Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Gdy rodek stwarza problem

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 09:55 #293724

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4369
  • Otrzymane podziękowania: 8021
Zainteresował mnie temat, bo właśnie przerabiam kwestię zasolonej gleby w ogrodzie założonym dwa lata temu i rododendrony tam wypadają błyskawicznie. Ziemia ma ph 3, ale prawdopodobnie jest zafałszowane przez zasolenie.

To, co mnie głównie interesuje, to czy nawozy naturalne, organiczne mogą powiększać zasolenie? Przeczytałam na ten temat ostatnio wszystko, co w sieci znalazłam i każdy pisze, że to skutek stosowania nawozów mineralnych. Bardzo często występuje na glebach rolnych nawozonych bez zbadania składu ziemi i nie przestrzegania zaleceń producenta.

Sama mam doświadczenie w zasoleniu podłoża pod rodkami, którym sypałam szczodrze nawozy "dla rododendronów" mając wszędzie w ogrodzie ph 6-7 :oops: . Przeżył jeden, który wegetuje - bo nie rośnie - do dziś.
Będę wdzięczna za wypowiedź innych osób z odświadczeniem w temacie recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka, Leonidas, Agneszka

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 10:18 #293726

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2047
  • Otrzymane podziękowania: 6218
Też wszędzie spotykam się z informacjami, że to nawozy mineralne są przyczyną zasolenia gleby. Stawiałabym raczej na to, że obornik i kompost podniosły ph gleby, a kwaśny torf po prostu obniżył je do pożądanego poziomu.
Pozdrawiam
Halina
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hanka, Leonidas


--=reklama=--

 

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 10:43 #293731

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Online
  • Złoty forowicz
  • Posty: 261
  • Otrzymane podziękowania: 548
halszko masz rację. Tak się własnie dzieje, gdy w podłożu wzrasta pH. A dlaczego wzrasta pH? Na skutek naturalnych procesów rozkładu materii organiczne i, działalności bakterii glebowych. Gdy wzrasta pH powyżej 5 rododendron nie może pobrać korzeniami minerałów i wody, bo w alkalicznym środowisku jego korzenie tracą stopniowo zdolność do zasysania wody z solami mineralnymi. Dlatego i woda i sole zostają w bryle korzeniowej = o zasolenie podłoża. Efekt - susza fizjologiczna. Mimo obfitości wody, roślina nie może jej zassać korzeniami.

Aby ratować rodka, należy go wsadzić w podłoże o pH 4-5. Jeśli krzew jest za duży na przesadzenie, podsypywać go torfem. Ja mam ponad 20 letnie krzewy i bardzo ciężko mi będzie wyhopsać dwumetrową roślinę z dołka. Wykopię im bruzdę dookała korzenia i dosypię torfu. Można też - czego dotychczas nie próbowałam - podlewać kwaskiem cytrynowym. Wyczytałam, że on bardzo dobrze helatuje podłoże, czyli wiąże toksyczne na rodków pierwiastki np glin. Ale o tym to Wy pewnie też czytaliście. Ja w każdym razie spróbuję. Kilo kwasku już kupiłam.

pH 3 , to też jest niezdrowe pH. Lepiej wymień swoim rodkom podłoże na torf o średnim pH 4. I żadnych nawozów po przesadzeniu.
Ostatnio zmieniany: 2023/05/07 10:57 przez Agneszka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka, zanetatacz, Hanka, Leonidas

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 14:33 #293755

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4369
  • Otrzymane podziękowania: 8021
Może niedokładnie się wyraziłam w swoim poście. Ph 3 jest w ogrodzie u klientki, gdzie została nawieziona ziemia przez dewelopera, podobno z wykopu pod stodołą, ale kto tam wie skąd naprawdę. Wypadają różne rośliny, iglaki, rododendrony, a trawnik wygląda tragicznie, właśnie ma objawy suszy fizjologicznej, mimo, że w przekroju wszystko wygląda w porządku, a ziemia jest mokra. Trawnik nie ma wymogu kwaśnej gleby i generalnie urośnie prawie na każdej glebie, a tu jest dramat. Ale temat jest rodkowy i tu się pojawiła kwestia zasolenia, dlatego napisałam. W moim prywatnym ogrodzie jest wszędzie zasadowo i tego dotyczyła druga część wpisu.

