Tytuł taki ogólny Aloe, bo wbrew obiegowej opinii nie tylko Aloe vera jest przydatny. Również Aloe arborescens, czyli drzewiasty, czyli ten najpopularniejszy, z naszych domowych parapetów.
Posiadam te dwie odmiany aloesów właśnie.
Surowcem są świeże liście. Liście co najmniej dwuletnie i raczej nie starsze niż 4,5-letnie. Liście z tego przedziału wiekowego zawierają w największych ilościach to, co nas interesuje.
Skóra liści aloesów zawiera substancje działające silnie przeczyszczająco, więc jeśli nie zależy nam na takim jego działaniu, można je obrać ze skóry.
Inne właściwości aloe: zwiększa liczbę limfocytów B, czyli wzmacnia odporność organizmu, z tym że pamiętajmy, że o takim działaniu może być mowa zanim zachorujemy
czyli profilaktyka, panie.
Aloe bardzo dobrze wpływają na skórę, błony śluzowe. Pomocne są zatem w leczeniu wszelkich chorób skóry, w tym trądziku czy łuszczycy.Przyspiesza gojenie ran. Sok z aloesa jest doskonały wręcz na oparzenia słoneczne.
Korzystnie wpływa na narząd wzroku.
Cud miód z parapetu