzyżówki


młody łabędź niemy w towarzystwie krzyżówek i łyski


łabędzie nieme - widać korytko na karmę


kawka


no i największy gwiazdor w parku :P


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, Ness

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/17 18:40 #49799

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Aniu na 100% pewności nie mam ale chyba tak. Wydaje mi się, że widywałam je też latem.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/17 22:20 #49843

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15325
  • Otrzymane podziękowania: 47287
W karmniku pustawo. Może dlatego, ze ptaki zalecają się do siebie i nie w głowie im jedzenie. Śnieg stopniał, zrobiło się ciepło i błotniście. Ciężko jest dojść do karmnika, takie błoto!

Jeszcze z zeszłego weekendu stadko dzwońców:












Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ness, Semper, Zielona Ania

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/19 18:54 #50078

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15325
  • Otrzymane podziękowania: 47287
Dziś wyraźnie poczułam wiosnę w powietrzu, bo ptaszyska zupełnie inaczej ćwierkały oraz zobaczyłam sikorkę bogatkę, która zbierała materiał na gniazdo!!!

Kolejne przykarmnikowe:













I gąski lecące nad moim domem:


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Ness, Zielona Ania, nowababka, mewa

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/20 19:45 #50222

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Coraz mniej ptaków chętnych do ziarna ale nie dziwi mnie to, zrobiło się ciepło, słoneczko świeci. Jednym słowem, wiosna.





pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Zielona Ania, mewa

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/21 23:36 #50446

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Z dzisiejszej wycieczki nad morze

Mewa śmieszka

dorosłe z młodymi



osobnik dorosły "stacjonarny" ;)



i dwa w locie (sceny wprost z Hitchcocka wam daruję :lol: )



Szpaki






I chyba kląskawka zwyczajna Saxicola torquata samica





pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2017/02/22 00:06 przez Ness.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Zielona Ania

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/22 08:21 #50460

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15325
  • Otrzymane podziękowania: 47287
Na pierwszym zdjęciu to ie śmieszki, pewnie jakieś siodłate! Nie znam sie na mewach i kiepsko rozróżniam gwizdac
Piękne zdjęcia! Ja też chcę nad morzeeee!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ness

Ptaki - goście naszych ogrodów 2017/02/22 10:25 #50480

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Dlaczego sądzisz, że to siodłate?
Ja też nie znam się na mewach ale będę się upierała przy śmieszce, siodłate są duże ( wielkości niemal dzikiej gesi) a te były wielkości zwykłej mewy.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: takasobie
Czas generowania strony: 0.209 s.