A jeśli chodzi o przesadzanie dużych rododendronów, to mam doświadczenie za takim jednym, ponad 2 metrowym, któremu groził śmietnik, bo właściciele robili taras w miejscu, gdzie rósł. Więc miał do wyboru, albo się przyjmie po drastycznym przycięciu i przesadzeniu, albo i tak czeka go kompost. Przyjął się i będzie kwitł :woohoo: . Operacja odbyła się rok temu w kwietniu, został przycięty o 2/3, w tym gałęzie z pąkami kwiatowymi, których było masę. Sama przesadzałam takiego 1mx1m. Nawet nie zauważył ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, zanetatacz, rhodoman, Leonidas

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 19:13 #293820

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
To może ja clap doświadczenie mam małe , mój mały ogródek to głównie wrzosowate , kilkanaście krzaczków :blink:
Zasalają glebę nawozy mineralne a nie organiczne. Większość kłopotów u różaneczników zaczyna się w korzeniach i im trzeba się przyjrzeć teacher te które pobierają wodę i składniki odżywcze są bardzo drobne-włoskowate nie mają szans się rozrastać w zbitej gliniastej i twardej ziemi. Dlatego tak ważne jest podłoże w jakie wsadzimy krzaczek . Spotkałem tu na forum sporo negatywnych opinii na temat torfu a moim zdaniem to jedyne dobre podłoże do różaneczników. Tak dobrej jakość wysoki torf kwaśny zdziwko

Opisze jak ja to robię gdy wysadzam z donicy do gruntu krzaczek lub przesadzam :grabie
Dołek bardziej szerszy niż głębszy wypełniam (ok 80 %) torfem kwaśnym litewskim ,kupuje takie baloty 250 L do tego dodaje trochę rodzimej gleby i trochę ziemi do iglaków + garść obornika bydlęcego granulowanego. Wszystko mocno zalewam wodą , torf z tych balotów jest bardzo suchy i w te błotko wysadzam różanecznik. Po wyjęciu z doniczki oglądam bryle korzeniową , gdy jest mocno zwilcowana to rozcinam i rozszarpuje. Na koniec sypie korę sosnową cook

Nawożenie dziele na mineralne i na organiczne. Organiczne wykonuje późną jesienią wczesną zimą gwizdac pod krzak sypie obornik granulowany i przykrywam go warstwą torfu . Wczesną wiosną daje minerały u mnie jest to Siarczan amonu + nawóz wielo składnikowy ( Yara Miła , Azofoska ) Ważne zarowk daje na oko polowe zalecanej dawki . Po ok 6 tygodniach sypie nawóz długodziałający do kwasolubów ,też połowa dawki zalecanej przez producenta . Kiedy już miną nocne przymrozki najbardziej wygłodniałe krzaki zasilam dolistnie nawozami wieloskładnikowymi do kwasolubów rozpuszczalnymi w wodzie. I tak co 10-14 dni do końca lipca .

Po kwitnieniu obrywam kwiatostany i cały czas podlewam , mam na działce bardzo sucho wiec jest to woda prosto z wodociągu miejskiego , która mocno odkwasza , na ten sezon zaopatrzyłem się zakwaszacz gleby ale jeszcze nie używałem . Wiele dobrego czytałem o kwasku cytrynowym nie jako o zakwaszaczu ale że wiąże toksyczne dla różaneczników związki ( wspomina o tym Agnieszka )

Jak do tej pory oprócz kilku porażonych liści przez chyba prześwietlika i kilku czarnych plamach nie mam problemów. Był jeden krzak do ratowania ale z Waszą pomocą już jest ok . Można cofnąć ze dwie strony i zobaczyć jak wyglądał . W miedzy czasie połamał mu ciężki kwietniowy śnieg jeden pęd :burza a na dziś wygląda tak :P


„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Ostatnio zmieniany: 2023/05/07 19:17 przez Leonidas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka, Efkaraj, markita, zanetatacz, nelu-pelu, dultom, Agneszka

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 19:26 #293823

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9860
  • Otrzymane podziękowania: 21435
Postępuję podobnie jak Leonidas, ale przy sadzeniu dodaję jeszcze mikoryzę
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Leonidas, Agneszka

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 21:23 #293852

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Online
  • Złoty forowicz
  • Posty: 261
  • Otrzymane podziękowania: 548
Leonidasie: W PUNKT! Tak to się właśnie powinno robić.

Ja do tej pory wkopywałam rododendrony w torf zwykły z marketu i dodawałam 1/3 objętości ziemi rodzimej gliniasto-piaszczystej. Mocne odmiany, tak jak Nowa Zembla rosną w takiej mieszance ponad 20 lat i nie narzekają. Ale te współcześniejsze odmiany nie są zachwycone z tej mieszanki. Lachsgoldy mają ciągle plamy na liściach, albo z braku albo z nadmiaru nawozów. No, ale ich już nie przesadzę, bo za duże.

