Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 20:22 #44111

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam serdecznie.
Przez kilka lat prowadziłam tzw. dom tymczasowy dla zwierzaków - w szczególności psów, ale w końcu musiałam się opamiętać ze względu na stan zdrowia, a w drugiej kolejności inne sprawy. Przewinęło się przez dom około 200 psiaków i pozostało nam na koniec 7 tych najbardziej kłopotliwych, starych i niezbyt urodziwych. Dodatkowo są 4 koty, 2 papugi z konieczności i 2 kocury dochodzące na dożywianie i pies ze wsi stołujący się każdego dnia.
No nic to, futra trzeba dochować bo nikt ich nie chce i chciał nie będzie. Jakoś dajemy radę.

Kilka zdjęć naszych potworów.


















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Siberia, Roma, edyta, hanya, piku, zielonajagoda, markita, edulkot ten użytkownik otrzymał 10 podziękowań od innych

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 20:35 #44113

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4444
  • Otrzymane podziękowania: 8358
Z pewnością każde z tych zwierząt ma swoją historię, chętnie o nich poczytam :) .
Przy okazji chylę czoła za to co robisz recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 20:40 #44114

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25906
Jakież to potwory zdziwko , widzę same milaczki. Podziwiam szczerze, bo ja mam jednego futrzaka po przejściach i wiem że resocjalizacja bywa żmudna i trudna :unsure:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 21:08 #44123

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Marto, Wiesiu - witajcie w naszych futrzastych progach.

Zwierzaki rzeczywiście mają swoje historie Marto, zaś co do milaczków Wiesiu, to ładnie wyglądają na zdjęciach, niestety gorzej z zachowaniami, no ale ja taki typ jestem, co to same najgorsze przypadki zabierał i w nagrodę kilka mi zostało na stanie.

Mamy też dwie papużki faliste. Są przeurocze. Zadzwoniono do mnie i zapytano czy wezmę, bo owszem państwo mogą oddać komuś tam ze wsi, ale na zmarnowanie, a że ja kupiłam im klatkę to pomyśleli o mnie. No klatkę kupiłam bo jak zobaczyłam je latem w drucianej, połatanej gołębiej klatce o wys. 30 cm. zakryte szmatą aby były cicho, to mnie skręciło.
A to milusińskie papugi.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, hanya, piku, edulkot, chester633, beatazg, Baba z psami, Firletka, zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 21:40 #44134

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33645
Ewciu, masz to policzone gdzieś tam wyżej, to pewne :)
Zdjęcia na pewno nie oddają ogromu problemów, jakie trzeba przejść, ale pokazują, jaki mają te stworki kochany dom :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/12 22:56 #44141

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Ewo, może i prawda, jednak wolałabym mieć to policzone na plus tu, zamiast tam - gdziekolwiek to będzie wink-3 . Przydałby się np. jeden jedyny rok dobroci dla mnie - odrobina egoizmu nie w moim stylu rotfl , ale co tam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 08:53 #44171

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16376
Ewo miło wiedzieć że takich ludzi jak ty jest jeszcze trochę na tym świecie. :slonko
Chyle czoła przed tym co robisz,chociaż jak piszesz nie jest ci łatwo bo sama masz
problemy ze zdrowiem.Każde dobro dane innym podobno wraca do nas podwójnie i ja w to wierze. :buziak

Pozdrawiam Cię serdecznie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 11:23 #44194

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27002
  • Otrzymane podziękowania: 73113
Jestem pełna podziwu i to nie tylko, jeśli chodzi o nagły zryw serca i wymiar finansowy...
Zwierzęta w domu, to zawsze pewne ograniczenia, które sa czasem zbyt wielkim kosztem. Nie wyjedziesz na miesiąc na Lazurowe Wybrzeże :P , czy choćby w Bieszczady :P Zwierzęta muszą mieć stałą opiekę i choć czasem ktoś mógłby Cię zastapić, to przecież niezbyt często. O tyle znam ten problem, bo zawsze marzyłam o psie (psach), ale mój tryb zycia- częste wyjazdy na długi czas - nie pozwala mi na to.
Tak, jak piszesz, trzeba wyzbyć sie egoizmu, w sporym stopniu podporządkować życie podopiecznym. :slonko
Ostatnio zmieniany: 2017/01/13 12:02 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 11:56 #44200

