Hatiora salicornioides - to gatunek sukulenta z kaktusowatych, pochodzący z Ameryki Południowej.
Jako że to epifit, najlepszym podłożem dla hatiory byłoby podłoże podobne jak dla innych epifitów,
czyli jak najbardziej przepuszczalne, jak na przykład dla storczyków.
Jednak u nas traktowany jest najczęściej jak sukulent, włączając w to podłoże dla sukulentów.
I w takich warunkach całkiem dobrze sobie radzi.

Poniższy egzemplarz wyhodowałam z maleńkiej gałązki, a w tej chwili ma około 2 lata.
Prowadzę go w formie bonsai
Hatiorowe bonsai przygotowuje się do pierwszego kwitnienia, i jest w trakcie produkcji pąków

Jakiego koloru kwiatów się spodziewasz?

Z pewnością żółtych

Hatiora salicornioides, w zależności od ilości słońca, ma kwiaty koloru od żółtego do pomarańczowego.
W naszych warunkach, ponieważ jak to sukulent - kwitnie niestety głównie zimą, kwiaty są przeważnie żółte.
Ale zobacz, jakie to żółte może być piękne
www.google.pl/search?q=hatiora+salicornioides&biw=1280&bih=629&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwjkoK2VrbjRAhUFzxQKHTNuCdsQiR4IgQE

Są też inne gatunki, ale w Polsce raczej nie są dostępne.
Na przykład piękna Hatiora gaertneri, o czerwonych kwiatach
www.google.pl/search?q=hatiora+gaertneri&biw=1280&bih=629&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjroZ3RrbjRAhVFkSwKHVMXB_YQiR4IeQ#imgrc=_

albo Hatiora herminiae, moje marzenie - o różowych kwiatach
www.google.pl/search?q=hatiora+herminiae&biw=1280&bih=629&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwi-o5SNrrjRAhUFvhQKHYjVAt4QsAQIHA

czy też Hatiora rosea, o bladoróżowych kwiatach, również piękna jak marzenie
www.google.pl/search?q=hatiora+rosea&biw=1280&bih=629&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwi26dKnrrjRAhUBoBQKHRgwAd8QsAQIHA

Te o czerwonych kwiatach przypominają raczej wielkanocnika

Zgadza się, bardzo często niektóre gatunki Hatiora czy też Rhipsalis są właśnie mylone z Epiphyllum.
Epiphyllum to zresztą też są kaktusowate epifity
Są tak do siebie podobne, że dla laika (a czasem i dla fachowca) nie do rozróżnienia ...
Jedyny sposób na identyfikację - kwiaty, ale też nie do końca

Spojrzałąm na eBay Te o zółtych kwiatach mają ceny do przyjęcia, natomiast o różowych, białych i czerwonych...masakara! Ich ceny zaczynają sie od 16f do 32 f.

Coraz więcej pąków, ale jeszcze żaden się nie otwarł ...
Nie mogę się doczekać finału, bo to jej pierwsze kwitnienie.
A najwcześniejsze, największe pączki ani myślą się otwierać !!
Przy znikomej ilości słońca, przy temperaturze w pokoju około 17 stopni,
strasznie długo trwa dojrzewanie pąków, bo już blisko ... miesiąc

Po blisko dwóch miesiącach od pojawienia się pierwszego pąka, hatiora wygląda tak




I dopiero dzisiaj pękł pierwszy pąk

Mam i ja hatiorę, to właśnie czas jej kwitnienia.
Szkoda że od początku nie pomyślałam o tym żeby jej porządną formę nadawać, bo wygląda jak jakiś drapak

Cebulka - gratuluję kwitnienia


Mój egzemplarz dopiero zaczyna gdzieniegdzie 'bąbelkować'






Uwielbiam tego kwiatka, więc kupiłam latem ubiegłego roku drugi egzemplarz.
Był bardzo duży, i trochę chaotycznie, ale za to dość mocno rozkrzaczony.
Od razu go ogołociłam i w porównaniu z moim pod koniec czerwca wyglądał tak




A dzisiaj, po 8 miesiącach nabrał ciała i znowu idzie w nowe pędy




Ma mnóstwo przyrostów, rozrasta się, ale nie kwitnie.
Poza tym jest bardziej delikatny, żeby nie powiedzieć rachityczny.
Za to mój pierwszy egzemplarz niewiele przyrasta, ale listki są dużo grubsze, no i będzie kwitł.
Obydwa stoją na tym samym parapecie obok siebie, więc nie jest to kwestia różnic w uprawie.