Postanowiłam poprzesadzać maluchy z tamtego roku w taki sposób jak opisujesz. Wczoraj przywiozłam torf litewski, a dziś przed chwilą wyszłam z dołka. Wykopaliśmy z mężem dół po kolana, 2 x 2 metry. Kij z tym, że niedziela. My tak najlepiej odpoczywamy. Ze szpadlem. Wsypałam torf, przykryłam go na razie folią, bo nie jestem jeszcze gotowa na moczenie go. Czekam na przesyłkę od Ciepłuchy. Do tego dołka wsadzę 3-4 krzaczki. A za kilka dni to samo, tylko w innym miejscu ogrodu. Ja postanowiłam nie dawać obornika na dno. Torf ma bardzo dużo materii organicznej, która powinna maluchom wystarczyć.

Dałeś torf w żółtym worku? Jak długo go moczyłeś ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, zanetatacz, Leonidas

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 21:45 #293859

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
Tak teraz był w żółtych opakowaniach ale zdarzał się w innych 037



Do robienia mikstury zatrudniam dzieciaki rotfl tzn ja nasypuje a one mieszają łopatkami w dole, kupa przy tym śmiechu bo to zabawa w błotku :diabelek leję go mocno wodą i nie czekam aż wyschnie tylko w te bagno wsadzam.

Tak trzeba uważać na torf marketowy też kilka razy oszukałem . Z tych ogólnodostępnych dobry był w tamtym roku firmy Wokas .
„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Agneszka

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/07 22:14 #293867

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Online
  • Złoty forowicz
  • Posty: 261
  • Otrzymane podziękowania: 548
mam ten sam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 16:31 #294757

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13611
  • Otrzymane podziękowania: 31924
Proszę mi wytłumaczyć, czym się różni torf od torfu? Dlaczego ten litewski jest lepszy?
Kiedyś wsadziłam rodka do takiego torfowego błotka i po kilku godzinach się przewrócił...
Ostatnio zmieniany: 2023/05/16 17:45 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 21:34 #294825

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Online
  • Złoty forowicz
  • Posty: 261
  • Otrzymane podziękowania: 548
Ewo, torf litewski to produkt nieuwodniony, suchy, pakowany po 200 litrów, więc kupujemy czysty torf, bez wody i powietrza. Po wysypaniu do dołka musimy go porządnie namoczyć wodą. Wydaje mi się, że bardziej się opłaca. `Czytałam na innym forum, że torf sprzedawany w marketach to ziemia zakwaszona siarczanem amonu, odpowienio spulchniona, a nie żaden torf. Nie wiem na ile jest to prawdą.
Ja pierwszy raz zastosowałam torf litewski i będę czekać na efekty.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 21:58 #294834

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
Torf do różaneczników powinien być torfem wysokim , czyli takie jasno brązowe próchenko B) Jest jeszcze torf niski wydobywany inną metodą , jest czarny i nie ma tak niskiego PH . Najgorsze są niskiej jakości podłoża gotowe typowe dla rododendronów. Jest to substrat na bazie mieszanek torfu z domieszką różnych dziwnych substancji jak kreda, mączka wapienna , glina.
Efkaraj napisał:
Dlaczego ten litewski jest lepszy?

Bo jest tańszy :diabelek za balot 250 L teraz po podwyżkach płacę 32 zł
„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:02 #294836

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13611
  • Otrzymane podziękowania: 31924
Kupowałam torf w markecie i na pewno nie była to ziemia. Ale sam torf strasznie jest suchy i bardzo szybko przesyłka. Czy ten litewski też tak schnie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:16 #294839

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
Tak z wierzchu przesycha jak nie jest wyściółkowany, ja sypie warstwę kory sosnowej, na wierzch.
„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:19 #294841

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13611
  • Otrzymane podziękowania: 31924
Dziękuję za odpowiedź Leonidasie.
Powiedz mi jeszcze, czy tak wsadzane rodki, ci się nie przewracają? Bo mój się przewrócił w takim mocno mokrym podłożu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:26 #294844

  • Puszek
  • Puszek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 1930
  • Otrzymane podziękowania: 3830
Leonidas napisał:

Bo jest tańszy :diabelek za balot 250 L teraz po podwyżkach płacę 32 zł

a gdzie taki tani sprzedają?
Pozdrawiam
Katarzyna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:29 #294847

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
Jeszcze żaden mi się nie wykszaczył 037 dodaję trochę rodzimej ziemi i ciut ziemi do iglaków żeby zagęścić tą papkę .




a gdzie taki tani sprzedają?


olx.pl/d/oferta/torf-kwasny-250l-pod-borowke-i-inne-kwasolubne-dostawa-cala-polska-CID628-IDvTkim.html
„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Ostatnio zmieniany: 2023/05/17 12:21 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, Efkaraj