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Podziwiam to, co robisz dla zwierzaków i nie mam pojęcia, jak sobie radzisz z tak licznym 'stadem'. Ja mam dwa znajdki i w błotniste dni ledwo żyję. Teraz rozumiem, dlaczego nie masz bylin, pomijam chwasty i rodzaj gleby, tyle łap do udeptywania i zabawy :diabelek Chyba, że są grzeczne i niczego nie niszczą, o moich tego nie mogę powiedzieć, niestety :spacerek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:21 #44210

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam :witaj

Gosiu, no oby to dobro się kręciło wokół nas, staram się w to wierzyć, bez optymizmu nie ma przyszłości.

Poll- jeśli wyjeżdżamy to na jeden dzień od ranka wczesnego do nocy, wtedy psiaki zostają na dużym wybiegu z budami, maja specjalnie ogrodzony w ogrodzie teren. Bywa, że największą naszą sukę oddajemy do hoteliku bo ona musi być oddzielnie i choć ma specjalnie zakupiony kojec metalowy bo jest z tych, co uciekają, to nigdy na cały dzień jej nie zostawiamy w kojcu, na oddzielnym wybiegu być nie może bo chodzi pionowo po ogrodzeniach i wyjdzie. Jak musimy jechać do Świnoujścia gdzie mieszkają rodzice M. - wypada raz na kilka lat - to jeden mniejszy psiak jedzie z nami, a reszta do hotelu zaprzyjaźnionego.
Mamy 3 duże kojce metalowe w tym 2 na dużym wybiegu. Rzadko wychodzimy razem, ale jak wychodzimy na więcej niż 3 godziny to psiaki idą na wybieg. Zimą prawie nie ruszam się z domu, no może do miasteczka sporadycznie.

Hanya, to kwestia ustawienia stada. Psy są raczej ciche i spokojne, mają swoje fobie i strachy, większość zimy przesypiają w domu, a latem całymi dniami jesteśmy w ogrodzie. Psy nie niszczą w ogrodzie, tego im nie mogę zarzucić, są grzeczne bardzo.


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, chester633, Baba z psami, zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:22 #44211

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Ewa byłem w twoim wątku i dobijałem się o bliższą znajomość z czworonogiem którego zauważyłem na jednym ze zdjęć a tu cały wątek :przytulam
Chylę czoła przed tobą recourse wiem jak ciężko jest pogodzić ogród i tyle zwierząt naraz....mam dwa adoptowane burki i resocjalizacja psa po przejściach do mega wyzwanie....ja swojego ,,ruska'' po roku chciałem przytulić to dziabnął mnie w twarz , dobrze że nos mam w jednym kawałku.... :oops: ...wiem że to moja głupota :nie_wiem :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:26 #44213

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj chester, no niestety my też mamy dwie takie sunie, ich kłapanie wynika ze strachu przed człowiekiem, jak się do nich rękę wyciąga to są sparaliżowane dosłownie strachem i bywa, że kłapnie któraś. Są z nami od trzech lat i żyją na swoich zasadach, nawet jak wchodzą czy wychodzą z domu to ja grzecznie czekam aż się zdecydują bo one się boją, że ja je uderzę jak będą przechodziły. Gdzie żyły i u kogo kiedyś to nawet nie chcę wiedzieć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Baba z psami, zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:31 #44215

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Ewa smutne jest to co piszesz, ja do swojej suni do dziś mam 90% zaufania :unsure: ....a ludzie piszą i mówią że pies jest największym przyjacielem człowieka... think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:33 #44217

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27002
  • Otrzymane podziękowania: 73113
chester633 napisał:
....a ludzie piszą i mówią że pies jest największym przyjacielem człowieka... think:

Pies, owszem. Ale człowiek, to juz niekoniecznie jest największym przyjacielem zwierząt.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Baba z psami

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 12:37 #44219

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3131
  • Otrzymane podziękowania: 6584
Na twarzy mam banana ze szczęścia :woohoo: Kocham psy i psiarzy :kocham a szczególnie takie psy i TAKICH psiarzy recourse recourse recourse recourse recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 13:31 #44225

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2284
Psiokocia wataha spod sosen wita Waszą brygadę, szacuneczek zwyc

