Zaczyna 4 rok .Wysadzona do gruntu w zeszłym roku ,jakoś jej lepiej było w doniczce,tak mi się wydaje.

Kiedy większość host już przekwitła, ta zaczyna dopiero je wystawiać .
Wydaje mi się że kwiaty miały ładny zapach,a może to nie było u tej hosty,..skleroza.

Rośnie w miejscu ze sporym dostępem słońca, ale dość wilgotnym. Chwaliła sobie podlewanie gnojowicą.

Ewo, bardzo ładnie przyrosła! W jakim odstępie czasu robiłaś te zdjęcia?

Moja w tamtym roku zdjęć nie miała , bo przez cały sezon brzydko wyglądała po wiosennym przemrożeniu .Mam ją chyba w trzech miejscach . W tym roku lepiej o wiele

to ten oddzielony dziwny kieł
24 maja


25 czerwca


to roślina mateczna
16 czerwca


Beata

beatazg napisał:
Moja także, bo ją i jej kuzynki pochodzące od Fragrant Bouquet kompletnie zbił grad. Tym bardziej wielkie dzięki za zasilanie tego wątku

Polu, pierwsze zdjęcie - 05. 20
drugie - 07.30
trzecie - 08. 10
Dostawała sporo gnojowicy zwierzęco - roślinnej. Kupiona była póżną jesienią 2017, dlatego cieszył mnie jej tegoroczny przyrost.

Trzyletnia Emerald Charger na półcienistym stanowisku, ale raczej suchym.

fot.27.05.2019

Rzadko ją focę, ponieważ wszystkie hosty z tej rodziny były uszkadzane od 3 lat- a to przez przymrozki, a to przez grad... Gdy w niedzielę Olusia zapytała o jej nazwę, musiałam odpowiedzieć, ze nie wiem...nie pamiętam, tyle wiem, że to fragrantka.
Hosta Emerald Charger na pólcienistym, ale suchym i zagęszczonym stanowisku.


fot.31.05.2019r.
.

A moja zdaje się w tym sezonie będzie często focona, bo podoba mi się coraz bardziej

fot.25.06.2019

Jakoś za nią nie przepadam , zdjęcie zrobiłam tylko jednej sadzonce .



Beata

Moja Emerald Charger została podzielona w ubiegłym roku na trzy części (a w tym jedną z nich jeszcze przepołowiłam) i wszystkie trafiły na półcieniste, wilgotne stanowisko. Jak to fragrantki - szybko i bezproblemowo się rozrastają






fot.02.06.2020r.
.

Odebrana w ubiegłym roku sadzonka, która rośnie na całkowicie słonecznym stanowisku.
Obecnie czaruje wielkimi kwiatami.





Na bardzo wilgotnym stanowisku. Obok nerecznica Dickinsa.


fot.17.08.2021r.
.

Moja Emerald Charger sfiksowała Przez ostatnie dwa lata wypuszcza tylko zielone kły (w tym sezonie jeden, to ten wysoki z tyłu hosty), a do tego późną wiosną oberwała od gradobicia.
Wygląda, jak siódme nieszczęście

fot.22.08.2021