Basiu, widać m.in. cechę sagittatum. Wygląda niemal jak ; SPSclater. Zarodnikuje?

Dziś sprawdzałam ... zarodników nie ma

basik napisał:
Każdy liść dokładnie?

Szkoda, warto by było wysiać.
Polystichum setiferum 'Rotundatum Ramosum' na słonecznej, wilgotnej miejscówce:


fot. 27.09.2024r.
.

Tomek Mr napisał:
Pobieżnie Może Ty jutro coś wypatrzysz

Polystichum setiferum 'Heterosum Paleaceum' przezimował i tej wiosny dostał stałą miejscówkę. Rozmnóżek nie wytworzył.



Cyrtomium falcatum rośnie w ogrodzie kolejny sezon. W tym roku póżno wznowił wzrost. W jednej części iście są dłuższe a w drugiej krótkie. Możliwe, że wiosenny przymrozek nieco go trącił.

ewacz napisał:
Mam kilka egzemplarzy tego paprotnika i zauważyłam, że nie są jednakowe. Jeden z nich wygląda, jak na zdjęciu Ewy (zwężający się ku górze liść), a reszta ma frondy wąskie, w typie paprotnika 'Ray Smith' , tyle, że dłuższe.

Dziś u mnie odbyły się wielkie wykopki paprociane, których głównym celem było rozluźnienie rabat. Zostały też przekopane rośliny, którym dotychczasowe stanowisko najwyraźniej nie służyło. Stanowisko zmienił więc ‘Professor Reichstein’, rzadka odmiana Polystichum sefiferum., który dla bezpieczeństwa posadzony był w miejscu, do którego wcale nie miałam dostępu. Do tego, poczucie bezpieczeństwa było złudne i w ubiegłym roku tak przemarzł, że ledwo odbił.



Trafił na nową rabatę, którą latem cieniuje glediczja i klon.Atropurpureum:


fot. 29.09.2024r.
.

Poll napisał:
Mój Polystichum setiferum 'Heterosum Paleaceum' ma wąskie liście na całej długości, a z tego co pamiętam pochodzi z tego samego źródła co Ewy. Pewnie pochodzą z siewu.

basik napisał:
Wszystkie nasze 'Heterosy' pochodzą z jednego źródła, ze szkólki Sarastro. To rzadka odmiana, którą gdzies zdobył i namnożył. Też jestem ciekawy czy z zarodników, bo z tego co słyszałem , z siewu niekoniecznie powtyarza cechy.

Athyrium filix-femina 'Caput Medusa' , wegetowała u mnie 2/5 roku. Ostatnio nagle się ockneła i zaczęła wypuszczać przyzwoite liście, ale i tak do właściwych im brakuje.



Fragment mojego cyrtomiumowiska. Wszystkie cyrtomium usadziłem blisko siebie w mocnym cieniu i dość suchym stanowisku...zauwazyłem że w przeciwieństwie do innych gatunków bardzo dobrze tam rosną




Pronephrium penangianum ...dość szybko sie rozrasta, ciekawe jak zniesie następną zimę ?

Tomek Mr napisał:
Znam taki ogród, gdzie wietlice bardzo dobrze rosną... Jest sens czekać???

Młodziutki Arachniodes simulans rosnący na stanowisku dość mocno ocienionym w lecie, pod magnolią parasolowatą.

fot. 01.10.2024

Poll napisał:
Przemyślę

Masz 5 minut na decyzję.

Paprotnik sierpowaty (Cyrtomium falcatum) w tym roku również mocno przemarzł ... ale nie zimą a w czasie kwietniowych przymrozków.
Jednak po kilku latach uprawy tego gatunku w gruncie mogę powiedziesz że potrafi się on zawsze odrodzić jak Feniks z popiołów

fot. 01.10.2024

Piękny Wojtku ten paprotnik sierpowaty Zaodnikuje może?

wojtek napisał:
Wojtku u mnie reklamowana wówczas jako najodporniejsza odmiana Cyrtomium falcatum 'Rochfordianum' dała ciała i po zimie się nie odrodziła ...ale wtedy to były zimy Przepadały tez odporniejsze gatunki cyrtomium...z tego co wiem to u Poli podobnie. ..więc lepiej chuchać na zimne

Polypodium cambricum podpisana jako 'Pulcherrimim Group'...wiele nie odbiega od np. 'Pulcherrimum Adison'



Polypodium formosanum...niestety nie zimujaca w gruncie.

Asplenium scolopendrium ‘Crispum Cruciatum’ to języcznik który najdłużej regenerował się po wiosennym przymrozku.
Większość sezonu prawie go nie było i dopiero początkiem września zaczął jako tako wyglądać.

fot. 28.09.2024

Woodwardia radicans jesiennie



Doodia aspera o pięknych różowo-czerwonych nowych liściach. Niestety uprawiam w donicy i tylko letni czas spędza w ogrodzie, bo nie zimuje u nas w gruncie.

Spisałem w końcu swoje paprotki. Wydawało mi się, że gatunków i odmian mam około 30- 40, a spisałem juz 56...nie wiem kiedy i skąd się tyle uzbierało?
Paprotka kupiona jako Polypodium interjectum 'Crenatum'...tyle że w mojej dość nowej książce jest inny gatunek paprotki z tą nazwą odmiany i wygląda całkiem inaczej...
Crenatum powinien mieć listki pofalowane, ząbkowane i zaokrąglone, a ten egzemplarz przypomina Polypodium glicyrhiza 'Diane' o cechach zupełnie innych. Tej niemieckiej szkółce zdarzają się niestety pomylone, czy do końca nie sprawdzone nazwy...





Koleżanko Poll, a u Ciebie jak wygląda...może tylko ja mam pomyloną?

Tomek Mr napisał:
A ja ją mam?

Polystichum setiferum 'Caernarvon',egzemplarz wyhodowany z rozmnóżki:


fot. 06.10.2024r
.