Co polecacie na chłodniejsze dni do altanki ( piecyk elektr., kominek elektr., farelek)? Chodzi mi o krótkie pobyty 3-4h? Zatem chodzi mi o coś, co nagrzeje szybko i dobrze:)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Wszystko, co wymieniłaś, nadawałoby się do chwilowego ogrzania altany, ale jak zapewne wiesz, są to urządzenia prądożerne. Poza tym, wszelkie urządzenia działające na zasadzie farelki szybko nagrzeją, ale równie szybko po wyłączeniu, pomieszczenie się wyziębi. Najlepszy byłby piecyk akumulacyjny, który jakiś czas po wyłączeniu oddawałby ciepło.
W restauracjach, na tarasach na wolnym powietrzu , by nieco złagodzić temperaturę, stosuje się ogrzewacze gazowe, tzw. parasole grzewcze. Koszt takiego urządzenia , to od 1500 zł w górę.
Mam piecyk olejowy, farelkę, piecyk na butlę gazową i kominek. Żadne z tych urządzeń nie ogrzeje altany szybko i skutecznie. Skuteczna będzie tylko duża nagrzewnica (elektryczna), ale, jak wspomniała Poll, będzie to kosztowne.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Sposobów na ogrzewanie altany jest kilka. Jednym z nich są piece na drewno lub węgiel - Jeśli altana jest wykonana z drewna i ma być ogrzewana tylko okresowo, można zainstalować w niej piec na drewno lub węgiel. Grzejniki elektryczne, o których ktoś tutaj wspomniał. Jeśli altana jest wykonana z materiałów, które nie są odporne na działanie wilgoci, np. z metalu lub tworzywa sztucznego, można ją ogrzewać za pomocą grzejników elektrycznych. Masz jeszcze piece na gaz można nim ogrzewać pod warunkiem, ze altana zrobiona jest z materiałów odpornych na wilgoć i ma dostęp do gazu, można zainstalować w niej piec na gaz. Takie piece są wygodne w użyciu, ale wymagają instalacji gazu oraz odpowiedniej wentylacji. Możesz tez mieć podgrzewaną podłogę, ale jak to wygląda to tego nie wiem za bardzo. Ja za to wyciągnęłam teraz starą komodę od moich rodziców. Taka jeszcze przedwojenna. Chce ją odnowić i wstawić właśnie do altany żeby nie musieć biegać i wyjmować wszystko z kuchni i nosić. Wszystkie przyrządy mam tylko prowadnic potrzebuje do szuflad coś jak tutaj bimeb.pl/akcesoria-meblowe/prowadnice-do-szuflad Robił ktoś może coś podobnego?
Ostatnio zmieniany: 2023/03/06 19:39 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Jagna - kiedyś, gdy miałam dom na działce i przyjeżdżałam okazjonalnie to mieliśmy piecyk na drewno, a później kominek. Ale takie urządzenia wymagają instalacji kominowej. W tych czasach to niezły pomysł na krótkie ogrzewanie.
Propozycje z wykorzystaniem prądu też są OK, ale to kosztuje. U mnie sprawdzał się piecyk olejowy w formie małego kaloryfera z nadmuchem.
No i zależy czy to działka ROD (czy jest prąd), czy na prywatnym, twoim gruncie.
Oda do radości - Ja mam wszystkie szuflady na prowadnicach. Kulkowe można wysuwać bardziej i ma się większy dostęp do wnętrza szuflady. Na rolkowych mam raczej lekkie szuflady i np. półkę na klawiaturę.
A najważniejsze jaki będzie ciężar tej szuflady i wtedy w sklepie ci podpowiedzą jakie prowadnice powinnaś kupić.