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 14:10 #44230

  • haw5
  • haw5 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 195
  • Otrzymane podziękowania: 236
Ewo szacunek,chciałabym mieć więcej niż jednego kota,ale siła wyższa. :mur
Pozdrawiam Krystyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 14:38 #44235

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam kolejnych gości. Tak naprawdę to w pomaganiu zwierzakom należy zachować duży rozsądek i wiedzieć kiedy odpuścić i powoli się wycofywać. Nie można się zapętlić i zostać zbieraczem, a mam taką znajomą, która właśnie to sobie zrobiła. Dla mnie to niezrozumiałe kompletnie. Musi być jakaś równowaga, a nie ponad 30 kotów w domu i 10 psów + jak widzę na FB co rusz kolejne z przytulisk, schronisk. To jest takie wykopywanie sobie dołka, jak to się skończy? Tak, że ludzie będą postrzegali takich jak ja, jako wariatów, zbieraczy? Także wszystko musi być robione z głową, niestety.
W każdym razie staram się jej czasami napomknąć aby się opamiętała, ale jest coraz gorzej.

No nic, zaczynamy przedstawienie z naszymi futrami w roli głównej.

Futro numer 1 - absolutna jedynka, dominantka, pies pilnujący wszystkich i wszystkiego na posesji.
Panna Lady lat 12, w tej chwili zaczyna już podupadać na zdrowiu, miała niedawno wyciętą całą listwę mleczna bo pojawiły się guzy.
Panna Lady siedziała sobie w grudniu na ulicy w Piasecznie pod Warszawą (tam mieszkaliśmy rok zanim osiedliśmy w tym miejscu) i czekała............miała około 5-ciu miesięcy, czekała na nikogo bo nikt nie wiedział co to za pies i skąd on. Po wywiadzie środowiskowym wzięliśmy pod pachę i zanieśliśmy do weterynarza i tak oto zyskaliśmy psiego wariata.
Panna Lady okazała się być psem wielce problematycznym - niszczyła, wyła, szczekała. Wychodziłam w czasie pracy aby do niej zajrzeć i to co zastawałam po 2-3 godzinach zawsze było szokiem. Potem okazało się, że pies jest agresywny dla obcych i pilnuje nas tak, że nikt nie może się zbliżyć. Szaleństwo pozostało jej do dziś, jednak jest bardzo posłuszna i jedno słowo pana powoduje, że kończy atak na obcego, który wkroczył bez pozwolenia do ogrodu.
Generalnie mieliśmy z nią jazdy jeśli chodzi o zniszczenia w domu, dlatego dostała w prezencie wielki kojec metalowy z zadaszeniem szczelnym bo kiedyś jak dachu nie było to zaczęła wychodzić górą (180 cm wysokości). Z kojca korzystamy tylko jeśli razem wychodzimy. Nie może też zostawać sama z innymi psami bo ma humory i zwidy psie i jak coś jej się nie podoba to atakuje zwierzaki.




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, chester633, Baba z psami, zanetatacz

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 14:47 #44237

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25906
Nr 1 widzę trudny charakterek ma :unsure: . Wydawało by się że w jej wieku powinna już nieco odpuścić :unsure: . Pewnie naiwnie myślę że mój futrzak za kilka lat będzie lepszy B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Sfora futrzastych i pierzastych z odzysku. 2017/01/13 14:54 #44241

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2420
Wszystko o czym tu piszecie przeżyłam na własnej skórze. Na szczęście życie(zdrowie) zweryfikowało moje zapędy i na dzień dzisiejszy zostaliśmy z 3 psami, 6 kotami i 2 końmi.Jeszcze do niedawna mieszkało z nami 5 psów, dwa niestety odeszły :placz
Przy takiej gromadce wyrzeczeń jest sporo o jakichkolwiek wspólnych wyjazdach mowy być nie może :( Drugie półrocze 2016 roku było dla nas szczególnie niełaskawe :( o finansach to już nawet nie wspominam. Wystarczy powiedzieć, że wet bywał u nas przynajmniej 2x w tygodniu przez przynajmniej 3 miesiące krecigl
Jednak gdybym mogła cofnąć się w czasie i miała wybór to decyzje byłyby dokładnie takie same.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, affa, Baba z psami, zanetatacz
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.186 s.