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 22:36 #294850

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1534
  • Otrzymane podziękowania: 4879
Tak się zastanawiam, czy sadzenie rododendronów w torf ma sens. Nie są to rośliny naturalnie występujące na torfowiskach, więc jest to dla nich podłoże całkowicie sztuczne. Torf z worka jest generalnie jałowy, nie zawiera wiele życia biologicznego. Zawiera za to sztuczne nawozy, które utrudniają przyjmowanie się roślin. Rododendrony to rośliny leśne, kochają próchnicę, która dobrze trzyma wodę, czego nie można powiedzieć o torfie. Stąd ciągła potrzeba lania wody pod rośliny. No i nie można zapominać, że pozyskiwanie torfu wiąże się z dramatyczną dewastacją środowiska i uwalnianiem do atmosfery ogromnych ilości dwutlenku węgla, który przez tysiące lat był tam zatrzymywany. Niszczeniem unikalnych zbiorowisk roślinnych i zwierzęcych.Torfowiska to są złoża praktycznie nieodnawialne w sensownej perspektywie czasowej. Litwa prowadzi gospodarkę rabunkową na swoim terytorium, ale chyba już niedługo, bo tylko patrzeć, jak Europa wprowadzi zakaz wykorzystywania torfu w produkcji roślin. Kronen, do niedawna czołowy producent, mocno inwestuje w podłoża niezawierające torfu.
Wielka Brytania od przyszłego roku wprowadza zakaz sprzedaży torfu dla nieprofesjonalistów, a od (chyba) 2026 także dla producentów.
Ja torfu już nie kupuję, szukam kompostów i podłoży beztorfowych. Moje różaneczniki dostają kompost i ściółkują się własnymi liśćmi :) .

Aha, te wszystkie "ziemie" do iglaków, rododendronów, pelargonii to też jest torf. Z dodatkiem Osmocote zazwyczaj.
Ostatnio zmieniany: 2023/05/16 22:40 przez DorotaZ.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Efkaraj, Ness, zanetatacz, dultom, Leonidas

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/16 23:53 #294858

  • Leonidas
  • Leonidas Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 511
  • Otrzymane podziękowania: 2090
Doroto dużo racji , mam nadzieje że zanim zakaża wysypię na działkę tyle torfu że zrobi się idealna próchnica teacher

DorotaZ napisał:
Nie są to rośliny naturalnie występujące na torfowiskach, więc jest to dla nich podłoże całkowicie sztuczne.

Tak samo jak Warszawskie blokowisko jest całkowicie sztucznym środowiskiem dla różaneczników :P

Leonidas napisał:
Spotkałem tu na forum sporo negatywnych opinii na temat torfu a moim zdaniem to jedyne dobre podłoże do różaneczników. Tak dobrej jakość wysoki torf kwaśny zdziwko

To tylko mój sposób na stworzenie tym krzewom dobrych warunków , wiem że nie są idealne ale staram się by rodek nie stwarzał problemów gwizdac


DorotaZ napisał:
Torf z worka jest generalnie jałowy, nie zawiera wiele życia biologicznego. Zawiera za to sztuczne nawozy, które utrudniają przyjmowanie się roślin. Rododendrony to rośliny leśne, kochają próchnicę, która dobrze trzyma wodę, czego nie można powiedzieć o torfie. Stąd ciągła potrzeba lania wody pod rośliny.


Dlatego piszę o torfie litewskim , jest to czysty torf bez jakichkolwiek dodatków , dziwnych substancji i sztucznych nawozów. Tak jest jałowy dlatego wzbogacam go obornikiem granulowanym , ale to sama próchnica którą jak się namoczy to trzyma wodę.


O ekologi się nie będę wypowiadał bo to tak jak z proekologicznymi samochodami elektrycznymi i litem wydobywanym do produkcji ich akumulatorów, nie o tym ten wątek.
„Tylko najlepsi mają chwilę zwątpienia”
Ostatnio zmieniany: 2023/05/16 23:56 przez Leonidas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, zanetatacz, dultom

Gdy rodek stwarza problem 2023/05/17 06:39 #294864

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Online
  • Złoty forowicz
  • Posty: 261
  • Otrzymane podziękowania: 548
Taki znalazłam naukowy artykuł o torfie: labportal.pl/wykorzystanie-torfu-do-usuwania-metali-ciezkich-z-wod/

Wynika z niego między innymi, że torf wysoki jakim jest torf litewski (o czym pisze Leonidas), ma pH właściwe do uprawy różaneczników. Sprawdziłam pH metrem torf litewski. Ma po uwodnieniu 4-5. Uwadniałam wodą naturalną ze studni. Torfy niskie mają pH 5-7, więc różaneczniki nie będą się czuły w nim dobrze.
Ostatnio zmieniany: 2023/05/17 12:20 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th
Moderatorzy: th
Czas generowania strony: 0.173 s.